PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do dziennika budowania



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 [12] 13 14 15 16 17 18 19

monika996
23-01-2012, 15:12
ja tez nie mogłam otworzyć!!! moja mama ma z ikei i białą i szarą .są naprawdę fajne!!! o to chodzi,żeby były takie własnieplastikowe . i one są w utrzymaniu czystości o niebo lepsze ,niż moje lakierowane.
Spirea koło 2 ooo plus minus 100:p ale mam ponad 2 metry. chyba 2,30m/
mnie strasznie podoba się szara, wtopiłaby się w scianę.
ta brzozowa mi nie pasuje:no: może ją przemaluj, ale nie wiem czy to się da zrobić.
Spirea same umywalki będą bardzo niepraktyczne. ewentualnie sam blat. tali jak mam na dole w łazience.widziałaś????

monika996
23-01-2012, 15:18
Spirea albo biała!!! wklej wizualki takie jak w starym dzienniku:p
żarówka super szkoda,że nie widziałam jej wcześniej jak szukałam czegoś do pokoju syna

monsanbia
23-01-2012, 15:59
Spireo - Monsanbii ktoś doradzał nałożenie takiej szerszej chromowanej(?) rury, która zakrywała wychodzącą ze ściany paskudną rurę przyłączeniową


To Monsanbia doradziła Tofee :lol: (założenie rury - nogi chromowanej kupionej na dziale "nóg" ;) w Leroy)

Ja nie widzę tych blatów, ale chyba zrobiłabym jakiś neutralny - biały, grafitowy, brzozowy jeśli będzie identyczny jak szafka, ale nie jestem przekonana czy będzie to grało

Spirea
23-01-2012, 16:19
dziewczyny, dzięki za wszystkie rady. Wiem, jakie są zalety szafki, dlatego w ogóle na samym początku miało być coś takiego tylko w kolorze limonki (ale wtedy były szare kafle). Właśnie chciałam mieć wszystko pochowane. Potem z tymi syfonami, to mąż mnie przekonał, że tak będzie ładniej a z chowaniem rzeczy coś wymyślimy. A potem wyszła sprawa syfonu. Pozbędę się szafki i problemu blatu, to będę miała problem, gdzie trzymać to wszystko. Szafka więc musi być. Musi też być długa 1,4m i jednopoziomowa (dwa poziomy będą u nas już wizualnie za ciężkie). W Ikei obecnie są tylko w takim rozmiarze białe. Skręcimy więc szafkę i albo dobierzemy jakiś blat albo przemaluję szafkę tą specjalną Parową farbą.
Blat z mozaiki nie podoba się mężowi. U Monsanbii wygląda bardzo ładnie, bo Jej mozaika jest bardzo drobna. Nasza jest większa i będzie wyglądało już gorzej. Jak już robić czerwień, to inną fakturę - myślałam o wysokim połysku. Mamy miesiąc na myślenie i załatwienie sprawy, bo wykończeniowiec wraca do nas po montażu schodów.

Ups, miałam dzwonić w sprawie fugi czerwonej. Do tego tyle roboty i jeszcze dzisiaj mamy rozliczenie z wykończeniowcem.
Dzięki

tofee
23-01-2012, 19:35
Spirea dziewczyny dobrze radzą. Mam blat 180 a pod nim szuflady (2 x 60 cm) w dwóch poziomach (łącznie 4 szt) i już jest za mało. Nie wiem co bym zrobiła bez. Nawet się nie zastanawiaj. I nie rób blatu w połysku ... każdą kroplę będzie widać!!!

Ps. Dziwne ale moje 4 szuflady zupełnie nie wyglądają ciężko ;)

Tatarak
23-01-2012, 19:42
. Potem z tymi syfonami, to mąż mnie przekonał, że tak będzie ładniej a z chowaniem rzeczy coś wymyślimy. as po montażu schodów.



mężowie tak zawsze, a potem jest niepraktycznie ;). dobrze myślałaś od początku :)

monsanbia
23-01-2012, 19:58
[

Ps. Dziwne ale moje 4 szuflady zupełnie nie wyglądają ciężko ;)

moje 6 też*nie :no: zupełnie (a jest ich łącznie właśnie 180cm)

monika996
23-01-2012, 20:56
ja mam połysk. i dajemy radę . po myciu ręcznikiem do sucha:p i jest ok

Spirea
23-01-2012, 21:19
Uswiadomilyscie mi, ze szafka musi byc i tyle.
Tofee, Monsanbia, u nas jest jedynie jest 2,6 szerokosci. Do tego szafka bedzie chyba blisko wanny. Dlatego wizualnie byloby za ciezko

Spirea
24-01-2012, 08:28
Ok, aby mieć spokojną noc (chociaż i tak znowu nie mogłam spać) zamknęliśmy sprawę szafki. Blat będzie brzozowy. Szafka będzie całością i nie będzie rywalizować z wanną. Trochę drewna w łazience już jest, bo olśniło mnie, że mamy drewniane okno ;)

Madeleine
24-01-2012, 09:08
taaaa... w dodatku jeśli sosnowe, to właśnie mniej więcej w kolorystyce szafki ;)

Spirea
24-01-2012, 09:12
dokładnie, sosna ;)

ok, jeden problem z głowy.

dzięęękiiiii :)

monika996
24-01-2012, 18:10
Ok, aby mieć spokojną noc (chociaż i tak znowu nie mogłam spać) zamknęliśmy sprawę szafki. Blat będzie brzozowy. Szafka będzie całością i nie będzie rywalizować z wanną. Trochę drewna w łazience już jest, bo olśniło mnie, że mamy drewniane okno ;)oj te nieprzespane noce podczas remontowania:no: a nie śniły ci się atakujące szafki:p


dokładnie, sosna ;)

ok, jeden problem z głowy.

dzięęękiiiii :) no to dobrze, zróbcie blat i pokazuj łazienkę.
co bedziecie mieć w oknie???

Spirea
24-01-2012, 18:47
Monika, na resztę łazienki trzeba poczekać ok. miesiąca. Wykończeniowiec nas zostawił i wróci położyć resztę kafli, jak w końcu nam kiedyś zamontują schody.

A w oknie? Nic To okno dachowe i jest na wysokości ok. 1,7m.

Barbara74
24-01-2012, 19:04
Spireo czy wogóle rezygnujesz z kominka (kozy)?

Tatarak
24-01-2012, 19:25
Basia, jak już się tu "widzimy" - wyczyść skrzynkę :)

monika996
24-01-2012, 21:03
Monika, na resztę łazienki trzeba poczekać ok. miesiąca. Wykończeniowiec nas zostawił i wróci położyć resztę kafli, jak w końcu nam kiedyś zamontują schody.

A w oknie? Nic To okno dachowe i jest na wysokości ok. 1,7m. no to czekamy:p jak nie ma innego wyjścia.
ale za to schody wasze zobaczę!!!! jestem ciekawa jak wyjdą po waszych przejściach.

Madeleine
25-01-2012, 13:43
Spirea, dzwoniłam do wylewkarza pytać o pęknięcie w garażu. Tak się może dziać, jeśli płyta była wylewana w jednym kawałku, bez nacięcia. Albo jeśli z jednej strony garaż jest ogrzewany, a z drugiej nie. U mnie tak właśnie było i jest. Chciał od razu przyjeżdżać i oglądać, ale że ja i tak na razie nic z posadzką tam nie robię, a kiedyś tam będzie żywica, nie płytki - to umówiliśmy się na wiosnę, że obejrzy, będzie trzeba to zaklamrować i zalać specjalną żywicą i będzie git.

Kaśka73
25-01-2012, 14:32
czy mówimy ciągle o p. Korólczyku ??? u mnie pękło pomiędzy kuchnia a korytarzem dokładnie w miejscu gdzie uzgodniliśmy nacięcie ale w ferworze walki ekipa zapomniała
przed kaflami przyjechał naciął delikatnie (podłogówka) zalał żywicą założył spinki i jest ok w tym miejscu pomiędzy kaflami mam listwę dyletacyjną i widać jak tam to wszystko pracuje

Madeleine
25-01-2012, 14:39
tak, ja dzwoniłam do p. Krzyśka, bo to on fizycznie robił u mnie. Spinki obecnie u mnie to sztuka dla sztuki, i tak nic z posadzką w tym roku nie będę robiła. W każdym razie to nic groźnego :)

Spirea
25-01-2012, 15:47
dzięki Madeleine za info. Muszę zadzwonić i też się zgłosić na wiosnę. Na razie pewnie też nie będziemy robić posadzki.

Spirea
25-01-2012, 17:50
Spireo czy wogóle rezygnujesz z kominka (kozy)?

Basia, tak. Przynajmniej na razie.
Koza miała stać przy grafitowym słupie i tam było doprowadzone powietrze z zewnątrz. Przy projektowaniu okazało się, że chociaż jest to dla niej idealne miejsce, to dość poważnie utrudnia ustawność części salonu z wypoczynkiem. Mamy sporo okien i było tylko jedno sensowne miejsce na zrobienie telewizora - po drugiej stronie kozy. W efekcie albo byśmy siedzieli do tej kozy tyłem albo bokiem i do kozy i do TV. Problem zresztą widać na wizualkach projektu wnętrz. Wycenę miałam na ok. 10 tys. zł - niecałe 6k koza i 4k komin. Wiedzieliśmy więc, że i tak jej teraz nie zrobimy, bo nie mamy kasy, żeby wydać 10 tys. na element dekoracyjny. Nie traktowaliśmy jej jako główne czy wspomagające źródło grzania, m.in. dlatego, że z uwagi na puszczenie rury przy schodach w domu, rura powinna być dwupłaszczowa, chociaż wycenialiśmy w końcu zwykłą czarną do sufitu i potem dwupłaszczową. Potem nie mogliśmy sobie poradzić, jak rozwiązać problem przejścia tej rury przez kg, izolację i wełnę. Pojawiał się też problem wstawienia kolanka, bo inaczej wchodziłoby się w więźbę. W końcu, któregoś dnia stwierdziliśmy, że to chrzanimy, zalewamy otwór na doprowadzenia powietrza i rezygnujemy z kozy. Wtedy okazało się, że salon nabiera oddechu, sofę można cofnąć aż pod słupy, nie będzie się siedziało prawie na ścianie z tv. A potem olśniło nas, że jak już kiedyś ją zrobimy, to idealnym miejscem jest róg salonu. Wtedy zarówno doprowadzenie powietrza, jak i komin można puścić przez ścianę, a nie przez strop z kg. Decyzja o rezygnacji była o tyle łatwa, że nie było to dla nigdy "must have". Nie jesteśmy romantykami, którzy będą sączyć wino wpatrując się w ogień ;) Jasne, że fajnie posiedzieć przy trzaskającym ogniu (chociaż za szybą tego chyba nie słychać) i czasami trochę mi tego szkoda. Możliwe, że kiedyś zrobimy. Teraz mamy ważniejsze wydatki.

Madeleine
25-01-2012, 18:27
Biorąc pod uwagę sposób montażu kozy, to naprawdę żadne mecyje ją zamontować w dowolnym momencie. U mnie całość - od przyjazdu panów do wyjazdu, z pakowaniem narzędzi i przepaleniem kontrolnym - to niecałe 4h, ze zrobieniem obu przejść (przez strop i dach), obróbką itd. Montaż na gotowej posadzce. Jeśli dojdziecie kiedyś do wniosku, że chcecie kozę - to ją w prosty sposób zamontujecie. O i tyle.

Tatarak
25-01-2012, 20:42
trzaskanie ognia słychać przez szybę, ale niezbyt głośno :)

Barbara74
25-01-2012, 20:48
Powiem szczerze ,że my też się zastanawiamy nd kominkiem,aczkolwiek ja bardzo chcę.Ale też wydatków sporo ,a wszystko jeszcze przed nami.W zasadzie najlepszym rozwiązaniem u nas ze wzgledu na wymiary salonu i usytuowanie komina i jednego świetlika jest albo koza ( której mąż nie chce) ,albo kominek trójstronny.Kominek trójstronny to ok.20 tys- to spory wydatek
Myśmy mieli dogrzewać salon ,mamy powietrzną pompę ciepła ( zobaczymy jaki będzie rachunek za gaz :(- obecnie wygrzeeam wylewki ) więc dobrze by było się wspomóc jakimś alternatywnym źródłem ciepła.
W waszym przypadku z kozą to rzeczywiście nie problem,sami zobaczycie czy jej Wam brakuje

Tatarak
25-01-2012, 22:06
a u nas ja bym dała spokój z kominkiem, natomiast mąż obstaje, że musimy być coś bezprądowego, co nas ogrzeje w razie zimy stulecia i miesięcznej przerwy w dostawie prądu :)

Spirea
26-01-2012, 08:09
Tatarak, to nie jest pewnie głupie. Myślę, że kiedyś tę kozę założymy. A jak Madeleine pisze, że to żaden problem, to w ogóle nie ma się co przejmować.

salik
26-01-2012, 08:55
Z tym 'żaden problem' to bym był trochę ostrożny.
Wszystko zależy od umiejscowienia zarówno samej kozy jak i komina.
Czasami się da bardzo łatwo, bo po drodze nic nie przeszkadza, a czasami już nie tak łatwo...

Spirea
26-01-2012, 08:57
nasze nowe typowane miejsce, to takie z kategorii "żaden problem". Chyba ;) Trzeba będzie zrobić dwie dziury w ścianie zewnętrznej.

Nefer
26-01-2012, 09:35
Spirea, u mnie przechodzi rura dwupłaszczowa przez dach, kg i wełnę. To nie jest żaden problem, bo do tego własnie stosuje się rury z izolacją wewnątrz.
Jeśli postwaisz przy ścianie to rzeczywiście żaden problem, bo nie musisz mieć dwupłaszczowej , ktora jest droga.

