PDA

Zobacz pełną wersję : Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 [32] 33 34

Myjk
15-12-2015, 23:24
Masz pretensje do ludzi, ze buduja wg projektu? W projekcie jest 12cm styropianu na sciane, to daja 12cm najtanszego.
Jaki procent budujacych zaglada na jakiekolwiek forum? Bez zmiany przepisow i wymogow odnosnie izolacji, wiekszosc budujacych bedzie sie trzymalo projektu i jeszcze kombinowalo, jak zjechac z kosztow.
Przecież tutaj piszemy do ludzi, którzy zaglądają na forum, czyż nie? Ba, sporo osób tylko czyta, wcale nie pisząc. A jeden z drugim robi ludziom wodę z mózgu na temat kosztów instalacji i kosztów użytkowania, nie uwzględniając sporo elementów (czyli kosztów komina, wyższych kosztów pomieszczenia na kotłownię i na skład paliwa, wyższych kosztów instalacji "okołokotłowych", kosztów obsługi, ale przede wszystkim kosztów leczenia ludzi, bo to jest szczególnie trujące rozwiązanie).

Nie mam więc pretensji do ludzi, że budują wg projektu, ale że snują że najistotniejsza jest dla nich ekonomia, a potem wychodzi, patrząc na ich domy i zastosowane rozwiązania, że ich działania niewiele mają wspólnego z ekonomią, tylko raczej z brakiem należytego pomyślunku. I pół biedy gdyby to robili sobie, ale oni jeszcze dają RADY innym inwestorom wpędzając ich w bagienko. Jako inwestor, który aby się czegoś nauczyć, spędził dwa lata na czytaniu tego forum, wiem co inwestorzy muszą przeżywać czytając. Tylko niektórzy nie mają tyle czasu, żeby to wszystko sprawdzać i filtrować.

O to mam pretensję.


Duza czesc osob z forum spelnia juz wymogi z 2021, pewnie jeszcze na 2030 sie zalapia... Ale osoby z forum to tylko maly procent wszystkich budujacych.
Moze i niektorych z nowych udaloby Wam sie naprowadzic na dobra droge, ale zachowujecie sie jak stado hien, ataki z kazdej strony i skutek jest odwrotny od zamierzonego.
Bądź z łaski swojej bardziej obiektywna. Zauważyłaś, że próbowałem policzyć i wykazać na liczbach jarekpolak to o co prosił? Ale do tego trzeba szczegółów a ja od parunastu postó ni mogę uzyskać odpowiedzi na proste pytania, któe inwestor powinien znać. Dlatego nie raz jest tutaj także dyskusja o świadomości i że ZANIM zacznie się budować, warto zrobić wstępne obliczenia. To po to tutaj piszemy w kółko o tym. Matematyka nie jest wiedzą tajemną, wystarczy posiadać odpowiednie dane. Ale jak ktoś woli uciekać od odpowiedzi i robić zadymę... co ciekawe zazwyczaj są to ludzie święcie przekonani do "eko"węgla. Nigdy nic nie wiedzą, wszystko się opiera na domysłach.


Specjalnie napisalam o Twoim smieciuchu, tez czasem jestem wredna :P
Nie uwazasz, ze jestes hipokryta? Plujesz jadem na prawo i lewo, a sam trujesz. Nie potepiam, Twoj dom- Twoja sprawa, poza tym rozumiem, ze w starym domu nie masz innego wyjscia, ale chce Ci uswiadomic, jak to wyglada dla osoby postronnej. Fajnie, ze bedziesz mial pompe, ale jak na razie to trujesz kolego, wiec karteczka na czolo!
Czyli jednak nie doczytałaś i muszę wyjaśniać. Cóż, bywa. Był czas przywyknąć, że tutaj większość nie czyta, albo czyta i przywołuje tylko to co im wygodne. :P Hipokrytą byłbym gdybym ukrywał fakt palenia. Ale ja tego nie ukrywam i nigdy nie ukrywałem. Twierdzę wszem i wobec, że ja też truję, nie mniej ni więcej jak "eko"węglowcy. Ale w przeciwieństwie do innych, nie twierdzę, że to jest fajne. Hipokrytą byłbym, gdybym twierdził że reszta truje, a z mojego komina pachnie fiołkami. W końcu hipokrytą byłbym gdybym "pluł jadem na lewo i prawo" i w nowym domu znowu planował grzanie węglem. Żadnego z powyższych "byłbym" nie spełniam. Dlatego nie jestem hipokrytą.

Codziennie jak wracam z pieca "truję" żonie i dziecku jaki to jest syf tam w piwnicy, jak nas truje to co wylatuje z komina, że nigdy więcej tego syfu i że nie mogę się doczekać nowego domu gdzie już nie będę truć. CODZIENNIE, czy to jasne? Więc taka plakietka mi na szczaw na czole, bo ja o tym mówię otwarcie. Niestety moja żona z tych, co im to zwisa i powiewa i nie robi to na niej wrażenia. Dlatego jak mnie za to trucie zrąbiesz, to się nie obrażę. Bo prawdę napiszesz.Wręcz fajnie by było, gdybyś to uczyniła. Ale wszystkim po równo, a nie tylko mnie, bo chcesz mnie akurat dyskredytować w dyskusji. Póki co czepnęłaś się złośliwie mnie, a tych co MOGĄ to swobodnie zmienić, a z jakichś powodów tego nie zrobili i nie chcą zrobić, siłą rzeczy bronisz. Wiesz jak takie zachowanie się nazywa?


Osoby piszace o kwotach 40-80tys nie wypisuja bzdur, po prostu takie dostali wyceny.
Nie oznacza to, ze nie mozna kupic taniej, ale jesli ktos dostanie takie ze 2-3 oferty, to sie zniecheca i odpuszcza.
Owszem, to są tylko wymówki, ślepe argumenty. Wielokrotnie byli wyprowadzeni z błędu, a nadal używają tego argumentu niczym mantrę i nie dopuszczają do siebie faktu, iż MOŻNA to zrobić taniej. I potem inwestor przychodzi na forum, czyta takie wypowiedzi i nawet do tematu nie podchodzi. Poważnie uważasz to za coś normalnego? Jak dla mnie to jest zwyczajne robienie ludziom wody z mózgu. Po raz kolejny pytam się, PO CO TO ROBIĄ?

tereska77
15-12-2015, 23:25
drapek ja nie z tych, co zazdroszcza, nic mnie nie boli :D
Zaplaciles/ zaplacisz mniej to fajnie, ja nikomu do kieszeni nie zagladam i nie wnikam co kogo ile kosztowalo.
U mnie juz pompa smiga od pazdziernika (Ekontech), a ekipy do poszczegolnych prac musialam wybierac bardzo starannie, bo wiekszosc pracowala bez zadnego nadzoru, tylko kontakt telefoniczny, wiec nigdy bym nie wziela nikogo z allegro do odwiertow, chyba, ze z polecania od kogos znajomego.

jarekpolak
16-12-2015, 05:17
oczywiście zdradzę.
dołączam zdj z kosztami na bierząco
340747
340748
340746
Ostatnio do listy dopisana została brama garażowa oraz komin :D
Jak widzisz każdą flaszkę i obiad ująłem w kosztach budowy

JTKirk
16-12-2015, 05:47
A liczyłeś ile taka pralnio-suszarnia cię kosztowała, dużo taniej było zadzwonić po kuriera zabrał by ci brudne rzeczy do pralni i przywiózł wyprane i wysuszone i nawet wyprasowane, przecież nigdy ci się to nie zwróci zwłaszcza jak pierzesz raz w tygodniu i to w taniej taryfie, już nie chcę cie obrażać jak inni pompowcy wyrażają się palących ekogroszek, ale tego chyba nie przemyślałeś przed budową.

tak się składa, że przemyślałem.Strzeliłeś kulą w płot :P
Tę dodatkową przestrzeń miałem w cenie fundamentów. Dodatkowy koszt jaki poniosłem, to instalacje,tynki,wylewka.
Ale mój przypadek, to przypadek szczególny

aha, nie pisałem ze piorę raz w tygodniu w taniej taryfie. Widzisz to co chcesz widzieć, żeby mi dokopać.
Nie sądzisz, że to małostkowe?

malux20
16-12-2015, 05:58
Skoro stawia taki dom, to znaczy, ze go stac.

Zgadza sie wiekszosc tego, co piszesz, tylko, ze 17-18tys to bedzie cena netto (z osprzetem i z uruchomieniem pompy). Do tego trzeba liczyc zbiornik na wode, jesli zdecydujesz sie na lepszy to za taki 300l trzeba liczyc kolejne 5tys. Oczywiscie mozna kupic tanszy za 2tys.
Odwierty 15-18tys, owszem, ale nie za 300m. Tacy, co oferuja odwierty za 60zl, w wiekszosci kaza sobie doplacac dodatkowo za glikol i nigdy nie masz pewnosci, co tam ci wlali ;) Nie oszukujmy sie, 40tys. za gruntowke to jest realna kwota i to tylko tych "tanich" polskich producentow.

Kazdy gotowy projekt, gdzie jest przewidziane ogrzewanie paliwem stalym, ma pomieszczenie gospodarcze, zwane przez niektorych kotlownia, przez innych... pralnia :P Te pomieszczenia sa bardzo male (5-6m2) i obojetnie co tam wyladuje (piec czy pompa) to salonu z tego nie zrobisz ;) Jesli w projekcie byl przewidziany gaz, to czasem umiescowione to jest w srodku domu, ale w wielu projektach jest za garazem, z wyjsciem na ogrod (ja tak mam). Zrobisz sobie pralnie za garazem????? Zreszta jak ktos pomysli przed budowa, to poszuka projektu, gdzie jest pralnia :P Pompa z tymi wszystkimi rurkami, zbiornik 300l i w przypadku takiej kotlowni jak u mnie, nic juz tam wiecej nie wejdzie.
Jedyny dodatkowy koszt, z ktorym sie zgodze, to komin, ktory przy pompie jest zbedny.

głupoty piszesz o kotłowni
ja mam 4,5 m2 a pompa zajmuje 1-1.5m2
reszta kotłownii to miejsce na regały -mam więcej miejsca niż w meblach całkiem dużej kuchni

skoro w kuchnii z salonem mam lodówkę
to w kotłowni jak ustawisz taką zintegrowaną pompę z zasobnikiem to będziesz mieć taki sam widok jak w salonie

zwracam uwagę na niewinny zwrot 2,5 t w sezonie - po sezonie pozostaje jeszcze 6-7 miesięcy grzania cwu
i niewinne przepalanie np we wrześniu czy maju bo zimniej w domu

Arturo72
16-12-2015, 06:41
A co was obchodzi ile kto ma m2???????
Kazdemu wg potrzeb, jednemu wystarczy 100, drugi potrzebuje 300.
Dom to nie mieszkanie w bloku, ze na 50m2 zmiescisz wszystko, po to sie dom buduje, zeby miec przestrzen.

Ogarnijcie sie panowie, bo poza obrazaniem innych uzytkownikow forum, to nic nie wnosicie do tego watku. Tacy wszyscy jestescie zajebisci.... zenada...

Niech każdy buduje i 500m2 jak go stac ale niech nie piszę taki ktoś,że budując dom o takiej powierzni NIE STAĆ go było nawet na 5tys.zł więcej za źródło ciepła bo sam z siebie robi idiote w takim wypadku.
Bo jedyny argument to taki,że nie pomyślał lub nie był świadomy i to każdy by przyjął za normalną rzecz.
Dlatego jest ten wątek żeby uświadamiać i pokazywać nowym inwestorom,że jednak warto myśleć i liczyć.
A takie argumenty już mieszkających z węglem zwanym eko są śmieszne i są próbą jedynie usprawiedliwienia własnej nieświadomości,braku liczenia i braku myślenia.

budowlany_laik
16-12-2015, 07:07
Masz pretensje do ludzi, ze buduja wg projektu? W projekcie jest 12cm styropianu na sciane, to daja 12cm najtanszego.
Jaki procent budujacych zaglada na jakiekolwiek forum? Bez zmiany przepisow i wymogow odnosnie izolacji, wiekszosc budujacych bedzie sie trzymalo projektu i jeszcze kombinowalo, jak zjechac z kosztow.
A gdy kupujesz auto, to wierzysz producentowi, że pali ile w jego materiałach reklamowych? Czy popytasz w internecie jednak innych użytkowników?

Tak samo jest z projektem gotowym. Inwestor powinien zainteresować się (np. z FM) jak można zbudować DOBRZE, a kumaty projektant adaptujący powinien zmienić parametry izolacji i skorelować to ze źródłem ciepła.

Myjk
16-12-2015, 07:36
Wreszcie glos rozsadku w tym watku.
Nie wiem czy 2t czy 3 ale raczej nie 4 . kolega ma podobny dom z podobnym ociepleniem i budowany z tego samego materialu i w ubieglym roku w sezon zuzyl 2.5 tony Ty wiesz juz jaka bedzie zima?
Zabezpieczenie kilkudniowe to moj agregat 800W ktory zuzywa podobno 4l na24 godziny a na chwile to UPS.
Beczka 300l uzywa 2+2
No i tyle to właśnie wychodzi tutaj z dyskusji. Podałeś wcześniej dane, które szacują zużycie na 4T. Teraz powołujesz się na KOLEGĘ z podobnym domem, i podobnym ociepleniem (sic!) i próbujesz to przenosić na siebie ZGADUJĄC dane. Tak właśnie zwolennicy (bo inaczej tego nie nazwę) "eko"węgla dobierają ogrzewanie. Nijak.

Ale wracając do meritum. Jakiej kaloryczności będziesz spalać węgiel, w jakim kotle (producent, moc), w jakiej cenie będziesz kupować węgiel?

Liwko
16-12-2015, 07:38
A gdy kupujesz auto, to wierzysz producentowi, że pali ile w jego materiałach reklamowych? Czy popytasz w internecie jednak innych użytkowników?

Tak samo jest z projektem gotowym. Inwestor powinien zainteresować się (np. z FM) jak można zbudować DOBRZE, a kumaty projektant adaptujący powinien zmienić parametry izolacji i skorelować to ze źródłem ciepła.

Sprawa jest dla mnie bardzo prosta. Domy zaczną być budowane DOBRZE, jak wejdzie zakaz ogrzewania nowych domów węglem. Wtedy niektórym dopiero się zapali lampka.

darianus
16-12-2015, 08:07
Dla kogoś, kto liczy każdą złotówkę, niestety najlepszym najtańszym rozwiązaniem jest gaz ziemny lub ekogroszek. Ja możliwości podpięcia do gazu nie mam, także pozostaje ekogroszek. Dziwią mnie tylko ludzie, którzy mają zasobne portfele i dochody, budują dwory, których często koszt wykonania dachu dochodzi do 100 tys. pln i pakują tam piec na ekogroszek.

Arturo72
16-12-2015, 08:12
Dla kogoś, kto liczy każdą złotówkę, niestety najlepszym najtańszym rozwiązaniem jest gaz ziemny lub ekogroszek. Ja możliwości podpięcia do gazu nie mam, także pozostaje ekogroszek. Dziwią mnie tylko ludzie, którzy mają zasobne portfele i dochody, budują dwory, których często koszt wykonania dachu dochodzi do 100 tys. pln i pakują tam piec na ekogroszek.
Czemu kolejne bzdury opowiadasz ? Gaz ziemny jest niewiele tańszy w eksploatacji niż prąd a o wiele droższy w inwestycji niż prąd.
Koszt 1kWh z gazu ziemnego to 0,22-0,25zł a z prądu 0,30zł czyli różnica 5-8 groszy na kWh czyli praktycznie to samo.
Kolego,zatem jak u Ciebie jest z liczeniem i obsługą kalkulatora jak takie brednie opowiadasz ?

Dla kogoś kto liczy każdą złotówkę najtańszym i najlepszym rozwiązanie zamiast kotła na węgiel zwany eko za 7tys.zł+komina za 4tys.zł+kotłowni za 10tys.zł będzie kociołek na prąd jedynie za 2,5tys.zł i mamy ile nie wydanej kasy na kominy i kotłownie a o ile taniej niż kocioł ma wegiel zwany eko ??
Może nauka obsługi kalkulatora by się przydała co darianus ?

budowlany_laik
16-12-2015, 08:14
Dla kogoś, kto liczy każdą złotówkę, niestety najlepszym najtańszym rozwiązaniem jest gaz ziemny lub ekogroszek. Ja możliwości podpięcia do gazu nie mam, także pozostaje ekogroszek. Dziwią mnie tylko ludzie, którzy mają zasobne portfele i dochody, budują dwory, których często koszt wykonania dachu dochodzi do 100 tys. pln i pakują tam piec na ekogroszek.
Ja też nie miałem możliwości podpięcia gazu.

A może ten kto liczy każdą złotówkę niech zostanie w mieszkaniu 40 m2? Zawsze lepiej mieć Tico i nim jeździć niż oglądać na parkingu swego Merca S600 i płakać, że nie stać mnie na paliwo...

Jeśli nie stać mnie na utrzymanie domu, to go nie buduję. A utrzymanie domu, to też dostosowanie się do warunków okolicznych. Jeśli więc budujemy poza miastem, na nowym osiedlu, to zakładamy, że ludzie tam mieszkający potrzebują np. spacerów w czystym powietrzu - zatem urządzenia dymiące są skreślone z góry.

Myjk
16-12-2015, 08:33
Dla kogoś, kto liczy każdą złotówkę, niestety najlepszym najtańszym rozwiązaniem jest gaz ziemny lub ekogroszek. Ja możliwości podpięcia do gazu nie mam, także pozostaje ekogroszek.
Możesz podać planowane zapotrzebowanie na energię swojego domu, metraż, i inne istotne dla ogrzewania parametry domu? Wykonałeś OZC?

darianus
16-12-2015, 08:34
Masz rację Arturo72. Mam pytanie, ile procentowo drożej wyniesie eksploatacja pieca elektrycznego w stosunku do ekogroszku?

tomasziolkowski
16-12-2015, 08:42
Dlatego jest ten wątek żeby uświadamiać i pokazywać nowym inwestorom,że jednak warto myśleć i liczyć.
A takie argumenty już mieszkających z węglem zwanym eko są śmieszne i są próbą jedynie usprawiedliwienia własnej nieświadomości,braku liczenia i braku myślenia.


Czemu kolejne bzdury opowiadasz ?
Kolego,zatem jak u Ciebie jest z liczeniem i obsługą kalkulatora jak takie brednie opowiadasz ?
Może nauka obsługi kalkulatora by się przydała co darianus ?


A ty w dalszym ciągu uprawiasz ten swój "Prądowy Dżihad"?
Masakra!
Kolego nie wiem jak u ciebie z myśleniem, ale z kulturą osobistą to raczej nie miałeś do czynienia.
Długo jeszcze masz zamiar w taki chamski, wulgarny, arogancki sposób odpowiadać na posty innych osób?
Widzę, że moderacja umarła na tym forum całkowicie.
OK - umówmy się - tylko ty masz odrobinę mózgu w głowie i tylko ty myślisz - cała reszta to stado baranów - "inwestorzy drugiego sortu"!
I skończ już tą świętą wojnę "pompy ciepła vs. reszta świata".
A do normalnych ludzi - mały apel - nie zabierajcie już proszę głosu, nie odpisujcie w tym podłym wątku - niech spadnie jak najszybciej gdzieś na 10 stronę archiwum tego forum.

Myjk
16-12-2015, 08:55
Masz rację Arturo72. Mam pytanie, ile procentowo drożej wyniesie eksploatacja pieca elektrycznego w stosunku do ekogroszku?
Zależy od sprawności "eko"kotła oraz ceny węgla. Po za tym, po raz kolejny, tak się tego nie szacuje...

Możesz podać planowane zapotrzebowanie na energię swojego domu, metraż, i inne istotne dla ogrzewania parametry domu? Wykonałeś OZC?

darianus
16-12-2015, 09:06
Zależy od sprawności "eko"kotła oraz ceny węgla. Po za tym, po raz kolejny, tak się tego nie szacuje...

Możesz podać planowane zapotrzebowanie na energię swojego domu, metraż, i inne istotne dla ogrzewania parametry domu? Wykonałeś OZC?

Wyliczyłem sobie orientacyjnie zapotrzebowanie na cieplowlasciwe.pl:

- potrzebna moc grzewcza - 7,2kW
-maksymalna moc grzewcza jakiej potrzebuje dom w największy mróz - 40W/m2
- wskaźnik mocy kotła względem ogrzewanego metrażu - 15 991kWh
- tyle ciepła zużyje dom w ciągu całego sezonu grzewczego - 89kWh/m2*rok

Arturo72
16-12-2015, 09:07
Masz rację Arturo72. Mam pytanie, ile procentowo drożej wyniesie eksploatacja pieca elektrycznego w stosunku do ekogroszku?
Podaj mi zapotrzebowanie domu na ciepło to podam Ci nawet w PLN jesli chodzi o prąd ile zapłacisz za ogrzewanie.
Podaj wyniki z OZC.


- wskaźnik mocy kotła względem ogrzewanego metrażu - 15 991kWh

Sądzę,że jest to zużycie energii i sadzę,że błędne i znacznie zawyżone.
Jaki dom,jaka izolacja i wentylacja ?


A ty w dalszym ciągu uprawiasz ten swój "Prądowy Dżihad"?
Masakra!

Żaden dzihad a po prostu wyjasnianie i prostowanie błędnego myślenia i liczenie,liczenie i jeszcze raz liczenie.

Przeczytaj temat wątku,powoli i dokładnie...

Myjk
16-12-2015, 09:16
Wyliczyłem sobie orientacyjnie zapotrzebowanie na cieplowlasciwe.pl:
- potrzebna moc grzewcza - 7,2kW
-maksymalna moc grzewcza jakiej potrzebuje dom w największy mróz - 40W/m2
- wskaźnik mocy kotła względem ogrzewanego metrażu - 15 991kWh
- tyle ciepła zużyje dom w ciągu całego sezonu grzewczego - 89kWh/m2*rok
To są tylko przybliżone wartości. Czy OZC jest wykonane i dlaczego nie? Jaka jest zakładana sprawność kotła, cena "eko"węgla, jego kaloryczność?

darianus
16-12-2015, 09:17
dom parterowy z poddaszem użytkowym i z piwnicą. Powierzchnia użytkowa 130m2. Skosy nad poddaszem lane. Izolacja pod dachem 25 cm wełny. Izolacja ścian 15 cm grafit. Izolacja ścian piwnic 8cm XPS. Ściany z pustaka ceramicznego 24cm. Piwnica nieogrzewana. Izolacja stropu nad piwnicą 8cm. Oczekiwana temp. zimą w domu 23 stopnie. Nie mam OZC.

Liwko
16-12-2015, 09:22
Mam pytanie, ile procentowo drożej wyniesie eksploatacja pieca elektrycznego w stosunku do ekogroszku?

Im gorzej dom wybudowany, tym lepiej wypada węgiel. Problem polega na tym, że chyba nie chcemy na starcie robić sobie kuku, tylko po to, żeby udowodnić komuś, że węglem wyjdzie taniej.
Dom ogrzewany prądem powinien być wybudowany bardzo świadomie i raczej nie będzie zbyt duży, żeby rolę ogrzewania w części przejęły zyski bytowe.
W dodatku im lepiej zaizolowany dom, tym większy problem z ogrzewaniem go węglem. Nie dość, że system staje się mało ekonomiczny jeśli chodzi o inwestycje, to jeszcze spada sprawność takiej instalacji.
I gdzieś pomiędzy właśnie jest ta pompa ciepła. Ogrzewa tanio nawet średnio zaizolowany dom, a inwestycja często jest na poziomie kotłowni węglowej. Oczywiście jeżeli pomyślimy o tym jeszcze na etapie projektu.

Liwko
16-12-2015, 09:25
dom parterowy z poddaszem użytkowym i z piwnicą. Powierzchnia użytkowa 130m2. Skosy nad poddaszem lane. Izolacja pod dachem 25 cm wełny. Izolacja ścian 15 cm grafit. Izolacja ścian piwnic 8cm XPS. Ściany z pustaka ceramicznego 24cm. Piwnica nieogrzewana. Izolacja stropu nad piwnicą 8cm. Oczekiwana temp. zimą w domu 23 stopnie. Nie mam OZC.

Mam podobny (bez piwnicy). Pompa+odwierty+zbiorniki CWU (mam dwa mniejsze ze względu na brak miejsca (800zł sztuka))+duperele i podłączenie=27tyś. Dzisiaj samemu zrobiłbym kolektor poziomy i jeszcze jakieś 5tyś. zaoszczędził.

darianus
16-12-2015, 09:27
Ogrzewa tanio nawet średnio zaizolowany dom, a inwestycja często jest na poziomie kotłowni węglowej. Oczywiście jeżeli pomyślimy o tym jeszcze na etapie projektu.
Analizowałem ten temat wcześniej, wiele ofert zebrałem. Inwestycja w pompę wyszła dużo drożej w porównaniu do kotłowni węglowej.

darianus
16-12-2015, 09:36
Mam podobny (bez piwnicy). Pompa+odwierty+zbiorniki CWU (mam dwa mniejsze ze względu na brak miejsca (800zł sztuka))+duperele i podłączenie=27tyś. Dzisiaj samemu zrobiłbym kolektor poziomy i jeszcze jakieś 5tyś. zaoszczędził.
Ja za ten sam zakres dostawałem oferty na poziomie 45-47 tys. brutto.

Myjk
16-12-2015, 09:36
Nie mam OZC.
Wypadałoby zrobić OZC. Możesz podać link do wyliczeń na cieplowlasciwe (po obliczeniu jest podany w po prawej stronie w zielonej "ramce"). Wklepałem Twoje dane i coś mi nie chce wyjść te 7,2kW mocy. Dodatkowo jeszcze poproszę o parametry węgla do wspomnianego porównania.

malux20
16-12-2015, 09:41
dom parterowy z poddaszem użytkowym i z piwnicą. Powierzchnia użytkowa 130m2. Skosy nad poddaszem lane. Izolacja pod dachem 25 cm wełny. Izolacja ścian 15 cm grafit. Izolacja ścian piwnic 8cm XPS. Ściany z pustaka ceramicznego 24cm. Piwnica nieogrzewana. Izolacja stropu nad piwnicą 8cm. Oczekiwana temp. zimą w domu 23 stopnie. Nie mam OZC.


izolacja tyle o tyle

darianus
16-12-2015, 09:41
http://cieplowlasciwie.pl/wynik/12ct.

Arturo72
16-12-2015, 09:42
dom parterowy z poddaszem użytkowym i z piwnicą. Powierzchnia użytkowa 130m2. Skosy nad poddaszem lane. Izolacja pod dachem 25 cm wełny. Izolacja ścian 15 cm grafit. Izolacja ścian piwnic 8cm XPS. Ściany z pustaka ceramicznego 24cm. Piwnica nieogrzewana. Izolacja stropu nad piwnicą 8cm. Oczekiwana temp. zimą w domu 23 stopnie. Nie mam OZC.
Czyli to co wyliczyło Ci ciepłowłaściwe jest bzdurą do kwadratu i nie wiem czemu na nim się opieracie.
Widać,że masz dom "tuningowany" w stosunku do projektu gotowego i sadzę,że obciążenie cieplne będziesz miał w granicach 5-6kW a zużycie energii na ogrzewanie jakieś 70kWh/m2/rok czyli na ogrzewanie zużyjesz 135m2*70=10000kWh i to jest max bo sądzę,że w OZC jak zrobisz wyjdzie mniej.
I teraz patrz i licz,możesz nawet ze mną.
Te 10000kWh przy ogrzewaniu:
-prądem dadzą 3000zł ale inwestycję w system masz 2500zł
-węglem zwanym eko powinny dać 1500zł ale inwestycja w system to kocioł 7+komin 4 + kotłownia 10=21000zł
-gazem ziemnym dadzą 2200-2500zł ale inwestycja w system ok.12000-15000zł
-pompą ciepła dadzą 1000zł ale inwestycja w system to 20000-22000zł

I co ty na to ? Liczby niestety nie kłamią jakby oczekiwali tego niektórzy...
Kto twierdzi,że system grzewczy na węgiel zwany eko jest najtańszy ??
A czy z tego co widać gaz ziemny jest alternatywą na wegla zwanego eko ? A prąd ?


http://cieplowlasciwie.pl/wynik/12ct (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fcieplowlasciwie.pl %2Fwynik%2F12ct).
Ale tam wyliczyło Ci,że grzejesz 180m2 a nie 130m2.

malux20
16-12-2015, 09:43
A ty w dalszym ciągu uprawiasz ten swój "Prądowy Dżihad"?
Masakra!
Kolego nie wiem jak u ciebie z myśleniem, ale z kulturą osobistą to raczej nie miałeś do czynienia.
Długo jeszcze masz zamiar w taki chamski, wulgarny, arogancki sposób odpowiadać na posty innych osób?
Widzę, że moderacja umarła na tym forum całkowicie.
OK - umówmy się - tylko ty masz odrobinę mózgu w głowie i tylko ty myślisz - cała reszta to stado baranów - "inwestorzy drugiego sortu"!
I skończ już tą świętą wojnę "pompy ciepła vs. reszta świata".
A do normalnych ludzi - mały apel - nie zabierajcie już proszę głosu, nie odpisujcie w tym podłym wątku - niech spadnie jak najszybciej gdzieś na 10 stronę archiwum tego forum.

może artur ciut przesadza
ale to Twoja niewiedza powoduje jego ton

Myjk
16-12-2015, 09:51
http://cieplowlasciwie.pl/wynik/12ct.
Dzięki. I po raz... trzeci. Jaka jest zakładana sprawność kotła, cena "eko"węgla, jego kaloryczność?

kaszpir007
16-12-2015, 09:51
głupoty piszesz o kotłowni
ja mam 4,5 m2 a pompa zajmuje 1-1.5m2
reszta kotłownii to miejsce na regały -mam więcej miejsca niż w meblach całkiem dużej kuchni

skoro w kuchnii z salonem mam lodówkę
to w kotłowni jak ustawisz taką zintegrowaną pompę z zasobnikiem to będziesz mieć taki sam widok jak w salonie

zwracam uwagę na niewinny zwrot 2,5 t w sezonie - po sezonie pozostaje jeszcze 6-7 miesięcy grzania cwu
i niewinne przepalanie np we wrześniu czy maju bo zimniej w domu

Kocioł na ekogroszek z podajnikiem też zajmuje około 1m2 ...
Opał ?
Obecnie większość kupuje opał pakowany. Dostępny jest wszędze. Można też zamówić na palecie z przywozem.
Można spokojnie trzymać opał na paletach na zewnątrz , tak samo jak większość ludzi trzyma drewno do kominka ...
To zależy już tylko i wyłącznie od użytkownika. Moze zamówić ile chce i kiedy chce i trzymać gdzie chce.
Ja trzymam w garażu , na jednej ścianie , tak samo jak drewno ...

U mnie grzanie domu 165m CAŁY ROK (CO+CWU) to około 2,5 tony opału za kwotę około 1500zł.
U mnie sezon grzewczy zaczyna się ZAWSZE we wrześniu i kończy w kwietniu , czyli trwa około 7 miesięcy ...
W sezonie "nie przepalam" drewnem , bo nie ma po co , jest wystarczająco cieplo w domu.
A poza sezonem raczej dla lekkiego dogrzania , bo nie mam rozprowadzonego ciepła i tak kominkiem nie ogrzeję całego domu

W "kotłowni" mam pralkę , suszę tam także (w sezonie) pranie , mam też regał który robi za "spiżarnię" ...
Kiedyś jak wywalę kocioł to pomieszczenie będzie pełniło TAKĄ SAMĄ ROLĘ jak obecnie , jedynie co się zmieni że będze wymagało sporo mniej pracy aby zachować tam czystość.
Te pomieszczenie "kotłownia" może służyć i zapewne wielu służy jako pomieszczenie gospodarcze ...

Rozumiem że wszyscy co maja pompę trzymają ją w salonie/kuchni/sypialni a nie w osobnym pomieszczeniu które jest pomieszczeniem mieszkalnym ...

malux20
16-12-2015, 09:58
ja w garażu nie trzymam węgla
tylko rolki , latawce , namioty i takie tam
węgiel na zewnątrz?
można
ale dlacczego większość nie chce tak robić

darianus
16-12-2015, 10:07
Dzięki. I po raz... trzeci. Jaka jest zakładana sprawność kotła, cena "eko"węgla, jego kaloryczność?