Spirea
26-01-2012, 09:55
Nefer, znam Twoją rurę od kozy, bo posiłkowałam się Twoimi zdjęciami :) I wygląda rewelacyjnie!
Dla nas, na minus rury dwupłaszczowej, poza ceną, przemawiała jej grubość. Zwykła rura jest węższa i lżej wygląda przy kozie. Nasz model był wyższy i węższy i mogłoby dziwnie wyglądać. Druga sprawa to to, że m.in. zależało nam, żeby rura oddawała też ciepło, a dwupłaszczówka już tego nie robi.

Kaśka73
26-01-2012, 11:02
z tym oddawaniem ciepła to róznie jest mój komin systemowy schiedel miał być zimny nawet to zaakceptowałam a tu okazało się że jak się jednak długo pali to jest ciepła ściana
mamy tymczasowo podłączony wkład kominkowy 16kw w którym palimy w czasie prac żeby szybciutko nagrzać bo podłogówkę przykręciłam do 10C szkoda mi wyrzucać kasy na rach. za gaz:)

Spirea
26-01-2012, 11:38
my teraz też przykręcimy, bo nie ma sensu. Tylko nie wiem na ile zejść, bo szykują się jakieś mrozy.

Kaśka73
26-01-2012, 11:44
aktualnie mam ustawione na 10C w domku jest 14C zobaczę jak dzisiaj i ewentualnie coś dodam przy tych 10C i tak rachunek 270zł

Spirea
26-01-2012, 12:14
ja po wygrzewaniu wylewek zapłaciłam 970. Zobaczymy jak będzie teraz, po uszczelnieniu jeszcze wneki przy drzwiach.

Tatarak
26-01-2012, 16:36
Spirea, te 970 to było za jaki okres? 1 miesiąc?

Nefer
26-01-2012, 16:59
Nefer, znam Twoją rurę od kozy, bo posiłkowałam się Twoimi zdjęciami :) I wygląda rewelacyjnie!
Dla nas, na minus rury dwupłaszczowej, poza ceną, przemawiała jej grubość. Zwykła rura jest węższa i lżej wygląda przy kozie. Nasz model był wyższy i węższy i mogłoby dziwnie wyglądać. Druga sprawa to to, że m.in. zależało nam, żeby rura oddawała też ciepło, a dwupłaszczówka już tego nie robi.
Nie przesadzałabym :) Dwupłaszczówka przy średnim paleniu ma temperaturę ponad 40 stopni - możesz dotknąć ręką i się nie poparzysz, ale jest zdecydowanie ciepła. Więc grzeje lepiej niż niejeden kaloryfer :)

Spirea
26-01-2012, 19:26
No to moze jeszcze kiedys bede miala okazje sie o tym przekonac :)
Tatarak, za jeden miesiac :( pocieszam sie, ze wtedy wygrzewalismy wylewki i w domu bylo 26 stopni, pod drzwiami zewnetrznymi byla dziura, no i nie mamy drzwi miedzy nieogrzewanym garazem a domem

Tatarak
26-01-2012, 19:29
aa no to wiadomo, że grzaliści przy okazji cały kosmos ;) będzie dobrze. moja Mama 2 lata temu zmieniła instalację ogrzewania z węgla na gaz, przy okazji ocieplając dom 10 cm styro (tylko elewację) i wymieniając okna na pcv - ale w wersji podstawowej, bez energooszczędnych fanaberii. i dziś płaci za ogrzewanie gazem tyle, co wtedy węglem. u Was ocieplenie itp. jest lepsze, więc i rachunki będą "normalne" :)

Madeleine
26-01-2012, 19:52
Spirea, my w ciągu miesiąca mieszkania zużyliśmy 200m3 gazu. To dla pocieszenia - chyba.

Spirea
26-01-2012, 21:12
Wlasnie sprawdzilam swoje konto.na ebok-u. Zuzylismy 737 m3 od 14 wrzesnia. W ostatnim miesiacu poszlo 247m3.

Nefer
26-01-2012, 21:13
No to moze jeszcze kiedys bede miala okazje sie o tym przekonac :)


Czuj się permanentnie zaproszona :)

---------

Uruchomiłam piec w listopadzie. Do marca nie palił mniej niż 22 m3 gazu dziennie :)

Spirea
26-01-2012, 21:40
Nefer, chodziło mi o to, że może kiedyś zamontujemy tę kozę i się przekonam ;) Niemniej jednak serdecznie dziękuję za zaproszenie :) Jak tylko będę miała okazję, to z przyjemnością skorzystam z zaproszenia :)

Co do gazu, to średnio w okresie X-I wyszło mi 245-247 m3 miesięcznie. Od 1,5 miesiąca jest to grzanie do temperatury 19 stopni. No i nie ma zuzycia na ciepłą wodę. Wychodzi więc 2204 kWh.

myszonik
27-01-2012, 07:58
Spireo
mi w miesiącach, kiedy już normalnie grzałam do temp. ok. 20-21 stopni schodzi ok. 200 m3 gazu na miesiąc, z cwu 250 m3 - to przy tych niemal zawsze plusowych temperaturach. Z tego, co czytam to większości osób na forum schodzą podobne ilości (różnice wynikają pewnie z powierzchni domu i różnic w dociepleniu, oknach itd.)

Spirea
27-01-2012, 09:27
czyli z jakimś zapasem na grzanie i cwu może mi wyjść w miesiącach zimowych ok. 300m3. Muszę sprawdzić rachunki siostry i rodziców. Pytali, po co tyle kasy ładuję w energooszczędność. Czyżby mieli rację? Odpowiedź będzie możliwa pewnie za rok po całym sezonie grzewczym.

myszonik
27-01-2012, 10:18
No nie wiem czy mieli rację - u moich teściów, którzy mają dom ocieplony wg standardów sprzed ok. 12 lat (czyli zwykły biały styropian, nie wiem jakiej grubości, ale pewnie niezbyt wiele) rachunek za ostatnie dwa miesiące (kiedy temperatury były w plusie) i do ogrzania niecałe 300 m2 (u mnie ok. 230 m2) wyszedł 2400 zł, czyli 1200 zł na miesiąc, czyli niemal 3 razy tyle, co u mnie... więc chyba warto.
Też jestem ciekawa jak to wyjdzie po całym sezonie. Choć ten sezon chyba jeszcze i tak jest mało miarodajny - nie dość, że dom nowy to jeszcze nakłada się nietypowa bardzo ciepła zima.

Spirea
27-01-2012, 10:29
Myszonik, ci moi mówią, że płacą miesięcznie ok 500 zł. Jedni budowali 2004-2006, drudzy 2007-2009. Mają 12 cm styropianu z kropkami, ale raczej tego najprostszego. Muszę więc zobaczyć tez rachunki. U rodziców, to wychodziłoby może dużo, bo mają o połowę mniejszy metraż. Ale u siostry już prawie identyczny. Ona ma jednak rozłożystą parterówkę, a ja wysoki z poddaszem z antresolą. Myslę, że u mnie ta pustka chłonie.
Tak, jak napisałaś też, obecna zima kiepska do porównania.

Kaśka73
27-01-2012, 10:41
ja tam się cieszę że zima kiepska:) miałam już dwie z prawdziwego zdarzenia i dziekuję bardzo chciałabym już za chwilę pomieszkać
Spirea czy widziałaś może projekt mojej kuchni?!

Madeleine
27-01-2012, 10:50
czyli z jakimś zapasem na grzanie i cwu może mi wyjść w miesiącach zimowych ok. 300m3. Muszę sprawdzić rachunki siostry i rodziców. Pytali, po co tyle kasy ładuję w energooszczędność. Czyżby mieli rację? Odpowiedź będzie możliwa pewnie za rok po całym sezonie grzewczym.
Spirea, ale mi wyszło 200m3 razem z CWU, parterówka, w dodatku pierwsze odpalenie pieca, więc w wygrzanie wylewki sporo poszło. Faktycznie dogrzewamy kominkiem, ale w domu mamy 24-25 stopni.

Spirea
27-01-2012, 10:59
Madeleine, jaki masz metraz całkowity i uzytkowy i kubaturę?

Kasia, widziałam, ale żeby coś napisac, musiałabym doczytać o oczekiwaniach itd. Postaram się wieczorem.

Madeleine
27-01-2012, 11:06
200m2, ogrzewanej powyżej 20 stopni - 135. W garażu i pomieszczeniach gospodarczych jest ok. 10-14 stopni. Kubatura - powierzchnia razy trzy.

Spirea
27-01-2012, 11:15
u mnie 228 całkowitej, ogrzewanej chyba 170, kubatura z projektu 1094, a ogrzewanej z OZC nie pamiętam.
Muszę zmykać, wieczorem sobie policzę :) dzięki

myszonik
27-01-2012, 13:58
jakoś w te 500 zł w domu ocieplonym 12 cm średniego styro nie chce mi się wierzyć... ale może się mylę ;)

Madeleine
27-01-2012, 14:34
myszonik, wszystko pytanie, jaką się temperaturę utrzymuje. I o jakim okresie mówimy - czy wrzesień-listopad, kiedy było ciepło? I czy się dogrzewa kominkiem, który też sporo daje.

monsanbia
27-01-2012, 14:41
Madeleine, a jesteś mi w stanie powiedzieć jakie masz ustawienia na kotle, krzywa grzewcza dla podłogówki (dla grzejników, ale Ty chyba nie masz), czy zmniejszasz temperaturę na noc, czy temperatura dobowa ma być stale na tym samym poziomie?
U nas cały czas testy. I przez skoki temperatur - od +3 przez -10, +2 do -12 nie możemy nic sprawdzić ;) do tego gotuję różnie, raz więcej, raz mniej
Oczywiście pytanie też do innych użytkowników kotłów gazowych

Madeleine
27-01-2012, 15:23
nie mam grzejników, temperatura dobowa stała - 23 stopnie. Ale czasem włączam kominek, to trochę zaciemnia obraz sytuacji. Czasem tak się nagrzeje, że się włącza klimatyzacja, bo jest powyżej 25 stopni ;)

Spirea
27-01-2012, 15:46
Myszonik, dlatego muszę właśnie sprawdzić im te rachunki ;) Rodzice mają jednak tylko 100m2, mieszkają we dwójkę, więc może i tak im wychodzi. U siostry wydaje mi się to mało prawdopodobne. Jak sprawdzę to napiszę.
Monsanbia, u nas na razie za mało danych. Nie mieszkamy, więc utrzymywaliśmy temperaturę 19 stopni dla wykończeniowców. Było tak, że jak przyjezdzałam, to piec nie chodził. Muszę też poczytać dokładnie instrukcję, bo jak nastawiłam na temp. dzienną i nocną, to utrzymywała się cały czas nocna i było zimno.

Nefer
27-01-2012, 17:44
Rozpaliłam w kominku. NIe da się przytrzymać ręki na rurze - więc kaloryfer mam 6-metrowy :)

myszonik
27-01-2012, 20:24
No ja kominka nie paliłam w ogóle. A te rachunki, o których piszę to są za miesiące listopad, grudzień, styczeń (tzn. do 20-tego, bo tak mam okres rozliczeniowy). Teraz akurat po 20-tym zaczęły się mrozy, więc ten miesiąc będę miała próbę jak to jest, gdy jest mroźno.

monsanbia
27-01-2012, 20:50
Myszonik, a Ty jak masz? Zjeżdżacie na noc z temperaturą? Czy cały czas tak samo?
I jak z pompą cyrkulacyjną. Działa od rana do wieczora czy w określonych godzinach?

myszonik
27-01-2012, 20:57
Ja mam ustawione w dzień 22, w nocy 21. O działaniu pompy niczego nie wiem ;)

monsanbia
27-01-2012, 20:59
Ja mam ustawione w dzień 22, w nocy 21. O działaniu pompy niczego nie wiem ;)

woda z kranu leci zawsze natychmiast gorąca bez względu na porę dnia?

myszonik
27-01-2012, 21:09
woda z kranu leci zawsze natychmiast gorąca bez względu na porę dnia?

Trudne pytanie zadajesz? Bo u mnie pora nocna jest ustawiona od 23, a ja wówczas już najczęściej śpię obecnie (tak mi się porobiło przez młodej nocne pobudki, że muszę wcześniej spać chodzić), więc siłą rzeczy z kranu nie korzystam, ale wydaje mi się, że chyba cały czas mam ciepłą, bo coś sobie przypominam, że się jednak kiedyś koło północy kąpałam - raczej cały czas mam od razu ciepłą.
I koryguję, bo właśnie zajrzałam do faktury za gaz - za okres od 20 grudnia do 20 stycznia (mieszkamy, czyli grzanie + cwu) zużyliśmy jednak 300m3.

wojgoc
27-01-2012, 21:13
hmmm,
Monsanbii chodzi o to czy odkręcając cieplą wodę o dowolnej porze masz od razu ciepła czy też musisz spuścić pół wiadra by przyszła ciepła.
Inaczej mówiąc, czy na etapie hydrauliki kładlas 3 rury wodne czy tylko 2

myszonik
27-01-2012, 21:18
1wojgoc
ależ ja zrozumiałam pytanie monsanabii.
I z resztą na nie odpowiedziałam, że raczej od razu w nocy mam ciepłą wodę, czyli, że jak się domyślam owa pompa działa całą dobę. Po prostu nie jestem pewna jak jest, bo ostatnio nocami sypiam a nie korzystam z kranów ;)

monsanbia
27-01-2012, 21:30
I z resztą na nie odpowiedziałam, że raczej od razu w nocy mam ciepłą wodę, czyli, że jak się domyślam owa pompa działa całą dobę. Po prostu nie jestem pewna jak jest, bo ostatnio nocami sypiam a nie korzystam z kranów ;)

Chodziło mi raczej o to czy pompa włączona jest cały dzień (bez nocy) czy w dzień w określonych godzinach
Zwykle ludzie ustawiają pompę na czas obecności w domu albo na czas korzystania z wody dla kąpieli i godzin okołoobiadowych, np 6-8, 14-16, 20-22, czasami ustawiają na cały dzień bez nocy, 7-23, w nocy to chyba bez sensu. Stąd moje pytanie. Bo pompa to prund ;) non stop jakieś 40-50 W (nie wiem dokładnie ile, mogę się mylić) i gaz, bo woda jest w cyrkulacji i się schładza, więc zużycie gazu większe

3 rurki 3-ma rurkami, ale pompę można mieć wyłączoną albo włączoną, i od tego zależy czy ciepła woda będzie natychmiast czy za pół wiadra ;)

myszonik
27-01-2012, 21:34
No ja to rozumiem, ale nie wiem jak jest ustawiona moja pompa. Zakładam, że w ciągu dnia działa cały czas, bo nigdy nie czekam na ciepłą wodę, a jestem teraz w domu całymi dniami i korzystam o różnych porach.

Kaśka73
27-01-2012, 21:51
Spirea a p.elektryk się odezwał bo u mnie cisza?

Spirea
27-01-2012, 21:53
nawet nie wiedziałam, że tę pompę mogę sobie ustawiać o róznych godzinach. Nie żeby była od razu potrzeba korzystania, ale warto wiedzieć. W naszym przypadku podziały dzień/noc czy godziny poszczególne, czy to chodzi o prąd, czy cyrkulację czy grzanie może się nie sprawdzić. Funkcjonujemy często niemalże w trybie całodobowym. Może ta cyrkulacja miałaby jeszcze sens.
A co do ustawiania temp. na noc i dzień. Nie jestem pewna tego, co napiszę, ale chyba gdzieś czytałam albo u kogoś, że przy podłogówce może być większe zużycie przy tym różnicowaniu niż gdyby ustawić stałą temperaturę. Podobno najlepiej ustawić sobie tak, aby pogodynka sterowała. Nie zgłębiałam jednak tematu na tyle, aby teraz dokładnie wiedzieć. Uznałam, że będę się tym bawić i sprawdzać jak zamieszkamy.

Myszonik, a Ty masz jaki metraż całkowity, do ogrzania i kubaturę?

Spirea
27-01-2012, 21:54
Spirea a p.elektryk się odezwał bo u mnie cisza?

u mnie też. Mówił, że zmarł właściciel hurtowni i w czwartek miała być nieczynna. Dlatego towar miał być w piątek, ale może jednak coś się poprzesuwało.

Spirea
27-01-2012, 21:57
zajrzałam do swojego OZC. Jako powierzchnię ogrzewaną mam wpisane 218,90. Wliczony jest więc też garaż i kotłownia, bo mam mieć tam założone grzejniki. Kubatura ogrzewana to 779,20m3.

salik
27-01-2012, 21:58
Spirea - możliwość sterowania pompą cyrkulacyjną CWU zależy od konkretnego modelu kotła.
U Ciebie też powinno być i tak jak pisała monsanbia, nie ma sensu pchać wody w rurach 24x7.

Za to z podłogówką i odpowiednią grubością wylewki dobrze zapamiętałaś.
Jeśli jest to zrobione odpowiednio, to wyłączenie podłogówki na noc może nie mieć sensu, bo później aby ogrzać układ do takiej samej temperatury w pomieszczeniu, należy dostarczyć dodatkową energię większą niż przy grzaniu 24x7.
A pogodówka to jeszcze inna para kaloszy, bo ona reguluje nam temperaturę układu w zależności od temperatury zewnętrznej.

monsanbia
27-01-2012, 22:03
I weź tu człowieku mądrym ... pozostań :lol2:
Podłogówkę ustawioną mamy stale na tych samych parametrach, ale grzejnikami w kotle albo zjeżdżamy na noc albo nie i oczywiście też nie do sprawdzenia. Bo codziennie inne temperatury, bo gotowanie ...

Kaśka73
27-01-2012, 22:06
moja podłogówka jest ciągle na 13C (tyle wskazuje) mimo ustwienia na 10C chyba naprawdę jest bezwładna

Spirea
27-01-2012, 22:21
Kasia, ale podłogówka, tzn, co? Ja widzę dwa parametry. Na kotle sprawdzam sobie temperaturę wody, a na sterowniku temperaturę w pomieszczeniu. Mam ustawione na 19 stopni w pomieszczeniu. Raz kocioł mial temp. 25 i był wtedy wyłączony, a innym razem 45, widocznie musiał dogrzać.

Spirea
27-01-2012, 23:43
wyjaśniłam częściowo niskie rachunki siostry za gaz. W większości grzeją kominkiem. Mają z płaszczem wodnym. Mówi, że od wigilii jadą tylko na kominku.

myszonik
28-01-2012, 09:08
wyjaśniłam częściowo niskie rachunki siostry za gaz. W większości grzeją kominkiem. Mają z płaszczem wodnym. Mówi, że od wigilii jadą tylko na kominku.

No i wszystko jasne:) W takie cuda jak średnio ocieplony dom i 500 zł za gaz w zimie (nawet jesiennej) jakoś nie mogłam uwierzyć.
Ja mam 228 m2 do ogrzania, kubaturę muszę sprawdzić.

Kaśka73
30-01-2012, 09:06
moja podłogówka jest ciągle na 13C (tyle wskazuje) mimo ustwienia na 10C chyba naprawdę jest bezwładna

ja sprawdzam na sterowniku i mam na myśli temperatury w pomieszczeniu

ale po ostatnich mrozach jest już różnica temperatury z 13,7C spadła do 12,1C ale to i tak ok bo to znaczy że jednak długo trzyma ciepło

Spirea
30-01-2012, 11:12
u nas wczoraj było 20 stopni, chociaż mam ustawione na 19. Chciałam zmniejszyć, ale niestety nie pamiętałam jak, a instrukcja sterownika została w domu. Błąd. Powinna być wciąż w torebce... obok miarki, ołówka stolarskiego i noża metalowego do cięcia. Ot, niezbędnik w damskiej torebce ;)

salik
30-01-2012, 11:35
Błąd - instrukcja sterownika powinna być przy kotle ;)
U nas od dzisiaj w końcu sterownik wisi na ścianie przy wejściu do kuchni, a nie na kotle więc można zacząć regulować temperaturę pomieszczenia, a nie zasilania podłogówki...

Spirea
30-01-2012, 12:16
Błąd - instrukcja sterownika powinna być przy kotle ;)

poprawię się. Tam jest chyba nawet miejsce na papiery, ale chodzi chyba o instrukcję kotła - też ważną, bo są tam kody błędów.

Tatarak
30-01-2012, 12:18
ale może najpierw zrób sobie ksero tych dokumentów, bo na budowie w ferworze walki ktoś gdzieś przełoży, spadnie, wpadnie do śmieci... i nieszczęście gotowe :(

Spirea
30-01-2012, 13:10
dobry pomysł. Tylko najpierw muszę je znaleźć w domu....
Jesteśmy zasypani aktualnym dobytkiem. Jedno z marzeń, które ma spełnić dom, to możliwość posegregowania wszystkiego i składowania w miejscu do tego przeznaczonym. Łudzę się, że dom to załatwi, chociaż wiadomo, że trzeba będzie się pilnować, aby faktycznie odkładać i składać rzeczy na właściwym miejscu. Ale przynajmniej będzie taka możliwość.
Zastanawiam się, czy powoli nie zacząć czyścić aktualnego mieszkania i sukcesywnie wywozić. Teraz pewnie nie, ale po malowaniu można byłoby zacząć.

Kaśka73
30-01-2012, 14:05
z tym wywożeniem to jest niezła zabawa bo jak już coś zapakuję opiszę i zawiozę na budowę to cudem jakimś (normalnie chyba siły po za ziemskie) zaraz jest to potrzebne:(
i tak sobie wozimy...

Spirea
30-01-2012, 14:21
no właśnie tego się obawiam :) Mam jednak parę rzeczy, których na bank nie będę potrzebować w najbliższym czasie (rzeczy trzymane na wypadek drugiego dziecka :)), więc spokojnie mogę wywieźć :) Muszę tylko zakupić worki próżniowe.

monsanbia
30-01-2012, 14:23
Spirea, zmniejszenie temp zmniejszeniem, ale może masz źle ustawioną krzywą grzewczą skoro masz na sterowniku 19 a grzeje do 20?

Jaki Ty masz kocioł?

Spirea
30-01-2012, 14:25
Monsanbia, nie mam pojęcia co to krzywa grzewcza :( Jestem zielona, jeśli chodzi o te sprawy. Pierwszy raz było tak, że jest ustawiona temp. X, a w środku jest więcej. Kocioł to kondensat - Buderus GB162 15kW.

Spirea
30-01-2012, 14:27
znalazłam coś takiego
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?150947-Krzywa-grzewcza-kot%C5%82a-kondesacyjnego
do tego wezmę instrukcję i już mam zajęcie na poniedziałkowy wieczór ;)

monsanbia
30-01-2012, 14:31
No to bez krzywej się nie da. Musisz poczytać, bo na utrzymanie żądanej temperatury ma ona dość duży wpływ
Jak masz taką*sytuację*jak teraz to prawdopodobnie ustawioną masz krzywą za wysoką, może też być też tak, że operuje tam teraz słońce i dogrzewa Ci dom, wtedy trzeba ustawiać jakieś korekty. Generalnie nie jest to takie proste :lol: Ja się nie znam, ale jak siedzę przy mężu który codziennie się w piecu specjalizuje to już mniej więcej wiem o co chodzi ;)

monsanbia
30-01-2012, 14:33
Aha, i my jeszcze tego nie sprawdziliśmy ostatecznie, ale piec produkuje jakoś strasznie dużo tego kondensatu
Muszę*męża przypilić żeby podstawił wreszcie wiadro czy cuś
Ujście mamy do kanalizy, szambo, jak jest to 3m3/m-c to komuś muszę*urwać glowę, tylko komu? :lol:

Basia_KRK
30-01-2012, 14:41
oooo coś czuję, że u nas też będą niezłe jazdy z tym ogrzewaniem....

monsanbia
30-01-2012, 14:44
znalazłam coś takiego
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?150947-Krzywa-grzewcza-kot%C5%82a-kondesacyjnego


Tylko wybierz najlepszą prawdę ;)
Zdążyłam się zorientować że opinie i porady są skrajne :lol2:

Spirea
30-01-2012, 14:48
już zauważyłam :)
Moniko, ale przeraziłaś mnie z tym kondensatem. Nie mam pojęcia, ile u nas tego jest produkowane. Nie mamy jeszcze założonej czujki do szamba. Zaraz się okaże, że się przelewa... A masz syfon pod piecem właśnie do kondensatu? Salik mi kiedyś zwrócił uwagę, że nie mam. Teraz mi się przypomniało, że powinnam żądać poprawienia tego.

monsanbia
30-01-2012, 14:54
Ja też nie wiem ile, w instrukcji są*podane jakieś*bajońskie ilości, mąż mówi że tyle na pewno nie, bo piec non stop nie chodzi. Tak czy inaczej jak podstawił kiedyś szklankę do piwa 0,6l i poszłam po coś do kotłowni to dawno była przelana i na podłodze kałuża jakby ktoś 30l wylał ;) Trochę się K zdziwił
Syfon jest :yes:

Spirea
30-01-2012, 14:56
to czekaj, jak macie odprowadzenie do rurki, to jak K. podstawił szklankę?

monsanbia
30-01-2012, 14:58
Bo rurka jest luźno i włożona jest do takiego pojemnika przy ścianie od którego jest odejście do kanalizy i ten pojemnik jest syfonem
Tak łopatologicznie (nie umiem fachowo takich zagadnień tłumaczyć*:lol:)

To wszystko było w komplecie Vaillanta

Spirea
30-01-2012, 15:02
ok, nic muszę poczytać i zobaczyć, co tam mamy. Za niedługo ma się pojawić instalator, bo i tak chcę żeby sprawdzić podłogówkę i ustawienia rotametrów, to teraz jeszcze to dojdzie. Dzięki za zwrócenie uwagi.

monsanbia
30-01-2012, 15:15
Znalazłam zdjęcie. Wstawiam na chwilę. Kondensat spływa po prawej stronie (z czarnej rurki) do takiego szarego "pojemniczka"

wojgoc
30-01-2012, 15:17
jaka ładna kotłownia

Spirea
30-01-2012, 15:22
faktycznie, ładna :)
U nas wszystko zamontowane, a my nie wyrobiliśmy się z kaflami. Teraz jest problem, bo instalator musi przyjechać wypiąć zasobnik. Na ścianie, to już będzie ciężko położyć.

monsanbia
30-01-2012, 15:35
To usuwam.
Dzięki. Zdjęcie jest sprzed przeprowadzki. dziś kabelki są w peszlach, mieszacze w ładnych maskowniczkach. Trochę większy porządek
Spirea, ja bym chyba pomalowała ceramiczną farbą. Bawić się teraz w odpinianie wszystkiego ... Brr

Spirea
30-01-2012, 15:40
ale podłogę tez?

wojgoc
30-01-2012, 15:43
To usuwam.
Dzięki. Zdjęcie jest sprzed przeprowadzki. dziś kabelki są w peszlach, mieszacze w ładnych maskowniczkach. Trochę większy porządek.
ale czemu? to nie była złośliwość.
tak się tylko zastanawiam, czy nie było problemu z montażem obramowań futryny - kafle równo z górną linią otworu drzwiowego.
I nie odsyłaj mnie po odp. do swojego dziennika....:rolleyes:

monsanbia
30-01-2012, 15:44
Aaaaa, na podłodze też*nie ma? :(
Ja robiłam żywicę na długo przed płytkami, także mnie problem w ogóle nie dotyczył

monsanbia
30-01-2012, 15:47
ale czemu? to nie była złośliwość.
tak się tylko zastanawiam, czy nie było problemu z montażem obramowań futryny - kafle równo z górną linią otworu drzwiowego.
I nie odsyłaj mnie po odp. do swojego dziennika....:rolleyes:

Czemu usuwam? Bo napisałam że na chwilę (nie chcę Spirei wątku zdjęciami atakować ;))

Problemu nie było, po pomiarach dostosowywaliśmy wysokość otworów (musiało być wszystko na cacy, co do cm)
Tak czy inaczej nikt nic nie mówił, futryna wstawiona, więc chyba ok

Spirea
30-01-2012, 15:47
no fakt, pamiętam.
U nas przyjechali z zasobnikiem z zaskoczenia i nie zdążyliśmy nic tam położyć. A ściany- tak, pewnie tylko pomalujemy.

monsanbia
30-01-2012, 15:52
No nasz zasobnik (i piec) swoje przeszły, bo przejechały jeszcze przed wylewkami. Musieliśmy je wozić (i parę innych rzeczy) po znajomych ;)
No i co? Będziecie to faktycznie wszystko rozłączać??? (głupie pytanie, pewnie nie ma innego wyjścia?)