Tego to ja nie wiem jaką będzie miał sprawność. Pewnie się orientujecie jakie sprawności podają producenci i na jakich sprawnościach piec pracuję przez większość sezonu. Można przyjąć 80%. Planuję piec 10-12 kw. Cena ekogroszku 800 zł/t.

Liwko
16-12-2015, 10:13
Ja za ten sam zakres dostawałem oferty na poziomie 45-47 tys. brutto.

Ja pierwszą dostałem na 70tyś. i co z tego?
Jesteś cztery lata na forum, spokojnie można było się tutaj dowiedzieć co i jak.

darianus
16-12-2015, 10:17
Te 10000kWh przy ogrzewaniu:
-prądem dadzą 3000zł ale inwestycję w system masz 2500zł
-węglem zwanym eko powinny dać 1500zł ale inwestycja w system to kocioł 7+komin 4 + kotłownia 10=21000zł
-gazem ziemnym dadzą 2200-2500zł ale inwestycja w system ok.12000-15000zł
-pompą ciepła dadzą 1000zł ale inwestycja w system to 20000-22000zł

Ale tam wyliczyło Ci,że grzejesz 180m2 a nie 130m2.
Nie rozumiem dlaczego tak duża różnica pomiędzy gazem a prądem. Przecież w zasadzie do pieca gazowego nie potrzeba kotłowni i komina (można się przekuć przez ścianę i zrobić wyrzutnię spalin).

Arturo72
16-12-2015, 10:23
Nie rozumiem dlaczego tak duża różnica pomiędzy gazem a prądem. Przecież w zasadzie do pieca gazowego nie potrzeba kotłowni i komina (można się przekuć przez ścianę i zrobić wyrzutnię spalin).
Przyłącze gazowe+kocioł gazowy+instalacje wewnątrz.
Kociołek elektryczny wieszasz na ścianie tylko i wsadzasz wtyczkę do gniazdka.
Możesz to zrobić sam,gazu ziemnego sam sobie nie zamontujesz.

darianus
16-12-2015, 10:29
Przyłącze gazowe+kocioł gazowy+instalacje wewnątrz.
Kociołek elektryczny wieszasz na ścianie tylko i wsadzasz wtyczkę do gniazdka.
Możesz to zrobić sam,gazu ziemnego sam sobie nie zamontujesz.
A jak ten kocioł będzie ogrzewał dom. Nie trzeba go podpinać do instalacji CO?

Arturo72
16-12-2015, 10:30
A jak ten kocioł będzie ogrzewał dom. Nie trzeba go podpinać do instalacji CO?
Oczywiście,że trzeba,dlatego nie liczę montażu niczego,same elementy systemu.
Najprościej jednak zamontować urządzenia na prąd,najdrożej wychodzi montaż węgla zwanego eko.

JTKirk
16-12-2015, 10:31
kolega ma tutaj sporo racji
nie wiem dlaczego, tyle osób robi kominy przy gazie - do kosztów bym tego nie liczył, skoro można wyrzutnię boczną

u kolegi cała instalacja to jest przyłącze przez ścianę i podłaczęnie do kotła, nic więcej
fakt, że musi to zrobić ktoś z uprawnieniami, ale to nie kosztuje majątek
te koszta są zawyżone bez dwóch zdań.

drapek
16-12-2015, 11:00
Tego to ja nie wiem jaką będzie miał sprawność. Pewnie się orientujecie jakie sprawności podają producenci i na jakich sprawnościach piec pracuję przez większość sezonu. Można przyjąć 80%. Planuję piec 10-12 kw. Cena ekogroszku 800 zł/t.

Kolego mylisz się, pracuje w elektrowni kozienice i wiem z jaką sprawnością spalany jest węgiel.
To co podają producenci że cena 1kWh ciepła z węgla jest za 0,18 zł to mit. W rzeczywistości trzeba doliczyć pracę sterownika z dmuchawą i pompą obiegową więc śmiało 0,20zł za 1kWh.
Ale to nie jest do zrobienia przy piecu domowym. Sądzicie że sterownik z dmuchawą za 500zł będzie tak sterował spalaniem węgla jak setki urządzeń w kotle energetycznym w elektrowni? no nie rozbrajajcie mnie... według mnie racjonalne jest 0,23 -0,25 zł za 1kWh, nie niżej.
Gdzie są w takim razie te domy 120-140m2 nowo budowane które potrzebują 1,5 tony na sezon? Zastanówcie się nad tym.

A porównanie węgla do prądu bardzo dobre. 1kWh z węgla niech będzie 0,24zł, a z prądu 0,32zł.
Przy zapotrzebowaniu 10000kWh/m2 mamy 2400 za węgiel a 3200zł za prąd. Z tym że instalacja węglowa to 17tys.
A bufor można postawić w łazience na ścianką z gips-kartonu więc wyjdzie maks 4tys zł.
13000/8=16,25.
Węgiel zwróci się po 16 latach jak osiągniesz 0,24zł za 1kWh. Jak węgiel będzie miał słabszą kaloryczność niż ta na opakowaniu (bardzo częsty przypadek) to jeszcze dłużej. Do tego masz przy tym trochę roboty a przy prądzie nic:)

Co powiedzą na to węglowcy? tylko tak na poważnie wypisując fakty a nie gdybanie.
Bo moje liczenie jest bardzo racjonalne a nie wyssane z palca.

Myjk
16-12-2015, 11:19
Kocioł na ekogroszek z podajnikiem też zajmuje około 1m2 ...
Wraz z miejscem na komunikację i obsługę? Ciekawe.


Te pomieszczenie "kotłownia" może służyć i zapewne wielu służy jako pomieszczenie gospodarcze ...
Rozumiem że wszyscy co maja pompę trzymają ją w salonie/kuchni/sypialni a nie w osobnym pomieszczeniu które jest pomieszczeniem mieszkalnym ...
Czy ktoś instalując PC mówi o ekonomice i dlatego z wielkim żalem musi instalować te urządzenie? PC MOŻNA z powodzeniem postawić w kuchni, łazience, etc. Postaw tam piec na ekogroszek... w końcu to tylko 1m2. Jest zatem różnica pomiędzy chcieć a musieć, a której nie chcesz zauważyć.


Tego to ja nie wiem jaką będzie miał sprawność. Pewnie się orientujecie jakie sprawności podają producenci i na jakich sprawnościach piec pracuję przez większość sezonu. Można przyjąć 80%. Planuję piec 10-12 kw. Cena ekogroszku 800 zł/t.
Niestety jest skorelowana warunkami, umiejętnościami palacza, węglem itd. Uwzględniając przeszacowane dane na cieplowlasciwe (stąd ciągłe, acz tak samo ciągłe bezskuteczne, pociskanie na rzetelny OZC) kupisz PRZEWYMIAROWANY kocioł, który zamiast na mocy nominalnej w większości czasu, tak jak np. piec Kaszpira, będzie chodzić przez większość czasu na średniej mocy poniżej 15-20%

Licząc sprawność 80% dla wykazanego zapotrzebowania zużyjesz 3T opału o kaloryczności 25MJ/kg za 0,14 zł/kWh. Prąd w 2T standardowo 0,3 zł. Prąd będzie 2x droższy. Ale jeśli uwzględnić, że jednak Twój dom będzie zużywać mniej energii niż założone a spadnie sprawność pieca do 60%, to cena grzania "eko"węglem będzie kosztować 0,20zł/kWh.

Naturalnie jest uwzględniony sam koszt węgla.

malux20
16-12-2015, 11:47
jak ktoś będzie miał spalać 1.2-1-5 t węgla to usiądzie pomyśli i zrobi cos bezobsługowego

kaszpir007
16-12-2015, 11:53
Wraz z miejscem na komunikację i obsługę? Ciekawe.


Czy ktoś instalując PC mówi o ekonomice i dlatego z wielkim żalem musi instalować te urządzenie? PC MOŻNA z powodzeniem postawić w kuchni, łazience, etc. Postaw tam piec na ekogroszek... w końcu to tylko 1m2. Jest zatem różnica pomiędzy chcieć a musieć, a której nie chcesz zauważyć.


Niestety jest skorelowana warunkami, umiejętnościami palacza, węglem itd. Uwzględniając przeszacowane dane na cieplowlasciwe (stąd ciągłe, acz tak samo ciągłe bezskuteczne, pociskanie na rzetelny OZC) kupisz PRZEWYMIAROWANY kocioł, który zamiast na mocy nominalnej w większości czasu, tak jak np. piec Kaszpira, będzie chodzić przez większość czasu na średniej mocy poniżej 15-20%

Licząc sprawność 80% dla wykazanego zapotrzebowania zużyjesz 3T opału o kaloryczności 25MJ/kg za 0,14 zł/kWh. Prąd w 2T standardowo 0,3 zł. Prąd będzie 2x droższy. Ale jeśli uwzględnić, że jednak Twój dom będzie zużywać mniej energii niż założone a spadnie sprawność pieca do 60%, to cena grzania "eko"węglem będzie kosztować 0,20zł/kWh.

Naturalnie jest uwzględniony sam koszt węgla.

A ile to aż tego miejsca na obsługę trzeba ?? Wiadomo że jakiś "luz" musi być aby dało się wsypać worek z opałem , czy też wyczyścić ...

Ale jakoś NIKT nie montuje pompy , rekuperatora , bojlera 300L , przyłącza do widy i itd w kuchni , sypialni , salony. Niby można , ale jakoś chętnych brak , a jednak budują miejsce w którym te "sprzety" stoją ...
Oczywiście dla tych co mają pompy te pomieszczenie jest za darmo i nic nie kosztuje , kosztuje tylko tych co mają kocioł na ekogroszek ...

CO do spalania.
Nie wiem z jaką sprawnością działa mój kocioł. Mnie interesuje ile płacę rocznie za grzanie CO + CWU.
Wychodzi mi to około 1500zł rocznie i jestem zadowolony i tyle ...

darianus
16-12-2015, 12:05
Gdzie są w takim razie te domy 120-140m2 nowo budowane które potrzebują 1,5 tony na sezon? Zastanówcie się nad tym.


Doskonale sobie daję z tego sprawę, że większość kotłów pracuję na skandalicznych sprawnościach. Jak usłyszałem, że mój szwagier w nowym domu o podobnych do mojego rozmiarach spala 5 ton przez cały rok na CO i CWU w piecu 25kw to się za głowę złapałem. Inna sprawa, że u niego czasem temp. do 26 dochodzi. Zacząłem się nawet zastanawiać nad zakupem butli 2700l i grzanie propanem. Ponoć w tej chwili wychodzi taniej jak gazem ziemnym. Pełny załadunek butli spokojnie na rok wystarczy a propan jest w tej chwili po 1,3 zł/L. Komin mam już wybudowany i pomieszczenia na kotłownie już jest także argumenty o kosztach inwestycyjnych, oczywiście mocno przesadzonych, mnie nie dotyczą. Na pewno chciałbym coś bezobsługowego, a ekogroszek taki nie jest,

Myjk
16-12-2015, 12:18
A ile to aż tego miejsca na obsługę trzeba ?? Wiadomo że jakiś "luz" musi być aby dało się wsypać worek z opałem , czy też wyczyścić ...
No więc 1m2 czy ile w końcu?


Ale jakoś NIKT nie montuje pompy , rekuperatora , bojlera 300L , przyłącza do widy i itd w kuchni , sypialni , salony. Niby można , ale jakoś chętnych brak , a jednak budują miejsce w którym te "sprzety" stoją ... Oczywiście dla tych co mają pompy te pomieszczenie jest za darmo i nic nie kosztuje , kosztuje tylko tych co mają kocioł na ekogroszek ...
Ale to ty twierdzisz, że cię nie stać na inne, czyste, ogrzewanie. Czepniesz się zatem tego argumentu, jak któryś użytkownik gazu/prądu/pompy napisze coś podobnego.


CO do spalania.
Nie wiem z jaką sprawnością działa mój kocioł. Mnie interesuje ile płacę rocznie za grzanie CO + CWU.
Wychodzi mi to około 1500zł rocznie i jestem zadowolony i tyle ...
Ale do oszacowania kosztów alternatywnych ma to KOLOSALNE znaczenie, czego pojąć nie możesz od dawna. Przy obecnej zakładanej sprawności na poziomie 80%, zużytym opale na poziomie 2,5T, za cenę 600 zł/tona płacisz 1500 zł co daje 0,11 zł/kWh (bez uwzględnienia prądu na rzecz pracy kotła). Prawie tyle samo da grzanie PC PW z COP 2.5 w 2T 0,12 zł/kWh (1667). Różnica śmiesznie niska. Natomiast gdy oszacować sprawność na 60% (a ponoć tyle w porywach wynosi roczna spr. "eko"kotła), to koszt 1kWh skacze Ci do 0,14 zł. Jeśli natomiast dodatkowo uwzględnić średnioroczny COP do 3 w 2T, to cena 1kWh spada do 0,10 zł (1042zł!), a dla PC GW ze średnim COPem na poziomie 4 w 2T, do 0,08 zł/kWh (781zł!). Dlatego, zrób OZC, przedstaw wyniki, sprawdzimy jakie to twoje ogrzewanie jest ekonomiczne. Pamiętasz, że zasłaniając się ekonomią, a mając zbliżone rachunki do czystszych źródeł, przy okazji trujesz ludzi? Nie przeszkadza ci to? Uwzględniłeś koszty leczenia w swoim "ekonomicznym" ogrzewaniu, czy to tak samo mało istotne jak konieczny kąt na postawienia pieca i opału?


Komin mam już wybudowany i pomieszczenia na kotłownie już jest także argumenty o kosztach inwestycyjnych, oczywiście mocno przesadzonych, mnie nie dotyczą. Na pewno chciałbym coś bezobsługowego, a ekogroszek taki nie jest,
No właśnie, ale jak się TRĄBI o tym aby pomyśleć o tym przed budową, ba, przed projektem, to się raban podnosi i ludzi od trolli tutaj wyzywają.

Arturo72
16-12-2015, 12:22
Komin mam już wybudowany i pomieszczenia na kotłownie już jest także argumenty o kosztach inwestycyjnych, oczywiście mocno przesadzonych, mnie nie dotyczą. Na pewno chciałbym coś bezobsługowego, a ekogroszek taki nie jest,
Dlatego wykonaj rzetelne OZC,dopiero wtedy będziesz wiedział na czym stoisz bo bez tego błąkasz się jak ślepy we mgle nic nie wiedząc i nie mając co do czego porównać nie znając dokładnego zużycia energii na ogrzewanie.
Ceny 1kWh znasz,nie znasz zużycia energii przez dom żeby tą cenę tam wstawić.

OZC zawsze powinno być wykonywane przed budową,żeby już w tym momencie wiedzieć czego spodziewać się po domu i już wtedy wybieramy system grzewczy co jak widzisz,pozwoliłby by Ci uniknąć dodatkowych kosztów związanych z kominem czy nawet ze znalezieniem innego projektu,mniejszego bez kotłowni.

drapek
16-12-2015, 12:24
Doskonale sobie daję z tego sprawę, że większość kotłów pracuję na skandalicznych sprawnościach. Jak usłyszałem, że mój szwagier w nowym domu o podobnych do mojego rozmiarach spala 5 ton przez cały rok na CO i CWU w piecu 25kw to się za głowę złapałem,

no właśnie, więc ile racjonalnie wyszedł go 1kWh ciepła z węgla? pewnie coś koło 0,30zł albo i więcej.
Skoro niektórzy biorą dane producentów po 0,18zł za 1kWh z węgla to doliczmy przynajmniej 0,02zł za moc sterownika, pompy obiegowej i dmuchawy i wychodzi nam 0,20zł.
Tylko że wtedy przy pompie ciepła weźmy pod uwagę COP 5 - taki albo nawet większy podają producenci przy temp dolnego źródła 5stopni a górnego 30. A jest to jak najbardziej do zrobienia - są potwierdzone układy na tym forum które pracują w takich lub zbliżonych warunkach. Do tego policzmy pracę w tanim prądzie po 0,30zł i wychodzi nam 1kWh za uwaga - 0,06zł:P
65% taniej niż węglem:bye: nie mam więcej pytań:P

Ale nie oto chodzi żeby żonglować danymi tak aby wykazać swoje rację tylko mówmy o realiach.
Są dowody na to że pompa powietrzna może pracować w ciągu roku ze średnim COP 4. Są dowody że niektóre gruntówki mają ten COP nawet lekko ponad 4. Są dowody że użytkownicy PC wykorzystują ponad 90% taniej taryfy a prąd mają w niej po 0,30zł a niektórzy nawet po 0,28zł.
Są dowody że gruntówkę 9kW z odwiertami 200m można mieć za 29tys zł, a z płaskim kolektorem za 22-23 tys zł. Są dowody że powietrzna pompę ze zbiornikiem CWU można mieć za 20-22tys zł. To wszystko są fakty - dla niektórych węglowców bardzo niewygodne i nie chcą tego zrozumieć.

Gdzie są dowody które pokazują że węgiel spalany jest z uzyskaniem 1kWh za te 0,20zł albo poniżej?

Też postawiłem komin w domu bo tak doradzała większość a ja jako młody inwestor budujący dom pierwszy raz mało wiedziałem gdy zaczynałem budowę. Tyle dobrego że postawiłem go bardzo tanio - tak jak większość materiałów na dom. Robię co mogę "swoimi ręcoma" żeby zaoszczędzić bo nie mam kasy nie wiadomo ile. Myślę o kredycie bo nie mam na tyle gotówki aby wykończyć dom.
Ale nie wiecie jak się cieszę że przemyślałem temat, policzyłem koszta i zdecydowałem się mimo to na postawienie na pompę ciepła :) Porozmawiałem z ludźmi, poczytałem forum i nie chcę nic innego jak pompę. Ewentualnie dołożyłbym do jeszcze lepszej izolacji i wstawił bufor który grzałbym tanim prądem.
Też mówiłem kiedyś że pompa się nie opłaca...

JTKirk
16-12-2015, 12:34
No właśnie, ale jak się TRĄBI o tym aby pomyśleć o tym przed budową, ba, przed projektem, to się raban podnosi i ludzi od trolli tutaj wyzywają.

no bo jak to tak, bez komina....
to nie po bożemu :P

drapek
16-12-2015, 12:45
a widzisz - ja się na początku słuchałem ludzi, którzy już mieli budowy za sobą - "tak się nie robi", a po co to, to nie potrzebne, tyle ciepła aż nie ucieknie itp itd.
Teraz jestem dużo mądrzejszy jeśli chodzi o budownictwo energooszczędne - i uwierzcie mi że to nie jest wcale droższe tylko wymaga myślenia.
I tak dobrze że ocknąłem się w trakcie budowy, dołożyłem 3cm więcej styro na ścianę, 5cm więcej w poddasze, że okna zamontowałem w warstwie ocieplenia, ścian szczytowych nie wymurowałem pod deski tylko 20cm niżej żeby mieć ciągłość izolacji (niektórzy do dzisiaj nie mogą zrozumieć dlaczego bo przecież tak się nie robi) :)

a co do kominów. Jak tylko pomyślę o budowie to nie mogę przeżyć tego że je postawiłem... Naprawdę pluję sobie w brodę z tego powodu.
Na pytanie czego żałuję przy budowie to właśnie ich. Pocieszam się tylko że naprawdę tanio mnie wyszły, ale jeszcze muszę docieplić bo jak przeliczyłem ile ciepła nimi spieprza to dostałem palpitacji serca...

darianus
16-12-2015, 12:48
CO do spalania.
Nie wiem z jaką sprawnością działa mój kocioł. Mnie interesuje ile płacę rocznie za grzanie CO + CWU.
Wychodzi mi to około 1500zł rocznie i jestem zadowolony i tyle ...
W czym tkwi Twój sukces? Patrząc na doświadczenia znajomych, naprawdę ciężko mi uwierzyć w tak niskie koszty. Jaką temperaturę utrzymujesz w domu?

darianus
16-12-2015, 12:56
a co do kominów. Jak tylko pomyślę o budowie to nie mogę przeżyć tego że je postawiłem... Naprawdę pluję sobie w brodę z tego powodu.
Na pytanie czego żałuję przy budowie to właśnie ich. Pocieszam się tylko że naprawdę tanio mnie wyszły, ale jeszcze muszę docieplić bo jak przeliczyłem ile ciepła nimi spieprza to dostałem palpitacji serca...
Mimo wszystko uważam, że warto jakiś komin mieć. Putin walnie pocisk w elektrownie bełchatów i wszyscy bez kominów będą w ciemnej d...

Regut1
16-12-2015, 13:10
Doskonale sobie daję z tego sprawę, że większość kotłów pracuję na skandalicznych sprawnościach. Jak usłyszałem, że mój szwagier w nowym domu o podobnych do mojego rozmiarach spala 5 ton przez cały rok na CO i CWU w piecu 25kw to się za głowę złapałem. Inna sprawa, że u niego czasem temp. do 26 dochodzi. Zacząłem się nawet zastanawiać nad zakupem butli 2700l i grzanie propanem. Ponoć w tej chwili wychodzi taniej jak gazem ziemnym. Pełny załadunek butli spokojnie na rok wystarczy a propan jest w tej chwili po 1,3 zł/L. Komin mam już wybudowany i pomieszczenia na kotłownie już jest także argumenty o kosztach inwestycyjnych, oczywiście mocno przesadzonych, mnie nie dotyczą. Na pewno chciałbym coś bezobsługowego, a ekogroszek taki nie jest,

Jeżeli chodzi o koszty to zastanów się nad zainstalowaniem "śmieciucha"
Jest tu gość na forum, który w durszlaku teściowej po termomodernizacji (domu a nie teściowej) o powierzchni większej niż Twój nowobudowany dom spala w nim od kilku sezonów mniej niż 2 t węgla/sezon. Takie spalanie osiąga w "śmieciuchu", którego sprawność to ok 50% i na starej grzejnikowej instalacji.
Żeby było weselej ten sam człowiek wylicza Twoje zapotrzebowanie w nowszym domu, przy mniejszej powierzchni i założeniu kotła o większej sprawności na poziomie 3 t sezon. Oczywiście nie ma podstaw żeby mu nie wierzyć dlatego ładuj śmieciucha - koszt ok. 1,5-2 k/zł .
Masz piwnice i komin dlatego nie będziesz musiał wnosić opału na czworakach. Jest jeszcze jeden +. Jeżeli znudzi CI się palenie w nim od góry - nudzi się szybko (trzeba załadować taki kocioł i rozpalać 2x na dobe a do tego czyścić ręcznie po każdym zasypie - straszny syf) to zawsze można po wypaleni wsadu spalać od dołu podkładając co 6 -8 godzin i wybierając tylko szufladą popioł z popielnika. Z tego powodu w ten sposób w śmieciuchach palą nawet Ci którzy na forach deklarują że mają śmieciuchy ale palą tylko od góry.
Jeżeli się okaże że jego praktyka rozminie się z jego teorią (a w zasadzie Twoja) to zawsze możecie założyć kurtki, przepalić drewnem lub śmieciami. Jeżeli dołożysz do kotła szamot (dopala spaliny) i będziesz dokładał opał po szklaneczce wheskey to będziesz mógł mówić sąsiadom że to nie śmieciuch tylko kominek palony klimatu.

A już całkiem poważnie to piec na ekogroszek jest obsługowy. Jedź do kogoś i zobacz jak to wygląda w praktyce, zapytaj o doświadczenia. Jeżeli boisz się obsługi takiego kotła to niestety śmieciuch też odpada i trzeba się rozejrzeć za jakimś bezobsługowym źródłem ogrzewania.

kaszpir007
16-12-2015, 13:14
No więc 1m2 czy ile w końcu?


Ale to ty twierdzisz, że cię nie stać na inne, czyste, ogrzewanie. Czepniesz się zatem tego argumentu, jak któryś użytkownik gazu/prądu/pompy napisze coś podobnego.


Ale do oszacowania kosztów alternatywnych ma to KOLOSALNE znaczenie, czego pojąć nie możesz od dawna. Przy obecnej zakładanej sprawności na poziomie 80%, zużytym opale na poziomie 2,5T, za cenę 600 zł/tona płacisz 1500 zł co daje 0,11 zł/kWh (bez uwzględnienia prądu na rzecz pracy kotła). Prawie tyle samo da grzanie PC PW z COP 2.5 w 2T 0,12 zł/kWh (1667). Różnica śmiesznie niska. Natomiast gdy oszacować sprawność na 60% (a ponoć tyle w porywach wynosi roczna spr. "eko"kotła), to koszt 1kWh skacze Ci do 0,14 zł. Jeśli natomiast dodatkowo uwzględnić średnioroczny COP do 3 w 2T, to cena 1kWh spada do 0,10 zł (1042zł!), a dla PC GW ze średnim COPem na poziomie 4 w 2T, do 0,08 zł/kWh (781zł!). Dlatego, zrób OZC, przedstaw wyniki, sprawdzimy jakie to twoje ogrzewanie jest ekonomiczne. Pamiętasz, że zasłaniając się ekonomią, a mając zbliżone rachunki do czystszych źródeł, przy okazji trujesz ludzi? Nie przeszkadza ci to? Uwzględniłeś koszty leczenia w swoim "ekonomicznym" ogrzewaniu, czy to tak samo mało istotne jak konieczny kąt na postawienia pieca i opału?


No właśnie, ale jak się TRĄBI o tym aby pomyśleć o tym przed budową, ba, przed projektem, to się raban podnosi i ludzi od trolli tutaj wyzywają.

Każde urządzenie wymaga miejsca na obsługę. Pompa też , bo nawet przy montażu trzeba mieć miejsce i jej obsłudze i ewentualnej naprawie.

Ale to nie ja piszę , tylko Arturo i inni którzy cenę kotłownię doliczają do ceny kotła aby cena była zbliżona do ceny pompy ...
Sztucznie zawyżają koszty i tak manipulują aby różnica w cenie zakupu była minimalna ...

Ale Ty ciągle nie rozumiesz. Ja z kosztu ogrzewania jestem zadowolony.
W moim przypadku kocioł kosztował 6300zł , komin mam w domu JEDEN , wybudowany z cegły. 2 kanały spalinowe , 2 wentylacyjne.
Gdybym zrezygnował z połowy komina to może z 1000zł bym dostał zwrotu ...

Jestem zadowolony bo przy tych kosztach INWESTYCJI koszty eksploatacji są akceptowalne dla mnie ...

Myjk
16-12-2015, 13:18
W czym tkwi Twój sukces? Patrząc na doświadczenia znajomych, naprawdę ciężko mi uwierzyć w tak niskie koszty. Jaką temperaturę utrzymujesz w domu?
Kaszpir ma rekuperację. Czy sukces? Min. 20-30% energii wyrzuca kominem. Większość domów ma obecnie niskie zużycie, a może mieć jeszcze niższe niewielkim kosztem. Np. przekładając koszt instalacji "eko"grochu, tj. "eko"pieca, komina i kotłowni oszacowanej na 17-21 tys. minus 3 tys. za kocioł elektryczny zostaje 14-18 tys. na lepsze ocieplenie budynku, a wtedy koszty miesięczne maleją. I nie bez kozery się śmieją, że suszarką można ogrzać niektóre domy. Ot, trzeba usiąść i policzyć.


Mimo wszystko uważam, że warto jakiś komin mieć. Putin walnie pocisk w elektrownie bełchatów i wszyscy bez kominów będą w ciemnej d...
Aha, to wszystko wina Putina!

kaszpir007
16-12-2015, 13:22
W czym tkwi Twój sukces? Patrząc na doświadczenia znajomych, naprawdę ciężko mi uwierzyć w tak niskie koszty. Jaką temperaturę utrzymujesz w domu?

Mój sukces ?

Dobór w miarę dopasowanego kotła 12KW (na począku 2011r) do domu (najmniejszy mocą , z najmniejszym dostępnym palnikiem) , z sterownikiem PID.
I chyba tyle ...
W domu trzymam około 23 stopnie , ja chodzę w podkoszulku bo mi za ciepło a żona w polarze (bo za zimno). Żona lubi ciepełko ...
Ze względu na to u mnie grzeję CO około 7 miesięcy ...

Dodatkowo w moim podpisie masz podgląd na żywo mojego kotła , wiec można zobaczyć jak działa i ile faktycznie spala ...

Myjk
16-12-2015, 13:28
Każde urządzenie wymaga miejsca na obsługę. Pompa też , bo nawet przy montażu trzeba mieć miejsce i jej obsłudze i ewentualnej naprawie.

Ale to nie ja piszę , tylko Arturo i inni którzy cenę kotłownię doliczają do ceny kotła aby cena była zbliżona do ceny pompy ...
Sztucznie zawyżają koszty i tak manipulują aby różnica w cenie zakupu była minimalna ...

Ale Ty ciągle nie rozumiesz. Ja z kosztu ogrzewania jestem zadowolony.
W moim przypadku kocioł kosztował 6300zł , komin mam w domu JEDEN , wybudowany z cegły. 2 kanały spalinowe , 2 wentylacyjne.
Gdybym zrezygnował z połowy komina to może z 1000zł bym dostał zwrotu ...

Jestem zadowolony bo przy tych kosztach INWESTYCJI koszty eksploatacji są akceptowalne dla mnie ...
Doliczają, bo ciągle trujesz o tym, że inne systemy są drogi i cię na nie nie stać. Przyswoisz to w końcu? Przestań podnosić argument, że cię nie stać, to rpzestanie to być wliczane w koszty. Póki jest to dla ciebie argumentem dyskwalifikującym inne źródła, masz to wliczać. PC może wisieć na ścianie nad blatem w kuchni, obok lodówki, wisieć nad wanną i nie będzie rzutować na jej obsługę -- zresztą PC piec elektryczny czy gazowy nie WYMAGA obsługi cyklicznej -- czego także przyswoić nie możesz.

Przypominam, że ten twój komin wentylacyjny dał dupy i miałeś wilgoć w domu. Przypominam też, że masz WM, więc na szczaw jest ci komin wentylacyjny potrzebny. Aha, no tak, przecież pomyślałeś o tym dopiero po zbudowaniu, więc z czym do ludzi.

Pytam po raz chyba dziesiąty, czy uwzględniłeś w kosztach eksploatacji koszty leczenia, czy tak samo jak AGRESOR i manipulator Regut jeden i spółka masz to głęboko w poważaniu i nie bierzesz takich pierdół pod uwagę?

Arturo72
16-12-2015, 13:29
Każde urządzenie wymaga miejsca na obsługę. Pompa też , bo nawet przy montażu trzeba mieć miejsce i jej obsłudze i ewentualnej naprawie.
Ale to nie ja piszę , tylko Arturo i inni którzy cenę kotłownię doliczają do ceny kotła aby cena była zbliżona do ceny pompy ...

No to teraz Kaszpir,poczytaj sobie tego poniżej co o kotle kondensacyjnym na gaz piszą w poradniku budowlanym:

Dzięki zamkniętej komorze spalania kocioł kondensacyjny może zostać zamontowany nie w kotłowni, ale w dowolnym pomieszczeniu – kuchni, łazience, przedpokoju, garderobie itp. Nie jest potrzebna żadna dodatkowa wentylacja, co pozwala dodatkowo zaoszczędzić na zużyciu paliwa – nawiewane świeże powietrze zimą trzeba przecież ogrzać, a to oznacza większe zużycie gazu. Nawet jeżeli w skali doby jest to niewielka różnica, w ciągu całego sezonu grzewczego już może dać zauważalne oszczędności.
Z zamkniętą komorą spalania wiąże się jeszcze jedna oszczędność – nie trzeba budować komina i robić jego corocznych przeglądów. Z kotła poprowadzone są przewody powietrzno-spalinowe, którymi powietrze świeże doprowadzane jest do kotła, a spaliny są z niego usuwane.

Także,jedynym systemem grzewczym gdzie komin i kotłownia MUSZĄ być choćby nie wiem co,jest drogi system na wegiel zwany eko.

kaszpir007
16-12-2015, 13:33
Kaszpir ma rekuperację. Czy sukces? Min. 20-30% energii wyrzuca kominem. Większość domów ma obecnie niskie zużycie, a może mieć jeszcze niższe niewielkim kosztem. Np. przekładając koszt instalacji "eko"grochu, tj. "eko"pieca, komina i kotłowni oszacowanej na 17-21 tys. minus 3 tys. za kocioł elektryczny zostaje 14-18 tys. na lepsze ocieplenie budynku, a wtedy koszty miesięczne maleją. I nie bez kozery się śmieją, że suszarką można ogrzać niektóre domy. Ot, trzeba usiąść i policzyć.