Spirea
30-01-2012, 16:03
Monsanbia, to chodzi tylko o wypięcie i wystawienie zasobnika. Nie był napełniany, nie ruszaliśmy jeszcze z ciepłą wodą, więc nie powinno być problemu. Jedynie kwestia ciężaru, no i podpięcia na nowo. Wykończeniowiec nie chce się za to brać, zresztą nie dziwię się i nie nalegam. Czekamy więc na instalatora. Przyjedzie, jak będziemy kuć wylewkę pod schody...

monsanbia
30-01-2012, 17:49
aaaaa, to pół biedy ;)
To my też*przenosiliśmy zasobnik ze 2 razy, do przymierzania ;) Nasz chyba za ciężki nie jest, może Wy macie jakieś 300l

salik
30-01-2012, 19:20
Spirea - po pierwsze poszukaj na forum wątku dotyczącego konkretnie Twojego kotła.
Nie ma co czytać wątków ogólnych itp bo w różnych kotłach, różnie się rzeczy robi.
Po drugie - u nas kondensatu przy mocnym wygrzewaniu wylewek było ok. 25 litrów dziennie (łapane do wiadra, stąd wiem jaka ilość).
Po trzecie - odpięcie zasobnika, to nie problem.
Jedynym problemem może być jeśli zasobnik aktualnie stoi bez żadnego dodatkowego podparcia, bo po położeniu kafli podłoga Ci urośnie o 1.5cm i może się zaraz okazać że nie da się podpiąć rurek tak jak były.
Ale instalator powinien sobie z tym poradzić.
No i po czwarte - ja na Twoim miejscu bym teraz rotametrami nie kręcił.
Chyba że tylko zgrubnie żeby gdzieś było zdecydowanie chłodniej, a gdzieś zdecydowanie cieplej.
Do dokładnego kręcenia potrzebujesz zamkniętego i wyschniętego domu oraz pełnego sezonu grzewczego.

Spirea
31-01-2012, 00:19
Salik, dzięki za wyjaśnienie.
Znalazłam w instrukcji o tej krzywej, ale na razie nic nie rozumiem. Jutro będę, to posprawdzam, co mamy w ogóle ustawione.

Kaśka73
31-01-2012, 08:10
nasz zasobnik też będzie odpinany:)
co prawda kafle na podłodze mam i nawet na ścianie z rurkami ale doszłam do wniosku że kafelkujemy pozostałe ściany i to po sufit to taki sposób na ograniczanie powierzchni do malowania

Barbara74
01-02-2012, 17:41
Ja też odnosnie ustawiania temperatur mam mętlik w głowie.Na piecu mam ustawioną temperaturę na wejściu 33 stopnie.W domu nie mam zamontowanych czujników temperatury, więc steruję ogrzewaniem za pomocą obniżania badź podwyższania temperatury .O rachunkach nie myślimy,teraz pompa włącza grzałki, więc wszystko idzie na prąd :(, czekam na wiosnę.
Spireo odnośnie lamp żarówek, byłam w obi dzisiaj i zauważyłam takie ,może kogoś żarówkolubnych zainteresuje , są różne kolory:
http://salonoswietleniowy.pl/image_func.php?img=gfx/2fb3dea5fd232904d44371e856337c5f.jpg&maxwidth=300

salik
05-02-2012, 03:02
Gratuluję uruchomienia elektryki i super rolet! :)
Widzę że prace u Ciebie pędzą do przodu tempem ekspresowym...
Na kiedy planujecie przeprowadzkę? :)

Spirea
05-02-2012, 03:23
dzięki Salik :)
ekspres to chyba nie jest, może pośpiech bez szaleństw ;)

jeśli uda się przeprowadzić na przełomie marca/kwietnia będzie ok. Wszystko jest jednak uzależnione od schodów. Dopóki ich nie będzie, nie ma mowy o przeprowadzce. Wykończyliśmy tylko górną łazienkę, więc schody muszą być. Według ostatnich deklaracji mają być do końca tego miesiąca. Potem zostanie dokończenie kafli. Podłogę na górze spróbujemy zrobić jeszcze w tym miesiącu. Na marzec zostanie wtedy kuchnia, AGD i papierologia.
Dużo nie zostało, szczególnie, że nie damy rady wykończyć pewnych rzeczy przed przeprowadzką, więc jest też mniej. Poszczególne meble będą uzupełniane w trakcie. Nie zrobimy też teraz drzwi wewnętrznych. Ale jak już pisałam gdzieś wcześniej, szkoda mi czekać w obecnym mieszkaniu na wykończenie wszystkiego. Robimy więc niezbędne minimum. Jak się przeprowadzimy, trzeba będzie zrobić listę spraw do zrobienia z oznaczeniem ważności i po kolei realizować.

salik
05-02-2012, 03:51
W takim razie trzymam kciuki za schody :)
Mam nadzieję że tym razem Panu wykonawcy się nie odwidzi...
A kuchnię macie już wybraną, zamówioną itd?

Madeleine
05-02-2012, 07:56
Spirea, faktycznie jesteście na ostatniej prostej. Powodzenia! A co Wam zostanie do kupienia, poza drzwiami? (trochę się przydają, nawet nie tyle, ze względu na prywatność, co hałasy)

Salik, ja nie Spirea, ale wiem - kuchnia by ikea, leży w kartonach.

kakusek
05-02-2012, 09:47
Spirela prosze o pomoc. Nie pamietam dokladnie dlaczego nie polozylas szarych plytek V&B w łazience? Czy uwazasz ze do Apasionate Bianco nie pasuja takie "surowe" szarosci? Pytam bo mam zamiar zrobic dolna łazienke własnie w gresie Apasionate i do tego myslalam aby geberit obudowac płytkami imitujacymi beton
http://www.twenga.pl/g/g3.php?pg=VDsxODUyMTM3NTc5NjYwNDg3MjQ5OzU2MTc0O2h0 dHA6Ly9oYXp5bS5jb20ucGwvcHJvZHVjZW5jaS5waHA/a2FydGE9MjYmb3A9NDU7NzYyYTdkNjg0NTllZGFkYWVjZjdjOD YwMzNlY2E5ODI7

Nie widzialam zadnych płytek w realu ale wydaje mi sie ze Apasionate sa matowe i takie "naturalne" dlatego pytam czemu wg Ciebie nie pasowaly do Zoomow-bede wdzieczna za opinie :-)

salik
05-02-2012, 09:51
Madeleine - musiałem mieć jakieś zaćmienie poranne pytając o tą kuchnię,przecież Spirea sporo pisała o wizycie w Ikei i całej reszcie :)

Barbara74
05-02-2012, 09:56
gratuluję i zazdroszczę tego etapu, rolety z białą elewacją będą wyglądać super, dzięki za podpowiedź że berker kwadrat ma antracyty ,bo przestałam go już brać pod uwagę,życzę powodzenia ze schodami.
Spireo powiedz mi ile płaciłaś, za obudowę karton gips poddasza,czy umawialiście się za metr czy za całość,i jak z gipsowaniem ,gipsowali Ci całość czy tylko łączenia , ile płaciłaś za gładzie ,tyle samo za ściany tynkowane co karton gipsy na poddaszu?

Basia_KRK
05-02-2012, 10:47
Mam też całą rozpiskę od kierownika, co mam zebrać, aby dokonać zgłoszenia zakończenia budowy.


Spirea, napiszesz co tam masz? :D

Kaśka73
05-02-2012, 19:04
nie no jak możesz masz już wszystko zamontowane?!:)
a ja czekam na dostawę jakiś pstryczków

Tatarak
05-02-2012, 19:26
Spirea, napiszesz co tam masz? :D

koniecznie!

Spirea
06-02-2012, 06:53
cześć Wam, wczoraj już nie miałam siły pisać. Szorowanie ścian i malowanie jednak trochę męczy :)

Basia_KRK i Tatarak, rozpiska poniżej. Są to rzeczy, które wymaga Oleśnica. Kierownik pokazywał mi pisemko z Wrocławia i zawartość nieco się różni. Rzeczy skreślone mnie nie dotyczą, ale może Was i owszem.
99407

Kaska73, spokojnie, wszystkiego jeszcze nie ma. Mechanizmy są wszystkie, ale brakuje przodów. Mówili właśnie, że nie wszystko dotarło.
Salik, kuchnia, tak jak napisała Madeleine, by Ikea. Musimy tylko blat zamówić i umówić montaż.
Madeleine, z drzwiami się nie wyrobimy. Jakoś trzeba będzie sobie radzić. Jedyne, które powinniśmy wstawić, to albo między garażem i wiatrołapem albo wiatrołapem i salonem. Mocno ciągnie od garażu i dół się wychładza.

Spirea
06-02-2012, 06:56
gratuluję i zazdroszczę tego etapu, rolety z białą elewacją będą wyglądać super, dzięki za podpowiedź że berker kwadrat ma antracyty ,bo przestałam go już brać pod uwagę,życzę powodzenia ze schodami.
Spireo powiedz mi ile płaciłaś, za obudowę karton gips poddasza,czy umawialiście się za metr czy za całość,i jak z gipsowaniem ,gipsowali Ci całość czy tylko łączenia , ile płaciłaś za gładzie ,tyle samo za ściany tynkowane co karton gipsy na poddaszu?

Cześć Basia,
dzięki :)
Poza antracytem są jeszcze takie w kolorze aluminium.

Gładzie 11 zł
Karton gips z ociepleniem 28cm i folią srebrną 37 zł
Szpachlowanie i gipsowanie (tylko łączeń) 12 zł

Spirea
06-02-2012, 13:40
Spirela prosze o pomoc. Nie pamietam dokladnie dlaczego nie polozylas szarych plytek V&B w łazience? Czy uwazasz ze do Apasionate Bianco nie pasuja takie "surowe" szarosci? Pytam bo mam zamiar zrobic dolna łazienke własnie w gresie Apasionate i do tego myslalam aby geberit obudowac płytkami imitujacymi beton
http://www.twenga.pl/g/g3.php?pg=VDsxODUyMTM3NTc5NjYwNDg3MjQ5OzU2MTc0O2h0 dHA6Ly9oYXp5bS5jb20ucGwvcHJvZHVjZW5jaS5waHA/a2FydGE9MjYmb3A9NDU7NzYyYTdkNjg0NTllZGFkYWVjZjdjOD YwMzNlY2E5ODI7 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.twenga.pl%2Fg% 2Fg3.php%3Fpg%3DVDsxODUyMTM3NTc5NjYwNDg3MjQ5OzU2MT c0O2h0dHA6Ly9oYXp5bS5jb20ucGwvcHJvZHVjZW5jaS5waHA% 2Fa2FydGE9MjYmb3A9NDU7NzYyYTdkNjg0NTllZGFkYWVjZjdj ODYwMzNlY2E5ODI7)

Nie widzialam zadnych płytek w realu ale wydaje mi sie ze Apasionate sa matowe i takie "naturalne" dlatego pytam czemu wg Ciebie nie pasowaly do Zoomow-bede wdzieczna za opinie :-)

Kakusek, Apasionate są matowe. Z bliska widać, że są jakby nakrapiane, ale wszystko jest w bieli. Dlatego mi nie pasowały, bo wydawało mi się, ze jest zbyt duzy kontrast między Zoomem, na którym mnóstwo się dzieje i gładkim białym. Finalnie okazało się, że Zoomy, które kupiliśmy w II gat. są nierówne i daliśmy je do pralni. Było przynajmniej bardziej racjonalne wytłumaczenie. Jeśli u Ciebie będzie biała podłoga a beton na ścianie, to może inaczej będzie wyglądać. Apasionate na całości wyszła bardzo ładnie. Jestem zadowolona, że się tak skończyło.

Barbara74
06-02-2012, 18:27
Spireo to 11 to bez materiału?Jak masz te gła∂xie zrobione,czy pod światło nie widać smug?

monika996
06-02-2012, 19:31
Ja też odnosnie ustawiania temperatur mam mętlik w głowie.Na piecu mam ustawioną temperaturę na wejściu 33 stopnie.W domu nie mam zamontowanych czujników temperatury, więc steruję ogrzewaniem za pomocą obniżania badź podwyższania temperatury .O rachunkach nie myślimy,teraz pompa włącza grzałki, więc wszystko idzie na prąd :(, czekam na wiosnę.
Spireo odnośnie lamp żarówek, byłam w obi dzisiaj i zauważyłam takie ,może kogoś żarówkolubnych zainteresuje , są różne kolory:
http://salonoswietleniowy.pl/image_func.php?img=gfx/2fb3dea5fd232904d44371e856337c5f.jpg&maxwidth=300fajowskie te żarówy:wiggle:

monika996
06-02-2012, 19:35
Spirea jak zaglądam do ciebie to zawsze na wiadomości o schodach!!!! jeszcze ich nie macie:confused: co za fachowcy wam je robią?????
a tak odchodząc od schodów super ,że już niedługo będziecie mieszkać u siebie:) dodaje to skrzydeł p[rawda????

Spirea
06-02-2012, 22:38
Spireo to 11 to bez materiału?Jak masz te gła∂xie zrobione,czy pod światło nie widać smug?


Basia, to sama robocizna. Na chemię mam zbiorczą fakturę, więc ciężko mi powiedzieć ile poszło materiału. Nie sprawdzaliśmy tak dokładnie, jedynie miejscami i wygląda ok.

Spirea
06-02-2012, 22:42
Spirea jak zaglądam do ciebie to zawsze na wiadomości o schodach!!!! jeszcze ich nie macie:confused: co za fachowcy wam je robią?????
a tak odchodząc od schodów super ,że już niedługo będziecie mieszkać u siebie:) dodaje to skrzydeł p[rawda????

Moniko, sprawa schodów to baaardzo długo historia. Pierwsze spotkanie mieliśmy chyba w czerwcu. Umowę podpisałam w I poł lipca. Mam nadzieję, że jest to historia z happy endem.

Masz rację, że już coraz bliżej, że dodaje skrzydeł :) Ciężko uwierzyć, że finiszujemy. Inna sprawa, że trochę czasu ta budowa zabrała.
W niedzielę przywieźliśmy sobie stół i krzesła i obiad zjedliśmy na budowie :) W zasadzie można powoli zacząć mówić, że w domu :) Potem kawka i ścieranie ścian, gruntowanie.

Jest dobrze, ale pozytywne zakończenie zależy od schodziarzy i finansów.

Barbara74
06-02-2012, 23:57
Spireo ja też życzę ,aby sprawa schodów się zakończyła- w końcu.
Nam facet od gładzi zaśpiewał 18!!!! to ten co nam zabudowę poddasza robi,Powiedział, że ściany wyglądają tak że żaden pylek nie osiądzie i że mogę świecić lampą na wszystkie strony-trochę duża róznica w cenie

Spirea
07-02-2012, 00:02
od innego wykonawcy miałam 16 zł. Tu było 12, ale stargowałam o złotówkę. W cenie jest już gruntowanie. Myślę, że miałam bardzo dobre ceny na wykończeniówkę.
Zmykam, muszę wstać o 6 :(

obeliksss
07-02-2012, 06:46
Ja mam panele Dąb bielony ,z frezami i jestem b.zadowolona ,fajnie się je myje wcale nie widać tak kurzu ,polecam b.praktyczne

Moorela
07-02-2012, 07:16
Spirea, wg mnie najpierw się maluje a potem kładzie panele!! Z paneli (z docinki) wcale aż tak się nie brudzi, zresztą docinkę i tak się robi zawsze w pomieszczeniu obok, ale to jest naprawdę mało brudna praca. A jak wypaprzesz panele farbą, to będziesz potem szorować :(

Mój ojciec kładzie kafle i mówi, że dylatację robi się właśnie silikonem, przynajmniej on tak praktykuje.

Spirea
07-02-2012, 08:08
Obeliksss, a jakie masz konkretnie te panele - chodzi mi o firmę? Ten nasz dąb, o którym myślimy jest kompletnie biały i dlatego mam wątpliwości. O fudze czytałam na jakimś wątku o jasnych/białych panelach, stąd moje wątpliwości.
Moorela, dzięki z tym silikonem. Trzeba w takim razie dobrać lepszy kolor.
O malowaniu przed panelami napisała mi właśnie Magda34. Myślę, że nie będziemy w takim razie czekać na panele, tylko dalej malować. A ciąć możemy w pralni i ją pomalować na końcu.

obeliksss
07-02-2012, 08:33
http://www.quick-step.com/europe/pl/pl/floor/400400.aspx

Takie mamy choć na żywo jaśniejsze są trochę ,wydaje mi się że im ciemniejsza podłoga tym bardziej widać kurz itp.

Spirea
07-02-2012, 08:47
i mówisz, że nie ma problemu z fugami? Czytałam wczoraj instrukcję montażu QS i napisali, że nie powinnno sie w ogóle myć paneli na mokro. Uzytkujesz już te panele? Jak je czyścisz?

Barbara74
07-02-2012, 09:01
Spireo zdecydowanie na ciemnijszej podłodze widać kurz, patrz w tym przypadku na aspekty wizualne i wybierz to co Tobie się bardziej podoba

Spirea
07-02-2012, 09:06
Basia, chcę brac właśnie jak najjaśniejsze. Do pokojów dziecięcych bierzemy Teak Biały Bielony. Do reszty najbardziej podoba nam się Dąb Biały Passionata. On jest całkowicie biały - wygląda jak pomalowana na biało deska. I tego się trochę obawiam. Na idealnym białym będzie widać zadrapania itp. Chociaż podobno QS nie nie zadrapuje ;)

obeliksss
07-02-2012, 09:33
Użytkuję 4-mce myję mopem ,wiadomo czasem jak dzieci czymś wybrudzą to też mokrymi chusteczkami ,nie wczuwam się w środki czyszczące ,panele super się sprawują ,kurzu w fugach nie widzę odkurzacz je dobrze czyści ,ciemne podłogi są piękne ale pracochłonne a ja jestem leniwa ,więc zadowolona jestem z tego wyboru i myślę że jaśniejsze równie dobrze będzie się użytkowało ,podobnie jak z białymi kuchniami które są proste w utrzymaniu czystości

sheenaz
07-02-2012, 09:50
Spirea, czym czyścicie ściany?
Co do cen, to za gładzie masz doskonałe. Gdy zaproponowalam u siebie taką cene to wykończeniowec parsknął śmiechem :) U nas cena to 15zl gladzie + 2zl grunt.

U nas do przeprowadzki daleko (liczym, że cale wakacje się bedziemy przeprowadzać, znaczy przenosić graty z jednego domu do drugiego oddalonego o 20m :) ) i jestem przerazona, że większy, straszniejszy w nocy i po prostu inny :)

Spirea
07-02-2012, 10:10
Obeliksss, dzięki za info.

Sheenaz, ścieramy piasek z tynków. Mieliśmy kupić papier ścierny, ale jak kupowałam farby, to dostałam takie kostki do ścierania (policzyli mi chyba po 2zł za sztukę). To jakby gąbka obłożona papierem ściernym. Jest wygodniejsza w trzymaniu.

Z ceną faktycznie nam się udało. Może to też dlatego, że wykończeniowiec ma do nas 5 km.

Ale jak Wy macie bliziutko :) U nas wychodzi 45 km. W tym tygodniu mamy przeprowadzkę w pracy i muszę biurko posprzątać i mnie to przeraża, a co dopiero będzie, jak będziemy się ze wszystkim przenosić?

sheenaz
07-02-2012, 10:21
Spirea, mamy blisko co jest przekleństwem wykonawaców, bo własciwie caly czas jestesmy na budowie.
Mój wykończeniowec tez ma do nas blisko - ze 3 km i twierdzi, że ta cena to i tak specjalna dla mnie. Bo gdyby to kotś zupełnie obcy (znamy się) był to byłaby powyżej 20zl.
Nie wiem na ile szyje, na ile mówi prawdę, ale w warszawskich warunkach pewnie wszystko jest możliwe.

Jak bardzo czyścicie tymi gabkami? Aż zupełnie gładkie będzie czy jakoś tyle o ile, żeby pył zetrzeć?
Spirea a jakieś dziury, ubytki itd, to sami uzupełnialiście, czy ekipa to robiła?

monsanbia
07-02-2012, 10:24
Sheenaz, a będziecie w koncu współpracować z Łukaszem?
Mnie robił gładzie i miałam jeszcze taniej niż Spirea. Z tym że on u nas jeszcze malował i robił parę innych rzeczy

Spirea
07-02-2012, 10:26
czyścimy tylko żeby zettrzec piach, bo te tynki mamy dośc dobrze przeszlifowane. Były robione tak, żeby je od razu malować i nie kłaść gładzi. Po połozeniu gładzi, same tynki zostały jedynie w spiżarni, wnęce kuchennej, pralni i garderobie (kotłowni i garazu na razie nie ruszamy). Są miejscami jakieś ubytki, ale nic z tym nie robimy. Te pomieszczenia będą w większości zabudowane półkami i szafami. Jesli potrzebujesz coś a dużo tych ubytków ine ma, to w Dekorianie (przedstawiciel Pary) polecali taką masę plastyczną właśnie do wypełnień.

monika996
07-02-2012, 11:39
Spirea ja maiłam podłogi drewniane kładzione po malowaniu. absolutnie się nie brudzi ( trochę wiór przy cięciu ) i nie kurzy. 1000 razy bardziej kurzy sie przy gładziach.:)
a ze schodami to wiem , bo mam takie jak wy bedziecie mieć i ślędzę co nie co twoje zmagania. trzymam kciuki

Tatarak
07-02-2012, 12:11
i mówisz, że nie ma problemu z fugami? Czytałam wczoraj instrukcję montażu QS i napisali, że nie powinnno sie w ogóle myć paneli na mokro. Uzytkujesz już te panele? Jak je czyścisz?

ja miałam QS to myłam je normalnie mopem. inna rzecz, że ciemne były i po 2 czy 3 latach zarządziłam wymianę na jasne kafle.

wojgoc
07-02-2012, 12:18
Sheenaz, a będziecie w koncu współpracować z Łukaszem?
Mnie robił gładzie i miałam jeszcze taniej niż Spirea. Z tym że on u nas jeszcze malował i robił parę innych rzeczy
czy jest coś, co miałaś drożej jak inni?

monsanbia
07-02-2012, 12:40
czy jest coś, co miałaś drożej jak inni?

słucham??? :o

khb
07-02-2012, 18:10
hej Spirea bardzo ładnie u Ciebie szczególnie to ogromne pomieszczenie :jawdrop:
łazienka bardzo ładna, wyczytałam coś o Godmorgonie w kolorze sosny z IKEI;
ostatnio właśnie zawiesiłam na nim oko w IKEI, bo u nas w górnej łazience szare kafle z delikatnym brązowym cieniem wymieszane z białymi płytkami

salik
07-02-2012, 20:08
Monia - a Twój Łukasz miał u nas coś robić? :)
Bo ja nawet nigdy namiarów na niego nie brałem, ale może mi coś umknęło :)

monsanbia
07-02-2012, 20:13
Bo ja nawet nigdy namiarów na niego nie brałem, ale może mi coś umknęło :)

Będąc u mnie wymieniał kiedyś Twojego nicka (albo nawet imię na nazwisko) i mówił że jedzie na spotkanie w sprawie malowania
Byłam przekonana że tak

salik
07-02-2012, 20:24
Hmm... No to ja nie wiem :)
Bo my w sumie jeszcze z żadnym malarzem jako tako nie rozmawialiśmy ;)

monsanbia
07-02-2012, 20:29
Hmm... No to ja nie wiem :)
Bo my w sumie jeszcze z żadnym malarzem jako tako nie rozmawialiśmy ;)

No to ciekawe kto zamieszał
Albo ja (pomyliłam wykonawców? ale kogo!?)
Albo on (ale skąd by miał znać nicka/nazwisko) napisał bajkę ;)

salik
07-02-2012, 20:36
Może z ghostem przemieszałaś?
Bo to jedyny wykonawca chyba który robić coś u Ciebie i miał być u nas....
Albo po prostu za dużo tego wina koleżanko, za dużo wina :)

monsanbia
07-02-2012, 20:48
Może z ghostem przemieszałaś?
Bo to jedyny wykonawca chyba który robić coś u Ciebie i miał być u nas....
Albo po prostu za dużo tego wina koleżanko, za dużo wina :)

Ale ghost to dawno mi mówił ...

Tak myślisz? A ja wciąż w niedosycie :lol:

salik
07-02-2012, 20:56
Alkoholizm jak nic!
Niedługo dożylnie będziesz musiała ;)

Barbara74
07-02-2012, 21:40
A czym gładźie mieliście robione ( pytanie do wszystkich) ? Jestem po rozmowie z innym wykonawcą, robi masą szpachlową eko -masa- taka gotowa, którą własnie ubytki można uzupełniać- coś chyba w rodzaju akryl -putza.Robocizna 12 zł + wychodzi 2 zł za materiał.Jakoś to podobno mechanicznie pryska na ścianę.
Czy za obróbkę okien dachowych karton gips mieliście dodatkowo liczone?
Spireo to 12 zł to za 1 metr bierzący? łączenia-rozumiem że to jest zaszpachlowanie łączeń płyt i wkrętów.

Mój wykonawca bierze 40zł za karton gipsy i ponieważ do gładźi chcę innego wziąć to zastanawiam się ,czy w tych 40 zł jest zaszpachlowanie łączeń i wkrętów, danie fizeliny i profili?

monsanbia
07-02-2012, 22:09
Ja miałam robione gładzią polimerowo-gipsową Megaron Proffessional

salik
08-02-2012, 06:02
Basia - tylko Twój wykonawca Ci powie co wchodzi u niego w zakres ceny....
I tak - okna dachowe były płacone extra per okno.

Balbina200
08-02-2012, 22:55
No to ciekawe kto zamieszał
Albo ja (pomyliłam wykonawców? ale kogo!?)
Albo on (ale skąd by miał znać nicka/nazwisko) napisał bajkę ;)

Monia, może pomyliłaś ze mną:-)
U mnie miał robić:yes: i mam nadzieję, że niedługo będzie;-)

monsanbia
08-02-2012, 23:27
Monia, może pomyliłaś ze mną:-)
U mnie miał robić:yes: i mam nadzieję, że niedługo będzie;-)

Nie nie, z Tobą to na bank nie. O Tobie była mowa duuuuużo wcześniej
Jeszcze się z nim tak dobrze nie "znałam" ;)

Barbara74
12-02-2012, 22:03
Spireo wrzuć jakieś foty ,bo na pewno coś się zmieniło u Was?
kiedyś pisałaś o bardzo dobrych specjalistycznych farbach do łazienki, jaka to firma?