Aha, to wszystko wina Putina!

Ale jaki koszt kotłowni ?
Pisałem . Kocioł 6300 + "pół-komina" z 1000zł.

Pomieszczenie - kotłownia i tak by została wybudowana niezależnie czy byłaby tam pompa czy kocioł.
Nie służy ono jedynie dla kotła i nie musi byc wykorzystywane tylko dla kotła ...

Więc jakies bzdurne rozumowanie i wyliczenia ....

A rekuperator ?
Nie został zamontowany dla "oszczędności" a dla komfortu.
U ludzi którzy byłęm mało kto ma zamontowane nawiewniki na oknach i w zimę mają szczelnie pozamykane okna i sobie siedzą w smrodku. Plus taki że nie mają ŻADNEJ wentylacji , ale też nie mają strat wynikających z wentylacji.
Ja straty mam , bo dom wentylowany jest nonstop 120m3/h ...

Więc u mnie jest "zysk" w porównaniu do kogoś kto wentylował by nonstop dom za pomocą WG , ale nie znam takich ...
Więc tak naprawdę ja mam większą stratę ciepła niż ten co nie ma wogóle wentylacji ...

WM powstała u mnie po około chyba 2 latach i wynikała nie z chęci oszczędności tylko z przymusu walki z wilgocią i jej skutkami ...

parys01
16-12-2015, 13:34
No to teraz Kaszpir,poczytaj sobie tego poniżej co o kotle kondensacyjnym na gaz piszą w poradniku budowlanym:

Dzięki zamkniętej komorze spalania kocioł kondensacyjny może zostać zamontowany nie w kotłowni, ale w dowolnym pomieszczeniu – kuchni, łazience, przedpokoju, garderobie itp. Nie jest potrzebna żadna dodatkowa wentylacja, co pozwala dodatkowo zaoszczędzić na zużyciu paliwa – nawiewane świeże powietrze zimą trzeba przecież ogrzać, a to oznacza większe zużycie gazu. Nawet jeżeli w skali doby jest to niewielka różnica, w ciągu całego sezonu grzewczego już może dać zauważalne oszczędności.
Z zamkniętą komorą spalania wiąże się jeszcze jedna oszczędność – nie trzeba budować komina i robić jego corocznych przeglądów. Z kotła poprowadzone są przewody powietrzno-spalinowe, którymi powietrze świeże doprowadzane jest do kotła, a spaliny są z niego usuwane.

Także,jedynym systemem grzewczym gdzie komin i kotłownia MUSZĄ być choćby nie wiem co,jest drogi system na wegiel zwany eko.




Pudło bzduro72, większość tych co ma gaz to ma też kominek a tam twój komin musi być. Argument z dupy.

Arturo72
16-12-2015, 13:36
Pudło bzduro72, większość tych co ma gaz to ma też kominek a tam twój komin musi być. Argument z dupy.
No ja mam JEDEN komin do kominka ale DRUGIEGO komina do kotłowni nie kupowałem i nie postawiłem bo zrezygnowałem z kotłowni bo była mi nie potrzebna.
Gdybym nie chciał mieć kominka,nie miałbym ŻADNEGO KOMINA w domu.

parys01
16-12-2015, 13:42
No ja mam JEDEN komin do kominka ale DRUGIEGO komina do kotłowni nie kupowałem i nie postawiłem bo zrezygnowałem z kotłowni bo była mi nie potrzebna.
Gdybym nie chciał mieć kominka,nie miałbym ŻADNEGO KOMINA w domu.

Czyli masz tyle samo co kaszpir007 więc twój argument z dupy.

Ale masz więc dalej argument z dupy.

Regut1
16-12-2015, 13:49
W czym tkwi Twój sukces? Patrząc na doświadczenia znajomych, naprawdę ciężko mi uwierzyć w tak niskie koszty. Jaką temperaturę utrzymujesz w domu?
W uzupełnieniu wypowiedzi Kaszpira.dodam do jego wyliczeń jeszcze jeden element - podłogówkę. Moim zdaniem ważny.
Dzięki niej jest inne odczuwanie ciepła niż np. z grzejników w związku z czym można utrzymywać niższą temp. a w przyszłości zainstalować źródło ogrzewania niskotemperaturowe.

Arturo72
16-12-2015, 13:59
Czyli masz tyle samo co kaszpir007 więc twój argument z dupy.

Ale masz więc dalej argument z dupy.
Nie argument z dupy bo kaszpir MUSIAŁ mieć komin i MUSIAŁ mieć kotłownię,ja NIE MUSIAŁEM mieć kotłowni i NIE MAM a NIE MUSIAŁEM mieć kominka i komina tylko CHCIAŁEM go miec.
Gdybym MUSIAŁ mieć kotłownię to MUSIAŁBYM mieć DRUGI komin.
Czujesz i jarzysz różnicę ?

drapek
16-12-2015, 14:03
Pudło bzduro72, większość tych co ma gaz to ma też kominek a tam twój komin musi być. Argument z dupy.

Z dupy to jest Twój argument. Co ma piernik do wiatraka człowieku?
To że jest kominek to już inna sprawa. Ważne że do pieca gazowego z zamkniętą komorą jest on niepotrzebny.
Ale jak ktoś ma za dużo kasy albo nie myśli to może sobie postawić i pięć kominów.

drapek
16-12-2015, 14:07
Ale
Więc u mnie jest "zysk" w porównaniu do kogoś kto wentylował by nonstop dom za pomocą WG , ale nie znam takich ...
Więc tak naprawdę ja mam większą stratę ciepła niż ten co nie ma wogóle wentylacji ...


a jeszcze większy zysk na ogrzewaniu ma ten kto w domu ma 15 stopni albo nie grzeje wcale:bash: Dziwna a wręcz śmieszna argumentacja...
Wentylacja musi być w domu - inaczej tak jak sam się przekonałeś - jest problem z wilgocią.

PS. sprawy wentylacji zostawmy bo to nie ten wątek.

JTKirk
16-12-2015, 15:10
Ale to nie ja piszę , tylko Arturo i inni którzy cenę kotłownię doliczają do ceny kotła aby cena była zbliżona do ceny pompy ...
Sztucznie zawyżają koszty i tak manipulują aby różnica w cenie zakupu była minimalna ...


znów ten nieszczęsny komin...
załóżmy że i tak już go mamy, bo nie myśleliśmy przed budową. itp.
załóżmy, że mamy wszędzie podłogówke, lub podłogówkę+ścienne - bo tak buduje już teraz chyba większość, a przynajmniej wśród moich znajomych
zakładamy, że izolacje w obu wariantach będzie taka sama.
kotłownia w obu przypadkach będzie wyglądać podobnie (trochę prościej w przypadku PC)

różnica w koszcie pomiędzy domem z ekogroszkiem a PC jest PC+DZ-kocioł w przypadku gruntówki lub PC-kocioł dla PC p-w
w przypadku gruntówki z DZ poziomym w moim konkretnym przypadku ta różnica wyszła 13tys (8tys DZ+12tys PC-7tys kocioł)
dla olbrzymiej większości moich znajomych z którymi rozmawiałem na ten temat, taka różnica w cenie była jak najbardziej dopuszczalna, biorąc pod uwagę wszystkie aspekty obu rozwiązań(koszty eksploatacji, czystość, obsługowość itd)
PC P-w wygląda to podobnie, aczkolwiek tutaj problemem jest jeszcze nieufność i jeszcze często gęsto przekonanie że tym nie da się nagrzać.Gruntówki są już "oswojone", natomiast p-w to jeszcze dla wielu kosmiczna technologia.

Dodałem
Kaszpir - budowaliśmy się w tym samym czasie, ja może trochę wcześniej
kwota końcowa którą zapłaciłem była dokładnie taka sama niż w przypadku gdybym miał węgiel. Zaoszczędziłem trochę na wykończeniu, część robót przesunąłem na później(np. elewacja) - ale dla mnie pełna bezobsługowość była priorytetem.
Zmierzam do tego - że jak się naprawdę chce - to można.

Myjk
16-12-2015, 15:37
Ale jaki koszt kotłowni ?
Pisałem . Kocioł 6300 + "pół-komina" z 1000zł.

Pomieszczenie - kotłownia i tak by została wybudowana niezależnie czy byłaby tam pompa czy kocioł.
Nie służy ono jedynie dla kotła i nie musi byc wykorzystywane tylko dla kotła ...

Więc jakies bzdurne rozumowanie i wyliczenia ....

A rekuperator ?
Nie został zamontowany dla "oszczędności" a dla komfortu.
U ludzi którzy byłęm mało kto ma zamontowane nawiewniki na oknach i w zimę mają szczelnie pozamykane okna i sobie siedzą w smrodku. Plus taki że nie mają ŻADNEJ wentylacji , ale też nie mają strat wynikających z wentylacji.
Ja straty mam , bo dom wentylowany jest nonstop 120m3/h ...

Więc u mnie jest "zysk" w porównaniu do kogoś kto wentylował by nonstop dom za pomocą WG , ale nie znam takich ...
Więc tak naprawdę ja mam większą stratę ciepła niż ten co nie ma wogóle wentylacji ...

WM powstała u mnie po około chyba 2 latach i wynikała nie z chęci oszczędności tylko z przymusu walki z wilgocią i jej skutkami ...

Po raz wtóry tłumaczę ci, że gdybyś przemyślał więcej przed budową, to nie musiałbyś budować nawet pół komina i przeznaczyć to na inny celPodobnie z powierzchnią na rzecz pieca, jego obsługi i opału, też mogłeś zmniejszyć powierzchnię a pieniądze wydać np. na dołożenie do czystego ogrzewania. Rekuperator nie jest dla oszczędności, tylko dla komfortu? Robi się coraz ciekawiej, ale może wyjdziesz w końcu z oparów absurdu? Z każdym postem tylko i wyłącznie potwierdzasz regułę, że ten co nie myśli przed i w czasie budowy, MUSI iść w brudny, trujący, obsługowy i nieekonomiczny system na "eko"węgiel. Robi to bo MUSI, a nie dlatego że chce.

I pytam po raz wtóry, czy uwzględniłeś w swoich podanych kosztach eksploatacji cykliczną obsługę pieca, cykliczne dodatkowe sprzątanie i przede wszystkim leczenie z tytułu trucia się, czy też nie uwzględniłeś tak samo jak przy inwestycji kosztów (pół)komina i 2-3m2 na rzecz pieca bo to dla ciebie nieistotne?

darianus
16-12-2015, 16:41
różnica w koszcie pomiędzy domem z ekogroszkiem a PC jest PC+DZ-kocioł w przypadku gruntówki lub PC-kocioł dla PC p-w
w przypadku gruntówki z DZ poziomym w moim konkretnym przypadku ta różnica wyszła 13tys (8tys DZ+12tys PC-7tys kocioł)


Przy takiej różnicy w cenie byłbym w stanie w to wejść. Skąd dostałeś pompę w tak dobrej cenie?

Arturo72
16-12-2015, 16:55
Przy takiej różnicy w cenie byłbym w stanie w to wejść. Skąd dostałeś pompę w tak dobrej cenie?
A no widzisz,to jest właśnie ta nieświadomość inwestorów a potem zdziwko.
Na forum masz tematy o pompach i o DZ też.
Postudiuj i policz.
Ale najpierw wykonaj OZC bo bez tego ani rusz.
Pompa p-w wyjdzie jeszcze taniej.
A może z OZC wyjdzie ze prądem najtaniej ?

jarekpolak
16-12-2015, 17:12
Arturo72 - sam jesteś idiotą i przykro mi, że jeszcze to do ciebie nie dotarło ale może kiedyś będzie ci dane.
Mejk - ty myślisz choć trochę? odrobina życia i logiki a później wróżenie z fusów bo większość danych masz z kosmosu albo z postów takich fanatyków jak min. arturo72.

JTKirk
16-12-2015, 17:12
Przy takiej różnicy w cenie byłbym w stanie w to wejść. Skąd dostałeś pompę w tak dobrej cenie?

tyle wtedy kosztowała PC 8kw

poszukaj w dziale o PC http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?73-Pompy-ciep%C5%82a
wątków o PC polskich producentów - Ecopower,Ecopol-System,Econtech - to wszystko gruntówki
dzisiaj kosztują pewnie trochę więcej niż wtedy kiedy kupowałem
na niektórych stronach są cenniki
http://ekontech.pl/
http://www.ecopol-system.pl/oferta/oferta.html
http://www.ppcpompy.eu/cennik/
jak masz miejsce na DZ poziome i wykonasz je we własnym zakresie, to można sporo zejść z ceną
w porównaniu do
Ecopower C9a 9kW CO + CWU 300ltr + DZ poziome + montaż - 26900zł/netto
czytaj,czytaj, jeszcze raz czytaj.
Myślisz, że gdybym nie interesował się tematem wcześniej, to miałbym tak dobrze?
jeszcze przede mną, forumowicze organizowali grupowe zakupy PC (chodziło o Ziriusy) i z tego tytułu mieli specjalne zniżki ;)

tak samo jest z p-w trzeba czytać,.,,,,

Myjk
16-12-2015, 17:33
Arturo72 - sam jesteś idiotą i przykro mi, że jeszcze to do ciebie nie dotarło ale może kiedyś będzie ci dane.
Mejk - ty myślisz choć trochę? odrobina życia i logiki a później wróżenie z fusów bo większość danych masz z kosmosu albo z postów takich fanatyków jak min. arturo72.
Ale nie przezywaj użytkowników "eko"węgla. Przecież to oni dostarczają danych. Ja rozumiem, że boli cię fakt, że zainwestowałeś krocie w komin i kotłownię, teraz zainwestujesz w brudne, wymagające obsługi, syfiaste (w sensie brudzące) i trujące ogrzewanie w nowym domu, gdy mógłbyś grzać ekonomicznie, nie musieć obsługiwać, mieć czysto w "pralni" nie musząc po smoku sprzątać, nie trując ludzi w domu i poza nim, ale jednak trochę spokojniej się zachowuj. To nie koniec świata, zawsze możesz teraz dołożyć drugie tyle i się zreflektować.

jarekpolak
16-12-2015, 17:43
To on mnie obraża. przeczytaj poprzedni post zatytułowany do mnie.
Wpakowałem krocie w komin i kotłownię, która ma być min. graciarnią na narzędzia a nie pralnią za garażem ale to moja piaskownica i moje zabawki. Ja nikogo nie przekonuje do konkretnego systemu grzewczego tylko jeśli podajecie takie koszta to może uwzględnijcie WSZYSTKIE dodatkowe koszta związane z pc, podziałem na taryfy czy w niektórych przypadkach dodatkowym ociepleniem, że o serwisach i zabezpieczeniach an wypadek braku prądu nie wspomnę:cool:

Myjk
16-12-2015, 18:08
Były uwzględnione oczywiście, a że nie umiesz albo nie chcesz czytać, to już rzeczywiście tylko i wyłącznie twój problem. Baw się w swojej piaskownicy sam (ew. weź kolegów, np. agresora co się "dorabia" trując z własnej i nieprzymuszonej woli, rodzinę i innych ludzi), skoro lubisz dygać z worami, wdychać syfy przy czyszczeniu i uzupełnianiu podajnika, sprzątać po tym i się truć. Ale przestań czytającym inwestorom robić wodę z mózgu i pisać, że "eko"węgiel to tanie i ekonomiczne rozwiązanie, bo sam nie uwzględniasz wielu elementów swojej układanki, a jedynie oszukujesz się, że wszystko jest ok. Czy ty w ogóle akceptujesz fakt, że ten system, spalanie węgla, to TRUCIE ludzi?

jarekpolak
16-12-2015, 18:23
Uwielbiam "dygać" z worami, wdychać przy czyszczeniu i sprzątać. Mam z tego fun. Ja jestem świadomy wyboru i wiem co mnie czeka a ile zapłacę to pokaże czas jaka będzie temperatura, ale nie oszukuję ludzi którzy później to czytają.
Samochody również trują ludzi. Pozbądź się auta i poruszaj się pieszo.
Truję ludzi i nad tym ubolewam, ale też po części ciebie oraz wasze grono wspaniałych matematyków (prawdopodobieństwa) i z tego jestem najbardziej zadowolony. :D
Wąchaj moje spaliny :cool:

Myjk
16-12-2015, 18:37
Świetnie. Tymczasem przyswój i nie rób ludziom wody z mózgu, że ten system nie truje (albo truje mniej niż np. prąd), bo jest silnie RAKOTÓWRCZY i silnie TOKSYCZNY. Nie kłam ludziom, że inwestycja w "eko"kocioł jest dużo tańsza, a jego bezobsługowość może się równać z grzaniem prądem czy gazem. Bo nie może, nie jest tania i nie jest zdrowa...

jarekpolak
16-12-2015, 18:41
Świetnie. Tymczasem przyswój i nie rób ludziom wody z mózgu, że ten system nie truje (albo truje mniej niż np. prąd), bo jest silnie RAKOTÓWRCZY i silnie TOKSYCZNY. Nie kłam ludziom, że inwestycja w "eko"kocioł jest dużo tańsza, a jego bezobsługowość może się równać z grzaniem prądem czy gazem. Bo nie może, nie jest tania i nie jest zdrowa...
inwestycja w "eko kocioł" jest tańsza i sami to przyznaliście kilka postów wyżej.
a czy ja twierdzę,
że jest bezobsługowy?
że komfort użytkowania jest porównywalny do prądu czy gazu?
że ten system nie truje?
Gdzie ja tak napisałem? Masz sny prorocze czy wyliczyłeś rachunek prawdopodobieństwa i wyszło, że prawdopodobnie tak pomyślałem? Znowu wróżysz jak zresztą całe to grono.

Myjk
16-12-2015, 18:50
Abarot to samo. Jest wg ciebie tańsza inwestycyjnie, bo nie uwzględniasz wszystkich kosztów. Jest wg ciebie tańsza w eksploatacji, bo też nie uwzględniasz wszystkich kosztów. Takich jak leczenie z tytułu trucia tym syfem, sprzątaniem i obsługą. I nie musisz tego stwierdzać, ja nie muszę nic wróżyć -- wystarczy, że wymownie ignorujesz te fakty. Przepraszam, w końcu się wyprułeś raz a dobrze przyznając że jesteś samolubnym trucicielem. Weź pod rączkę agresora i do piaskownicy. :D

Ps. Wiesz co to jest średnia temperatura zimowa i po co się jej używa do obliczeń?

Arturo72
16-12-2015, 19:00
inwestycja w "eko kocioł" jest tańsza i sami to przyznaliście kilka postów wyżej.

No to jeszcze raz dla utrwalenia i uzmysłowienia sobie jak nie potrafisz liczyć,wytłuszczyłem ważne cyferki:

Prosto i na temat,jeśli chcesz biedowac budując dom 250m2 pow.użytkowej za 320tys.zl to twoja sprawa ale do konkretów.
Musisz zrobić OZC,wstępnie dom nowy budowany typowo projektowo bo nie myślisz o przyszłości będzie posiadał zapotrzebowanie ok.80kWh/m2/rok czyli na ogrzewanie zuzyjesz ok.20000kWh a obciążenie cieplne będzie ok.8-9kW.

Na początku koszty eksploatacji:
Węglem zwanym eko za ogrzewanie zapłacisz 3000zl jako że 1kWh to 0,15zl,prądem za ogrzewanie zapłacisz 6000zl jako ze 1kWh to 0,30zł,pompa ciepła za ogrzewanie zapłacisz 2000zl jako ze 1kWh to 0,10zł,gazem ziemnym za ogrzewanie zapłacisz 4500-5000zl jako że 1kWh to 0,22-0,25zl.

Koszty inwestycji:
System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t czyli po kolei 7000-8000tys.zl+4000-5000zł+10000-15000zl=21000-28000zl i tyle kosztuje system grzewczy na węgiel zwany eko.
System grzewczy na prąd nie potrzebuje ani komina ani kotłowni a kociołek na prąd w cenie 2500zl o wymiarach 30cm na 50cm można powiesić w każdym pomieszczeniu ale jak przystępujesz do budowy i przed budową zastanawiasz się nad systemem grzewczym to zamiast kotłowni i komina na etapie adaptacji projektujesz wnęke 1m*1m.
System z pompą ciepła podobnie jeśli chodzi o kotłownię i komin a koszt urządzenia pod tę obciążenie to ok.20000-22000zl
Gaz ziemny podobnie jeśli chodzi o komin i kotłownie a przyłącze gazu i kocioł i instalacja to 12-15tys.zl

Ot i cała filozofia myślenia i jako nie mający kasy za dużo i biorąc pod uwagę koszt inwestycji/kosztów eksploatacji wybierzesz przed budową najbardziej optymalny czyt.tani dla Ciebie system grzewczy i projekt domu.
Jak widać system grzewczy na węgiel zwany eko to bardzo drogi system grzewczy.

I jak widzisz,mylnie uważasz ze pompa ciepła sprawdzi się jedynie w domu energooszczednym bo w takim domu jaki będziesz chciał zbudować wychodzi taniej niż węgiel zwany eko,ba,ogrzewanie prądem w takim domu biorąc pod uwagę stosunek inwestycji do eksploatacji wyjdzie taniej niż system na węgiel zwany eko.

Teraz powiedz z jakimi kosztami się nie zgadzasz ?
Ile Ciebie kosztowała kotłownia i skład opału,którą MUSIAŁES KONIECZNIE wybudować dla kotła na paliwo stałe ?

gondoljerzy
16-12-2015, 19:09
O ile środki wydane na pompę lub kocioł to jest konkret, to środki wydawane na leczenie to jest enigma. Gadacie o tym i straszycie bez jakichkolwiek konkretów co do liczb i przyczyn. Skąd wiesz, że czyjś rak pochodzi od pyłów ze spalania węgla? Przykład: Najgorsze wyniki dotyczące nowotworu płuc dotyczą Polski i Wielkiej Brytanii, gdzie w 2015 roku wskaźniki umieralności sięgają odpowiednio 17 i 21 proc., podczas gdy w Hiszpanii liczba ta wynosi jedynie 8 proc.
Tylko, że w GB od lat NIE UŻYWAJĄ JUŻ WĘGLA DO OGRZEWANIA DOMÓW, a śmiertelność i tak większa.

jarekpolak
16-12-2015, 19:10
JTKirk
moim konkretnym przypadku ta różnica wyszła 13tys
Arturo72
5tys.zł więcej za źródło
Nie zgadzam się z tym np. że nie musisz mieć komina a Ty właśnie komin masz i w salonie masz kotłownię. Ja nie chciałem kominka i nie wydałem na kominek na komin do niego, nie zabrałem miejsca na kominek, dolot powietrza do spalania i nie muszę brudzić salonu, żeby wyczyścić komin.
Doliczyłeś ten kominek do kosztów? Nie każdy chce go mieć.
Ile wydałeś na wkład do kominka? obudowę? komin do niego? metraż który zajmuje? wykończenie ponad dachem? może jeszcze płaszcz wodny?

Arturo72
16-12-2015, 19:16
JTKirk
Arturo72
Nie zgadzam się z tym np. że nie musisz mieć komina a Ty właśnie komin masz i w salonie masz kotłownię. Ja nie chciałem kominka i nie wydałem na kominek na komin do niego, nie zabrałem miejsca na kominek, dolot powietrza do spalania i nie muszę brudzić salonu, żeby wyczyścić komin.
Doliczyłeś ten kominek do kosztów? Nie każdy chce go mieć.
Ile wydałeś na wkład do kominka? obudowę? komin do niego? metraż który zajmuje? wykończenie ponad dachem? może jeszcze płaszcz wodny?
Ale mnie nie interesuje czy ktoś chce kominek czy nie chce bo to jego sprawa,powtarzam,gdybym podobnie jak ty NIE CHCIAŁ kominka to bym nie miał i kominka i żadnego komina w domu.Ty też,gdybyś miał źródło ciepła nie wymagające komina a kominka nie chciałeś to miałbyś dom bez kominów.
Rozmawiamy o głównym systemie grzewczym,który MUSI mieć komin i MUSI mieć kotłownie czyli MUSZĄ te koszty być doliczane do systemu grzewczego.
Nie jarzysz tego czy z jakiś powodów nie chcesz zajarzyć ?

jarekpolak
16-12-2015, 19:29
podaj ile kosztuje zabezpieczenie na wypadek długotrwałej awarii dostawy prądu (jeśli nie miałbyś komina) bo rozumiem, że u Ciebie zabezpieczeniem jest właśnie ten kominek, który swoje kosztował (nie piszesz ile). Ile m3 drewna zużywasz do tego kominka? doliczasz to do kosztów za ciepło porównując rachunki z kotłem węglowym?

Myjk
16-12-2015, 19:33
O ile środki wydane na pompę lub kocioł to jest konkret, to środki wydawane na leczenie to jest enigma. Gadacie o tym i straszycie bez jakichkolwiek konkretów co do liczb i przyczyn. Skąd wiesz, że czyjś rak pochodzi od pyłów ze spalania węgla? Przykład: Najgorsze wyniki dotyczące nowotworu płuc dotyczą Polski i Wielkiej Brytanii, gdzie w 2015 roku wskaźniki umieralności sięgają odpowiednio 17 i 21 proc., podczas gdy w Hiszpanii liczba ta wynosi jedynie 8 proc.
Tylko, że w GB od lat NIE UŻYWAJĄ JUŻ WĘGLA DO OGRZEWANIA DOMÓW, a śmiertelność i tak większa.
Owszem, jest enigmatyczne, ale i tak kwestia zdrowia jest niepodważalna -- widać to po zimie w powietrzu i smogu który czasem nożem można kroić. Dlatego sugerowałem "eko"zwolennikom przeliczyć to na doprowadzenie "eko"systemu do poziomu "zdrowia" tego z elektrowni, czyli zamontowania filtrów i reduktorów aby osiągnąć choć zbliżone stężenie do tego emitowanego przez elektrownie czy spalanie gazu. Nikt się jakoś nie podjął. Podobnie nikt się nie podjął na przeliczenie "obsługowości" tj. poinformowania ew. inwestora ile kosztuje system samopodający żeby choć przez miesiąc do kotłowni nie wchodzić... Nawet super sprzedawca się nie chciał podzielić, bo wyszłoby jaki ten system jest "tani".



Nie zgadzam się z tym np. że nie musisz mieć komina a Ty właśnie komin masz i w salonie masz kotłownię. Ja nie chciałem kominka i nie wydałem na kominek na komin do niego, nie zabrałem miejsca na kominek, dolot powietrza do spalania i nie muszę brudzić salonu, żeby wyczyścić komin.
Doliczyłeś ten kominek do kosztów? Nie każdy chce go mieć.
Ile wydałeś na wkład do kominka? obudowę? komin do niego? metraż który zajmuje? wykończenie ponad dachem? może jeszcze płaszcz wodny?

Zacytujmy całość.


znów ten nieszczęsny komin...
załóżmy że i tak już go mamy, bo nie myśleliśmy przed budową. itp.
załóżmy, że mamy wszędzie podłogówke, lub podłogówkę+ścienne - bo tak buduje już teraz chyba większość, a przynajmniej wśród moich znajomych
zakładamy, że izolacje w obu wariantach będzie taka sama.
kotłownia w obu przypadkach będzie wyglądać podobnie (trochę prościej w przypadku PC)

różnica w koszcie pomiędzy domem z ekogroszkiem a PC jest PC+DZ-kocioł w przypadku gruntówki lub PC-kocioł dla PC p-w
w przypadku gruntówki z DZ poziomym w moim konkretnym przypadku ta różnica wyszła 13tys (8tys DZ+12tys PC-7tys kocioł)

Jeśli inwestor będzie wiedział jak to zrobić należycie, m.in. nie budować kominów to różnice wyjdą znacznie niższe, albo nawet się wyrównają. Reszta się zwróci nie dalej jak w przeciągu 5 lat (nie uwzględniając pracy przy kotle). Chyba, że ktoś postanowi przeinwestować na PC.

Ja nie będę miał kominów, nie będę miał kominka. Zaskocz mnie. Aż jestem ciekaw co tym razem wymyślisz.

Arturo72
16-12-2015, 19:37
podaj ile kosztuje zabezpieczenie na wypadek długotrwałej awarii dostawy prądu (jeśli nie miałbyś komina) bo rozumiem, że u Ciebie zabezpieczeniem jest właśnie ten kominek, który swoje kosztował (nie piszesz ile). Ile m3 drewna zużywasz do tego kominka? doliczasz to do kosztów za ciepło porównując rachunki z kotłem węglowym?
Nie mam żadnego zabezpieczenia na wypadek braku prądu. Od 2011r taki brak prądu nie nastąpił. Po 24h od zaprzestania grzania temp.w domu obniża sie o 1st.C także wytrzymam parę a nawet parenascie dni bez ogrzewania,gorzej z jedzeniem.
W kominku od dwóch sezonów grzewczych było palone z 15 razy to max. Jeszcze zostalo mi drewienko sprzed 2 lat czyli nie całe 2m3 poszły.czyli jakieś 300zł.

Kominek służy jako coś niezbędnego wg mnie w domu,po prostu dla mnie dom bez kominka w salonie to nie dom.
Choćby właśnie po to żeby wrzucić sobie jedną czy dwie szczapy drewna i w zimowy weekend sobie popatrzeć w ogień pijąc sobie drineczka z żoną.

Myjk
16-12-2015, 19:37
podaj ile kosztuje zabezpieczenie na wypadek długotrwałej awarii dostawy prądu (jeśli nie miałbyś komina) bo rozumiem, że u Ciebie zabezpieczeniem jest właśnie ten kominek, który swoje kosztował (nie piszesz ile). Ile m3 drewna zużywasz do tego kominka? doliczasz to do kosztów za ciepło porównując rachunki z kotłem węglowym?
Czemu nie czytasz co się tutaj pisze? Już wyceniałem system bezpieczeństwa na gazkotle i prądownicy. Poszukaj sobie.

jarekpolak
16-12-2015, 19:37
to ty mnie zaskocz zabezpieczeniem na wypadek awarii prądu i jego kosztem.
edit
w porządku więc dodatkowy tysiąc twoim zdaniem.
Gdzie to postawisz? nie zajmuje miejsca? nie potrzeba wentylacji? odprowadzenia spalin? To są dodatkowe koszty. Butle podwiesisz pod sufitem w pralnio-suszarnio-salono-kotłowni?

jarekpolak
16-12-2015, 19:52
Lubisz patrzeć na ogień -w porządku wiele osób sobie to ceni i ja nie twierdzę, że to idioci bo nie potrafią liczyć, gdyż bio kominek jest dużo tańszy a tradycyjny jest nieopłacalny bo to sprawa każdej osoby, która się na to decyduje. Jeden woli brudzić się, syfić w salonie i wykładać ciężkie pieniądze na kominek, drugi woli mieć tańszy bio kominek i cieszyć się ogniem przy zupełnej czystości i przyjemnym zapachu, trzeci kupi kominek elektryczny a czwarty zrezygnuje z niego całkowicie. Ja też powinienem pisać, że jesteś idiotą bo babrasz sie w syfie a do tego zapłaciłeś dużo więcej? to twoja sprawa a ceny poszczególnych kominków chyba większość zna, więc nie będę przedstawiał.

Arturo72
16-12-2015, 19:58
Lubisz patrzeć na ogień -w porządku wiele osób sobie to ceni i ja nie twierdzę, że to idioci bo nie potrafią liczyć, gdyż bio kominek jest dużo tańszy a tradycyjny jest nieopłacalny bo to sprawa każdej osoby, która się na to decyduje. Jeden woli brudzić się, syfić w salonie i wykładać ciężkie pieniądze na kominek, drugi woli mieć tańszy bio kominek i cieszyć się ogniem przy zupełnej czystości i przyjemnym zapachu, trzeci kupi kominek elektryczny a czwarty zrezygnuje z niego całkowicie. Ja też powinienem pisać, że jesteś idiotą bo babrasz sie w syfie a do tego zapłaciłeś dużo więcej? to twoja sprawa a ceny poszczególnych kominków chyba większość zna, więc nie będę przedstawiał.
Masz prawo tak napisać czy pomyśleć bo kominek to jest dodatkowy element wystroju salonu i kaprys,który może być a nie musi.
Ale nie rozmawiamy o meblu tylko o głównych systemach grzewczych ogrzewających dom.

A ten "mebel" kosztował mnie nie całe 5tys.zł z kominem 8tys.zł,ot taka fanaberia.
A żaden bio kominek czy elektryczny kominek nie zastąpi naturalnego ognia i trzasku palonych drewienek.
Poniżej masz przykład,że "palę" nawet w sierpniu bo wkład cały "usyfiony" i jeszcze jest tam popiół ;)
340853

jarekpolak
16-12-2015, 20:05
Jednak nie potrafisz liczyć i na własne życzenie babrasz się w syfie a mogłeś taniej zafundować sobie taki mebel.
Mejk to jak z odprowadzeniem spalin, metrażem, wentylacją oraz wyglądem? Ile dodatkowych złotówek się uzbierało w tym pięknym pomieszczeniu? Doliczamy to do różnicy pomiędzy kotłem na węgiel czy pomijamy na korzyść pc (jak zresztą wiele wydatków)??

Regut1
16-12-2015, 20:05
.............
Moim zdaniem w grę może wchodzić jedynie kwestia komfortu użytkowania w kontekście nakładów jakie trzeba ponieść za urządzenie, koszty jego eksploatacji oraz późniejszego odtworzenia. Dla różnych osób mogą to byc różne wartości. Moim zdaniem ekologia ma tu niewielkie znaczenie gdyż gdy już nawet zamontujesz to swoje ekologiczne źródło ogrzewania to dojdziesz do wniosku że w Twoim otoczeniu niewiele się zmienilo.
1) Śmieciuchy nadal są w sprzedaży a ludzie pokroju "chytra teściowa z okolic Sulejówka" jak kopcili tak kopcą w swoich śmieciuchach drewnem, węglem miałem i flotem bo co prawda zięć ma się kiedyś wyprowadzić ale dom zostaje i grzać w nim trzeba. Oczywiście inne źródła są nieopłacalne nawet przy zapotrzebowaniu 2t/sezon sprawności spalania 50% tego wsadu, Dlatego tego typu parowozy jak kopciły tak kopcą gdyż dla tego typu ludzi taniej jest palić na czworaka i siedziec w kurtkach niż dołozyć 3 tys przy termomodernizacji i zamontować kocioł na ekogroszek lub inne źródło ogrzewania. O paleniu śmieci lub drewna z własnego lasu nawet nie wspomnę,
2) pozostali sąsiedzi smrodzą analogicznie w swoich ekologicznych kominkach, oczywiście dla klimatu. Przy okazji podciągają Cop urządzeń w swoich energooszczędnych domach w sposób taki że aż szamot strzela, co widać potem na zdjęciach,
3) sąsiad, który namawia ludzi których nie stać na pc, na budowę mniejszego domu, sam nistety do Yariski nie wsiada. Pomimo tego że tańsza a silnik 1,1 mniejszy i ekologiczniejszy. Kupuje stare Alfa Romeo z silnikiem 3.0 w dieslu, a ponieważ go nie stać na utrzyanie dlatego wycina filtr cząsteczek stałych.
Oczywiście to tylko takie hipotetyczne sytuacje z życia i ich jakiekolwiek podobienstwo do osob występujacych na forum moze byc tylko przypadkowe.

Maher
16-12-2015, 20:07
Ja też nie miałem możliwości podpięcia gazu.

A może ten kto liczy każdą złotówkę niech zostanie w mieszkaniu 40 m2? Zawsze lepiej mieć Tico i nim jeździć niż oglądać na parkingu swego Merca S600 i płakać, że nie stać mnie na paliwo...

Jeśli nie stać mnie na utrzymanie domu, to go nie buduję. A utrzymanie domu, to też dostosowanie się do warunków okolicznych. Jeśli więc budujemy poza miastem, na nowym osiedlu, to zakładamy, że ludzie tam mieszkający potrzebują np. spacerów w czystym powietrzu - zatem urządzenia dymiące są skreślone z góry.

Dobrze to napisałeś, tylko niekoniecznie o to ci chodziło. Ja wybudowałem się na wiosce i pale ekogroszkiem i podejrzewam że mam najbardziej ekologiczny piec w okolicy. Ja świadomie wybrałem działkę (mała ilość domów i dużo lasów i otwartej przestrzeni) i dostosowałem się do okolicy i byłem świadomy czym się pali w nielicznych okolicznych domach, natomiast taki Arturo kupił działkę wokół śmieciuchów i teraz płaczę i żali się na forum jakie to ma zanieczyszczone powietrze, kolejny Myjk już pisał że już nie dogaduje się z sąsiadem bo pali ekogroszkiem a jeszcze nawet nie zaczął budowy.
Odnośnie utrzymania domu to też mylisz pojęcia, co innego jest wsiąść kredyt na 0,5 miliona złotych i wpakować pompy ciepła rekuperatory, super ocieplenia i liczyć tylko że się na ratę zarobi i mieć stan przedzawałowy przy każdym zawirowaniu w pracy lub na rynku walutowym, a co innego budowę rozłożyć na lata i budować z tego co się odłożyło i wykańczać poszczególne pomieszczenia z zarobionych na bieżąco pieniędzy i żyć bezstresowo i właśnie to drugie rozwiązanie ja wybrałem i świadomie kupiłem piec na ekogroszek i nie musiałem wywalić od razu kasy na wszystkie elementy z pierwszego przykładu.

Arturo72
16-12-2015, 20:11
2) pozostali sąsiedzi smrodzą analogicznie w swoich ekologicznych kominkach, oczywiście dla klimatu. Przy okazji podciągają Cop urządzeń w swoich energooszczędnych domach w sposób taki że aż szamot strzela, co widać potem na zdjęciach,

Umiesz wyliczyć COP z poniższego cytatu ?
Dla ułatwienia 19215/4781 :D

Od 1.05.2014 do 30.04.2015 - co + cwu - 4781 kWh - 1481zł. Energia wyprodukowana 19215 kWh. Dom 300m2, zużycie wody 251m3.
Pompa powietrzna, taryfa G12 4376 kWh II taryfa, 405 kWh w I taryfie. Temp 22,5st -23st. Tylko w łazience więcej ze względu na dzieciaki.
Dom 300m2 jakby ktoś nie widział...

Arturo72
16-12-2015, 20:20
a co innego budowę rozłożyć na lata i budować z tego co się odłożyło i wykańczać poszczególne pomieszczenia z zarobionych na bieżąco pieniędzy i żyć bezstresowo i właśnie to drugie rozwiązanie ja wybrałem i świadomie kupiłem piec na ekogroszek i nie musiałem wywalić od razu kasy na wszystkie elementy z pierwszego przykładu
Dlatego nie raz mówiłem o innej mentalności bo ja NIGDY w życiu nie zdecydowałbym się tak budować,wolałbym już dalej siedzieć w cieplutkim mieszkanku jak zastanawiać się czy dam radę wybudować czy będę za kilka lat zmuszony sprzedać dom w stanie SSZ za pół darmo bo nie mam z czego dokończyć swojego wielgachnego pałacu z weglem zwanym eko w srodku.
Dlatego wybudowałem dom nie 160m2 czy 220m2 z weglem zwanym eko w środku bo na niego nie było mnie stać i na węgiel też nie tylko dom połowę mniejszy w pełni komfortowy i zużywający mało energii na ogrzewanie i to też z myslą o emeryturze bo budowałem pierwszy dom od razu dla siebie a nie dla wroga :)
Nie kazdy ma 0,5mln zł na domy pow.160m2 :D

Regut1
16-12-2015, 20:26
Umiesz wyliczyć COP z poniższego cytatu ?
Dla ułatwienia 19215/4781 :D

Dom 300m2 jakby ktoś nie widział...
Ja tez mam kolege z tego forum, który w starym termomodernizowanym domu 140-160 m2 spala 2t węgl liczac średnio 800 zł/t to daje 1600 zł. Jego koszt urządzenie to 1,5-2 tys zł. Śmieciuch wytrzymuje średnio 20-25 lat także jego odtworzenie to znów 1,5-2 tys zł. :D

Maher
16-12-2015, 20:41
Były uwzględnione oczywiście, a że nie umiesz albo nie chcesz czytać, to już rzeczywiście tylko i wyłącznie twój problem. Baw się w swojej piaskownicy sam (ew. weź kolegów, np. agresora co się "dorabia" trując z własnej i nieprzymuszonej woli, rodzinę i innych ludzi), skoro lubisz dygać z worami, wdychać syfy przy czyszczeniu i uzupełnianiu podajnika, sprzątać po tym i się truć. Ale przestań czytającym inwestorom robić wodę z mózgu i pisać, że "eko"węgiel to tanie i ekonomiczne rozwiązanie, bo sam nie uwzględniasz wielu elementów swojej układanki, a jedynie oszukujesz się, że wszystko jest ok. Czy ty w ogóle akceptujesz fakt, że ten system, spalanie węgla, to TRUCIE ludzi?

Wypowiedział się ten co pompę widział w internecie, tak samo jak piec na ekogroszek i nadal pali w śmieciuchu.

Maher
16-12-2015, 20:48
Owszem, jest enigmatyczne, ale i tak kwestia zdrowia jest niepodważalna -- widać to po zimie w powietrzu i smogu który czasem nożem można kroić. Dlatego sugerowałem "eko"zwolennikom przeliczyć to na doprowadzenie "eko"systemu do poziomu "zdrowia" tego z elektrowni, czyli zamontowania filtrów i reduktorów aby osiągnąć choć zbliżone stężenie do tego emitowanego przez elektrownie czy spalanie gazu. Nikt się jakoś nie podjął. Podobnie nikt się nie podjął na przeliczenie "obsługowości" tj. poinformowania ew. inwestora ile kosztuje system samopodający żeby choć przez miesiąc do kotłowni nie wchodzić... Nawet super sprzedawca się nie chciał podzielić, bo wyszłoby jaki ten system jest "tani".



Zacytujmy całość.



Jeśli inwestor będzie wiedział jak to zrobić należycie, m.in. nie budować kominów to różnice wyjdą znacznie niższe, albo nawet się wyrównają. Reszta się zwróci nie dalej jak w przeciągu 5 lat (nie uwzględniając pracy przy kotle). Chyba, że ktoś postanowi przeinwestować na PC.

Ja nie będę miał kominów, nie będę miał kominka. Zaskocz mnie. Aż jestem ciekaw co tym razem wymyślisz.

Zawsze możesz pojechać do Arturka jak ci pompka padnie lub nie będzie prądu i się ogrzać, tylko nie każdy ma takiego przytulasa jak ty Arturka. Tylko Arturek pomyślał i wybudował komin i kominek, Ty już nie koniecznie.

Regut1
16-12-2015, 20:48
A już całkiem poważnie jego zużycie jest bardzo dobre i .......... podobne do Twojego. Z tego co pamiętam też masz pc pw, dom jest na płycie, ma ponadnormowe ocieplenie z tym że ............. jest ponad 2,5 raza mniejszy. :)

Myjk
16-12-2015, 21:01
to ty mnie zaskocz zabezpieczeniem na wypadek awarii prądu i jego kosztem.
edit
w porządku więc dodatkowy tysiąc twoim zdaniem.
Gdzie to postawisz? nie zajmuje miejsca? nie potrzeba wentylacji? odprowadzenia spalin? To są dodatkowe koszty. Butle podwiesisz pod sufitem w pralnio-suszarnio-salono-kotłowni?
Wszystko jest wliczone w podanym w koszcie, w tym "rura". Powieszę to nad PC. Butla stanie obok PC. Całość zajmie mniej miejsca niż "eko"piec bez powierzchni na jego obsługę. Ja wiem, że boli cię brak argumentów i szukasz razem z resztą agresorów dziury w całym, ale daj już na luz. Ps. przewidziałem też miejscówkę na generator prądu w posadzce podłogi garażu -- będzie też doprowadzone powietrze z zewnątrz i odprowadzone spaliny na zewnątrz. Ty gdzie swój postawisz, obok worów z wynglem, na nich czy może grawitacyjnie napędzane dodatkowe kalafiory rozwiesisz po domu i będziesz korbą kręcić żeby ślimak w swoim "eko"piecu napędzić? :D Dogadaj się z agresorem z Reguta jeden, poćwiczycie wspólnie bicepsa.


Wypowiedział się ten co pompę widział w internecie, tak samo jak piec na ekogroszek i nadal pali w śmieciuchu.
Pompę ciepła mam w salonie powieszoną, drogi Maherku. Że pompę ciepła CO rozbierałem w COCHu, przy okazji poznawania systemów split, przez grzeczność nie wspomnę. Także znowu niestety przestrzeliłeś. Buu...

Maher
16-12-2015, 21:07
Kolego mylisz się, pracuje w elektrowni kozienice i wiem z jaką sprawnością spalany jest węgiel.
To co podają producenci że cena 1kWh ciepła z węgla jest za 0,18 zł to mit. W rzeczywistości trzeba doliczyć pracę sterownika z dmuchawą i pompą obiegową więc śmiało 0,20zł za 1kWh.
Ale to nie jest do zrobienia przy piecu domowym. Sądzicie że sterownik z dmuchawą za 500zł będzie tak sterował spalaniem węgla jak setki urządzeń w kotle energetycznym w elektrowni? no nie rozbrajajcie mnie... według mnie racjonalne jest 0,23 -0,25 zł za 1kWh, nie niżej.
Gdzie są w takim razie te domy 120-140m2 nowo budowane które potrzebują 1,5 tony na sezon? Zastanówcie się nad tym.

A porównanie węgla do prądu bardzo dobre. 1kWh z węgla niech będzie 0,24zł, a z prądu 0,32zł.
Przy zapotrzebowaniu 10000kWh/m2 mamy 2400 za węgiel a 3200zł za prąd. Z tym że instalacja węglowa to 17tys.
A bufor można postawić w łazience na ścianką z gips-kartonu więc wyjdzie maks 4tys zł.
13000/8=16,25.
Węgiel zwróci się po 16 latach jak osiągniesz 0,24zł za 1kWh. Jak węgiel będzie miał słabszą kaloryczność niż ta na opakowaniu (bardzo częsty przypadek) to jeszcze dłużej. Do tego masz przy tym trochę roboty a przy prądzie nic:)

Co powiedzą na to węglowcy? tylko tak na poważnie wypisując fakty a nie gdybanie.
Bo moje liczenie jest bardzo racjonalne a nie wyssane z palca.

Liczysz liczysz i ciągle ci coś nie wychodzi. U mnie nawet się nie starając przy zakupie drogiego ekogroszku cena 1kwh z węgla to 17gr i to przy sprawności kotła licząc 65%. Bez najmniejszego problemu mogę zejść kosztami 1kwh do 8gr kupując miał i paląc w piecu miałem tylko roczny koszt ogrzania 150m2 przy temperaturze w domu 23C nie zbyt dobrze ocieplonego domu bez rekuperatora wychodzi mnie 2100zł i mi to wystarcza. Zawsze mogę tak jak wyżej pisałem zejść kosztami ogrzewania i CWU, to tych 150m2 oczywiście trzeba doliczyć grzanie garażu do 15C (w końcu w kotłowni stoi piec który grzeje i kotłownie i garaż).
PS. Podłącze specjalnie dla ciebie licznik prądu do pieca i podam wyniki żebyś nadal nie żył w nieświadomości i wypisywał kolejne bzdury.

Arturo72
16-12-2015, 21:07
A już całkiem poważnie jego zużycie jest bardzo dobre i .......... podobne do Twojego. Z tego co pamiętam też masz pc pw, dom jest na płycie, ma ponadnormowe ocieplenie z tym że ............. jest ponad 2,5 raza mniejszy. :)
No ma trochę większe bo aż o 1400kWh czyli z COP o 5000kWh :)

Bez najmniejszego problemu mogę zejść kosztami 1kwh do 8gr kupując miał i paląc w piecu miałem tylko roczny koszt ogrzania 150m2 przy temperaturze w domu 23C nie zbyt dobrze ocieplonego domu bez rekuperatora wychodzi mnie 2100zł i mi to wystarcza..
Ale czym Ty się podniecasz ?
Mnie tyle kosztowało samo ogrzewanie rocznie bez cwu w M 52 m2 :)
I mi to wystarczało i zyłem tam chyba dłużej niż Ty na Świecie i nie narzekałem na nic ale nie musiałem babrać się w syfie ;)
I nigdy,przenigdy nie dałbym sobie do nowego domu węgla zwanego eko,tym bardziej,że to bardzo drogi system grzewczy i poprostu nie stać mnie było na niego :)

Myjk
16-12-2015, 21:15
No ma trochę większe bo aż o 1400kWh czyli z COP o 5000kWh :)
Spoko, niech się agresor dalej ciska. Truje w swoim "eko" kotle bardziej niż ja w swoim śmieciuchu. Każdy by się wpienił.

drapek
16-12-2015, 21:19
PS. Podłącze specjalnie dla ciebie licznik prądu do pieca i podam wyniki żebyś nadal nie żył w nieświadomości i wypisywał kolejne bzdury.

ok. podłącz więc go do sterownika z dmuchawą i pompą obiegową i daj znać ile prądu wyciągnie podczas pracy kotła w ciągu doby.
Możesz zdradzić jak liczysz że Cię 1kWh wynosi właśnie te 0,17zł? zdradź metodę tego wyliczenia.. chętnie się doszkolę :D

Regut1
16-12-2015, 21:20
Pewnie nie ma kominka z popękanym szamotem od palenia dla klimatu albo tesciowej, ktora robi za sterownik spalania i zmusza do trucia wlasnej rodziny o innych bliźnich nawet nie wspomne

Maher
16-12-2015, 21:28
No ma trochę większe bo aż o 1400kWh czyli z COP o 5000kWh :)

Ale czym Ty się podniecasz ?
Mnie tyle kosztowało samo ogrzewanie rocznie bez cwu w M 52 m2 :)
I mi to wystarczało i zyłem tam chyba dłużej niż Ty na Świecie i nie narzekałem na nic ale nie musiałem babrać się w syfie ;)
I nigdy,przenigdy nie dałbym sobie do nowego domu węgla zwanego eko,tym bardziej,że to bardzo drogi system grzewczy i poprostu nie stać mnie było na niego :)

I co ty porównujesz ogrzewanie 52m2 do 150m2 + garaż i kotłownia której nie masz i zapewniam cię że znowu mijasz się z prawdą bo mam mieszkanie w mieście i wiem ile roczne ogrzewanie z elektrociepłowni kosztuje. Co do syfu to też się nie wypowiadaj bo nie paliłeś w piecu na ekogroszek (ja tam chodzę do obsługi w normalnym ubraniu dziennym i zakładam tylko rękawiczki i to nie więcej niż 15 minut tygodniowo), a nie stworzone rzeczy o syfie z węgla może usłyszałeś od koleżków którzy palą w śmieciuchach w małych kotłowniach i czołgają się na czworakach z worami z węglem - oczywiście jakiekolwiek podobieństwo do osób występujących na forum może być tylko przypadkowe.

Maher
16-12-2015, 21:32
ok. podłącz więc go do sterownika z dmuchawą i pompą obiegową i daj znać ile prądu wyciągnie podczas pracy kotła w ciągu doby.
Możesz zdradzić jak liczysz że Cię 1kWh wynosi właśnie te 0,17zł? zdradź metodę tego wyliczenia.. chętnie się doszkolę :D

Po pierwsze to nie muszę liczyć bo piec jest podłączony do internetu i sam przelicza właśnie przy sprawności 65%, po drugie liczyłem to już w zeszłym roku i jak chcesz to poszukaj po moich postach tak samo jak podawałem linki do podglądu do pieca i statystyk z spalania.

Arturo72
16-12-2015, 21:43
zapewniam cię że znowu mijasz się z prawdą bo mam mieszkanie w mieście i wiem ile roczne ogrzewanie z elektrociepłowni kosztuje.
Miesięcznie dokładnie 189zł :)
Znajdę wydruk z czynszem to Ci zeskanuje.

Maher
16-12-2015, 22:32
ok. podłącz więc go do sterownika z dmuchawą i pompą obiegową i daj znać ile prądu wyciągnie podczas pracy kotła w ciągu doby.


Podłączyłem już licznik do kotłowni, także po 24h godzinach podam wyniki lub po kilku dniach aby były bardziej wiarygodne.
Tak na szybko jakbyś chciał sobie orientacyjnie policzyć:
Podajnik ciągnie 200W (125kg węgla to 400minut pracy podajnika - średnie teraz zużycie to 10kg/24h)
Sterownik razem z wentylatorem to 18W (wentylator chodzi po kilka godzin dziennie, sterownik 24h)
Pompy a mam ich 4szt - maksymalnie 12W/szt. od podłogówek i 5W od CWU i Cyrkulacji i chodzą po kilka godzin dziennie.

Nawet z ciekawości przełączyłem na tryb ręczny i po kolei właczałem odbiorniki w kotłowni i : sam sterownik 5W i pracuje 24h, Wentylator 13W i pracuje j.w.

Oczywiście mogę też coś z tego urwać i sterować tak jak Arturo tylko w godzinach nocnych i grzać podłogówkę do wyższej temperatury w nocy aby w drogiej taryfie nie chodziła, ale po co jak tam mam na pewno dużo bardziej stabilną temperaturę i piec po wykryciu różnicy 0,2C zaczyna dogrzewać pomieszczenie i nie zdarzyło się mi aby temperatura w ciągu ostatnich 2 lat grzania spadła poniżej 0,5C od zadanej 22,5C. Po drugie mając piec na ekogroszek ciepło z pieca mam do dyspozycji 24h, a nie tylko w nocnej taryfie po w dziennej rachunki skoczą mi o 100% jak jest przy ogrzewaniu pompą ciepła.

Arturo72
17-12-2015, 00:16
Oczywiście mogę też coś z tego urwać i sterować tak jak Arturo tylko w godzinach nocnych i grzać podłogówkę do wyższej temperatury w nocy aby w drogiej taryfie nie chodziła, ale po co jak tam mam na pewno dużo bardziej stabilną temperaturę i piec po wykryciu różnicy 0,2C zaczyna dogrzewać pomieszczenie i nie zdarzyło się mi aby temperatura w ciągu ostatnich 2 lat grzania spadła poniżej 0,5C od zadanej 22,5C. Po drugie mając piec na ekogroszek ciepło z pieca mam do dyspozycji 24h, a nie tylko w nocnej taryfie po w dziennej rachunki skoczą mi o 100% jak jest przy ogrzewaniu pompą ciepła.
I znowu muszę Twoje mylne i błędne z nieświadomości myślenie prostować:
Po pierwsze,w pierwszym sezonie grzewczym miałem taryfę całodobową czyli G11 i na c.o+cwu zużyłem 3300kWh co dawało 1800zł czyli dalej mniej niż do tej pory w mieszkaniu 52m2 i to bez cwu czyli spoko.

Po drugie,poniżej zobacz jak grzeje i jakie mam wahania temperatury,kolejny raz ale widzę,że trzeba tłuc i tłuc:

Po kilku dniach z G12W spostrzeżenia mam takie:
-od 22-23 grzeje cwu
-od 23.10-6 grzeje c.o
-od 13-15 grzeje cwu i c.o z priorytetem cwu.
O godz. 6.00 temp.w salonie 23,2 w sypialni 22,8 po przyjściu do domu ok.17 temp.w salonie 22,8 w sypialni 22,2 o godz 22 temp.w salonie 23,1 w sypialni 22,4.
Temp zasilania ustawiona na max.36st C.
Wentylacja śmiga cały czas na 4 biegu z 7.
Dobowe zużycie w takim przypadku przy temp. 0-2st.C to ok.15kWh w tym 3,5kWh na cwu,ogrzewanie nocne 7-9kWh.


Po trzecie,ciekawostka dla Ciebie albo szczena opadnie,poniżej dwóch inwestorów grzejących gazem ziemnym czyli bez taryf i zobacz w jaki sposób,w jakich godzinach oni grzeją swoje nowe domy:


3. Grzeję przedziałami: 4:30-7:30 i 16:00-22:00 - 22,7 - komfortowa. Poza tymi przedziałami temp. ekonomiczna 22,2. Grzanie sprowadza się często do tego że kocioł włącza się nad ranem i podciąga temperaturę do 22,7. Później wyłącza się na wiele godzin. Jeśli w międzyczasie temperatura spadnie poniżej 22,2 to nadgania, ale przy takich temperaturach jak teraz to się nie zdarza. Przed naszym powrotem do domu podbija do 22,7, chyba że dzień był słoneczny, to wtedy nie włącza się już do rana.
Takie ustawienia pozwala na uniknięcie taktowania przy stosunkowo dużej mocy kotła, modulacja jest bodajże od 3 do 21kW. Kocioł pracuje stosunkowo rzadko, a podłogówka buforuje zmiany.
Spotkałem się też na forum z wieloma opiniami, o "odczuciu ciepła". Według termometru temperatura jest wystarczająca, ale ze względu na to, że dawno nic nie emitowało ciepła, to jest wrażenie chłodu. Z drugiej strony może być chłodniej, ale jeśli coś emituje ciepło to wydaje nam się, że jest cieplej niż wskazuje termometr. Stąd też czasy emisji ciepła ustawialiśmy wtedy kiedy najbardziej go oczekujemy - żeby trochę było go rano i wieczorem, ale z odpowiednim wyprzedzeniem - start 4:30, a w stajemy 2 godz. później.

Temperatura w domu dzięki automatyce jest bardzo stabilna i przekracza zadany zakres tylko jak świeci słońce i się dom nagrzeje.



@gorbag: jak bym to ja pisał tego posta (#7931)
Mam praktycznie takie same nastawy, tyle, że ja mam komfortową 22.3, ekonomiczną 21.7 (lecz kocioł sie nie włącza przy niej, bo nigdy az tak nie spada) w tych samych przedziałach czasu.

Własnie pogo, by uzyskać większy komfort pracującego grzejnika podłogowego, choć popołudniami póki co się nie włącza

Czyli podobnie jak grzanie taryfowe prądem,Maher co ty na to ?
To są właśnie nowe domy,z niskimi stratami ciepła,które nie wymagają grzania ciągłego.
A co to znaczy dla Ciebie ? Że u Ciebie większość ciepła z kotła czyli kasy,wylatuje Ci kominem bo dom aż tyle nie potrzebuje bo u Ciebie chcieć,nie chcieć,ogień musi się palić noc stop zamiast wygasić się bo nie potrzeba grzać...

Wiesz teraz dlaczego między innymi węgiel zwany eko jest nie ekonomiczny w nowych domach ?
Rozumiesz te przykłady ?

JTKirk
17-12-2015, 06:09
. Po drugie mając piec na ekogroszek ciepło z pieca mam do dyspozycji 24h, a nie tylko w nocnej taryfie po w dziennej rachunki skoczą mi o 100% jak jest przy ogrzewaniu pompą ciepła.

rozumiem, że arturkowi zdarza się manipulowac, zdarza mu się pisac posty chamskie, obrażać ludzi :bash:, ale akurat tutaj nie masz racji

od 5 lat spisuję zużycie z podlicznika i licznika głównego (mniej lub bardziej regularnie - faktem jest, że ostatnio już mi się nie chce). Mam też tam wpisane ceny - dla taniej taryfy, dla drogiej taryfy i dla taryfy całodobowej - porównawczo zliczam też ile bym płacił gdybym miał G11 - i nie jest tak jak mówisz. A są okresy, że na sztywno grzeję dodatkowo dom w drogiej taryfie(bo mój dom pod pewnymi względami przypomina durszlak ;), nie jest wykonany tak dobrze jak bym sobie życzył) - i np. przedłużam okienko popołudniowe, które normalnie jest od 13-15(tania taryfa) do 16 albo i do 17 - żeby poprawić komfort. I wcale tego widać na rachunkach. Ale ja nigdy nie pisałem, że zużycie mam 100% w taniej. Te moje 77% w taniej (tak dla całego domu jak i dla PC) daje kolosalne oszczędności w porównaniu do G11

map78
17-12-2015, 08:57
W myśl zasady, że jedno zdjęcie to tysiąc słów, za zgodą mojego brata zamieszczam zdjęcia typowej kotłowni węglowej i jej okolic;). Brat po dwóch latach bardzo żałuje, że nie posłuchał starszego, ale niestety wiejskie lobby miało większe przebicie;) Kocioł stalmet na rożne paliwa, obecnie zasilany miałem. Jeżeli chodzi o koszty eksploatacji to jest dość tanio, gdyż zużycie około 5t miału po 400zł/t plus kominek. (TAK wbrew obiegowym opiniom brat oprócz kotła ma też kotłownię w salonie i z niej korzysta:)) Dom 230m2, ocieplenie 20cm styro i 30cm wełny, 100% podłogówka. Co najbardziej doskwiera? wszechobecny syf i ciężka praca. Zresztą zobaczcie sami, czy tak powinno wyglądać w dwuletnim domu...
http://iv.pl/images/41173744004058644857.jpg (http://iv.pl/)
http://iv.pl/images/93819334666139211068.jpg (http://iv.pl/)
http://iv.pl/images/02602388866589140028.jpg (http://iv.pl/)
Zaraz pewnie pojawi się 100 postów, że to niechluj i brudas;) proszę więc zamiast tego o wstawienie zdjęć swoich kotłowni:) Ja byłem już w kilku i sam miałem swoją więc wiem jak to przeważnie wygląda. Nie twierdze, że nie ma wyjątków, ale te okupione są ciężką systematyczna pracą, a nie każdy ma na to czas i ochotę...

fenix2
17-12-2015, 09:05
W myśl zasady, że jedno zdjęcie to tysiąc słów, za zgodą mojego brata zamieszczam zdjęcia typowej kotłowni węglowej i jej okolic;). Brat po dwóch latach bardzo żałuje, że nie posłuchał starszego, ale niestety wiejskie lobby miało większe przebicie;) Kocioł stalmet na rożne paliwa, obecnie zasilany miałem. Jeżeli chodzi o koszty eksploatacji to jest dość tanio, gdyż zużycie około 5t miału po 400zł/t plus kominek. (TAK wbrew obiegowym opiniom brat oprócz kotła ma też kotłownię w salonie i z niej korzysta:)) Dom 230m2, ocieplenie 20cm styro i 30cm wełny, 100% podłogówka. Co najbardziej doskwiera? wszechobecny syf i ciężka praca. Zresztą zobaczcie sami, czy tak powinno wyglądać w dwuletnim domu...
http://iv.pl/images/41173744004058644857.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fiv.pl%2F)
http://iv.pl/images/93819334666139211068.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fiv.pl%2F)
http://iv.pl/images/02602388866589140028.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fiv.pl%2F)
Zaraz pewnie pojawi się 100 postów, że to niechluj i brudas;) proszę więc zamiast tego o wstawienie zdjęć swoich kotłowni:) Ja byłem już w kilku i sam miałem swoją więc wiem jak to przeważnie wygląda. Nie twierdze, że nie ma wyjątków, ale te okupione są ciężką systematyczna pracą, a nie każdy ma na to czas i ochotę...

Zdjęć nie da się powiększyć więc nie wadzić. Ja dużego syfu nie widzę. Syf jest tylko w zsypie na węgiel. Jak by był workowany to pewnie wyglądał by to lepiej. No i wszędzie kafle a ta ścianka taka z maxa chamska.
20cm styro na ścianach i 5t miału + kominek! Coś chyba nie tak?

mar1173
17-12-2015, 09:27
Cytat Napisał Maher Zobacz post
. Po drugie mając piec na ekogroszek ciepło z pieca mam do dyspozycji 24h, a nie tylko w nocnej taryfie po w dziennej rachunki skoczą mi o 100% jak jest przy ogrzewaniu pompą ciepła.


Też się zastanawiam. Przykład z wczoraj.
Godz 6. PC przestała pracować nagrzała cwu do 45st. i wnętrza do 22,6-22,8. temp zewn. -2st
Dzień pochmurny temp wzrosła do 2-3 st.
Godz. 13. PC startuje i grzeje CWU do 47st. następnie gdy wewnątrz jest poniżej 22,8 grzeje na co. Wczoraj było 22,6 więc pewnie grzała. Nie wiem poszedłem do pracy.
Jeżeli od godz. 15 do 20 temperatura spada poniżej 22,6 PC zaczyna grzać. Zdarza się rzadko raczej przy większych mrozach.
Godz.22.30 temp w domu 22,6.
Godz. 0.30 PC startuje co oznacz spadek temp wewnątrz poniżej 22,6 st.