Spirea
12-02-2012, 22:56
Basia, nic się u nas nie zmieniło :( Mamy jedynie skończone pstryczki. Mała się rozchorowała, więc A. nie mógł jechać malować. Ja miałam dość intensywny tydzień. Wtorek Opole, czwartek Kraków, a w międzyczasie pakowanie i w piątek przeprowadzka w pracy. W sobotę pędziłam zamówić panele do dwóch pokojów i pocałowałam klamkę, bo było zamknięte z powodu awarii prądu. W tym tygodniu najprawdopodobniej będzie kucie wylewki pod schody. Niestety te podpory zajmą nam sporo miejsca w przejściu. Rodzice mają zabrać Małą, więc od środy będzie mozna ruszyć dalej z malowaniem. Jutro muszę zamówić te panele. W weekend ma przyjechać szwagier i mają je z A. kłaść. Dokupiłam farbę na sufity, garderobę, sypialnię i jeden pokój. Wszystko idzie białe, więc wzięłam już Akrylit W z Dekorala. Na pokój dziecka, wiatrołap i korytarz dokupiłam natomiast Parę 900 Matt.
Ta farba, o którą pytasz, to chodzi chyba o Parę http://www.para.pl/katalog-produktow/grupa,farby-do-wnetrz/produkt,farba-lateksowo-poliuretanowa-4500-melamina/catid,1/id,2/
Znowu wrócił temat blatu do łazienki i samej szafki. Musimy ją w końcu skręcić i przymierzyć. Trzeba zobaczyć, jak to w ogóle będzie wyglądać. Z blatem brzozowym nie uda się. Blaty drewniane są za grube, a panel z Ikei to okleina brzozowa i nie pasuje do brzozowego Godmorgona.

monika996
13-02-2012, 08:03
hej Spirea. Zdrówka dla małej życzę!!!:)

przeprowadzka wielkimi krokami się zbliża:) a człowiek wtedy nie wie jaksię nazywa.wszystko musi być na wczoraj.

szkoda z tym blatem brzozowym, że się nie da. a stolarz może coś dorob, aby pasoowało do brzozy;)

Tatarak
13-02-2012, 09:06
To jaki ikea ma patent na te szafki do umywalek? czy Ty masz problem z grubością blatu, ale nie rozumiem dlaczego?

Spirea
13-02-2012, 09:32
Moniko, no właśnie zawsze będzie się różnić :( Dlatego zastanawiam się, czy nie pójść jednak konkretnie w coś innego. A przeprowadzka zbliża się, tylko nie wiem jeszcze na ile duże te kroki. Zaczęłam powoli przebierać swoje papierzyska i wyrzucać niepotrzebne rzeczy.
Tatarak, Ikea ma taki patent, że kupujesz ich umywalki, które nakłada się na szafki. W całości więc je pokrywają. Na szafkę 140 jest taka z podwójną umywalką z kruszonego marmuru. Nie do końca byłam do niej przekonana - świeci się, może być ciężka w utrzymaniu, kosztuje ok. 900 zł. Grubość blatu wynika z kilku rzeczy - wysokości, na której są zamontowane zaworki, wysokości szafki, umywalki i baterii, a przede wszystkim długości takiego drutu z tyłu baterii, który ma otwierać korek.

Tatarak
13-02-2012, 09:40
Tak myślałam, że te szafki to najlepiej się sprawdzają z ich umywalkami :( Spireo, nie da się tego obejść? od zaworków można dać dłuższe wężyki do baterii? obniżyć szafkę? Zmienić baterię, żeby się inaczej korek otwierał? moja siostra teraz robiła remont łazienki i ma taki patent w nowej umywalce, że aby odetkać korek, trzeba go tak jakby docisnąć.

Spirea
13-02-2012, 10:06
W weekend przyjeżdza szwagier. Będziemy sprawdzać, co można zrobić. Sugerował podcięcie szafki. Jeśli wejdzie blat grubszy, to wtedy można wziąć brzozowy drewniany. Zła jestem z tą szafką. Kupiłam ją, żeby mieć sprawę załatwioną, a trzeba było dawno temu szukać stolarza, który by zrobił wszystko od początku do końca.

monika996
13-02-2012, 11:48
bedzie dobrze. zostaw to , potem pomyślisz;)

sheenaz
13-02-2012, 13:32
Spirea, a nie możecie zwrócić tej szafki. ikea nie robi problemów z przyjmowaniem. Nawet jesli coś pól rok uw domu leży.

wojgoc
13-02-2012, 13:51
Spirea, a nie możecie zwrócić tej szafki. ikea nie robi problemów z przyjmowaniem. Nawet jesli coś pól rok uw domu leży.
ale nie mogą być złożone i potem rozłożone

Spirea
13-02-2012, 16:27
Sheenaz, możemy. Szafka leży wciąż w kartonie. Tylko, że zwrócenie nie rozwiązuje sprawy. A w ogóle ta szafka to nic. Wykonawca schodów miał wypadek. Dopiero w przyszły piątek będzie wiadomo, kiedy wróci do pracy. :(

Madeleine
13-02-2012, 17:55
A po co w ogóle Wam korek w umywalce? pranie tam będziesz namaczać czy jak? zresztą są różne korki, z różną wysokością pionowego elementu.

Barbara74
13-02-2012, 17:58
Spireo aż trudno uwierzyć ,że znowu montaż schodów się przesunie.Chyba powinnaś pomyśleć o windzie, bo schody nie są Ci pisane.Ale wiesz jak już je będziesz miała to je z pewnością bardzo pokochasz :)

Tatarak
13-02-2012, 20:40
oj, kiepsko z tym schodziarzem :( ale to Ci daje czas na znalezienie stolarza do szafki! :)

salik
13-02-2012, 22:42
Spirea - gratuluję załatwienia paneli :)
Gorzej ze ślusarzem... wiem że kiedyś już to rozpisywałaś, ale rozważacie wzięcie kogoś innego?

wojgoc
14-02-2012, 06:40
gdyby nie wpłacona zaliczka, to pewnie Spirea by już zmieniła schodziarza

salik
14-02-2012, 06:49
Wojgoc - ja rozumiem, że zaliczka zaliczką, ale w perspektywie wydawania kasy na wynajem może się okazać że jest to zupełnie nieopłacalne i zaliczkę należy po prostu przełknąć jako nieplanowany wydatek.
My mamy trochę podobną sytuację - wykonawca wziął zaliczkę, wywiązał się tylko z części prac, a potem zapadł się pod ziemię.
Ale nie zamierzamy w związku z tym zamrażać budowy na długie miesiące, tylko znajdziemy kogoś innego do dokończenia prac.

Spirea
14-02-2012, 08:51
Zaliczka to 50% umowy. Przelkniecie tego jako nieplanowany wydatek jest niemozliwe, bo stanie mi w gardle. W przyszly piatek ma byc wiadomo, kiedy mozliwy jest powrot do pracy.

Kaśka73
14-02-2012, 09:33
kurcze to schody to prawdziwe schody i dosłownie i w przenośni, ale mam nadzieję że będzie dobrze

Madeleine
14-02-2012, 18:34
mam nadzieję, że ślusarz się określi co do terminu. Może kraczę, ale przeżyłam już tyle wypadków/ pogrzebów i innych chorób przy okazji różnego rodzaju remontów, że szczerze mówiąc - nie wierzę.

Barbara74
16-02-2012, 00:16
Spireo kiedyś chyba pisałas o dobrych farbach do łazienki, jaka to firma była?

Spirea
16-02-2012, 03:08
Tez Para :) platinum plus

Barbara74
16-02-2012, 19:49
dzięki

monika996
16-02-2012, 19:54
spirea weż przykład z forumowej balbiny i atakuj tego ślusarza bezustannie. P{onachodz w domu, może w koncu się zmobilizuje:mad:

Kaśka73
17-02-2012, 10:12
coś się dzieje złaego z facetami od schodów???? czy jak? mój wczoraj spóźnił sie o 3 godziny!!!!!
mąż wyszedł nawet specjalnie szybciej z pracy żeby zdążyć pojechalismy szybko bez obiadu w sumie wróciliśmy do domu przed 22
ale jak sie chce mieć schody (a chce) to nawet nie mozna gościa porządnie opieprzyć:(

Spirea
17-02-2012, 10:45
moja koleżanka zapłaciła całość za schody, a facet ogłosił upadłość. Mieli o tyle lepiej, że nie mają dzieci i wystarczyło im mieszkanie na parterze. Schody zrobili potem. U nas bez schodów nie ma mowy o przeprowadzce.

Tatarak
17-02-2012, 11:32
coś się dzieje złaego z facetami od schodów???? czy jak? mój wczoraj spóźnił sie o 3 godziny!!!!!
mąż wyszedł nawet specjalnie szybciej z pracy żeby zdążyć pojechalismy szybko bez obiadu w sumie wróciliśmy do domu przed 22
ale jak sie chce mieć schody (a chce) to nawet nie mozna gościa porządnie opieprzyć:(

Kaśka, a masz z gościem umowę? bo ja właśnie chcę podpisać, ale nic w sieci nie ma sensownego na wzór :(

Spirea
17-02-2012, 12:04
Tatarak, mogę podesłać moją, której mój ślusarz nie chciał podpisać :)

salik
17-02-2012, 12:06
Spirea - jakie mieliście kryterium robienia gładzi na niektórych ścianach, a na niektórych nie?
Oglądaliście je pod kątem święcąc ledami czy jakoś inaczej?
Zastanawiam się na ile będzie widać cokolwiek na ścianie z tynkami cementowo-wapiennymi, pomalowanej dobrym białym podkładem i dobrą białą farbą, bez świecenia na nią latarkami i innymi takimi.
Moim zdaniem w dziennym świetle nie będzie z tym problemu, a nie zamierzam świecić po ścianach i szukać 'dziury w całym' (pytanie jest zainspirowane wizytą jednego potencjalnego wykonawcy, który chce robić u nas gładzie na wszystkich ścianach)

Tatarak
17-02-2012, 12:06
o poproszę tę umowę Twoją, Spireo :)

Spirea
17-02-2012, 12:20
Tatarak, już wysłałam.

Salik, u nas nierówności były właśnie w świetle dziennym. Nie świeciłam ścian lampami. Robił to potem wykończeniowiec.
Jak padało naturalne światło było widać nierówności, falowanie. Po wizycie u Wojgoca, mogę stwierdzić, że tynki mieliśmy jednak ładniej wygładzone i faktura była gładsza. Problemem były jednak te nierówności.

Pierwsza decyzja dotyczyła głównej części parteru, bo:
- ściana kuchenna grafitowa musiała być z gładzią, bo chropowaty kolor wyglądałby brzydko
- boki kuchni - widoczny kontrast między sąsiadującymi ścianami,
- ściana zachodnia była robiona przy przerwie w dostawie prądu i częściowo robiona była ręcznie. Różnica była bardzo widoczna. Ściana była chropowata, nierówna, były plamy, których farby nie zasłoniłyby. Tynk na ścianie w kuchni popękał,
- wysoka ściana koło wysokiego okna była mega nierówna

Potem doszedł korytarz na piętrze, bo tam światło wpada na ściany i widziałam któregoś dnia te fale.
Potem sypialnia, bo jedna ściana w kolorze i tak musiała być z gładzią, wejście do garderoby było obrabiane z gładzią. Znowu byłaby kratka - gładź, tynk, gładź, tynk.
Potem doszedł gabinet na dole. Na partrze te wszystkie nasze ściany przechodzą jedna w drugą. Wyglądało kretyńsko ucięcie gładzi w połowie.
Wiatrołap poszedł z rozpędu.
Największe wątpliwości były z pokojami dziecięcymi i pracownią. Pracownia, jak gabinet, łączy się z innymi ścianami, nie ma drzwi, więc poszła gładź. W pokojach dziecięcych pojawiły się pęknięcia w linii zaprawy. Były też dziury, prawdopodobnie po stelażach przy ocieplaniu poddasza. Dwa pokoje, to była już kwestia 600 zł, więc poszły też.

Bez gładzi została wnęka w kuchni, spiżarnia, dolna łazienka (będą kafle), pralnia, garderoba, garaż, kotłownia).

salik
17-02-2012, 14:23
Czyli jednym słowem zrobiłaś gładzie praktycznie w całym roku...
Tego się właśnie obawiam - jeśli się zdecydujemy na tę czy inną ścianę, to zaraz się okaże że trzeba cały dom zrobić bo coś tam.
Poza tym jeśli się zdecydujemy na gładzie w całym domu, to będą to dodatkowe (niemałe) pieniądze które trzeba wydać, a które mogłyby pójść na coś innego.
Na razie wiem tylko że jak ktoś przychodzi na spotkanie i zaczyna od tego że wszędzie trzeba zrobić gładzie (bez zerknięcia na ściany), to raczej staję się nieufny i patrzę na takie rady jak na zwykłe wyciąganie kasy...
Mogłabyś mi podesłać na maila umowę schodową?
Musimy znaleźć jakiegoś innego wykonawcę barierek zewnętrznych i daszku nad wejście, więc będzie jak znalazł (a starego musimy w końcu dać jakiemuś prawnikowi)

Spirea
17-02-2012, 15:09
Salik, no tak u nas wyszło. Robocizna kosztowała nas 4k, nie wiem ile poszło materiału. Może jeszcze to być istotne - w ramach gładzi było też gruntowanie. Tam, gdzie nie robimy gładzi, ścieraliśmy sami ściany i gruntowaliśmy. Jeśli zlecicie to komuś, to pewnie parę złotych wyjdzie więcej za malowanie.
U mnie, zanim ktoś się pojawił, mówił, że bez gładzi nie da rady. Jak przyjeżdzali, to mówili, że tynki są ładnie zrobione, ale pod światło będą nierówności. I faktycznie tak było.

Mąż był przeciwny gładziom, uważał, że pieniądze trzeba przeznaczyć na coś innego, a jest na co. Ja byłam pewna co do parteru i korytarza. Potem poszło, jak napisałam wyżej.