Dzisiaj rano na zewn 2st wewn. 22,6 ale jest trochę słońca i na sterowniku mam 23 st tak że dziś PC w dzień dogrzeje tylko CWU ok 30-40min. a później stop pewnie gdzieś do 1-2 w nocy.
A co przez ten czas robi kocioł na węgiel.
I niech mi n ikt nie pisze że przegrzewam czy coś w tym stylu by wykorzystać tani prąd. I czy to jest jakaś uciążliwość. Nawet gdyby PC grzała częściej w drogiej taryfie to i tak kWh kosztuje mnie ok 23 gr, czyli tyle co np gaz.
Na G12W PGE + DUON oszczędzam średnio ponad 20gr na każdej kWh a w tym roku przekroczę 7000kWh czyli ok. 1500 zł oszczędności.

drapek
17-12-2015, 09:28
Po pierwsze to nie muszę liczyć bo piec jest podłączony do internetu i sam przelicza właśnie przy sprawności 65%, po drugie liczyłem to już w zeszłym roku i jak chcesz to poszukaj po moich postach tak samo jak podawałem linki do podglądu do pieca i statystyk z spalania.

Ok. A czy zdradzisz w jakiej cenie kupujesz ekogroch i o jakiej kaloryczności? Skoro spalasz tylko 2 tony węgla przez zimę to musisz mieć dość dobrze ocieplony dom, czyli pompa ciepła przy podłogówce dałaby radę pracować w 80-90% taniej taryfy bez spadku komfortu w domu. Albo ten dom jest mały.
Zdradzisz szczegóły odnośnie metrażu domy i tego jak jest zaizolowany?
Swoją drogą musisz mieć dobre dojście do miału skoro piszesz że możesz osiągnąć z niego 8 groszy za 1kWH przy sprawności pieca65%.
Szarpnąłeś się z tym piecem podpiętym do internetu :)
Możesz przyznać ile naprawdę wyszedł Cię system CO - tj, jaki metraż ma kotłownia, ile kosztował piec, sterownik z dmuchawą oraz pompki obiegowe do CO i CWU oraz komin? Tylko rzetelnie z podaniem modeli urządzeń a nie naciągając rzeczywistość?

drapek
17-12-2015, 09:35
Zdjęć nie da się powiększyć więc nie wadzić. Ja dużego syfu nie widzę. Syf jest tylko w zsypie na węgiel. Jak by był workowany to pewnie wyglądał by to lepiej. No i wszędzie kafle a ta ścianka taka z maxa chamska.
20cm styro na ścianach i 5t miału + kominek! Coś chyba nie tak?

No proszę Cię - jak to nie jest syf to co? może faktycznie straszny syf to nie jest, ale to nadal syf i tak wygląda jednak większość kotłowni.
Co do 5t miału przy domu 230m2 ocieplonego 20cm styro to bym powiedział norma - sprawność pieca na poziomie 60% i kaloryczności miału na poziomie 2JGJ/tonę (to i tak sporo mimo tego co mówią sprzedawcy - często jest mniej) daje zapotrzebowanie na poziomie 85kWh/m2. Jak najbardziej realna wartość.
Nie zapominajmy że sam styropian 20cm dużo rachunków nie obniża:D
Czasem lepiej jest np dać 17-18 styro a zaoszczędzone pieniądze wydać na ciepły montaż okien - w warstwie izolacji i to pozwoli przy takiej samej inwestycji zaoszczędzić na ogrzewaniu 10-20%.
Przeliczone na własnym przykładzie - jeśli ktoś jest zainteresowany mogę chętnie opisać szczegóły.

1964as
17-12-2015, 09:41
A ten "mebel" kosztował mnie nie całe 5tys.zł z kominem 8tys.zł,ot taka fanaberia.


Koszty inwestycji:
System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t czyli po kolei 7000-8000tys.zl+4000-5000zł+10000-15000zl=21000-28000zl i tyle kosztuje system grzewczy na węgiel zwany eko.

Tak gwoli ścisłości jakiś marny ten komin do kominka sobie postawiłeś,czyżby chiński:lol2:

map78
17-12-2015, 09:42
Zdjęć nie da się powiększyć więc nie wadzić. Ja dużego syfu nie widzę. Syf jest tylko w zsypie na węgiel. Jak by był workowany to pewnie wyglądał by to lepiej. No i wszędzie kafle a ta ścianka taka z maxa chamska.
20cm styro na ścianach i 5t miału + kominek! Coś chyba nie tak?

Zdjęcia są z zeszłego roku, więc chamska ścianka została okaflowana;) Workowany miał raz, że jest droższy, dwa ciężej go obsłużyć, bo podnoszenie worków 25kg prędzej czy później odbije się na kręgosłupie, a tak łopatą to i kobieta zasobnik zasypie. Co do spalania to tyle bierze i już, sterownik był ustawiany przez lokalnego fachowca. W pierwszym sezonie poszło 6t miału, a w drugim 5t plus kominek około 3mp rocznie. Miał zawsze najtańszy z lokalnego składu, w pierwszy sezonie za namową "znafców" był podlewany:eek: Syfu było mniej, ale podajnik się często wieszał, teraz suchy jak pieprz więc syfu więcej ale się nie wiesza.

Arturo72
17-12-2015, 10:02
Tak gwoli ścisłości jakiś marny ten komin do kominka sobie postawiłeś,czyżby chiński:lol2:
Najtańszy jaki był bo wiedziałem,że to tylko tak na sztukę bo nie będę dużo korzystał.
Za sam komin dałem nie całe 1500zl ;)

kobra64
17-12-2015, 10:09
Najtańszy i jak piszesz po 4 stówki - to w Twojej okolicy będzie raczej na pewno miał 19D z PIasta. 27% popiołu podaje producent. Za 20% większą kaskę byłby miał o wartości opałowej 20% wyższej ( czyli - w zużyciu liczonym w pieniądzu wyszłoby na to samo ). Popiołu o 60% mniej,mniej się zużywa, rzadziej zasypywać trzeba, ogólnie mniej roboty, A że syfiarz z tego Twojego brata to inna rzecz. Żeby popiół sypać wprost na ziemię, hałdować - i to przed samym oknem salonowym, na wprost wyjścia z kotłowni - no najbliżej jak się da, to naprawdę trzeba syfiarza. No i to drewno łupane przed oknem tarasowym - czy ten facet jest żonaty? Moja by mnie sponiewierała za taki syf na podwórku. Ciche dni byłyby chyba karą najniższą z możliwych. PS. To do Map-a. Map. poradź mu, niech pali miałem przynajmniej 23 MJ. Jest 20% droższy, a całkiem inna bajka. Tym bardziej że w kasie na jedno mu wyjdzie, bo zużyje mniej.

map78
17-12-2015, 10:22
Najtańszy i jak piszesz po 4 stówki - to w Twojej okolicy będzie raczej na pewno miał 19D z PIasta. 27% popiołu podaje producent. Za 20% większą kaskę byłby miał o wartości opałowej 20% wyższej ( czyli - w zużyciu liczonym w pieniądzu wyszłoby na to samo ). Popiołu o 60% mniej,mniej się zużywa, rzadziej zasypywać trzeba, ogólnie mniej roboty, A że syfiarz z tego Twojego brata to inna rzecz. Żeby popiół sypać wprost na ziemię, hałdować - i to przed samym oknem salonowym, na wprost wyjścia z kotłowni - no najbliżej jak się da, to naprawdę trzeba syfiarza. No i to drewno łupane przed oknem tarasowym - czy ten facet jest żonaty? Moja by mnie sponiewierała za taki syf na podwórku. Ciche dni byłyby chyba karą najniższą z możliwych.

Żonaty, oboje pracują od rana do wieczora, więc czasu na porządki około domowe nie wiele. Podwórko wtedy było jeszcze nie ruszone po budowie, więc pewnie dlatego i z lenistwa zapewne sypał tam popiół. Teraz już tego nie robi, natomiast tym zdjęciem chciałem zwrócić uwagę na czarną plamę powstającą na ziemi po wysypaniu tam kilku ton miału. Ważną rolę pełni też taczka, którą to wszystko trzeba zawieźć do zsypu. Oczywiście można by kupić workowany, ale raz że to drożej, a dwa brat po 12 latach emigracji ma już kręgosłup do wymiany i dźwigać woreczki mu ciężko, a rozrywanie tych worków w kotłowni to dopiero byłby bezsens... Ja tylko chcę pokazać, że ta "taniość" to nie jest taki miód jak tu słodzicie:no: Sam to przerabiałem i za żadne pieniądze bym do tego nie wrócił. Niestety jak instalowałem pompę to brat patrzył na mnie jak na kosmitę i pewnie gdyby sam wielokrotnie się nie przekonał, że można mieć ciepło równie tanio i bez obsługowo to sam dalej by nie wierzył, tak jak nie wierzysz Ty i tobie podobni:(

Liwko
17-12-2015, 10:26
W myśl zasady, że jedno zdjęcie to tysiąc słów, za zgodą mojego brata zamieszczam zdjęcia typowej kotłowni węglowej i jej okolic;). Brat po dwóch latach bardzo żałuje, że nie posłuchał starszego, ale niestety wiejskie lobby miało większe przebicie;) Kocioł stalmet na rożne paliwa, obecnie zasilany miałem. Jeżeli chodzi o koszty eksploatacji to jest dość tanio, gdyż zużycie około 5t miału po 400zł/t plus kominek. (TAK wbrew obiegowym opiniom brat oprócz kotła ma też kotłownię w salonie i z niej korzysta:)) Dom 230m2, ocieplenie 20cm styro i 30cm wełny, 100% podłogówka. Co najbardziej doskwiera? wszechobecny syf i ciężka praca. Zresztą zobaczcie sami, czy tak powinno wyglądać w dwuletnim domu...
http://iv.pl/images/41173744004058644857.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fiv.pl%2F)
http://iv.pl/images/93819334666139211068.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fiv.pl%2F)
http://iv.pl/images/02602388866589140028.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fiv.pl%2F)
Zaraz pewnie pojawi się 100 postów, że to niechluj i brudas;) proszę więc zamiast tego o wstawienie zdjęć swoich kotłowni:) Ja byłem już w kilku i sam miałem swoją więc wiem jak to przeważnie wygląda. Nie twierdze, że nie ma wyjątków, ale te okupione są ciężką systematyczna pracą, a nie każdy ma na to czas i ochotę...

Masakra. Mam doświadczenia z miałem z dzieciństwa, więc wiem ile z tym syfu i roboty. A ta przybudówka to pełni rolę tylko kotłowni? Też za darmo z nieba spadła jak innym? :D

kobra64
17-12-2015, 10:31
Oj Map, a kto Ci powiedział że nie wierzę? Masz ciepło, czysto i bezobsługowo, OK. Ja mam ciepło, w miarę czysto i nie za wiele muszę się narobić. Do nowego domu też nie montowałbym kotła na ekogroszek - chociaż z wszelkich obliczeń mi wychodzi, że przy satysfakcjonującym mnie metrażu to właśnie ekogroszek nadal byłby najtańszym rozwiązaniem. Tyle, że oszczędności w stosunku do pompy już nie byłyby warte pracy. Ale w moim starym domu te oszczędności idą w tysiące PLN-ów, więc warto moim zdaniem poświęcić tych 10 - 12 godzin w roku. A co do tej plamy - ja w okolicy zsypu mam utwardzone. Ale wożę do ludzi którzy tam utwardzenia nie mają. Żeby sobie nie robić syfu, rozkładają jakąś folię zanim podniosę kiper. Miał spada na folię, trawa pozostaje zielona.

map78
17-12-2015, 10:40
Masakra. Mam doświadczenia z miałem z dzieciństwa, więc wiem ile z tym syfu i roboty. A ta przybudówka to pełni rolę tylko kotłowni? Też za darmo z nieba spadła jak innym? :D

To nie przybudówka:) tylko część domu zwana kotłownią:D Pomieszczenie sąsiaduje z garażem i pokojem gościnnym, a nad nim jest górna łazienka. Ma 15m2 powierzchni i komin Shiedla 3 kanałowy. Zapewne nie było darmowe;) Kocioł kosztował ponad 7tys, a cała instalacja (wraz z kotłem) 15tys. zł:eek: W kotłowni jest zainstalowany zsyp z silosem na 6t paliwa stałego, silos jest wykaflowany i z kanalizacją więc pewnie też darmo nie był. Oprócz tego w kotłowni jest klatka dla królików i umywalka robocza - nic więcej raczej by tam już nie weszło.

kaszpir007
17-12-2015, 10:42
Zaraz pewnie pojawi się 100 postów, że to niechluj i brudas;) proszę więc zamiast tego o wstawienie zdjęć swoich kotłowni:) Ja byłem już w kilku i sam miałem swoją więc wiem jak to przeważnie wygląda. Nie twierdze, że nie ma wyjątków, ale te okupione są ciężką systematyczna pracą, a nie każdy ma na to czas i ochotę...

Ale taka prawda jest ...

Zdjęcie swojej kotłowni pokazywałem kilka razy , pokazywałem że pełni też inne funkcje.
Postawa to PAKOWANY opał i odpowiedni sposób załadunku.

Ale chyba to jest ŚMIECIUCH a nie kocioł na ekogroszek z podajnikiem , bo nie widzę podajnika na zdjęciu ...

Byłem też u 2 sąsiadów który maja też kotły na ekogroszek i takze mają czyste kotłownie ...

Tutaj widzę na tych zdjęciach SYF i bałagan. Jakaś masakra ...
Poza tym co to za kocioł że idzie 4 tony opału ? U mnie przy 165m2 idzie ponad 2 tony ...

Popiół obecnie pakuje w worki i wrzucam do pojemnika który zabiera śmieciarka.

Jak dla mnie Twój brat to zwykły brudas ...
A popiół wysypywać taczką na swoją posesje ? Współczuję sąsiadom bo jak zawieje wiatr to zasyfia całą okolicę ...

kobra64
17-12-2015, 10:50
Kaszpir, to jest tłokowiec. Kosz i podajnik ma z tyłu. Między innymi dlatego idzie taka ilość opału.

kaszpir007
17-12-2015, 10:58
Kaszpir, to jest tłokowiec. Kosz i podajnik ma z tyłu. Między innymi dlatego idzie taka ilość opału.

A to się nie dziwię ...

Zapewne 25KW lub 35KW ...
Dom dobrze ocieplony i spokojnie by starczył 10KW z podajnikiem i dobrym sterownikiem ...

Zapewne sprawność spalania ma tragiczną a okolicę zasyfia niesamowiice , jak to z tłokowca ...
Jeszcze ta hałda popiołu przed domem ..

To przecież masakra. Lekki wiatr i ten popiół sobie fruwa po całej okolicy i domy zasyfia i wszystko. Ciekawy jaki syf musi mieć w domu jak sobie popiół ta sobie fruwa wszędzie ...

Współczuję sąsiadom takiego śmierdziela , bo z zdjęć wynika że to brudas i śmierdziel ...

Zdjęcia to pięknie pokazują ...

Zapewne przy prawdiłowo dobranym mocą kotłem , z dobrym sterownikiem i jakimś ekogroszkiem czy miałem 23-25MJ spokojnie by się zmieścił w 3 tonach opału ...
A tutaj co rok MARNUJE z 2 tony opału ...

map78
17-12-2015, 10:59
Kaszpir, wybacz ale Ty nie jesteś wyznacznikiem jak wygląda kotłownia węglowa. Twoją widziałem i dla mnie to WYJĄTEK, dlatego prosiłem o zdjęcia innych, bo wg mojej najlepszej wiedzy to tak to właśnie najczęściej wygląda:( Co do sąsiadów to u brata większość dookoła pali butelkami PET, więc jego zwiewający popiół to mód, malina dla płuc;) Kocioł jest z podajnikiem Stal-Max model Max-11 25kW. Może spalałby mniej, gdyby paliwem był wysokoenergetyczny opał,a ale za 400zł/t to nie spodziewałbym się cudów - 17-19GJ to chyba max za tą cenę. Mimo to nie jest drogo, gdyż ogrzanie 230m2 domu kosztuje go około 2500zł rocznie - jak dla mnie to bardzo do przyjęcia, tym bardziej że w domu ma 24-25st bo razem z żoną są ekstremalnie ciepłolubni.

jedrek188
17-12-2015, 11:12
Takie zdjęcia i opisy mówią więcej niż jakeś wyliczanki i argumenty typu trujesz siebie i sąsiadów i rodzinę,swoja droga przejebac 5 ton miału i 2500 tysiąca to ja dziękuję za taki dom...

mar1173
17-12-2015, 11:22
Dużo rzeczy potrafię zrozumieć. Ale nowy dom i to co na zdjęciach mnie przerasta. Czy ma on jakieś wytłumaczenie na te swoje ,,wygody'. Czy to rozwiązanie ma choćby jedną zaletę. Zrobić z siebie i żony ... nawet nie wiem jak to nazwać. Przykre jest to że ludzie nie potrafią szanować siebie i swoich bliskich. Nawet gdybym miał 6 osobowa rodzinę wolałbym o połowę mniejszy dom i czysty prąd nawet gdybym miał płacić 5000 rocznie.

JTKirk
17-12-2015, 11:23
Kaszpir, wybacz ale Ty nie jesteś wyznacznikiem jak wygląda kotłownia węglowa. Twoją widziałem i dla mnie to WYJĄTEK, dlatego prosiłem o zdjęcia innych, bo wg mojej najlepszej wiedzy to tak to właśnie najczęściej wygląda:(

nie jestem jakimś ekspertem od kotłowni, ale map78 chyba ma rację
te które ogladałem,to zdecydowanie bliżej im do tego co pokazał map78 na zdjęciu (akurat bałagan przed domem przemilczę, to inna kwestia)
dodam też, że jak ktoś ma stary dom, zrobił termomodernizację i wymienił piec na taki z podajnikiem - to ma i skład opału , zazwyczaj z w piwnicy, więc węgiel przywozi luzem, bo tak taniej i wygodniej. Więc siłą rzeczy jest brudno

dlatego też chętnie zobaczyłbym zdjęcia innych, ale takie prawdziwe, a nie zrobione po odpicowaniu
A jeszcze inna kwestia - nie przemawia do mnie spalanie miału zamiast węgla, tych co znam, to wolą węgiel niż miał, bo mniej syfu z tego jest (i mniej roboty), mimo że jest drożej

jedrek188
17-12-2015, 11:32
A tak na marginesie co robi ta kupka popiołu na parapecie w kotłowni???:wtf:

map78
17-12-2015, 11:33
Dużo rzeczy potrafię zrozumieć. Ale nowy dom i to co na zdjęciach mnie przerasta. Czy ma on jakieś wytłumaczenie na te swoje ,,wygody'. Czy to rozwiązanie ma choćby jedną zaletę. Zrobić z siebie i żony ... nawet nie wiem jak to nazwać. Przykre jest to że ludzie nie potrafią szanować siebie i swoich bliskich. Nawet gdybym miał 6 osobowa rodzinę wolałbym o połowę mniejszy dom i czysty prąd nawet gdybym miał płacić 5000 rocznie.

Ale dlaczego:confused: Przecież jak twierdzi Kaszpir opał można trzymać w workach w garażu, załadunku dokonywać wraz z żoną co by się zbytnio nie obciążać, a w kotłowni codziennie sprzątać:) Nie odpowiadaj. To pytanie retoryczne;) Mój brat już zrozumiał swój błąd i bardzo żałuje, ze mnie wcześniej nie słuchał. Niestety tak to wygląda jak Ci naopowiadają bajek, że ekogroszek jest tani, bezobsługowy i ekologiczny;) Brat wychował się w bloku jak ja, więc wierzył w dobrą wolę "doradców" jak i ja kiedyś wierzyłem. Wstawiłem te zdjęcia właśnie po to aby przestrzec tych nowobudujących, bo to dla nich przecież jest ten wątek, żeby zobaczyli że nie zawsze to jest tak różowo jak tu zapewniają sprzedawcy kotłów. Ja powiem tyle, że po instalacji pompy to tak jakbym odzyskał swój dom na nowo. Moje życie i komfort zmieniły się diametralnie od tego momentu i życzę wszystkim żeby mogli nauczyć się na czyiś błąędach , a nie koniecznie na swoich...

mar1173
17-12-2015, 11:48
Map. Ja wiem. Wszystko można. Ale samo się nie zrobi. Straconego czasu nikt ci nie zwróci. Tylko jak ktoś buduje dom za setki tysięcy złotych a później pakuje takie gówno bo co ..... no sam nie wiem, może niech wypowiedzą się ci od węgla czym się kierowali. Po tych zdjęciach uzmysłowiłem sobie co to jest mieć węgiel w nowym domu.

kaszpir007
17-12-2015, 11:52
Kaszpir, wybacz ale Ty nie jesteś wyznacznikiem jak wygląda kotłownia węglowa. Twoją widziałem i dla mnie to WYJĄTEK, dlatego prosiłem o zdjęcia innych, bo wg mojej najlepszej wiedzy to tak to właśnie najczęściej wygląda:( Co do sąsiadów to u brata większość dookoła

Zdjęć nie zrobię z kotłowni sąsiadów , bo to by nawet dziwnie wyglądało ;)
Musisz uwierzyć na słowo :)

Przed zakupem domu od dewelopera robiłem rozeznanie wsród ludzi którzy mieszkali już na tym osiedlu , na co uważać i itd i tak po raz pierwszy widziałem na oczy kocioł na ekogroszek z podajnikiem w akcji :)
Być może mają czysto z powodu takiego samego jak jak że kotłownia sąsiaduje z kuchnią , więc wymaga większej "opieki" niż kotlownia całkowicie odseparowana od domu ...

Prawdopodobnie jakby kotłownia nie była u mnie pomieszczeniem przejściowym pomiędzy kuchnią i garażem a dodatkowo nie pełniło innych funkcji (spizarnia.pralnia,suszarnia) to jest duże prawdopodobieństwo że by nie wyglądała tak jak wygląda , bo nie miałbym parcia aby było tak dość czysto ..
A tak MUSI i tyle ...

To co pokazałeś to mnie powaliło , bo nie znam nikogo kto hałdę popiołu trzyma przed domem , bo w razie lekkiego podmuchu wiatru pyli się na potęgę ...
Dla mnie to brudas i syfiarz , bo ten popiół powinien mieć popakowany w worki i na bieżąco przekazaywać do odbioru ..

Ja w domu mam około 23 stopni , w sypialni trochę chłodniej , bo rano budziłem się zlany potem ...

Za miał pakowany płaciłem u siebie 570zł , miał podobno 24MJ . więc nie wiem czy mimo że kupował tani to czy opłaca się ...
Kobra taki sam jak ja (a zapewne lepszy , bo mój na 100% nie był tym za co zapłaciłem) płaci coś koło 300zł jeśli dobrze pamiętam , ale on mieszka w lokalizacji "łaskawej" dla kieszeni tych co palą w kotłach :)

kaszpir007
17-12-2015, 11:58
Dużo rzeczy potrafię zrozumieć. Ale nowy dom i to co na zdjęciach mnie przerasta. Czy ma on jakieś wytłumaczenie na te swoje ,,wygody'. Czy to rozwiązanie ma choćby jedną zaletę. Zrobić z siebie i żony ... nawet nie wiem jak to nazwać. Przykre jest to że ludzie nie potrafią szanować siebie i swoich bliskich. Nawet gdybym miał 6 osobowa rodzinę wolałbym o połowę mniejszy dom i czysty prąd nawet gdybym miał płacić 5000 rocznie.

Tutaj ewidentnie widać że klient kupił za dużej mocy kocioł (zapewne na zapas) a co najgorsze to tłokowca ..
Przy jakimś demonie mocy człowiek MARNUJE olbrzymie ilości opału ...

Gwarantuję że jakby kupił kocioł mniejszej mocy a co najważniejsze "ślimakowy" z jakimś normlanym sterownikiem to mógłby spalić dużo dużo mniej opału ...

kaszpir007
17-12-2015, 12:03
dlatego też chętnie zobaczyłbym zdjęcia innych, ale takie prawdziwe, a nie zrobione po odpicowaniu
A jeszcze inna kwestia - nie przemawia do mnie spalanie miału zamiast węgla, tych co znam, to wolą węgiel niż miał, bo mniej syfu z tego jest (i mniej roboty), mimo że jest drożej

Ja swoje pokazywałem i robiłem kilkukrotnie nowe zdjęcia ..
Nie były picowane , bo widać było bałagan (kosz z praniem) i itd ...

Po co ktoś miałby podpicowywać zdjęcia i jaki miałby sens ?

Jak ktoś nie wierzy to i tak nie uwierzy , a ja osobiście nie mam żadnego interesu aby kogoś przekonywać ...

Ja dbam , więc mam i tyle ...

Na pewno nie ma szansy na czystośc jak używa się opał luzem ...

mar1173
17-12-2015, 12:04
Kaszpir takich klientów jest więcej niż ci się wydaje. Pewien znajomy po wymianie śmieciucha wstawił z podajnikiem 35kW do domu ok 150-160m2 po termorenowacji. Jak mu powiedziałem że 10 KW nie będzie miał co robić, to on że najlepszy fachowiec w okolicy taki mu dobrał i takie inne pierdy. A wg mnie to mieli pewnie taki na stanie i w pierwszej kolejności wciskali każdemu dopóki nie znaleźli jelenia.

kobra64
17-12-2015, 12:06
Kaszpir z opałem to jest tak, że trzeba sobie kasę przeliczyć na GJ. Bo to nie za tony płacimy, tylko za te GJ. U nas można mieć GJ za około 14 PLN, ale można i za około 34 PLN. I tak wyglądają te obliczenia. Brat Map-a kupuje GJ za około 21 PLN. Gdyby zdecydował się palić lepszym miałem, powiedzmy takim 23, kupowałby GJ za 21 - 22 PLN. Spaliłby w tonach ze 20% mniej - czyli nie przedybałby 5 ton tylko 4. Z 5 ton miału 19 D zostaje mu jakieś 1,3 tony popiołu. Z 4 ton miału 23 zostałoby mu tego popiołu 400 - max 500 kilo. Ogrzałby się za tą samą kasę, włożyłby połowę pracy. Próbuję doradzić Map-owi co powinien jego brat zrobić, skoro już zapakował tłokowca do nowego domu. Naprawdę można za tą samą kasę narobić się zdecydowanie mniej.

kaszpir007
17-12-2015, 12:22
Ale dlaczego:confused: Przecież jak twierdzi Kaszpir opał można trzymać w workach w garażu, załadunku dokonywać wraz z żoną co by się zbytnio nie obciążać, a w kotłowni codziennie sprzątać:) Nie odpowiadaj. To pytanie retoryczne;) Mój brat już zrozumiał swój błąd i bardzo żałuje, ze mnie wcześniej nie słuchał. Niestety tak to wygląda jak Ci naopowiadają bajek, że ekogroszek jest tani, bezobsługowy i ekologiczny;) Brat wychował się w bloku jak ja, więc wierzył w dobrą wolę "doradców" jak i ja kiedyś wierzyłem. Wstawiłem te zdjęcia właśnie po to aby przestrzec tych nowobudujących, bo to dla nich przecież jest ten wątek, żeby zobaczyli że nie zawsze to jest tak różowo jak tu zapewniają sprzedawcy kotłów. Ja powiem tyle, że po instalacji pompy to tak jakbym odzyskał swój dom na nowo. Moje życie i komfort zmieniły się diametralnie od tego momentu i życzę wszystkim żeby mogli nauczyć się na czyiś błąędach , a nie koniecznie na swoich...

A co odpowiem ;)

Ja po kazdym załadunku opału myję podłogę w kotlowni (mam osobny mop do mycia kotlowni). Po każdym wywaleniu popiołu - myję podłogę.
I tyle. Codziennie nie myję :)
Muszę mieć czysto bo jest to pomieszczenie z którego korzystam często a to idąc po narzedzia do garażu a to karmiąc kota , a to wrzucając do pojemnika brudne rzeczy ...

Piszesz że ekogroszku a Twój brat używa najgorszego miału ...
A miał się trudniej spala i jeszcze ciężej zachować przy nim czystość.
Nie ma szans przy palenie miałem luzem aby było czysto ...

Trafił niestety na jakiegoś "fachowca: który chciał go naciąć na kasę i zaproponował badziew (kocioł tłokowy) który nigdy nie powinien się tam pojawić. Takie kotły znikają z rynku , bo nie potrafią precyzyjnie dawkować opalu i mocno zatruwają środowisko.
Takie cos jak śmieciuchy powinno być dawno zakazane ...

Widzisz.

Twoj brat olał temat i zaufał ślepo i nic nie sprawdzał i nie interesował się ...

Ja zanim kupiłem kocioł zacząłem sie tematem interesować ...
I mimo że deweloper w standardzie dawał kocioł 15KW Elektromet to chciałem inny kocioł.
Kupiłem 150zł droższy kocioł 12kW , z palnikiem żeliwnym , z mniejszym mocą palnikiem , z lepszą elekroniką , taki w którym łatwiej i czyściej się go czyści.
Dzięki temu mogę palić zarówno miałem, pelletem , ekogroszkiem a sama żmija jest dużo bardziej wytrzymała ...


Zastanawia mnie to ...
Ludzie kupują notebooka czy TV za 1000-2000zł czytają , pytają ,porównują a kocioł czesto za 10tys kupują w ślepo ...
Często przepłacaja , bo kupują jakegoś potwora 25-35KW za nawet 10-12 tys zł , jak moglu by kupić sporo lepszy i dopasowany do ich domu za połowę ceny i mimo że tańszy byłby lepszy , bo z lepszym palnikiem , lepszym sterowanie , lepszą konstrukcją i itd ..

mar1173
17-12-2015, 12:28
Kaszpir z opałem to jest tak, że trzeba sobie kasę przeliczyć na GJ. Bo to nie za tony płacimy, tylko za te GJ. U nas można mieć GJ za około 14 PLN, ale można i za około 34 PLN. I tak wyglądają te obliczenia. Brat Map-a kupuje GJ za około 21 PLN. Gdyby zdecydował się palić lepszym miałem, powiedzmy takim 23, kupowałby GJ za 21 - 22 PLN. Spaliłby w tonach ze 20% mniej - czyli nie przedybałby 5 ton tylko 4. Z 5 ton miału 19 D zostaje mu jakieś 1,3 tony popiołu. Z 4 ton miału 23 zostałoby mu tego popiołu 400 - max 500 kilo. Ogrzałby się za tą samą kasę, włożyłby połowę pracy. Próbuję doradzić Map-owi co powinien jego brat zrobić, skoro już zapakował tłokowca do nowego domu. Naprawdę można za tą samą kasę narobić się zdecydowanie mniej.

Ja założyłbym ciepłomierz aby sprawdzić ile ta chata faktycznie potrzebuje. Jeśli przy dociepleniu nie dał dupy jak ogrzewaniu to powinno wyjść około 50kWh/m2/rok x 220m2=11tys kWh + 4tys. CWU = 15tys kWh x0,3 to daje 4,5 tys zł/ rok przy czystym prądzie, lub szukałbym dotacji na PC P-W wtedy rachunki miałby ok 1500zł. A ten kocioł odstąpiłbym tym doradcom co go w to szambo wpuścili.

Przy czystym prądzie m2 ogrzania tego domu kosztowałby 1,25zł/miesięcznie czyli dokładnie 2xmniej niż ja płaciłem za bloki 4 lata temu(2,5złm2/mies). CWU na podobnym poziomie ok 100zł miesięcznie. Przy takim metrażu dla mnie do zaakceptowania.

kaszpir007
17-12-2015, 12:31
Kaszpir takich klientów jest więcej niż ci się wydaje. Pewien znajomy po wymianie śmieciucha wstawił z podajnikiem 35kW do domu ok 150-160m2 po termorenowacji. Jak mu powiedziałem że 10 KW nie będzie miał co robić, to on że najlepszy fachowiec w okolicy taki mu dobrał i takie inne pierdy. A wg mnie to mieli pewnie taki na stanie i w pierwszej kolejności wciskali każdemu dopóki nie znaleźli jelenia.

Zapewne zalegał ten kocioł przez dłuuuugo czas , bo nikt tego nie chciał i znalazł się jeleń który wziął ...

Prawda jest taka że trzeba mieć ograniczone zaufanie do każdego sprzedawcy ...