Umowę podeślę, ale nie mówię, że jest idealna. Takie minimum.

Spirea
17-02-2012, 15:14
idealnej dla nas inwestorów nikt nie podpisze ;)

Balbina200
17-02-2012, 21:48
Spirea - jakie mieliście kryterium robienia gładzi na niektórych ścianach, a na niektórych nie?
Oglądaliście je pod kątem święcąc ledami czy jakoś inaczej?
Zastanawiam się na ile będzie widać cokolwiek na ścianie z tynkami cementowo-wapiennymi, pomalowanej dobrym białym podkładem i dobrą białą farbą, bez świecenia na nią latarkami i innymi takimi.

U nas właśnie, malarz pomalował na biało kawałek ściany, żeby mi pokazać, że na białej farbie będzie wszystko widać.
I faktycznie tak było:-(
Dlatego chcę zrobić gładzie na parterze i na klatce, bo jest widoczna od wejścia.

Spirea
17-02-2012, 21:56
ja broniłam się przed gładziami, bo w końcu robiliśmy tynki pod malowanie. I fakt, dodatkowe pieniądze posżły, ale jestem naprawdę zadowolona. Takie gładkie łatwiej się też maluje.

hazeleyes1982
17-02-2012, 22:27
Spirea, gratuluje kolejnego etapu:wiggle: U nas, wlasnie panowie koncza gladzie (w calym domu)-tez na poczatku myslelismy, ze bez gladzi bedzie ok...ale bedziemy miec wszedzie białe sciany...i te grudki, nie wygladaja najlepiej.:no:

Spirea
17-02-2012, 22:41
Dzięki Hazeleyes :) Ta wykończeniówka sprawia wrażenie, że już blisko końca, a zawsze coś wychodzi i się przedłuża :(

monika996
18-02-2012, 09:43
Spirea najpierw malowanie, potem panele. juz ci pisałam ,że kurzy się minimalnie, a z cięciem wyślij panów od p[odło albo do garażu . albo do kotłowni. u nas tak byłó. wyobrażasz sobie drabiny malarskie na drewnianej podłodze:confused: koszmar- cienka folia nic nie da,

a co do koloru podłog- im jaśniejsza tym lepsza. Więc chyba wenge będzie w utrzymaniu koszmarna:sick:

i te schody:sick::sick:
chyba mamy znajomego ślusarza- moja tesciowa miała to samo. schody były zamontowane tydzień przed przeprowadzką . a zewnętrzne miesiąc po przeprowadzce:confused: wchodzili garażem.
czy on nie jest z okolic Krk???

Spirea, a nie myślałas o drzwiach drewnianych???
ja bym wzięła ostatecznie , albo neutralnie białe i poszalała z lampami , dodatkami, obrazami( masz na pewno mnóstwo), albo grafitowe( palce będziesz ścierać windowsem)

Balbina200
18-02-2012, 10:02
Tu się zgadzam z Moniką - białe albo antracytowe.
W Twoim przypadku idealnie zgrane kolorystycznie (poza tym wyglądają naprawdę świetnie - nawet myślę czy do nas by nie pasowały:cool:).
A te szare takie nijakie są.

kakusek
18-02-2012, 10:17
Nie dopytałam pana od gładzi i teraz sie głowie :rolleyes: Mam powiedziana cene za gładzie 14 zl .Jest to cena z pierwszym malowaniem na biało .Z tego co pamietam mowił cos ze 12 zl gładz z podkładem + 2 zł malowanie.
Mamy tynki cementowo-wapienne wiec tutaj rozumiem co bedzie robil (musi zetrzec nadmiar piasku wygladzic itd
Meczy mnie natomiast jak wyglada sprawa sufitow i skosow na poddaszu zrobionych z płyt gipsowo-kartonowych.Obecnie płyty sa poprzykrecane i tam gdzie były laczenia i grzybki pozaciagane gipsem/szpachla?
Czy na takie płyty tez musi w całosci nałozyc gładzie i licza to tak samo jak sciany z tynkiem c-w czy to liczy sie tylko juz jako malowanie ewentualnie wyszlifowanie nalozonej szpachli? Jak to było/bezie u was?
Jesli zacznie mi to wszystko liczyc jednakowo wyjdzie ponad 1000 m kw gładzi i serce mnie boli przy takich sumach ;)Przeczytałam ze płaciłas za gładzie ok 4 tys wiec mnie cos tkneło ze moze zle dumam :rolleyes:

Spirea
18-02-2012, 11:55
Spirea najpierw malowanie, potem panele. juz ci pisałam ,że kurzy się minimalnie, a z cięciem wyślij panów od p[odło albo do garażu . albo do kotłowni. u nas tak byłó. wyobrażasz sobie drabiny malarskie na drewnianej podłodze:confused: koszmar- cienka folia nic nie da,

a co do koloru podłog- im jaśniejsza tym lepsza. Więc chyba wenge będzie w utrzymaniu koszmarna:sick:

i te schody:sick::sick:
chyba mamy znajomego ślusarza- moja tesciowa miała to samo. schody były zamontowane tydzień przed przeprowadzką . a zewnętrzne miesiąc po przeprowadzce:confused: wchodzili garażem.
czy on nie jest z okolic Krk???

Spirea, a nie myślałas o drzwiach drewnianych???
ja bym wzięła ostatecznie , albo neutralnie białe i poszalała z lampami , dodatkami, obrazami( masz na pewno mnóstwo), albo grafitowe( palce będziesz ścierać windowsem)

Moniko, panele przekładamy. Najbliższe dwa tygodnie będzie malowanie. Drobnymi kroczkami, bo uzależnione od tego, czy dziecko pójdzie do przedszkola, a jak pójdzie, czy zdążę ją odebrać. Podłogi bierzemy białe. Wenge, o którym pisałam, to wenge passionata Quick Stepa - to są białe panele z widocznymi usłojeniami. Tak, jak pisałam weźmiemy do pozostałych pokoi i korytarza zupełnie biały dąb passionata. Jest piękny i już się nie mogę doczekać :) Własnie biel podłóg i ścian ma być tłem dla reszty i kontrastem do ciemniejszego dołu.
Myślałam o drzwiach drewnianych przez chwilę :) U nas, poza stopniami na schodach, nie ma nigdzie drewna, więc niezbyt to widzę. Tak, jak piszesz TY i Balbina - będziemy wybierać z grafitowych albo białych.
Ślusarz jest z naszych okolic.

Spirea
18-02-2012, 11:58
Tu się zgadzam z Moniką - białe albo antracytowe.
W Twoim przypadku idealnie zgrane kolorystycznie (poza tym wyglądają naprawdę świetnie - nawet myślę czy do nas by nie pasowały:cool:).
A te szare takie nijakie są.

Mąż nie chce białych. Co do góry, to się z nim w zasadzie zgadzam (chociaż nie wiem, jak pokoje dziecięce i jak będzie wyglądać korytarz z pięcioma grafitowymi prostokątami). Masz rację co do tych szarych. Są mdłe. Drzwi będziemy pewnie zamawiać stopniowo. Na dół, przez to że jest sporo ciemnych barw wolałabym jednak białe. U góry pomyślimy. Może do dziecięcych dać białe? Wtedy ściana widoczna z dołu będzie miała grafitowe a widoczne już na górze z po prawej stronie drzwi będą białe?

monika996
18-02-2012, 11:59
ale jednak kasta ślusarzy jest problematyczna:sick:

Spirea
18-02-2012, 12:07
Nie dopytałam pana od gładzi i teraz sie głowie :rolleyes: Mam powiedziana cene za gładzie 14 zl .Jest to cena z pierwszym malowaniem na biało .Z tego co pamietam mowił cos ze 12 zl gładz z podkładem + 2 zł malowanie.
Mamy tynki cementowo-wapienne wiec tutaj rozumiem co bedzie robil (musi zetrzec nadmiar piasku wygladzic itd
Meczy mnie natomiast jak wyglada sprawa sufitow i skosow na poddaszu zrobionych z płyt gipsowo-kartonowych.Obecnie płyty sa poprzykrecane i tam gdzie były laczenia i grzybki pozaciagane gipsem/szpachla?
Czy na takie płyty tez musi w całosci nałozyc gładzie i licza to tak samo jak sciany z tynkiem c-w czy to liczy sie tylko juz jako malowanie ewentualnie wyszlifowanie nalozonej szpachli? Jak to było/bezie u was?
Jesli zacznie mi to wszystko liczyc jednakowo wyjdzie ponad 1000 m kw gładzi i serce mnie boli przy takich sumach ;)Przeczytałam ze płaciłas za gładzie ok 4 tys wiec mnie cos tkneło ze moze zle dumam :rolleyes:

Kakusek, u nas było tak, że za gładzie na tynkach cw płaciliśmy 11 zł. W tym było już gruntowanie zwykłym gruntem. Malowanie 2 warstwy mieliśmy za 5 zł. Gdybyśmy nie robili gładzi, to Pan chciał 2-3 zł więcej za malowanie, bo przed nim musiałby zetrzeć nadmiar piasku i zagruntować.
Co do płyt k-g, to szpachlował nam też tylko łączenia i te wszystkie gwoździe itd. Potem całość była zagruntowana. Wszystko w jednej cenie. Na to przychodzą 2, w razie potrzeby więcej, warstw farby.
Nasz pierwszy wykończeniowiec, który w końcu u nas nie robił, twierdził, że najlepiej zrobić gładź na całych sufitach, a nawet zrobić całość z flizeliną. Koszt robocizny z flizeliną to był drugie tyle, co wychodziło za ocieplenie poddasza. Daliśmy więc sobie spokój. Czytałam też na forum i były osoby, które opowiadały się za gładzią na calych sufitach - bo wtedy równo, nic nie widać itd. Chyba raczej byli to wykonawcy, bo dla nich łatwiej chyba położyć na całości. Znacznie więcej jednak jest zwolenników robienia tylko tych łączeń. I tak zrobiliśmy.

Spirea
18-02-2012, 12:08
Moniko, nie potrafię tego wytłumaczyć.

kakusek
18-02-2012, 13:09
Co do płyt k-g, to szpachlował nam też tylko łączenia i te wszystkie gwoździe itd. Potem całość była zagruntowana. Wszystko w jednej cenie. Na to przychodzą 2, w razie potrzeby więcej, warstw farby.


Spirea czyli za te sufity i skosy na poddaszu tez płaciłas 11 zl+ 5 zl malowanie?
Miałam nadzieje ze za płyty g-k ktore mam zalozone wyjdzie taniej (duzo) niz za gladzie na tynu c-w :-(

Spirea
18-02-2012, 13:39
Za szpachlowanie sufitów i gruntowanie płaciłam 12 zł/m2. Do tego 5 zł za malowanie. Zabudowa od zera na parterze - czyli stelaże, płyty, szpachlowanie i gruntowanie to 38 zł.

kakusek
18-02-2012, 15:06
Oki mam juz wzglede rozeznanie-dziekuje :yes:

Balbina200
19-02-2012, 16:44
Może do dziecięcych dać białe? Wtedy ściana widoczna z dołu będzie miała grafitowe a widoczne już na górze z po prawej stronie drzwi będą białe?

A myślałaś o dwukolorowych: od strony korytarza grafitowe, a od strony pokoi dziecięcych białe?
Ja mam podobny problem - na korytarz chcę dać orzechowe, jak podłoga, ale od strony pokoju wolałabym białe, tym bardziej, że Mała ma u siebie w pokoju wejście do łazienki, a tam orzechowe drzwi w ogóle nie pasują, a dalej ma garderobę (wrzosowa podłoga i biała zabudowa) i też ten orzech się nie komponuje. Tylko, że nie znalazłam firmy, która robiłaby z jednej firmy fornir, a z drugiej lakier:-(

monika996
19-02-2012, 16:49
a mnie dwukolorowe tak średnio się podobają. a jak otworzysz jak będą wyglądały?

ja miałam ten problem na gorze w sypialniach i dałam jednak wszędzie takie same fornirowane( zresztą w całym domu takie same). oprócz szklanych na poziomie salonu ( częsci dz\iennej).tam są tylko czarne.

Madeleine
19-02-2012, 18:28
A myślałaś o dwukolorowych: od strony korytarza grafitowe, a od strony pokoi dziecięcych białe?
Ja mam podobny problem - na korytarz chcę dać orzechowe, jak podłoga, ale od strony pokoju wolałabym białe, tym bardziej, że Mała ma u siebie w pokoju wejście do łazienki, a tam orzechowe drzwi w ogóle nie pasują, a dalej ma garderobę (wrzosowa podłoga i biała zabudowa) i też ten orzech się nie komponuje. Tylko, że nie znalazłam firmy, która robiłaby z jednej firmy fornir, a z drugiej lakier:-(dewro nie zrobi?

monsanbia
19-02-2012, 19:23
która robiłaby z jednej firmy fornir, a z drugiej lakier:-(

Przecież ja mam tak w sypialni. Byłaś, widziałaś :p
Z jednej strony palisander, z drugiej czarny lakier

monika996
19-02-2012, 21:33
Przecież ja mam tak w sypialni. Byłaś, widziałaś :p
Z jednej strony palisander, z drugiej czarny lakier uff ale podpadłam:jawdrop:

Balbina200
19-02-2012, 22:52
a mnie dwukolorowe tak średnio się podobają. a jak otworzysz jak będą wyglądały?

ja miałam ten problem na gorze w sypialniach i dałam jednak wszędzie takie same fornirowane( zresztą w całym domu takie same). oprócz szklanych na poziomie salonu ( częsci dz\iennej).tam są tylko czarne.