Sprzedawca proponuje to co mają na magazynie i to na czym jest największy zysk ...

Przed zakupem trzeba się trochę zainteresować a jak ktoś ma to gdzieś , to późnej zasyfia okolicę , ma syf a dodatkowo zużywa duuuuuużo więcej opału niz powinien i co roku marnuje olbrzymią kasę ...

JTKirk
17-12-2015, 12:33
Zastanawia mnie to ...
Ludzie kupują notebooka czy TV za 1000-2000zł czytają , pytają ,porównują a kocioł czesto za 10tys kupują w ślepo ...
Często przepłacaja , bo kupują jakegoś potwora 25-35KW za nawet 10-12 tys zł , jak moglu by kupić sporo lepszy i dopasowany do ich domu za połowę ceny i mimo że tańszy byłby lepszy , bo z lepszym palnikiem , lepszym sterowanie , lepszą konstrukcją i itd ..

to faktycznie zastanawiające
podejrzewam, że tutaj kluczem jest zaufanie sprzedawcy,fachowcowi, niestety

Arturo72
17-12-2015, 13:10
Przy czystym prądzie m2 ogrzania tego domu kosztowałby 1,25zł/miesięcznie czyli dokładnie 2xmniej niż ja płaciłem za bloki 4 lata temu(2,5złm2/mies). CWU na podobnym poziomie ok 100zł miesięcznie. Przy takim metrażu dla mnie do zaakceptowania.
Dokładnie tak ja przeliczalem,żeby za ogrzewanie domu nie płacić więcej niż do tej pory w mieszkaniu gdzie logicznym było że mnie na to było stać no i komfort musiałby być identyczny jeśli chodzi o ogrzewanie.
Wyszło mi,że będzie to dom ok.120m2 czyli 40m2/osobę i ogrzewanie go prądem. Wtedy roczny koszt za ogrzewanue za 52m2 i 120m2 byłby taki sam.
Dlatego nie rozumiem logiki budujących nowe duże domy na które ich nie stać po prostu bo myślą,że za darmo je utrzymają paląc przy tym śmieciami.
Inwestując przy tym o wiele wiecej też wbrew logice w system grzewczy na węgiel zwany eko.

Regut1
17-12-2015, 13:32
to faktycznie zastanawiające
podejrzewam, że tutaj kluczem jest zaufanie sprzedawcy,fachowcowi, niestety

Ale tak jest niestety w każdej dziedzinie związanej z budową domu.

Tak naprawdę wszystko zostało już napisane.
1) kocioł tłokowy dlatego takie spalanie,
2) opał wsypany luzem a następnie wsypywany łopatą do kosza, którego klapa jest wyżej niż drzwiczki w śmieciuchu,
3) no i ten popiół wywalany nie do pojemnika tylko wprost na pryzmę za domem. Ciekawe czy zbiornik bezodpływowy też ma i co by się działo wokoło domu gdyby go nie miał?
Znam domy opalane śmieciuchem i takiego syfu w kotłowni nie widziałem nawet w tamtych domach. Co więcej spotykam się z tym coraz częściej że ludzie nawet do śmieciuchów zamawiają workowany opał właśnie z uwagi na wygodę i czystość a następnie zamiast go szuflować, układają worki i przesypują go do węglarki lub wiaderka. Większość kotłowni włożona jest jakimiś najtańszymi płytkami.

Tak na marginesie. Workowanie na składach w moich okolicach 50 zł/t worki w cenie.

Myjk
17-12-2015, 15:59
Zastanawia mnie to ...
Ludzie kupują notebooka czy TV za 1000-2000zł czytają , pytają ,porównują a kocioł czesto za 10tys kupują w ślepo ...
Często przepłacaja , bo kupują jakegoś potwora 25-35KW za nawet 10-12 tys zł , jak moglu by kupić sporo lepszy i dopasowany do ich domu za połowę ceny i mimo że tańszy byłby lepszy , bo z lepszym palnikiem , lepszym sterowanie , lepszą konstrukcją i itd ..


to faktycznie zastanawiające
podejrzewam, że tutaj kluczem jest zaufanie sprzedawcy,fachowcowi, niestety
Śmieszne wnioski z tej dyskusji. Jest bowiem tak.

Pierwsi są ignoranci, "jelenie" (że sparafrazuję), co się zdają na przedpotopowych instalatorów (którzy liczyć potrafią, ale tylko zarobioną na "jeleniach" kasę). Do nowego domu wstawiają "śmieciuchy", "tłokowce", kosmicznie przewymiarowane "eko"piece, opał trzymają luzem, popiół trzymają na podwórku, a w kotłowni nie sprzątają, bo im mocy nie starcza. Ci nie rozumieją drugich, co liczą najdokładniej jak się da kW i dobierają kotły żeby ich nie przewymiarować, kombinują z węglem, no interesują się ogólnie. O trzecich, prądem czy gazem grzejących nawet nie myślą, bo to grzech (łolaboga), czwarci to dla nich "bogi", których nikt nie widział. Nie rozumieją, i już.

Drudzy to "uświadomieni" (że tak to nazwę) grzejący nowoczesnymi systemami spalinowymi, "eko"węglem, pelletem, którzy nie rozumieją pierwszych, "jeleni" i ignorantów, co dają sobie do nowych domów wciskać wielkie smoki, jakieś "tłokowce", tych co luzem opał trzymają, co mają "syf" w kotłowni, bo nie sprzątają po każdym załadunku jak oni. Jednocześnie nie rozumieją trzecich, co dokładnie liczą zapotrzebowanie (OZC) co przeliczają wszelkie za i przeciw, dobierają źródła tak aby się nie narobić przy obsłudze, nie truć siebie i na podstawie tego decydują o źródle, o czwartych nie wspomnę. Nie rozumieją, i już.

Trzeci, to "uświadomieni" (że tak to nazwę) grzejący czysto i bezobsługowo, gazem, prądem, prądem z kopem, którzy nie rozumieją ani tych pierwszych, ani tych drugich. Głównie nie rozumieją tych drugich z powodów dla których ci drudzy nie rozumieją pierwszych. Nie rozumieją tych drugich co twierdzą że mają dobrze dobrany kocioł i kulturalnie popakowane woreczki, ale aby było czysto w kotłowni muszą sprzątać cyklicznie i cyklicznie obsługiwać dźwigając woreczki, jednocześnie płacąc takie same, albo niewiele mniejsze pieniądze, lecz nadal się trują. Nie rozumieją też czwartych. No, nie rozumieją, i już.

Czwarci to, hm... TB który nie rozumie żadnej grupy.

Wniosek końcowy z tej dyskusji jest taki, że TB ma rację?

:P

kobra64
17-12-2015, 16:05
Masz Myjk rację. Palę węglem. Jestem z tego gorszego sortu Polaków. Kto wie, może nawet jestem z Gestapo. Albo i gen zdrady posiadam.

Myjk
17-12-2015, 16:13
Masz Myjk rację. Palę węglem. Jestem z tego gorszego sortu Polaków. Kto wie, może nawet jestem z Gestapo. Albo i gen zdrady posiadam.
To już Ty napisałeś. Natomiast gradacja tak właśnie wygląda i świetnie to zapoczątkował Kaszpir odnosząc się do "syfiarzy" i "jeleni" (w jego oczach).

jedrek188
17-12-2015, 17:43
A kto to taki jest ten TB?brzmi jak j-23...:jawdrop:

drapek
17-12-2015, 18:05
A kto to taki jest ten TB?brzmi jak j-23...:jawdrop:

Być na tym forum i nie znać TB - tomasza brzęczkowskiego?!toż to największy z możliwych grzechów...
Tomasz B. to taka osoba która handluje sprzętem elektrycznym do ogrzewania/chłodzenia i wentylacji.
I próbuje wciskać kit gamoniom że kupując systemy u niego system i izolując się jedynie od gruntu 30cm nawet w starym domu bez izolacji ścian i dachu zyskujesz zużycie (nie mylić z zapotrzebowaniem :lol2: ) nie większe niż 30kWh/m2. Reasumując dom 150m2 ma w roku nie zużywać więcej niż 2000zł za ogrzewanie i CWU. podkreślam rocznie za prąd do tych systemów !!!
A więc te "Wasze" piece węglowe i "nasze" pompy ciepła możemy sobie wsadzić w cztery litery bo nie dość że zapłaciliśmy kupę pięniędzy za instalacje to jeszcze mamy wyższe rachunki:bash:
:lol2: :lol2: :lol2:
Wierzycie mu?

asolt
17-12-2015, 18:22
Być na tym forum i nie znać TB - tomasza brzęczkowskiego?!toż to największy z możliwych grzechów...
Tomasz B. to taka osoba która handluje sprzętem elektrycznym do ogrzewania/chłodzenia i wentylacji.
I próbuje wciskać kit gamoniom że kupując systemy u niego system i izolując się jedynie od gruntu 30cm nawet w starym domu bez izolacji ścian i dachu zyskujesz zużycie (nie mylić z zapotrzebowaniem :lol2: ) nie większe niż 30kWh/m2. Reasumując dom 150m2 ma w roku nie zużywać więcej niż 2000zł za ogrzewanie i CWU. podkreślam rocznie za prąd do tych systemów !!!
A więc te "Wasze" piece węglowe i "nasze" pompy ciepła możemy sobie wsadzić w cztery litery bo nie dość że zapłaciliśmy kupę pięniędzy za instalacje to jeszcze mamy wyższe rachunki:bash:
:lol2: :lol2: :lol2:
Wierzycie mu?

TB juz nie pisze o 30 cm styropianu, wystarczy ze grzejniki są na scianach wewnętrznych i mają głowice na dole grzejnika

drapek
17-12-2015, 18:32
no i jeszcze trzeba dodać że według niego wszyscy którzy na innych systemach osiągną takie rachunki lub niższe to kłamcy bo to niemożliwe...:lol2:
Więc wszyscy Ci którzy ogrzewają domy 120-150m 2 tonami węgla to oszuści. Pewnie mają w domach 15 stopni żeby uzyskać takie rachunki:lol2:

jedrek188
17-12-2015, 18:34
To ja sobie poczytam w wolnej chwili o tych absolutnie nowatorskich metodach ogrzewania,hehe,dzięki :bye:

asolt
17-12-2015, 18:50
To ja sobie poczytam w wolnej chwili o tych absolutnie nowatorskich metodach ogrzewania,hehe,dzięki :bye:

Czy nie szkoda tych wolnych chwil, czas wolny naprawdę mozna spedzic inaczej.

malux20
17-12-2015, 19:56
No proszę Cię - jak to nie jest syf to co? może faktycznie straszny syf to nie jest, ale to nadal syf i tak wygląda jednak większość kotłowni.
Co do 5t miału przy domu 230m2 ocieplonego 20cm styro to bym powiedział norma - sprawność pieca na poziomie 60% i kaloryczności miału na poziomie 2JGJ/tonę (to i tak sporo mimo tego co mówią sprzedawcy - często jest mniej) daje zapotrzebowanie na poziomie 85kWh/m2. Jak najbardziej realna wartość.
Nie zapominajmy że sam styropian 20cm dużo rachunków nie obniża:D
Czasem lepiej jest np dać 17-18 styro a zaoszczędzone pieniądze wydać na ciepły montaż okien - w warstwie izolacji i to pozwoli przy takiej samej

inwestycji zaoszczędzić na ogrzewaniu 10-20%.
Przeliczone na własnym przykładzie - jeśli ktoś jest zainteresowany mogę chętnie opisać szczegóły.

JAJCARZ JESTEŚ Z tymi swoimi 10-20%::rolleyes:

Maher
17-12-2015, 20:01
Ok. A czy zdradzisz w jakiej cenie kupujesz ekogroch i o jakiej kaloryczności? Skoro spalasz tylko 2 tony węgla przez zimę to musisz mieć dość dobrze ocieplony dom, czyli pompa ciepła przy podłogówce dałaby radę pracować w 80-90% taniej taryfy bez spadku komfortu w domu. Albo ten dom jest mały.
Zdradzisz szczegóły odnośnie metrażu domy i tego jak jest zaizolowany?
Swoją drogą musisz mieć dobre dojście do miału skoro piszesz że możesz osiągnąć z niego 8 groszy za 1kWH przy sprawności pieca65%.
Szarpnąłeś się z tym piecem podpiętym do internetu :)
Możesz przyznać ile naprawdę wyszedł Cię system CO - tj, jaki metraż ma kotłownia, ile kosztował piec, sterownik z dmuchawą oraz pompki obiegowe do CO i CWU oraz komin? Tylko rzetelnie z podaniem modeli urządzeń a nie naciągając rzeczywistość?

W tym roku kupiłem sobie 3 tony po każdej tonie inny aby sobie potestować najtańszy 25MJ po 795zł, droższy 28MJ po 855zł i najdroższy 29MJ po 895zł(tylko 3% popiołu). Po wrzuceniu kilku załadunków tego najtańszego nie będę kupował bo był wilgotny, dużo miału i miał gorsze worki, tym średnim już paliłem wcześniej i go dobrze znam i przy nim zostanę, znowu najdroższy nie jest aż warty dopłaty 40zł/t bo ilość popiołu tylko nieznacznie mniejsza od średniego i spalanie porównywalne. Kupiłem 3 tony bo chciałem zobaczyć ile wejdzie mi do kotłowni ok. 6m2 także zmieściłem z piecem i całym sprzętem 4 tony (jedna tona została z poprzedniego roku).

Odnośnie metrażu to mam 150m2 + 30m2 garaż + Kotłownia, ocieplenie podłoga 18cm najtańszego styropianu,12cm szarego ściany i dach wełna 15cm 0,045 +15cm 0,033 z wentylacją grawitacyjną.

Odnośnie kosztów kotłowni to tak jak pisałem kompletny piec z sterownikiem internetowym 7000zł, do tego komin 4000zł (razem z kanałami wentylacyjnymi i wykończeniem nad dachem całość schiedla) + 1500zł za podłączenia w kotłowni to części. Pompki obiegowe kupowałem na alegro używane z gwarancją - elektroniczne grundfosa po 150zł, do tego rozdzielacze itd. ale to chyba nie powinno się doliczać bo to są już układy od podłogówki, tak samo sterownik pieca CO warty osobno 1200zł powinno się odliczyć bo przy pompie ciepła sterownika do sterowania ogrzewaniem całego domu się nie dostaje tak samo jak rozdzielacze podłogówki.

jedrek188
17-12-2015, 20:09
Czy nie szkoda tych wolnych chwil, czas wolny naprawdę mozna spedzic inaczej.

Racja,posprzątam kotłownię,chociaż to zrobię dla własnego brudnego sumienia...:goodnight:

Arturo72
17-12-2015, 20:14
Odnośnie kosztów kotłowni to tak jak pisałem kompletny piec z sterownikiem internetowym 7000zł, do tego komin 4000zł (razem z kanałami wentylacyjnymi i wykończeniem nad dachem całość schiedla) + 1500zł za podłączenia w kotłowni to części. Pompki obiegowe kupowałem na alegro używane z gwarancją - elektroniczne grundfosa po 150zł, do tego rozdzielacze itd. ale to chyba nie powinno się doliczać bo to są już układy od podłogówki, tak samo sterownik pieca CO warty osobno 1200zł powinno się odliczyć bo przy pompie ciepła sterownika do sterowania ogrzewaniem całego domu się nie dostaje tak samo jak rozdzielacze podłogówki.
No to dolicz jeszcze to poniżej:

Kupiłem 3 tony bo chciałem zobaczyć ile wejdzie mi do kotłowni ok. 6m2 także zmieściłem z piecem i całym sprzętem 4 tony (jedna tona została z poprzedniego roku).

bo chyba budowlańcy za gratis tego nie budowali i nie kupowali Ci materiałów na te 6m2 i będzie gites i to podsumuj.
Używki pompki obiegowe 4szt...no ładnie.Nowe 1szt ok.500zł*4szt ?
Rozdzielaczy nie doliczaj.
Natomiast sterownik pieca dolicz,bo sterowanie pompa ma w sobie,pogodówkę również,jak również 1 pompę obiegową i to wszystko w cenie urządzenia.

Może oczy się otworzą,że system grzewczy na węgiel zwany eko to bardzo drogi system grzewczy.

Maher
17-12-2015, 20:30
No to dolicz jeszcze to poniżej:

bo chyba budowlańcy za gratis tego nie budowali i nie kupowali Ci materiałów na te 6m2 i będzie gites i to podsumuj.
Używki pompki obiegowe 4szt...no ładnie.Nowe 1szt ok.500zł*4szt ?
Rozdzielaczy nie doliczaj.
Natomiast sterownik pieca dolicz,bo sterowanie pompa ma w sobie,pogodówkę również,jak również 1 pompę obiegową i to wszystko w cenie urządzenia.


To może coś więcej napiszesz co pompa ciepła zawiera (głównie chciałbym wiedzieć o gruntówce polskiego producenta)?
Ma tylko jedną pompę? jak pompa rozwiązuje grzanie CWU?jak steruje temperaturami na poziomach parter/poddasze? jak rozwiązuje temat taniej taryfy prądu? Jak można nią zdalnie sterować?

Arturo72
17-12-2015, 20:44
To może coś więcej napiszesz co pompa ciepła zawiera (głównie chciałbym wiedzieć o gruntówce polskiego producenta)?
Ma tylko jedną pompę? jak pompa rozwiązuje grzanie CWU?jak steruje temperaturami na poziomach parter/poddasze? jak rozwiązuje temat taniej taryfy prądu? Jak można nią zdalnie sterować?
A w jakim celu chcesz zdalnie sterować ? Jak ustawiłem wszystko w 2013r tak smiga do dziś,nie bój się,ogień nie zgaśnie ani nie będzie cofki do podajnika ;)
Jedna pompa obiegowa śmiga na 11 obwodach podłogowki,po wyregulowaniu podłogówki na rotametrach wg konkretnych i żądanych temperatur w pomieszczeniach,też w 2013r nic nie trzeba regulowac,od tego jest sterownik w pompie i pogodówka i inwenter,cwu jest grzane wg ustawionego indywidualnie programu w pompie,czyli w trybie grzania c.o jeśli woda w zasobniku wychłodzi się to automatycznie tryb zostaje zmieniony na cwu i przez zawór trójdrogowy połączony ze sterownikiem w pompie grzeje się cwu.
Na sterowniku w pompie masz timer dobowo-tygodniowy i kilka programów dobowych i tam ustawiasz kiedy ma grzać c.o i cwu.
Mówię o pompie p-w bo na gruntówkach się nie znam ale gruntówka w jakim celu Tobie ?
A co zawiera w sobie ? Wszystko ;) Podłączasz ją tylko do rodzielacza i to wsio :)

klaudiusz_x
17-12-2015, 20:50
Odnośnie kosztów kotłowni to tak jak pisałem kompletny piec z sterownikiem internetowym 7000zł, do tego komin 4000zł (razem z kanałami wentylacyjnymi i wykończeniem nad dachem całość schiedla) + 1500zł za podłączenia w kotłowni to części. Pompki obiegowe kupowałem na alegro używane z gwarancją - elektroniczne grundfosa po 150zł, do tego rozdzielacze itd. ale to chyba nie powinno się doliczać bo to są już układy od podłogówki, tak samo sterownik pieca CO warty osobno 1200zł powinno się odliczyć bo przy pompie ciepła sterownika do sterowania ogrzewaniem całego domu się nie dostaje tak samo jak rozdzielacze podłogówki.
Podaj jaki kocioł kupiłeś za 7k.


Model proszę.
Jaki komin, ile kanałów wentylacyjnych, czym został obrobiony nad dachem, czym pod połacią. Co wchodzi w skałd osprzętu kotła. Sam kocioł + sterownik sprawi, że wymienisz go do 5-6 lat. Osprzęt jest ważny.

W tym roku kupiłem sobie 3 tony po każdej tonie inny aby sobie potestować najtańszy 25MJ po 795zł, droższy 28MJ po 855zł i najdroższy 29MJ po 895zł(tylko 3% popiołu). Po wrzuceniu kilku załadunków tego najtańszego nie będę kupował bo był wilgotny, dużo miału i miał gorsze worki, tym średnim już paliłem wcześniej i go dobrze znam i przy nim zostanę, znowu najdroższy nie jest aż warty dopłaty 40zł/t bo ilość popiołu tylko nieznacznie mniejsza od średniego i spalanie porównywalne. Kupiłem 3 tony bo chciałem zobaczyć ile wejdzie mi do kotłowni ok. 6m2 także zmieściłem z piecem i całym sprzętem 4 tony (jedna tona została z poprzedniego roku).
Liczymy
-25MJ po 795z to 17gr/kWh przy zakładanej 60% sprawności
--28MJ po 855zł to 18,3gr/kWh przy zakładanej 60% sprawności
--29MJ po 895zł to 18,5gr/kWh przy zakładanej 60% sprawności

Przeliczając na kWh całkowite zużycie Twojego domu przy sprawności średniorocznej układu na poziomie 60%, zużycie masz 18,6 tys kWh.
Zapłacisz za to mocno uśredniając około 3400zł.


Traktuję to jako małe podsumowanie tego, co napisałeś.

mar1173
17-12-2015, 20:53
To może coś więcej napiszesz co pompa ciepła zawiera (głównie chciałbym wiedzieć o gruntówce polskiego producenta)?
Ma tylko jedną pompę? jak pompa rozwiązuje grzanie CWU?jak steruje temperaturami na poziomach parter/poddasze? jak rozwiązuje temat taniej taryfy prądu? Jak można nią zdalnie sterować?

Sterownik-
Ważniejsze funkcje realizowane przez regulator:
 praca w dwóch trybach: Zima, Lato, wybieranych ręcznie lub automatycznie,
 pogodowa regulacja temperatury w obwodzie CO realizowana w oparciu o
wybraną krzywą grzania i program tygodniowy,
 ochrona przed mrozem,
 ochrona pompy obiegowej CO przed zakleszczeniem,
 tygodniowy program grzania CWU,
 praca z lub bez priorytetu CWU,
 program dezynfekcji instalacji CWU załączany ręcznie lub automatycznie,
 tygodniowy program działania cyrkulacji CWU z cykliczną pracą pompy,
2 Instrukcja obsługi RX910-SB21
 tygodniowy program taryfy opłat za energię elektryczną,
 program ferie załączany na określoną parametrem ilość dni,
 kontrola temperatury na wyjściu pompy ciepła,
 kontrola temperatury na wejściu i wyjściu dolnego źródła,
 współpraca z presostatem pompy ciepła,
 ochrona pomp przed zakleszczeniem,
 sygnalizacja stanów alarmowych dźwiękowa (zadziałanie presostatu lub
uszkodzenie czujnika temperatury),
 liczniki czasu pracy pompy ciepła,
 wyświetlanie wszystkich mierzonych temperatur,
 wyświetlanie stanu pracy pompy ciepła i instalacji,
 funkcja testu wyjść umożliwiająca sprawdzenie poprawności połączeń
elektrycznych,
 funkcja rozruchu instalacji.

więcej http://twojefinanse.home.pl/kreator2/data/documents/RX910-SB21.pdf

Pompy z serii Ecopower C zawierają:
- sprężarka scrol Copeland lub Sanyo
- wymienniki płytowe SWEP
- osprzęt chłodniczy renomowanych producentów
- sterownik pogodowy Frisko RX910
- pompkę obiegowa DZ grundfoss UPS
- pompkę obiegową CO elektroniczna
- zawór 3 drogowy CO/CWU ESBE
- naczynka przeponowe DZ, GZ
- zawory bezpieczeństwa 3bar
- obudowa ze stali szlachetnej H17 malowana proszkowo
- czujnik kolejności i zaniku faz

Maher
17-12-2015, 21:29
Podaj jaki kocioł kupiłeś za 7k.


Model proszę.
Jaki komin, ile kanałów wentylacyjnych, czym został obrobiony nad dachem, czym pod połacią. Co wchodzi w skałd osprzętu kotła. Sam kocioł + sterownik sprawi, że wymienisz go do 5-6 lat. Osprzęt jest ważny.

Liczymy
-25MJ po 795z to 17gr/kWh przy zakładanej 60% sprawności
--28MJ po 855zł to 18,3gr/kWh przy zakładanej 60% sprawności
--29MJ po 895zł to 18,5gr/kWh przy zakładanej 60% sprawności

Przeliczając na kWh całkowite zużycie Twojego domu przy sprawności średniorocznej układu na poziomie 60%, zużycie masz 18,6 tys kWh.
Zapłacisz za to mocno uśredniając około 3400zł.


Traktuję to jako małe podsumowanie tego, co napisałeś.

Odnośnie komina to pisałem już że jest kanał dymny komplet schiedla do tego kanał dymny do gazu (same kształtki ceramiczne) do tego 2x2 kanały wentylacyjne z kształtek. Wykończenie komina nad dachem to 2cm styropiany + siatka + tynk akrylowy taki jak budynek, pod połacią niczym nie jest wykończony - same kształtki zewnętrzne widać.
Kocioł to RBR 12KW z żeliwnym ślimakiem i żeliwnym palnikiem pracujący w układzie zamkniętym (oczywiście z odpowiednim zabezpieczeniem kupionym w cenie kotła).

Odnośnie sprawności i opału to albo coś źle policzyłeś, bo ja liczyłem i 1kwh z średniego węgla wychodziło mi 17gr (tylko ja liczyłem sprawność 65%) i całkowicie się przejechałeś co do rocznego kosztu bo ja drugi rok z rzędu mieszczę się poniżej 2100zł za CO + CWU.

Maher
17-12-2015, 21:41
A w jakim celu chcesz zdalnie sterować ? Jak ustawiłem wszystko w 2013r tak smiga do dziś,nie bój się,ogień nie zgaśnie ani nie będzie cofki do podajnika ;)
Jedna pompa obiegowa śmiga na 11 obwodach podłogowki,po wyregulowaniu podłogówki na rotametrach wg konkretnych i żądanych temperatur w pomieszczeniach,też w 2013r nic nie trzeba regulowac,od tego jest sterownik w pompie i pogodówka i inwenter,cwu jest grzane wg ustawionego indywidualnie programu w pompie,czyli w trybie grzania c.o jeśli woda w zasobniku wychłodzi się to automatycznie tryb zostaje zmieniony na cwu i przez zawór trójdrogowy połączony ze sterownikiem w pompie grzeje się cwu.
Na sterowniku w pompie masz timer dobowo-tygodniowy i kilka programów dobowych i tam ustawiasz kiedy ma grzać c.o i cwu.
Mówię o pompie p-w bo na gruntówkach się nie znam ale gruntówka w jakim celu Tobie ?
A co zawiera w sobie ? Wszystko ;) Podłączasz ją tylko do rodzielacza i to wsio :)

Czyli dwie pompy mogę sobie odliczyć, jedną od CO bo po to ją założyłem aby niezależnie sterować temperaturami na poziomach i spokojnie jedna by pociągła, drugą od cyrkulacji bo jej pompa ciepła nie zawiera. Podejrzewam że mój sterownik jest bardziej rozbudowany bo mogę grzać pogodowo, mogę grzać od temperatur wewnętrznych, mogę ustawiać dowolne temperatury CWU i CO w dowolnych godzinach tygodnia + oczywiście internet abym nie musiał oglądać pieca jak chcę coś zmienić i mogę to też zdalnie zmienić jak nagle plany urlopowe czy inne się zmienią. Mam też archiwum wszystkich temperatur i wszystkich ustawień od instalacji pieca + statystyki z mocy, kosztów, zużycia dzienne, miesięczne, roczne i dowolne inne terminy. Jest też aplikacja na komputer,telefon, tablet który można powiesić na ścianie i może służyć jako sterownik ścienny po wifi. Oczywiście sterownik może też wysłać maila lub SMS-a o awarii, lub o przypomnieniu o załadunku (oczywiście też na bieżąco prognozuje kiedy te czynności trzeba wykonać) i masę innych funkcji których rzadko korzystam.

Minęły 24h więc podaje ile mocy pobiera piec z dmuchawą , podajnikiem i pompami wszystkim elementami ogrzewania na ekogroszek:

Po 24h zużył 0,7Kwh czyli licząc w drogiej taryfie 0,65zł za 1Kwh to 0,45zł
piec pracował z średnią mocą 2,7kw x 24h to wyprodukował 65Kw energii czyli dzieląc to przez koszty prądu wychodzi że należy doliczyć do ceny kilowata z węgla 0,007zł czyli poniżej jednego grosza czyli w moim przypadku 1kwh z węgla + koszt prądu to 0,177 zł.

Tak dla dokładnego wyliczenia z statystyk pieca dzisiaj spaliłem 13kg ekogroszku czyli kosztował mnie dzień 11,60zł podzielone przez 65Kw to jest 0,178zł + koszt prądu to razem 1 Kwh z ekogroszka + prąd to 0,185zł (oczywiście palę najdroższym ekogroszkiem 29MJ którym pisałem że też go już nie kupie).

drapek
18-12-2015, 06:35
Odnośnie kosztów kotłowni to tak jak pisałem kompletny piec z sterownikiem internetowym 7000zł, do tego komin 4000zł (razem z kanałami wentylacyjnymi i wykończeniem nad dachem całość schiedla) + 1500zł za podłączenia w kotłowni to części. Pompki obiegowe kupowałem na alegro używane z gwarancją - elektroniczne grundfosa po 150zł, do tego rozdzielacze itd. ale to chyba nie powinno się doliczać bo to są już układy od podłogówki, tak samo sterownik pieca CO warty osobno 1200zł powinno się odliczyć bo przy pompie ciepła sterownika do sterowania ogrzewaniem całego domu się nie dostaje tak samo jak rozdzielacze podłogówki.

Wliczmy więc cenę nowych 2 pompek obiegowych - to jest 1000zł. (Można tańsze, ale przy pompie ciepła też można wziąć gołą wersję za 10-11tys netto i dokupić tańsze pompki i naczynka). Pompa ciepła ma w sobie sterownik i dwie pompki obiegowe + naczynka wyrównawcze.
Twoje 7000tys za piec + 1000zł za pompki + 1200zł za sterownik + naczynka wyrównawcze około 500zł + komin z obróbkami 4 tys zł to razem 13700zł. Do tego 6m2 kotłowni = niech tylko 7 tys zł. razem 21tys zł. Przy rachunkach jakie masz 2100zł na CO i CWU kupiłbyś pompę powietrzną z zasobnikiem CWU (więc kolejne 2 tys zł trzeba doliczyć do instalacji węglowej) za podobną kwotę. Wygospodarowałbyś większą łazienkę 1-1,5m2 co kosztuje 1-1,5 tys zł - i postawił ją za ścianką z GK jak bardzo by przeszkadzał na widoku i miał jeszcze niższe rachunki. Gruntówka byłaby droższa o jakieś 2-7tysł - zależy czy płaski kolektor czy odwierty.

I o takie właśnie liczenie chodzi - bo jeśli przed budową się pomyśli, przeliczy to jak widać można mieć pompę ciepła (powietrze-woda), która działa średnio w roku z COP 4 w cenie instalacji pieca na węgiel:) Do tego niższe rachunki i bezobsługowość. Nawet jeśli wyjdzie te 3-5tys zł przy gruntówce - to nie warto dopłacić? takie koszta przy całej budowie to przecież drobne pieniądze...Tym bardziej że to nie będą pieniądze wywalone w błoto bo się zwrócą w jakimś tam czasie.
Ale powietrzna będzie w tych samych kosztach - a więc można :)

drapek
18-12-2015, 07:15
JAJCARZ JESTEŚ Z tymi swoimi 10-20%::rolleyes:

sorry.. mój błąd ;) - chodziło mi o zaoszczędzenie 10-20% ciepła, które ucieka przez okna a nie na całkowitych rachunkach.

lolson28
18-12-2015, 07:17
Kurcze jak ja bym chciał mieć taką pompę ciepła i nie myśleć o tym całym rozpalaniu, dokładaniu , wynoszeniu popiołu , cięciu , rąbaniu , znoszeniu. Włączyć we wrześniu , wyłączyć w maju. :-)

kaszpir007
18-12-2015, 07:50
Wliczmy więc cenę nowych 2 pompek obiegowych - to jest 1000zł. (Można tańsze, ale przy pompie ciepła też można wziąć gołą wersję za 10-11tys netto i dokupić tańsze pompki i naczynka). Pompa ciepła ma w sobie sterownik i dwie pompki obiegowe + naczynka wyrównawcze.
Twoje 7000tys za piec + 1000zł za pompki + 1200zł za sterownik + naczynka wyrównawcze około 500zł + komin z obróbkami 4 tys zł to razem 13700zł.

I następny który nagina rzeczywostość i manipuluje cyframi i gada bzdury ...

Wystarczyło aby moze wejść na Allegro i trochę poszukać niż walić bzdury i idiotyzmy ...

Pompa CO kosztuje od 90zł za sztukę , energooszczędna od 250zł za sztukę ...
Sterownik kotła jest w cenie kotła czyli kosztuje 0 zł , bo jest wliczony w cenę kotła ...
Dodatkowo inna jest cena jak kupuje producent kotła i dodaje do kotła a inna cena w "detalu".
Zbiornik wyrównawczy kosztuje 60zł , przy kotle stosuje się jeden zbiornik wyrównawczy/

To co tutaj czytam to jednym słowem ŻENADA ...

Takich bzdur , i tak chorych ludzi z nienawiści i z kompleksami , którzy próbują się dowartościować chyba nigdzie na żadnym forum w takiej ilości nie ma ..
Próbują naginać rzeczywistość , manipulować danymi , cenami , wynikami , faktami , byle tylko postawić na swoim ...

Myjk
18-12-2015, 07:55
Włączyć we wrześniu , wyłączyć w maju. :-)
Nie trzeba włączać i wyłączać, bo w lato też z powodzeniem działa i grzeje CWU za mniej niż 0,08 zł/kWh. Poza tym można sobie zrobić z tego samego urządzenia klimatyzację w domu. Odpowiednio wykonany system ogrzeje wodę za darmo w ramach chłodzenia domu tj. poprawiania komfortu.


I następny który nagina rzeczywostość i manipuluje cyframi i gada bzdury ...
Wystarczyło aby moze wejść na Allegro i trochę poszukać niż walić bzdury i idiotyzmy ...
Ciekawe, że nie napiszesz tego tym swoim kolegom, co twierdzą że PC kosztuje 60-80 tys. w górę i taniej się nie da. No nie da się i już. Hipokryto.


To co tutaj czytam to jednym słowem ŻENADA ...
Takich bzdur , i tak chorych ludzi z nienawiści i z kompleksami , którzy próbują się dowartościować chyba nigdzie na żadnym forum w takiej ilości nie ma ..
Próbują naginać rzeczywistość , manipulować danymi , cenami , wynikami , faktami , byle tylko postawić na swoim ...
Aha, to dlatego nazywasz ludzi którzy mają brudniej w kotłowni niż ty, kupili inny kocioł niż ty, syfiarzami i jeleniami. Wszystko jasne. Spójrz czasem w lustro.

Mnie tutaj nie zależy żeby postawić na swoim, bo nic z tego nie mam. Jednak usiadłem i liczyłem to długo i namiętnie, czytałem opinie, porównywałem systemy do nowego domu i wyszło jednoznacznie, że system spalinowy (niezależnie od formy) jest NIEEKONOMICZNY, upierdliwy i do tego trujący. I będę to powtarzał, żeby jakiś nieświadomy inwestor się w maliny nie wpakował słuchając tutaj o "bajecznej obsłudze" i jak to fiołkami z komina pachnie (bo do tej pory to tylko jeden się przyznał oficjalnie, że truje ludzi, a reszta udaje, że problemu nie ma, bo nie ma dymu z komina).

Maher
18-12-2015, 07:57
Wliczmy więc cenę nowych 2 pompek obiegowych - to jest 1000zł. (Można tańsze, ale przy pompie ciepła też można wziąć gołą wersję za 10-11tys netto i dokupić tańsze pompki i naczynka). Pompa ciepła ma w sobie sterownik i dwie pompki obiegowe + naczynka wyrównawcze.
Twoje 7000tys za piec + 1000zł za pompki + 1200zł za sterownik + naczynka wyrównawcze około 500zł + komin z obróbkami 4 tys zł to razem 13700zł. Do tego 6m2 kotłowni = niech tylko 7 tys zł. razem 21tys zł. Przy rachunkach jakie masz 2100zł na CO i CWU kupiłbyś pompę powietrzną z zasobnikiem CWU (więc kolejne 2 tys zł trzeba doliczyć do instalacji węglowej) za podobną kwotę. Wygospodarowałbyś większą łazienkę 1-1,5m2 co kosztuje 1-1,5 tys zł - i postawił ją za ścianką z GK jak bardzo by przeszkadzał na widoku i miał jeszcze niższe rachunki. Gruntówka byłaby droższa o jakieś 2-7tysł - zależy czy płaski kolektor czy odwierty.

I o takie właśnie liczenie chodzi - bo jeśli przed budową się pomyśli, przeliczy to jak widać można mieć pompę ciepła (powietrze-woda), która działa średnio w roku z COP 4 w cenie instalacji pieca na węgiel:) Do tego niższe rachunki i bezobsługowość. Nawet jeśli wyjdzie te 3-5tys zł przy gruntówce - to nie warto dopłacić? takie koszta przy całej budowie to przecież drobne pieniądze...Tym bardziej że to nie będą pieniądze wywalone w błoto bo się zwrócą w jakimś tam czasie.
Ale powietrzna będzie w tych samych kosztach - a więc można :)

Po pierwsze sterownik jest w cenie kotła, po drugie pompy liczysz najdroższe Grundfos Alpha2 (ciekawe czy pompie takie zakładają), Po trzecie cena komina jest z kanałami wentylacyjnymi, czyli nie buduje komina to muszę założyć rekuperator za min. 15000zł czyli trzeba to 11000zł odliczyć od rachunku za instalacje ekogroszka. Po drugie kotłownia to dodatkowe pomieszczenie które mam do dyspozycji i nie traci na wartości tak jak starzejąca się pompa ciepła czyli kolejne 7000zł mniej, po drugie łazienka za garażem to chyba trochę dziwny pomysł jak całość garażu + kotłownia jest dobrze odizolowana od domu.

JTKirk
18-12-2015, 08:04
. Po drugie kotłownia to dodatkowe pomieszczenie które mam do dyspozycji i nie traci na wartości tak jak starzejąca się pompa ciepła czyli kolejne 7000zł mniej,

no to jest jakaś nowość dla mnie :D
czyli teraz będziemy pisać o żywotności? :P

drapek
18-12-2015, 08:06
Żenada to to co Ty opisujesz kaszpir :bash: Kompleksy to masz Ty chyba !!!
Mój błąd - faktycznie źle doczytałem wypowiedź Mahera. Sterownik więc odliczmy to i tak jest cena o tylko 1200zł niższa.
Co do pompek to Ty nie naciągaj rzeczywistości - dlaczego mamy wliczać cenę pompek obiegowych używanych albo najtańszych pompek? może jeszcze dolicz używany piec i sterownik i porównaj z nową pompą ciepła. Albo jeszcze lepiej - porównaj do większej pompy ciepła z zasobnikiem CWU i porównaj do używanych gratów do węgla "zapominając" o zasobniku CWU:bash:

"Gołą pompę" (se sterownikiem) ecopowera 9kW możesz kupić za 10,800 brutto. Do tego też można kupić dwie pompki po 100zł i naczynka za 500zł. Razem 11,500. I co?Zdziwiony? to są fakty - do sprawdzenia na stronie producenta.

Podaj w takim razie swoje koszta - pieca, komina, ile metrów ma kotłownia i ile Cię ona kosztowała wraz z drzwiami, płytkami, tynkami, instalacją elektryczną itp. Jeśli trzymasz opał gdzieś indziej to podaj ile kosztowała ta wiata czy dodatkowe pomieszczenie.
Oraz ile kosztowały pompki obiegowe i instalacja do CWU. Podawaj modele urządzeń i porównamy skrupulatnie skoro tak wszystkim zarzucasz naciaganie na korzyść pomp ciepła;)

i nie zapominaj o jednym i najważniejszy - pompa grzeje taniej i całkowicie bezobsługowo !!!

drapek
18-12-2015, 08:11
Po pierwsze sterownik jest w cenie kotła, po drugie pompy liczysz najdroższe Grundfos Alpha2 (ciekawe czy pompie takie zakładają), Po trzecie cena komina jest z kanałami wentylacyjnymi, czyli nie buduje komina to muszę założyć rekuperator za min. 15000zł czyli trzeba to 11000zł odliczyć od rachunku za instalacje ekogroszka. Po drugie kotłownia to dodatkowe pomieszczenie które mam do dyspozycji i nie traci na wartości tak jak starzejąca się pompa ciepła czyli kolejne 7000zł mniej, po drugie łazienka za garażem to chyba trochę dziwny pomysł jak całość garażu + kotłownia jest dobrze odizolowana od domu.

Ja rekuperację z wentylatorami EBM (rolls royce wśród wentylatorów przy reku) będę miał za 3500zł. I nie piszcie że jak sobie zrobię ją sam to nie wliczam roboty. Ale skoro tak chcecie to liczyć to wliczajcie też ile kosztuje podłączenie i uruchomienie pieców i układów CWU.
Co do pomp grundfosa w pomach ecopowera - to tak, są one właśnie grundfossa elektroniczne i stąd ta duża różnica w cenie gołej a "uzbrojonej" we wszystko pompy;)

Myjk
18-12-2015, 08:13
i nie zapominaj o jednym i najważniejszy - pompa grzeje taniej i całkowicie bezobsługowo !!!
No właśnie Kaszpirku, dolicz jeszcze do "eko"węgla podajnik na cały sezon (wraz oczywiście z miejscem na ten), oraz system filtrów na komin i reduktory, wraz z miejscem na żużel. Dopiero będą realne koszty. Wtedy okaże się, że twój "uwielbiony" system, aby był porównywalny z gazem/prądem/kopem, będzie 10x droższy. No, startuj i nie próbuj manipulować.

kaszpir007
18-12-2015, 08:19
Żenada to to co Ty opisujesz kaszpir :bash: Kompleksy to masz Ty chyba !!!
Mój błąd - faktycznie źle doczytałem wypowiedź Mahera. Sterownik więc odliczmy to i tak jest cena o tylko 1200zł niższa.
Co do pompek to Ty nie naciągaj rzeczywistości - dlaczego mamy wliczać cenę pompek obiegowych używanych albo najtańszych pompek? może jeszcze dolicz używany piec i sterownik i porównaj z nową pompą ciepła. Albo jeszcze lepiej - porównaj do większej pompy ciepła z zasobnikiem CWU i porównaj do używanych gratów do węgla "zapominając" o zasobniku CWU:bash:

"Gołą pompę" (se sterownikiem) ecopowera 9kW możesz kupić za 10,800 brutto. Do tego też można kupić dwie pompki po 100zł i naczynka za 500zł. Razem 11,500. I co?Zdziwiony? to są fakty - do sprawdzenia na stronie producenta.

Podaj w takim razie swoje koszta - pieca, komina, ile metrów ma kotłownia i ile Cię ona kosztowała wraz z drzwiami, płytkami, tynkami, instalacją elektryczną itp. Jeśli trzymasz opał gdzieś indziej to podaj ile kosztowała ta wiata czy dodatkowe pomieszczenie.
Oraz ile kosztowały pompki obiegowe i instalacja do CWU. Podawaj modele urządzeń i porównamy skrupulatnie skoro tak wszystkim zarzucasz naciaganie na korzyść pomp ciepła;)

i nie zapominaj o jednym i najważniejszy - pompa grzeje taniej i całkowicie bezobsługowo !!!

Jakbyś CZYTAŁ ze zrozumieniem to byś wiedział że dom budował mi deweloper i płaciłem za cały dom i tyle.
Do kotła dopłaciłem 150zł , bo oferowany przez dewelopera kocioł Elektromet kosztował ich z rabatami 6150zł.

Pompy.
Mam 2 pompy CO. Jedną kupioną LFP za chyba 200zł , druga energooszczędna za 249zł.
Obie kupione nówki ...
W standardzie miałem inne pompy (Ferro) które montował deweloper , ale to były bardzo silne i bardzo energochłonne pompy i je wymieniłem.

Zasobni CWU mam 80L ...

Dalej mi się nie chce pisać , bo i po co ? I tak nie ma żadnego sensu ...

micro-jr
18-12-2015, 08:32
Kaszpir dyskusja nie ma sensu, bo teza została postawiona w temacie wątku.

Nie może okazać się inaczej bo świat handlarzy pomp by się zawalił. Daj sobie spokój.

Swoją drogą masz podobny Dom do mojego. muszę się odezwać do Ciebie na PW.

map78
18-12-2015, 08:32
Maher, tak króciutko:) Miałem wcześniej ekogroszek, więc mogę się wypowiedzieć o różnicach w instalacji. Przy eko miałem 3 pompy obiegowe, 1 cyrkulacyjną, oraz dwa zawory trójdrogowe, sterowanie temp w domu lub pogodowo. Teraz przy pompie mam jedną pompę obiegową (była w komplecie), 1 cyrkulacyjną, oraz 1 zawór trójdrożny (w komplecie), sterowanie pogodowe w komplecie, sterowanie temp w domu musiałem dokupić (200zł), a sterowanie przez internet dostałem gratis. Przy pompie sterowanie internetowe przydaje się na początku, gdy uczysz się jej użytkowania, później jest to zbędny bajer - ja osobiście nie logowałem się do systemu przez ponad rok - nie ma takiej potrzeby bo wszystko odbywa się automatycznie.

drapek
18-12-2015, 08:37
no więc czemu tak najgłośniej krzyczysz kaszpir skoro nie Ty wsadziłeś ten system grzewczy a kupiłeś już gotowy dom z takowym i byłeś na niego skazany?!

Zrozumcie więc zwolenicy "ekogroszka" że musicie mieć większą kotłownię aby zmieścić piec z podajnikiem i instalacją CWU + komunikacja do tego i miejsce na składowanie opału. Nie postawicie tego na 1m2 a pompę ciepła z zasobnikiem CWU można postawić w kącie w łazience i o ten 1m2 ją powiększyć.Jeśli składujecie poza kotłownią to też to kosztuje. Chyba że kupujecie po 100kg co tydzień to doliczcie jeszcze koszta transportu co tygodniowego.
To że kotłownie są dużo większe i są do przechowywania innych "gratów" nie ma sensu w tym porównaniu... To jest tylko takie ratowanie się zwolenników węgla żeby pokazać że instalacja na ekogroch jest tańsza.
Uciekanie się do usunięcia kominów względem reku już jest lepsze - ale też zapominacie napisać że to nie będą pieniądze wywalone w błoto tylko takie które realnie się zwrócą bo spadnie zapotrzebowanie na ciepło dzięki rekuperacji:yes:

Jest jakiś węglowiec który faktycznie chce realnie porównać koszta pieca na węgiel wraz z potrzebnymi instalacjami i kosztami prac wykonanych przy nich kontra pompa ciepła? ale bez naciągania tylko z przedstawieniem modeli urządzeń i ich rynkowymi cenami?
Bo pisanie że ja kupiłem piec taniej niż na rynku do szwagier ma sklep. Albo że mnie instalacja nie kosztowała nic bo jestem hydraulikiem i materiał został mi z kilku robót a podłączyłem wszystko sam.
Bo to może wystąpić w obu przypadkach.

Dwie kompletne instalacje jedna na węgiel, druga z pompą ciepła - kupujemy po cenie rynkowej, płacimy za podłączenia urządzeń itp.

micro-jr. Piszesz się na takie porównanie skoro twierdzisz że świat pompiarzy się zawali? wliczając również Twoje solary, które przy pompie ciepła po prostu się nie opłacają? chyba że masz letni ośrodek wczasowy z zapotrzebowaniem CWU rzędu kilka m3 na dobę?!
Czy boisz się że Twój światopogląd na temat węgla się zawali?

link2jack
18-12-2015, 08:50
Nie piszecie w ogóle o tym, że dostać na pompę 10 tysięcy dotacji nie wymaga jakiegoś wielkiego wysiłku. Nie wiem jak w innych województwach ale mazowsze i łódzkie przez cały rok miały kasę na takowe. Przyznam się, że na początku także mysłałem by kupić lobbowanego na forum RBR'a.:bash:

mar1173
18-12-2015, 08:52
Po pierwsze sterownik jest w cenie kotła, po drugie pompy liczysz najdroższe Grundfos Alpha2 (ciekawe czy pompie takie zakładają), Po trzecie cena komina jest z kanałami wentylacyjnymi, czyli nie buduje komina to muszę założyć rekuperator za min. 15000zł czyli trzeba to 11000zł odliczyć od rachunku za instalacje ekogroszka. Po drugie kotłownia to dodatkowe pomieszczenie które mam do dyspozycji i nie traci na wartości tak jak starzejąca się pompa ciepła czyli kolejne 7000zł mniej, po drugie łazienka za garażem to chyba trochę dziwny pomysł jak całość garażu + kotłownia jest dobrze odizolowana od domu.
Czy ten komin to jest cała twoja wentylacja. Nie wiem jakim idiotą trzeba być aby jakieś kanały porównywać do instalacji rekuperatora. To tak jakbyś porównywał koło do samochodu. Ile te twoje kanały odzyskują ciepła,jak regulujesz wydajność, jak dostarczasz świeże powietrze. Ta twoje kanały z lepszym efektem zastąpiłbyś kilkoma metrami rury i wentylatorem w sumie za kilkaset zł.

Liwko
18-12-2015, 09:38
Kaszpir dyskusja nie ma sensu, bo teza została postawiona w temacie wątku.

Nie może okazać się inaczej bo świat handlarzy pomp by się zawalił. Daj sobie spokój.

Swoją drogą masz podobny Dom do mojego. muszę się odezwać do Ciebie na PW.

Brawo za kocioł na węgiel w nowym domu i solary! Brrraaaawoooo :P
Nie dość że gówniano, to jeszcze system wyszedł drożej niż PC. I jeszcze przy węglu dałeś się naciągnąć na drogiego Bartosza. Kompletna głupota, więc daruj sobie wszelkie komentarze i raczej nikomu nie doradzaj, bo tylko możesz mu zrobić krzywdę.

Myjk
18-12-2015, 09:51
Kaszpir dyskusja nie ma sensu, bo teza została postawiona w temacie wątku.
Nie może okazać się inaczej bo świat handlarzy pomp by się zawalił. Daj sobie spokój.
Swoją drogą masz podobny Dom do mojego. muszę się odezwać do Ciebie na PW.
Dyskusja ma to do siebie, że stawia się tezę a potem się to próbuje udowodnić, lub zaprzeczyć. Jeśli uważasz to za coś nienormalnego...


Izolacja: podłoga: 30cm pod pokojami, 10cm pod garażem L0,36; ściany: 20cm L0,31; dach 30cm wełny L0,35
Sprawność energetyczna: http://www.cieplowlasciwie.pl/wynik/af0

A propos niedawnej dyskusji o sprawności "eko"węgla. Cytuję z cieplowlasciwe:

Wykorzystujesz ~60% energii dostępnej w paliwie.

Do tego jeszcze do tych strat zamontowałeś solary. :/

Aha, cytuję jeszcze z cieplowlasciwe

Jakiej mocy kotła szukać?
7 lub 10kW dla kotła podajnikowego


Ogrzewanie: RBR 12kW

Brawo. I to wszystko w nowym domu.

malux20
18-12-2015, 10:47
map jest tu na forum autorytetem w porównaniu pc do węgla

map78
18-12-2015, 11:01
map jest tu na forum autorytetem w porównaniu pc do węgla

malux, nie przesadzaj;) żadnym autorytetem się nie czuje.... Poza tym na forum jest wiele osób, które przeszły z węgla na pompę, tylko jakoś tych na odwrót nie widać - skoro to samo dobro to dlaczego Ci co mają pompy nie decydują się na konwersję:confused: Choćby jeden się przyznał to można by podyskutować o za i przeciw, ale to raczej niearealne, bo to tak jakby właściciel pralki Frania kupił automat, po czym zawiedziony wrócił do Frani - historia postępu nie notowała takich przypadków, więc i tu pewnie będzie tak samo - urządzenia lepsze wyprą w końcu te gorsze, to tylko kwestia czasu, być może długiego czasu, ale jednak.

JTKirk
18-12-2015, 11:06
map - malux ma rację. Nawet jeśli tych osób jest więcej, to ty chyba jesteś najaktywniejszy spośród nich, najbardziej się udzielasz i prawdopodobnie jesteś też najbardziej obiektywny ;)

Arturo72
18-12-2015, 11:16
Kaszpir dyskusja nie ma sensu, bo teza została postawiona w temacie wątku.

No jak się wypisuje takie idiotyzmy jak poniżej to trzeba to niestety prostować:


Natomiast ni jak PC - powietrze -> .... nie jest w stanie zastąpić w Polsce tradycyjnego źródła ciepła. ekonomia kończy się jak średnia dobowa na dworze spada poniżej 7 stopni celcjusza.

map78
18-12-2015, 11:21
map - malux ma rację. Nawet jeśli tych osób jest więcej, to ty chyba jesteś najaktywniejszy spośród nich, najbardziej się udzielasz i prawdopodobnie jesteś też najbardziej obiektywny ;)

Wiem, że to zabrzmi patetycznie, ale robię to dlatego, że mi po prostu jest ludzi żal. I nie mówię tu o wojownikach węglowych typu Kaszpir, czy Maher, którzy przynajmniej świadomie i optymalne wykorzystują swoje systemy, a o tysiącach tych takich zwykłych użytkowników, którzy spalają 4-5t, mają syf w kotłowni i chcą mieć w domu po prostu ciepło, bez latania co chwilę do ogniska i wszystkich tych około węglowych rytuałów.

Arturo72
18-12-2015, 11:26
Takich bzdur , i tak chorych ludzi z nienawiści i z kompleksami , którzy próbują się dowartościować chyba nigdzie na żadnym forum w takiej ilości nie ma ..
Próbują naginać rzeczywistość , manipulować danymi , cenami , wynikami , faktami , byle tylko postawić na swoim ...

No niestety to Wy,użytkownicy wegla zwanego eko próbujecie manipulować faktami,zużyciem nie mając żadnego oparcia w faktach czyli bez OZC,nie znając rzeczywistych i możliwych do osiągnięcia cen systemów grzewczych.
Który z Was do tej pory pokazał swoje wyliczenia z OZC,które są podstawą przy wyborze systemu grzewczego i to jeszcze przed budową ?
Żaden ! Zatem za dużo nie macie do powiedzenia oprócz tego,że macie wegiel zwany eko i ch.,który wg Was i tylko wg Was był w jakiś niewiadomo jaki sposób uzasadniony bo bez OZC nie macie prawa mówić czy był zasadny czy nie.

To Wy Kaszpir,użytkownicy wegla zwanego eko wypisujecie takie bzdury jak micro-jr


Natomiast ni jak PC - powietrze -> .... nie jest w stanie zastąpić w Polsce tradycyjnego źródła ciepła. ekonomia kończy się jak średnia dobowa na dworze spada poniżej 7 stopni celcjusza.

drapek
18-12-2015, 12:13
micro-jr - brak wiedzy czy może zazdrość przez Ciebie przenika pisząc że pompa powietrze-woda nie opłaca się poniżej 7stopni C?
Jeśli brak wiedzy to po prostu radzę nie dyskutować na temat rzeczy na których się nie znasz... Tak będzie łatwiej;)

map78
18-12-2015, 12:19
micro-jr - brak wiedzy czy może zazdrość przez Ciebie przenika pisząc że pompa powietrze-woda nie opłaca się poniżej 7stopni C?
Jeśli brak wiedzy to po prostu radzę nie dyskutować na temat rzeczy na których się nie znasz... Tak będzie łatwiej;)

Albo może niech rozwinie swoją tezę.... Chętnie się czegoś nowego na ten temat dowiem, bo już trzeci sezon grzeje taką pompą i nie zauważyłem żeby się nie opłacało;)

Myjk
18-12-2015, 12:19
malux, nie przesadzaj;) żadnym autorytetem się nie czuje.... Poza tym na forum jest wiele osób, które przeszły z węgla na pompę, tylko jakoś tych na odwrót nie widać - skoro to samo dobro to dlaczego Ci co mają pompy nie decydują się na konwersję:confused: Choćby jeden się przyznał to można by podyskutować o za i przeciw, ale to raczej niearealne, bo to tak jakby właściciel pralki Frania kupił automat, po czym zawiedziony wrócił do Frani - historia postępu nie notowała takich przypadków, więc i tu pewnie będzie tak samo - urządzenia lepsze wyprą w końcu te gorsze, to tylko kwestia czasu, być może długiego czasu, ale jednak.
Dlatego jak Maher czy Kaszpir piszą o manipulacjach przy kosztach inwestycji i obliczeniach, to niechże policzą WSZYSTKIE elementy żeby te systemy zrównać. Już przestaję się czepiać oceny leczenia z tytułu palenia węglem, ale wystarczy wycenić system (i ew. obsługę) filtrujący i redukujący szkodliwe związki, oraz aby zrównać bezobsługowość systemów gaz/prąd/kop, automatyczny system podajnikowy (przedstawiony niedawno tutaj na forum, naturalnie wraz z miejscem na tenże).

Niestety prośby o to zostały zignorowane. W zamian za to tylko kolejna zadyma i zarzucanie jak to inni manipulują. Tymczasem wystarczy wspomnieć, że taki podajnik gwarantujący (zaledwie) MIESIĄC bezobsługowości kosztuje min. 7 tys. zł netto. I tyle w temacie opłacalności po uwzględnieniu TYLKO kwestii zrównania obsługi. O filtrach nawet nie wspominam, bo po co jałowo strzępić klawisze w klawiaturze.


Albo może niech rozwinie swoją tezę.... Chętnie się czegoś nowego na ten temat dowiem, bo już trzeci sezon grzeje taką pompą i nie zauważyłem żeby się nie opłacało;)
Sprawa jest prosta. Nie da się z mniejszej temperatury zrobić większej. Żeby było ciepło, smok ogniem ziać musi. Sprawa staje się bardziej klarowna, gdy na zewnątrz powietrze na minusie w stopniach C, bo wtedy jest jasne jak słońce, że ilość energii w powietrzu jest też na minusie. Wie to nawet dziecko w podstawówce.

map78
18-12-2015, 13:00
Sprawa jest prosta. Nie da się z mniejszej temperatury zrobić większej. Żeby było ciepło, smok ogniem ziać musi. Sprawa staje się bardziej klarowna, gdy na zewnątrz powietrze na minusie w stopniach C, bo wtedy jest jasne jak słońce, że ilość energii w powietrzu jest też na minusie. Wie to nawet dziecko w podstawówce.

Każdy system wraz ze spadkiem temp zewnętrznej będzie zużywał więcej energii, niezależnie czy będzie to pompa, kocioł gazowy, czy węglowy. Kierując się tą logiką mogę powiedzieć, że kocioł na ekogroszek też jest mniej opłacalny poniżej 7st bo pali więcej;) Cop pompy jest dość ściśle określony i możemy sobie w miarę dokładnie policzyć w jakich punktach pracy korzystniejszy będzie np system na ekogroszek (bo o takim tu rozmawiamy) Jednak wymierny wynik uzyskamy dopiero kiedy porównamy dane całoroczne, gdzie średnia temp sezonu grzewczego to około 2st, a dla CWU (cały rok) to około 7st.

Arturo72
18-12-2015, 13:07
Każdy system wraz ze spadkiem temp zewnętrznej będzie zużywał więcej energii, niezależnie czy będzie to pompa, kocioł gazowy, czy węglowy
sądzę,że Myjk był bliżej,jeśli chodziło o logikę micro-jr ;)

Kłopot w tym, ze gruntowa pompa Ciepła ma stałą temperaturę źródła, dzięki czemu źródło jest pewne i można z niego korzystać w zimie. Gdzie rzeczywiście COP na poziomie 3 jest osiągalne. (temp źródła około 10 stopni)

I dobrze napisał,że myślenie było takie,że poniżej 7st.C na zewnątrz nie ma prawa wyciągnąć ciepła z powietrza a tym bardziej w minusowych temperaturach ;)
Takie właśnie jest myślenie niektórych uzytkowników systemu na wegiel zwany eko,które to trzeba prostować i wyprowadzać z błędu.

To jak PIS i Duda,nie ważne,że wszyscy pokazują łamanie prawa,ważne,że Prezes ma rację ;)

kobra64
18-12-2015, 13:52
....
Który z Was do tej pory pokazał swoje wyliczenia z OZC,które są podstawą przy wyborze systemu grzewczego i to jeszcze przed budową ?
Żaden ! Zatem za dużo nie macie do powiedzenia..... Całkiem niedawno np. Adkwapniewski pokazał Ci szczegółowe wyniki OZC. Coś miałeś mu nawet policzyć na ich podstawie. Pamiętam ze kilka razy monitował Cię o te wyliczenia. Natomiast nie pamiętam żebyś je przedstawił....

Arturo72
18-12-2015, 14:02
Całkiem niedawno np. Adkwapniewski pokazał Ci szczegółowe wyniki OZC. Coś miałeś mu nawet policzyć na ich podstawie. Pamiętam ze kilka razy monitował Cię o te wyliczenia. Natomiast nie pamiętam żebyś je przedstawił....
adkwapniewski ma taki dom,że prądem nawet u niego byłoby warte grzać,ma też taki dom,budowany na pochyle,że automatycznie powstała mu piwnica,bez dodatkowych inwestycji.

A pomimo to kupił sobie kocioł na wegiel zwany eko i postawił komin i ten kocioł po dwóch latach mu się rozciekł.
To tak dla wiadomości użytkowników RBR ;)

Panie Karaoka a może by tak kilka słów o kociołku adkwapniewski który to sie rozciekł po ilu latach użytkowania ? Dwóch .....????
https://esterownik.pl/forum/posty,2527/mokry-popiol (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Festerownik.pl%2Ff orum%2Fposty%2C2527%2Fmokry-popiol)

Ale widzę,że nie tylko RBR-y ciekną,a OEP-y też ;)
https://esterownik.pl/forum/posty,2527/mokry-popiol?m=83325#83325

To takie kotły na wegiel zwany eko po dwóch latach trzeba wymieniac ?

kobra64
18-12-2015, 14:05
I to są te wyliczenia? Teraz wyliczać się będzie opisowo, jak w klasach 1-3 się ocenia? A ja myślałem że wyliczenia to... liczbami operują.

Arturo72
18-12-2015, 14:09
I to są te wyliczenia? Teraz wyliczać się będzie opisowo, jak w klasach 1-3 się ocenia? A ja myślałem że wyliczenia to... liczbami operują.
Z tego co kojarzę liczyłem to już,jak znajdę to zapodam.

kobra64
18-12-2015, 14:11
No ale dobra. Mój dom też jest na spadku. Po północnej stronie miałem do wyboru: albo zasypać od 1,5 do 1.8 metra, wylać na fundamentach płytę i budować od niej ( no bo przecież od chudziaka lanego na świeżym, choćby i najsolidniej zagęszczonym nasypie nie budowałbym nigdy ), albo wybrać od 0,5 do 0,8 metra, wylać na fundamentach strop i mieć piwnicę - a nad nią część mieszkalną. Czyli - moja kotłownia też jest darmowa? No popatrz, powoli może i się okaże że węglarze też myślą...

Arturo72
18-12-2015, 14:26
No ale dobra.