Monika, ja też nie jestem zachwycona tym pomysłem, ale wizualnie to najlepsza opcja.
Przynajmniej ja nic ciekawszego nie wymyśliłam, no może poza lustrem na całej powierzchni drzwi - wtedy drzwi do pokoju byłyby całe orzechowe, a drzwi między łazienką a pokojem - od strony pokoju orzech od łazienki lustro.
Ale jakie wtedy byłyby drzwi między łazienką a garderobą - białe?
To za duży misz masz:-(


dewro nie zrobi?


Przecież ja mam tak w sypialni. Byłaś, widziałaś :p
Z jednej strony palisander, z drugiej czarny lakier

W sprawie drzwi to dopiero jestem na początku - przy okazji innych spraw zaliczyłam parę punktów na Bartyckiej i tam, gdzie pytałam nie robili (Dreams, Kozłowski i parę innych).
Chętnie sprawdzę dewro i Eurodoor:) - dobrze kojarzę Monia?

sheenaz
20-02-2012, 09:42
U nas drzwi wewnętrzne będą białe.
Nic innego nie będzie pasować.
Podłoga bielona, ściany białe, pokoje dzieci kolorowe, łazienki białe. Jedynie do naszej sypialni by grafit pasował, bo jest w szarej tonacji utrzymana.
Nastawiłam się dawno temu na biel, projektantka sugerowała jeszcze ewentualnie coś w kolorze podłogi, czyli biały jesion albo brzozę, ale to znowuż nie pasuje nam do parteru, bo tam z drewna tylko orzech, wiec zostaje biel.
Drzwi gładkie bez żadnych wstawek, wycięć. Jedynie w przypadku łazienek zastanawiam się czy ich trochę nie przeszklić, ale raczej zostawimy gładkie.

W każdym razie obstawiam białe, choć u ciebie sporo antracytu, więc pewnie te antracytowe na poddaszu by się bardzo dobrze komponowały.
zastanawiam się tylko, czy

[edit]
wcięło mi i już zgubiłam myśl :)

Spirea
20-02-2012, 09:49
O dwukolorowych nie myślałam, ale jakoś ich nie widzę. Dostałam wstępną wycenę na drzwi Dana. Pojedyncza sztuka wygląda ok, ale czy to możliwe, aby dopłata za podcięcie wentylacyjne kosztowała 560 zł?

Sheenaz, u nas też ściany,podłogi białe, więc nie wiem, czy nie będzie za dużo tej bieli.

Nie wiem, co z pokojem Małej. Chciałam zrobić białe ściany, tak jak w pozostałej części, zeby były tłem na różne rzeczy - zabawki, obrazki, które sama zrobiła sobie do pokoju. A Ona na to, że nie chce białego pokoju. Mam zgryz, ale muszę powściągnąć swoje chęci i zrobić coś kompromisowego. W końcu to jej pokój. Chyba nawet sama pisałam kiedyś u Mazo, że jak dziecko jest w wieku, w którym umie wyartykułowac swoje potrzeby, to powinno samo decydować. I teraz mam :( Hmm, mąż mnie ostatnio przegonił z pracowni, bo chciałam mu organizować przestrzeń i wymyślałam sposoby na przechowanie albumów, farb i róznych rzeczy.

sheenaz
20-02-2012, 09:55
Spirea, u nas na poddaszu przy antresoli mamy taki kącik, który ma być z założenia kolorowy - czerwony stół, wielki stojący kwiatek, jakiś fotel i reszta ma być tłem dla niego, więc drzwi mają się nie wyróżniać.
Do tego gdy dojdzie coś na ścianach - obraz, zegar, maska wenecka to nie będzie walczyło o uwagę z ciemnymi drzwiami.

Ale właściwie wszystko zależy od tego jaki masz pomysł na zagospodarowanie korytarza.

Spirea
20-02-2012, 09:58
w korytarzu nic nie będzie stało. Będzie co najwyżej wisieć, ale jeszcze nie wiem co - albo zdjęcia albo obrazy. Chyba to pierwsze, bo obrazy będą na ścianie koło wysokiego okna i nad schodami. Mąż kręci głową na białe, ale myślę, że go przekona różnica w cenie.

Magda 34
20-02-2012, 10:24
O dwukolorowych nie myślałam, ale jakoś ich nie widzę. Dostałam wstępną wycenę na drzwi Dana. Pojedyncza sztuka wygląda ok, ale czy to możliwe, aby dopłata za podcięcie wentylacyjne kosztowała 560 zł?


560 zł podcięcie?? To ile kosztują drzwi?:rolleyes:

Spirea
20-02-2012, 10:58
podstawowa wersja ok. 1250 netto. To 560 jest już brutto. Czekam na odpowiedź, czy faktycznie ta kwota dotyczy jednej sztuki.

Magda 34
20-02-2012, 11:04
Mnie się wydaje, że przy tej cenie drzwi to podcięcie będzie dotyczyć dwóch albo trzech szt., bo chyba tyle zamawiałaś tych drzwi z wentylacją, nie?:rolleyes:

Pamiętam, że przy drzwiach Fiord, które kosztowały ok. 400 zł za podcięcie jednej pary liczyli sobie ok. 100 zł.

Spirea
20-02-2012, 11:16
wycenę dostałam na wszystkie drzwi z projektu. Na końcu tabelka z dopłatami jednostkowymi. Na podcięcia we wszystkich drzwiach to chyba mało, a w jednych - stanowczo za dużo.

monika996
20-02-2012, 11:48
a ja już widzę fotografie w korytarzu takie czarno białe ------ więc chyba białe drzwi jednak!!!!!! chyba będą się stapiać z resztą


ja kocham swoje fornirowane i nastepnym razem też zrobiłabym paldao. tylko u nas dąb na podłogach normalny , szczotkowany;)

salik
20-02-2012, 11:59
Spirea - a dlaczego podcinasz tylko niektóre drzwi?

Spirea
20-02-2012, 12:34
a skąd taki wniosek? Podcinam wszystkie poza tymi garaż//wiatrołap i garaż/kotłownia.
Dzwoniłam do Interdoor, mają takie płaskie - białe 860 netto, kolorowe 1066 netto. Za podcięcie sztuki biorą 60 zł.

Moniko, pewnie te białe są najbezpieczniejsze. Przynajmniej nie będzie widać śladów palców. Dawno temu był pomysł w ogóle na kolorowe drzwi, ale chyba mi przeszło.

Spirea
20-02-2012, 12:37
jeszcze się pochwalę, że wczoraj pomalowaliśmy pierwszą warstwą ścianę w sypialni (ten sam grafit, co na pozostałych ścianach) i wnętrze ościeżnicy do garderoby (czerwony). Wyszło bardzo fajnie. Dzisiaj A. siedzi na budowie i maluje dalej. Poprosiłam o fotki, więc wieczorem wkleję.

salik
20-02-2012, 12:37
To coś musiałem źle zrozumieć...
A jak duże podcięcie robisz?

Spirea
20-02-2012, 12:42
nie mam pojęcia. A nie są jakieś standardowe wymiary?
Czekaj, zajrzałam do oferty od mojej ekipy od WM:

ma być podcięcie albo kratka wentylacyjna.
Przekrój szczeliny pod drzwiami pomieszczeń brudnych - ok. 200cm2, czyli w drzwiach 80cm podcięcie ok. 2- 2,5cm na całej długości. Przekrój szczeliny pod pomieszczeniami czystymi 80 cm2, czyli przy drzwiach 80cm, podcięcie 1cm na całej długości.

salik
20-02-2012, 13:08
No właśnie - moi też pisali że ma być szczelina 200cm2...

Moorela
21-02-2012, 11:43
Spirea, dlaczego chcesz zrezygnować z zagłówka w łóżku sypialnianym? My mieliśmy kiedyś łóżko bez zagłówka i myślałam, że mnie szlag jasny trafi... poduszki zsuwały się non stop w szczelinę między łóżkiem a ścianą, chociaż jakoś specjalnie się nie rzucam w nocy ;) - przemyśl jeszcze... Oba typy na łóżko fajne, IKEOwskie chyba bardziej uniwersalne, Pool bardziej oryginalny, nie sądzę, żeby gryzł się z kolorami w sypialni. Fajnie zaczyna to wyglądać. Naprawdę fajnie, widać koniec. Trzymam kciuki.

Tatarak
21-02-2012, 11:45
jakie to jest pokrzepiające, że dla każdego (prawie?) elementu wnętrz, można znaleźć jakiś lowendowy zamiennik ;)

jaki dajecie parapet na to okno w sypialni?

Spirea
21-02-2012, 11:58
Moorela, za łóżkiem jest okno, więc zagłówek zasłoniłby okno. Poza tym od samego początku nie chcieliśmy zagłówka. Będę brać stelaż do łóżka z możliwością podwyższenia. Łóżko będzie zaraz przy ścianie, więc nie powinno nić spadać. Teraz też tak śpimy i jest ok.

Tatarak, też cieszę się z tego, że można znaleźć coś tańszego, co może zastąpić w miarę równie ciekawie :)

Parapet mamy zamówiony jesionowy bezbarwny. Po zamontowaniu sprawdzimy, jak będzie wyglądać. Jak będzie nie tak, to przemaluję parapet na antracyt. Stolarz miał tylko kolory "drewniane"

Barbara74
21-02-2012, 13:23
Kolor grafitowy rzeczywiście wszędzie wyglada fantastycznie ,pproszę o numer i wpiszę sobie ,bo może go gdzieś wykorzystam.
Jesli chodzi o łóżko to ja preferuję z zagłówkiem ,może być mały ale żeby był.Ja najprawdopodobnie albo wezmę swoje stare albo kupię sam materac to wtedy zagłówkiem będzie ściana :)
Ale zdecydowanie lepiej je mieć,nawet moje dziecko chce mieć, bo do tej pory miało materac.
Okno w sypialni super,własnie rozmawiałam z moją mamą,że takie okno powinno być w sypialni i dziwię się ,że architekt nie dał-miałabym widok na stok narciarski.
Pomysł na czerwony środek ciekawy.
A drzwi do garderoby miałam nie dawać,ale daję bo mogę mieć bałagan-a poza tym z garderoby wchodzi się do łazienki.
Garderobę w środku masz otwartą ,czy dajesz drzwi do szaf?

Spirea
21-02-2012, 15:40
Basia, farba to Para 2283-5.
A w ogole to po co ten zaglowek?
Szafy beda bez drzwi.
Ja mam nadzieje, ze jak zrobie garderobe, to nie bede miec balaganu ;)

myszonik
21-02-2012, 18:02
A nie boisz się, że jak nie będzie drzwi ani w garderobie ani w szafach to ubrania będą się bardziej kurzyć?

Spirea
21-02-2012, 18:44
Myszonik, wlasnie dzisiaj zaczelam sie nad tym zastanawiac po wpisie Basi. Mysle, ze zobaczymy w praktyce. Pewnie lepiej miec drzwi w szafie.

myszonik
21-02-2012, 20:09
Ja poszłam w rozwiązanie z drzwiami do garderoby - szafy robię otwarte. Ale ja jakoś nigdy nie wierzyłam w porządek w mojej garderobie, więc wolę móc ją zamknąć ;)

Spirea
21-02-2012, 21:09
Z tym pilnowaniem porzadku to taka postawa zyczeniowa :).
Ewentualny balagan w zasadzie nie ma znaczenia, bo poza nami i tak nikt tam nie bedzie wchodzil. Kurz jest powazniejsza sprawa. Zobaczymy jak to wszystko bedzie funkcjonowac.

Barbara74
21-02-2012, 23:40
ja muszę mieć drzwi w szafach w garderobie bo przechodzimy przez nią do łazienki.
A z tym zagłówkiem to wygodniej mój syn odpowiedział mi po prostu,a ja chyba Tatarak pisała wyżej.
Dziewczyny a pamiętacie kto miał szafy w garderobie szare?

Spirea
22-02-2012, 05:27
Nie mialam nigdy zaglowka, wiec moze dlatego nie widze potrzeby. Jednak jak czasami spalam w lozku rodzicow lub siostry to zaglowek mi nawet przeszkadzal - spiezwykle na boku z reka wyciagnieta do gory i wlasnie czasami trafialam w ten zaglowek :) Poza tym mamy to okno i zaglowek nigdy nie byl planowany.
Basia, nie kojarze szarej garderoby. Sa jednak watki, gdzie ludzie wklejali swoje i moze tam poszukaj (albo przez google).

Barbara74
22-02-2012, 07:17
Spireo a jak wyposażenie garderoby,chyba masz zaplanowane coś mi się kojarzy że z Ikea i że pisałaś że wiesz jak poradzić sobie z meblami pod skosami-dobrze pamiętam?

Spirea
22-02-2012, 09:21
Basia, zrobiłam sobie wstępny projekt w Plannerze z Ikei. Skosy to sobie już wyedytowałam w Gimpie :) Madeleine jednak pisała mi kiedyś, że te obudowy mozna przyciąć po prostu, aby weszły pod skos. Możliwe, że trzeba wtedy jakoś je wzmocnić od tyłu. Najprawdopodobniej będę brac garderobę w Ikei, bo można to załatwić w 2h. Nie chce mi się szukać stolarza i czekać. Szczególnie, że będę to robić stopniowo. Ikea ma wys. ok. 230. Na poddaszu mam 271. Zostanie mi więc 40cm, które mogę wykorzystać na wsunięcie pudełek.

Barbara74
23-02-2012, 14:30
masz już jakiś plan

Spirea
23-02-2012, 17:58
Basia, to pytanie czy stwierdzenie :)

monika996
23-02-2012, 18:33
spirea ja mam garderobę z pólkami otwartymi i drązkami.wszystko pootwierane. drzwi sa z lustra suwane , a i tak się kurzy. zimowe ciuchy latem mam w pokrowcach, torby w pudłach!!!! i odwrotnie zimą letnie w pokrowcach;) więc nie ma znaczenia , czy masz drzwi , czy nie i tak się kurzy

Spirea
23-02-2012, 20:19
Monika, dzięki :) Przydatna informacja. A jakie masz pokrowce? Wszystko w nich trzymasz?