Projektowa temperatura zewnętrzna θe:
-24
°C


Średnia roczna temperatura zewnętrzna θm,e:
5,5
°C


Stacja meteorologiczna:
Zakopane





Grunt:


Rodzaj gruntu:
Glina lub ił


Pojemność cieplna:
3,000
MJ/(m3·K)


Głębokość okresowego wnikania ciepła δ:
2,239
m


Współczynnik przewodzenia ciepła λg:
1,5
W/(m·K)





Podstawowe wyniki obliczeń budynku:


Powierzchnia ogrzewana budynku AH:
145,5
m2


Kubatura ogrzewana budynku VH:
363,6
m3


Projektowa strata ciepła przez przenikanie ΦT:
3416
W


Projektowa wentylacyjna strata ciepła ΦV:
1663
W


Całkowita projektowa strata ciepła Φ:
5078
W


Nadwyżka mocy cieplnej ΦRH:
0
W


Projektowe obciążenie cieplne budynku ΦHL:
5078
W





Wskaźniki i współczynniki strat ciepła:


Wskaźnik ΦHL odniesiony do powierzchni φHL,A:
34,9
W/m2


Wskaźnik ΦHL odniesiony do kubatury φHL,V:
14,0
W/m3











Wyniki obliczeń sezonowego zapotrzebowania na energię wg PN-EN ISO 13790


Stacja meteorologiczna:
Zakopane


Sezonowe zapotrzebowanie na energię na ogrzewanie


Strumień powietrza wentylacyjnego-ogrzewanie Vv,H:
221,3
m3/h


Zapotrzebowanie na ciepło - ogrzewanie QH,nd:
30,09
GJ/rok


Zapotrzebowanie na ciepło - ogrzewanie QH,nd:
8358
kWh/rok


Powierzchnia ogrzewana budynku AH:
145
m2


Kubatura ogrzewana budynku VH:
363,6
m3


Wskaźnik zapotrzebowania - ogrzewanie EAH:
206,9
MJ/(m2·rok)


Wskaźnik zapotrzebowania - ogrzewanie EAH:
57,5
kWh/(m2·rok)


Wskaźnik zapotrzebowania - ogrzewanie EVH:
82,7
MJ/(m3·rok)


Wskaźnik zapotrzebowania - ogrzewanie EVH:
23,0
kWh/(m3·rok)




No to jadziem,zużycie na ogrzewanie adkwapniewski ma 8358kWh czyli:
-grzejąc prądem przy inwestycji 2,5tys.zł za ogrzewanie zapłaciłby 8358kWh*0,30zł=2507zł
-grzejąc gazem ziemnym przy inwestycji ok.10tys.zł za ogrzewanie zapłaciłby 8358*0,22zł=1838zł
-grzejąc pompą ciepła p-w,jako,że obciążenie cieplne ma 5kW to przy inwestycji max.22tys.zl zapłaciłby 8358kWh*0,30zł/COP3=835zł
-grzejąc weglem zwanym eko przy inwestycji ponad 20tys.zł w kocioł+komin+kotłownię za ogrzewanie zapłaciłby 8358kWh*0,17zł=1420zł

Zobaczmy,że obciążenie cieplne przy -24st.C adkwapniewski ma 5kW czyli o takiej max.mocy żródło ciepła powinien mieć u siebie w domu.
To w jakim celu komukolwiek parowozy pow.10kW ???

Kolejna ciekawostka u niego,dla zobrazowania i uswiadomienia,różnica w rachunkach za ogrzewanie między "drogim" prądem a "tanim" węglem to ok.1000zł rocznie na korzyść węgla ale różnica w inwestycji to aż 17000zł na nie korzyść "taniego" (?) węgla.
Który rozsądny inwestor znając takie dane wybierze węgiel zwany eko i czym to uzasadni ?

Dlatego tak ważne jest zrobienie OZC przed budową,żeby móc świadomie wybierać.

kobra64
18-12-2015, 14:35
Arturo, powoli powoli. Jeszcze trzy posty wcześniej miał darmową kotłownię, bo piwnica mu wyszła z ukształtowania terenu - więc skąd nagle 20 tys za jego system grzewczy? Poza tym - do tych swoich "obliczeń" dla prądu przyjmujesz wyłącznie CO, a z tego co pamiętam to Adkwapniewski również i CWU ma zawarte w tym koszcie który podał dla ekogroszku. No i jak tu nie pisać o manipulacjach?

Arturo72
18-12-2015, 14:37
Arturo, powoli powoli. Jeszcze trzy posty wcześniej miał darmową kotłownię, bo piwnica mu wyszła z ukształtowania terenu - więc skąd nagle 20 tys za jego system grzewczy?
Dlatego adkwapniewski nie jest tu wyznacznikiem.
Pokazałem na przykładzie jego OZC jak cyferki są ważne i jak samo OZC jest ważne przed budową.
Mało ludzi buduje na stromiznach,to promil inwestorów.
Wiekszość jednak MUSI wybudować kotłownię dla kotła na paliwo stałe,

kobra64
18-12-2015, 14:43
No - jako że porównałeś jego koszt CO i CWU z ekogroszku do kosztu samego CO z prądu - to tak prawdę mówiąc raczej nie za wiele pokazałeś. No poza tym że po raz kolejny manipulujesz kosztami jak Ci akurat pasuje.

Arturo72
18-12-2015, 15:01
No - jako że porównałeś jego koszt CO i CWU z ekogroszku do kosztu samego CO z prądu - to tak prawdę mówiąc raczej nie za wiele pokazałeś. No poza tym że po raz kolejny manipulujesz kosztami jak Ci akurat pasuje.
Nie doczytales ? 8300kWh zuzyje dom adkwapniewskiego na OGRZEWANIE.
Jak ta energia ma się do rachunków za OGRZEWANIE grzejac roznymi systemami wyżej przedstawiłem.
To jest matematyka kobra.

kobra64
18-12-2015, 15:04
No to jadziem,zużycie na ogrzewanie adkwapniewski ma 8358kWh czyli:
-grzejąc prądem przy inwestycji 2,5tys.zł za ogrzewanie zapłaciłby 8358kWh*0,30zł=2507zł
-grzejąc gazem ziemnym przy inwestycji ok.10tys.zł za ogrzewanie zapłaciłby 8358*0,22zł=1838zł
-grzejąc pompą ciepła p-w,jako,że obciążenie cieplne ma 5kW to przy inwestycji max.22tys.zl zapłaciłby 8358kWh*0,30zł/COP3=835zł
-grzejąc weglem zwanym eko przy inwestycji ponad 20tys.zł w kocioł+komin+kotłownię za ogrzewanie zapłaciłby 8358kWh*0,17zł=1420zł

... No a ja pamiętam że pisał o koszcie CO + CWU niespełna 1200 PLN. Hmm, może ten koszt kWh z węgla to jednak tak bardziej z dupy wzięty jest?

Arturo72
18-12-2015, 15:21
No a ja pamiętam że pisał o koszcie CO + CWU niespełna 1200 PLN. Hmm, może ten koszt kWh z węgla to jednak tak bardziej z dupy wzięty jest?
A może palił syfem ?
No i znalazłem,no palił jednak syfem...:



2200kg bliżej 2t jak 3t ...

~2200kg i żadnego drewna , na początku mieszałem odsiewkę z trocinami ale mi przeszło.

Odsiewka kosztuje 400PLN/t workowana z teleportacją do kotłowni.

800stów za 2 tony odsiewki + do 200kg grochu 640-720PLN/t -> max 1000PLN za sezon zimowy


Czyli 2,2t normalnego wegla zwanego eko to ok.1800zł i tak by wychodziło z cwu.

Matematyki i fizyki kobra nie oszukasz,choćbyś nie wiem jak się starał :)

kobra64
18-12-2015, 15:39
Odsiewka to jest na przykład wszystko poniżej 25 mm wysiane z orzecha albo z kostki. Ten węgiel niczym - poza uziarnieniem - się nie różni od materiału z którego pochodzi. W większości zresztą powstaje na skutek naturalnego kruszenia się większych ziaren przy kolejnych przeładunkach. Np. w kopalni na wagon, u dilera z wagonu na plac i potem na wanny, u sprzedawcy z wanien na plac. Nie wiem, na jakiej podstawie nazywasz to syfem? A Poza tym cenę grochu ( bo i tego trochę spalił ) podał też w tym poście. I ja widzę że ta cena wynosiła 640 - 720 PLN. Jakoś to nie jest 820 PLN? Naoglądałeś się tego żałosnego widowiska, które Redakcja zafundowała na początku tego tematu. Wmówili Ci, że miał to odpad. No więc dowiedz się, że ten " odpad " stanowi dobrze przeszło 80% produkcji kopalń.To raczej grube sorty są wydobywane niejako - przy okazji. A miały stanowią podstawę całego wydobycia i obrotu węglem energetycznym. Pali nimi cała energetyka, przemysł itepe.

JTKirk
18-12-2015, 15:58
Mało ludzi buduje na stromiznach,to promil inwestorów.
Wiekszość jednak MUSI wybudować kotłownię dla kotła na paliwo stałe,

bo ja wiem czy taki promil....
też mam na "stromizmie", też miałem kotłownie w gratisie(+pralnio/suszarnie itd też), mam też niepotrzebny komin, którego nie używam..cóż ale i tak wybrałem PC, bo trochę doświadczeń wcześniej z węglem miałem i jakoś mnie do tego z powrotem nie ciągnęło:yes:
a jak mi się zdrowie posypało, to byłem przeszczęśliwy, że podjąłem taką a nie inną decyzję i "przepłaciłem" za PC. (tak jak pisałem: PC+DZ - kocioł=przepłaciłem 13tys)
Bo przepłaciłem, skoro kotłownię, skład opału i komin już miałem :P

asolt
18-12-2015, 16:11
No to jadziem,zużycie na ogrzewanie adkwapniewski ma 8358kWh czyli:
....
....
-grzejąc pompą ciepła p-w,jako,że obciążenie cieplne ma 5kW to przy inwestycji max.22tys.zl zapłaciłby 8358kWh*0,30zł/COP3=835zł
-.......

Dlatego tak ważne jest zrobienie OZC przed budową,żeby móc świadomie wybierać.

Adkwapniewski jest w strefie V, przyjęcie COP=3 dla tych terenów dla pompy 7-8 kW to przekłamanie.
Co do komina to ozc było wykonywane po wybudowaniu domu takze wszelkie dywagacje o niecelowości budowy komina są bezcelowe. Zresztą aby nie budować komina nie trzeba OZC.

Arturo72
18-12-2015, 16:37
Adkwapniewski jest w strefie V, przyjęcie COP=3 dla tych terenów dla pompy 7-8 kW to przekłamanie..
Nie wiem czy przeklamanie czy nie ale mającym powietrzne i cieplomierze copy srednioroczne z cwu wychodzą zdrowo ponad 3,5.
Druga sprawa jeśli COP byłby nawet 2 to 1kWh wychodzi wtedy w takim samym koszcie co 1kWh z węgla zwanego eko bo ok.0,15zł.
To też pokazuje nieświadomość inwestorów przy decyzji o zapakowaniu węgla zwanego eko do nowego domu bo przy takiej samej inwestycji w oba systemy mamy tańsza eksploatację przy pompie a przy tym całkowicie bezobslugowo.

Ale zostawmy pompy a wróćmy do prądu.
adkwapniewskiego zużycie na ogrzewanie czyli 8300kWh I gdyby grzal prądem to jedynie o 1000zl więcej by zapłacił niż gdyby grzal węglem zwanym eko.
Tego również nie są świadomi inwestorzy pakujacy średniowieczny system grzewczy do nowych domów.
Różnica w inwestycji ok.17000zl daje nam 17 lat zanim inwestycja w węgiel by się zwróciła w stosunku do inwestycji w prąd.
A jak widać juz po 2 latach adkwapniewskiemu kocioł powiedział pa pa.

A skąd bierze się taka nieświadomość inwestorów ?

asolt
18-12-2015, 16:54
Nie wiem czy przeklamanie czy nie ale mającym powietrzne i cieplomierze copy srednioroczne z cwu wychodzą zdrowo ponad 3,5.


Masz takie dane wiarygodne dane dla V strefy klimatycznej?, o ile wiem nikt tu na forum sie takim COP nie chwalił i był z okolic Zakopanego i Suwałk

Arturo72
18-12-2015, 16:58
Masz takie dane wiarygodne dane dla V strefy klimatycznej?, o ile wiem nikt tu na forum sie takim COP nie chwalił i był z okolic Zakopanego i Suwałk
Ok,prąd grzeje z COP1 i nawet prąd biorąc pod uwagę koszt inwestycji/koszt eksploatacji byłby bardziej zasadny ekonomicznie u adkwapniewskiego i w każdym innym domu z takim zapotrzebowaniem niż system grzewczy na węgiel zwany eko.

kobra64
18-12-2015, 19:16
adkwapniewskiego zużycie na ogrzewanie czyli 8300kWh I gdyby grzal prądem to jedynie o 1000zl więcej by zapłacił niż gdyby grzal węglem zwanym eko.
Tego również nie są świadomi inwestorzy pakujacy średniowieczny system grzewczy do nowych domów.
Różnica w inwestycji ok.17000zl daje nam 17 lat zanim inwestycja w węgiel by się zwróciła w stosunku do inwestycji w prąd.
A jak widać juz po 2 latach adkwapniewskiemu kocioł powiedział pa pa.

A skąd bierze się taka nieświadomość inwestorów ?Po pierwsze - chłopak napisał że ogrzał CO i CWU za 1000 PLN. Liczmy więc - prąd 2700 +,tych 1200 na CWU ( 4000 kWh ) - razem jakby 3900 PLN wychodzi. No albo ja mam kłopoty z dodawaniem? Po drugie - w jego lokalizacji zakładanie grzania wyłącznie w taniej taryfie jest też nadużyciem. Żeby grzać wyłącznie w taniej taryfie, potrzebowałby tak chociaż ze 300 litrów bufora. No zakładając że wziąłby taki dwa w jednym - to podraża inwestycję w grzanie prądem o jakieś 3000. Po trzecie - jego system grzewczy kosztował jakieś 10 - 11 tysięcy. Kocioł + komin. Reszta instalacji jest taka sama - tak dla kotła elektrycznego jak dla tego na węgiel. Więc ma rocznie 2900 oszczędności, a różnicę w inwestycji jakieś 5 - 6 tysięcy. Po dwóch latach mu się zamortyzuje, w trzecim zanotuje pierwsze plusy. Po czwarte - jeżeli kocioł rzeczywiście się mu rozciekł, to tylko się cieszyć. Po dwóch latach eksploatacji dostanie nówkę sztukę. Czyli jego gwarancja wyniesie nie pięć, a siedem lat. PS. Tak dla wyjaśnienia - bo on w odróżnieniu od Ciebie, Arturo ma ma swój kocioł fakturę, więc i gwarancję też ma. Dziwna dla Ciebie sytuacja, nie? Nie dość że ma sprzęt, to jeszcze i fakturę na niego posiada. No nie do przyjęcia.

Maher
18-12-2015, 19:25
bo ja wiem czy taki promil....
też mam na "stromizmie", też miałem kotłownie w gratisie(+pralnio/suszarnie itd też), mam też niepotrzebny komin, którego nie używam..cóż ale i tak wybrałem PC, bo trochę doświadczeń wcześniej z węglem miałem i jakoś mnie do tego z powrotem nie ciągnęło:yes:
a jak mi się zdrowie posypało, to byłem przeszczęśliwy, że podjąłem taką a nie inną decyzję i "przepłaciłem" za PC. (tak jak pisałem: PC+DZ - kocioł=przepłaciłem 13tys)
Bo przepłaciłem, skoro kotłownię, skład opału i komin już miałem :P

Zależy jak na to patrzeć, to ja też kotłownie miałem gratis (budowlaniec brał za cały dom, im więcej załamań w obrysie domu tym cena robocizny wyższa, ja budując kotłownie zlikwidowałem jedno załamanie fundamentów, także cena za robociznę mi spadła niż wzrosła). Po drugie kotłownia to u mnie przedłużenie garażu i nad kotłownią mam też gratisową garderobę i przez to mam też prosty dach bez wcięć to też mniejsze dodatkowe mniejsze koszty.

Odnośnie nawet przechowywania opału wolałbym jakby mi się nie mieściła paleta ekogroszeku w kotłowni postawić go na zewnątrz niż taką pompę ciepła P-W która dodatkowo buczy, po drugie paletę mogę postawić dowolnie, a pompę stawia się od południowej cieplejszej strony i przeważnie też od południowej strony są tarasy i pompa szumiąca nie jest wtedy fajnym widokiem.

klaudiusz_x
18-12-2015, 19:50
Sprawdźcie sobie genezę "tworu" zwanego "ekogroszkiem". Sprawa się rozjaśni.
Dobrze palić potrafią tylko zapaleńcy.
Reszta nie ma ochoty na edukację. Łyka wszystko, co marketing da na ulotce. Choćby nie mieli czym oddychać, zdania nie zmienią.

Arturo72
18-12-2015, 19:59
Po pierwsze - chłopak napisał że ogrzał CO i CWU za 1000 PLN. Liczmy więc - prąd 2700 +,tych 1200 na CWU ( 4000 kWh ) - razem jakby 3900 PLN wychodzi. No albo ja mam kłopoty z dodawaniem? Po drugie - w jego lokalizacji zakładanie grzania wyłącznie w taniej taryfie jest też nadużyciem. Żeby grzać wyłącznie w taniej taryfie, potrzebowałby tak chociaż ze 300 litrów bufora. No zakładając że wziąłby taki dwa w jednym - to podraża inwestycję w grzanie prądem o jakieś 3000. Po trzecie - jego system grzewczy kosztował jakieś 10 - 11 tysięcy. Kocioł + komin. Reszta instalacji jest taka sama - tak dla kotła elektrycznego jak dla tego na węgiel. Więc ma rocznie 2900 oszczędności, a różnicę w inwestycji jakieś 5 - 6 tysięcy. Po dwóch latach mu się zamortyzuje, w trzecim zanotuje pierwsze plusy. Po czwarte - jeżeli kocioł rzeczywiście się mu rozciekł, to tylko się cieszyć. Po dwóch latach eksploatacji dostanie nówkę sztukę. Czyli jego gwarancja wyniesie nie pięć, a siedem lat. PS. Tak dla wyjaśnienia - bo on w odróżnieniu od Ciebie, Arturo ma ma swój kocioł fakturę, więc i gwarancję też ma. Dziwna dla Ciebie sytuacja, nie? Nie dość że ma sprzęt, to jeszcze i fakturę na niego posiada. No nie do przyjęcia.
No nie potrafisz liczyć kobra,8600kWh to grzejac węglem zwanym eko a nie jakimś badziewiem i syfem odsiewkowym koszt 1kWh to 0,17zl a sądzę,że i więcej bo on potrzebuje przy -24st.C 5kW a ma parowóz 12kW.
Czyli te 8600kWh*0,17zł daje 1400zl. Na 4 osoby cwu zuzyl 4000kWh*0,17zl daje 680zł czyli za c.o+cwu gdyby palił węglem zwanym eko a nie badziewiem i syfem ok.2100zl rocznie.
Za to samo czyli za 12600kWh i cenie 1kWh 0,30zl grzejac pradem zaplacilby 3780zł czyli o 1700zl rocznie więcej niż węglem zwanym eko ALE inwestycja w system grzewczy na prąd to 2,5tyś.zł bez bufora bo jest zbędny a inwestycja w system grzewczy na węgiel zwany eko czyli kocioł+komin+kotłownia to min.20000zl czyli o 17,5tys.zł więcej niż w prąd.
Czyli węgiel zwany eko dopiero po 10 latach z wrocilby się w stosunku do prądu.
A jak widać nie znasz dnia ani momentu kiedy kocioł na węgiel padnie. adkwapniewskiego po dwóch latach a gdzie 10 lat ???

I tak to wygląda w każdym jednym domu ze zużyciem energii na c.o+cwu na poziomie 12600kWh.

A jak to jest przy pompie ciepła ? Ano te 12600kWh dzielimy na COP czyli żeby nie przedobrzac 3 i wychodzi nam zużycie 4200kWh i to mnozymy przez cenę 1kWh czyli 0,30zl a to nam wychodzi 1260zl za rok.
Czyli ?
Czyli o 850zł mniej niż gdybyśmy grzali nie badziewiem syfiarskim odsiewkowym a węglem zwanym eko.
Przy identycznym prawie koszcie inwestycji.


Gdzie kolejne wyniki OZC kolejnych użytkowników węgla zwanego eko ?
Policzymy :-)
Kto jeszcze twierdzi,że węgiel zwany eko to tani system grzewczy ?

klaudiusz_x
18-12-2015, 20:11
U mnie nocna to 25gr za kWh.
Co do bufora, Kobra przesadził.
Mam za szopą baniak ze złomu około 650L za 350zł.
Rura z 1 denkiem, należy dospawać 2, dołożyć króćce i bufor jak ta lala.
Doliczając robociznę, koszty drugiego dekla, przyłączki to max 300zł za robociznę + materiały z allegro i złomu.
Pewnie trzeba doliczyć dodatkowe sterowanie + pompa za stówkę, jednak mimo wszystko 3k jest 3 krotnie przeszacowane..
Jeśli ktoś nie potrafi skombinować sam, może iść do instalatora.
Wtedy nie kupi kotła za 11 tys z kominem i montażem. Zapłaci 20tys lub więcej.

Zejdzcie na ziemię.
Zwykły kocioł z podajnikiem i osprzętem to 11-13 tys..
Doliczcie kotłownię, komin, straty ciepła przez komin.

Można poszukać wycen wśród sprzedawców z wykupionym profilem.
Sam pytałem
Oni sprowadzą wszystkich do poziomu.

kobra64
18-12-2015, 20:34
Sprawdźcie sobie genezę "tworu" zwanego "ekogroszkiem". Sprawa się rozjaśni.

O widzisz - to słuszna uwaga. Może takiemu Arturowi coś niecoś się rozjaśni. Popatrzmy na przykład na najpopularniejszy chyba ekogroszek - Retopal z Czeczotta. Ekogroszek Retopal. Typ węgla 31.2, wartość opałowa min. 24MJ, popiół 8 - 10%, zdolność spiekania RI 1 . Otóż jeszcze 10 lat temu to on się nazywał miał II A 24 MJ. . Potem zaczął się nazywać miał II A 24 MJ Retopal. A obecnie to jest ekogroszek Retopal. No Arturo. Jak to jest z tymi miałami?

kobra64
18-12-2015, 20:37
No nie potrafisz liczyć kobra,8600kWh to grzejac węglem zwanym eko a nie jakimś badziewiem i syfem odsiewkowym koszt 1kWh to 0,17zl a sądzę,że i więcej bo on potrzebuje przy -24st.C 5kW a ma parowóz 12kW.
Czyli te 8600kWh*0,17zł daje 1400zl. Na 4 osoby cwu zuzyl 4000kWh*0,17zl daje 680zł czyli za c.o+cwu gdyby palił węglem zwanym eko a nie badziewiem i syfem ok.2100zl rocznie.
Gdyby palił tym, gdyby srym albo jeszcze czym. Gdyby sobie te 2 tony osobiście z Australii zaimportował lotniczym transportem - wiesz ile by go wyszło? Może taką cenę przyjmij, dopiero Ci wyjdzie jaki ten węgiel jest nieopłacalny. A niby po co ja mam liczyć? On spalił za 1000 PLN. I to jest fakt. A wszystkie wolty które tutaj wyczyniasz - to jest matactwo.

malux20
18-12-2015, 20:40
staram podchodzić z humorem do pyskówek

no ale jak nie wk..... się jak się czyta wypociny w stylu pompa musi stać od południa
a jakie ma to znaczenie do ch.....?
zdajecie sobie sprawę że to raczej minus dla pompy krasnale od czystego węgla

malux20
18-12-2015, 20:43
tak przy okazji w grudniu wychodzi mi średnia 8,2 kwh na dobę
w tym z 3,5 to idzie na wodę
policzcie mi czyści od węgla na czole jaki to koszt dobowy
bardziej 2 zł czy 2,50 ?
wychodzi na to że wasze 3 pompki jeden ślimaczek 1 dmuchawa zużywają 20% prawie mojego zużycia dobowego

Arturo72
18-12-2015, 20:45
Gdyby palił tym, gdyby srym albo jeszcze czym. Gdyby sobie te 2 tony osobiście z Australii zaimportował lotniczym transportem - wiesz ile by go wyszło? Może taką cenę przyjmij, dopiero Ci wyjdzie jaki ten węgiel jest nieopłacalny. A niby po co ja mam liczyć? On spalił za 1000 PLN. I to jest fakt. A wszystkie wolty które tutaj wyczyniasz - to jest matactwo.
A gdyby palił butelkami PET jedynie to ile by zapłacił za ogrzewanie ?
Jarzysz kobra,że nie rozmawiamy o ekstremum tylko o normalnych,zwykłych i cywilizowanych inwestorach ?

Dlatego napisałem i dopisalem,że dotyczy to każdego domu ze zużyciem 12600kWh na c.o+cwu.
Jak wygląda badziewny miał czy odsiewka w nowy domu to już map pokazywał,ja nie uważam tego za cywilizowane ogrzewanie nowego domu.

Zaraz do tego dojdzie,że będziesz przytaczal inwestorów którzy za flache operatorowi koparki dostają muł wydobywany z przykopalnianych zbiorników wodnych...

kobra64
18-12-2015, 20:50
U mnie nocna to 25gr za kWh.
Co do bufora, Kobra przesadził.
Mam za szopą baniak ze złomu około 650L za 350zł.
Rura z 1 denkiem, należy dospawać 2, dołożyć króćce i bufor jak ta lala.
Doliczając robociznę, koszty drugiego dekla, przyłączki to max 300zł za robociznę + materiały z allegro i złomu.
Pewnie trzeba doliczyć dodatkowe sterowanie + pompa za stówkę, jednak mimo wszystko 3k jest 3 krotnie przeszacowane..
Jeśli ktoś nie potrafi skombinować sam, może iść do instalatora.
Wtedy nie kupi kotła za 11 tys z kominem i montażem. Zapłaci 20tys lub więcej.

Zejdzcie na ziemię.
Zwykły kocioł z podajnikiem i osprzętem to 11-13 tys..
Doliczcie kotłownię, komin, straty ciepła przez komin.

Można poszukać wycen wśród sprzedawców z wykupionym profilem.
Sam pytałem
Oni sprowadzą wszystkich do poziomu.Klaudiusz, dobry kocioł 12 kW to max 7 klocków z montażem. Oczywiście na 8% przez instalatora. To nie jest trudne, zamiast dać sprzedawcy 7 klocków na VAT 23 i pozostać z kotłem na palecie, płacisz to samo i kotłownię masz zrobioną. Do tego 2 pompy, jakiś mieszacz ewentualnie. Niech będzie razem 1000 PLN. No a reszta jest już taka sama, czy będzie prąd czy węgiel. Bo reszta to już instalacja za pompami i mieszaczami. No i komin - ja dałem 2 lata temu za 9.5 metra systemowego Leiera około 3 klocki. Z obróbką nad dachem - niech będzie 3,5 klocka. Wymurowania komina nie licz - majster gdyby komina nie było musiałby w tym miejscu w którym on stoi postawić brakujący kawałek ściany i też by tego gratis nie zrobił. Bo komin mam z góry na dół w ścianie. Całego kosztu komina zresztą też nie powinno się liczyć - bo ten brakujący kawałek ściany też z czegoś by wymurować musiał, nie? Więc niech będzie razem kocioł z postawieniem plus osprzęt dodatkowy ( ponad ten który i do elektrycznego kotła jest niezbędny ) plus komin 11 tysięcy. I to jest wszystko.

klaudiusz_x
18-12-2015, 20:53
Oglądacie discovery?

Tam można zobaczyć poprawne spalanie węgla w elektrowniach.
Brytyjskich elektrowniach.

Gdzie tam kotły do takiego osprzętu, do takiego procesu spalania.

Może warto zainteresować się tym tematem?

malux20
18-12-2015, 20:56
NO WIADOMO MAJSTROWI to zwisa zrobienie stopy pod komin i stawianie 4 narożników komina zamiast po całości

kobra64
18-12-2015, 21:01
A gdyby palił butelkami PET jedynie to ile by zapłacił za ogrzewanie ?
Jarzysz kobra,że nie rozmawiamy o ekstremum tylko o normalnych,zwykłych i cywilizowanych inwestorach ?

Dlatego napisałem i dopisalem,że dotyczy to każdego domu ze zużyciem 12600kWh na c.o+cwu.
Jak wygląda badziewny miał czy odsiewka w nowy domu to już map pokazywał,ja nie uważam tego za cywilizowane ogrzewanie nowego domu. A Ty jarzysz, że ten Twój normalny i cywilizowany inwestor palący najpopularniejszym ekogroszkiem Retopal, gdyby jak ja palił nim te 10 czy 12 lat temu - to paliłby miałem II A 24 MJ z kopalni Czeczott ( chociaż to się już i wtedy chyba Piast Ruch 2 nazywało )? Jarzysz, że miały to podstawa produkcji kopalni, a nie nżaden odpad? Że dobry, umiejętnie dobrany miał pali się łatwiej od większości ekogroszków? Szczególnie już tych o których najchętniej rozprawiasz? Tych po 9 stówek czy po 1000 PLN? Bo ten miał to jest 31.2, ze spiekalnością 0-5 RI, nie dymi i nie produkuje sadzy bo nie jest nazbyt mocny? Jarzysz, że brat Map-a luzem sobie ten miał przywozi, a Adkwapniewski swoją odsiewkę w workach? Jarzysz, że odsiewka jest z węgli sortów orzech i kostka, czyli z węgli o wartości opałowej min. 22 MJ z popiołem 8 - 10% ( a to tylko przy założeniu że z Taurona, bo jeśli z jakiejkolwiek innej kopalni to już min. 24 - 25MJ ) a to czym brat Map-a pali to max 19 MJ w dodatku z popiołem 27%? Zresztą - gadanie z Tobą sensu nie ma. Poczytałeś na tym czy innym forum, poprzyglądałeś się jak się budował jeden dom - i już wiesz. Wszystko wiesz.

asolt
18-12-2015, 21:21
Za to samo czyli za 12600kWh i cenie 1kWh 0,30zl grzejac pradem zaplacilby 3780zł czyli o 1700zl rocznie więcej niż węglem zwanym eko ALE inwestycja w system grzewczy na prąd to 2,5tyś.zł bez bufora bo jest zbędny

Wcale nie jest zbedny, mało tego kocioł i oddzielny zasobnik do cwu to gorsze rozwiazanie niz bufor z wezownicą przepływową cwu. Samodzielny zasobnik cwu dla wykorzystania 100% II taryfy musi miec odpowiednia pojemnosc, koniecznosc wymiany anaody, jego trwałosc tez jest ograniczona, wad tych nie ma zasobnik 300l z nierdzewki ale kosztuje powyzej 300o zł. Kotłem tez nie zagrzejemy bez akumulowania ciepła tylko w II taryfie. Inną sprawą jest serwis, w buforze najdrozsza czesc to grzałka za 150 zł, regulator za 150 zł, inne to 100 zł lub ponizej. Elementy typowe nie dedykowane. Koszt naprawy grzałek lub elektroniki w kotle duzo duzo wiekszy. Brak legionelli a tym samym brak wygrzewania to kolejna zaleta bufora. Za 2500 zł nie zamontujesz kotła i duzego zasobnika cwu. Znowu przekłamanie. Przy małym zasobniku trzeba skorzystac czasem z I taryfy której koszt to ok 70 gr. Jezeli podajesz juz koszty i liczysz opłacalnosc rób to dokładnie bo ja tu rzetelnosci nie widzę zadnej.

Maher
18-12-2015, 21:31
tak przy okazji w grudniu wychodzi mi średnia 8,2 kwh na dobę
w tym z 3,5 to idzie na wodę
policzcie mi czyści od węgla na czole jaki to koszt dobowy
bardziej 2 zł czy 2,50 ?
wychodzi na to że wasze 3 pompki jeden ślimaczek 1 dmuchawa zużywają 20% prawie mojego zużycia dobowego

Z liczeniem w szkole też miałeś pod górkę 8,2kwh a 0,7kwh to 20%? (tak dla ciebie jak masz problem z liczeniem to ok. 8%).

W jakim to mieszkasz kurniku że ogrzewanie miesięczne kosztuje cię 60-75zł to nawet Arturka przebijasz chyba że kotłownie masz w salonie i jedziesz ostro cały dzień z drewienkami.

Arturo72
18-12-2015, 21:34
Wcale nie jest zbedny, mało tego kocioł i oddzielny zasobnik do cwu to gorsze rozwiazanie niz bufor z wezownicą przepływową cwu. Samodzielny zasobnik cwu dla wykorzystania 100% II taryfy musi miec odpowiednia pojemnosc, koniecznosc wymiany anaody, jego trwałosc tez jest ograniczona, wad tych nie ma zasobnik 300l z nierdzewki ale kosztuje powyzej 300o zł. Kotłem tez nie zagrzejemy bez akumulowania ciepła tylko w II taryfie. Inną sprawą jest serwis, w buforze najdrozsza czesc to grzałka za 150 zł, regulator za 150 zł, inne to 100 zł lub ponizej. Elementy typowe nie dedykowane. Koszt naprawy grzałek lub elektroniki w kotle duzo duzo wiekszy. Brak legionelli a tym samym brak wygrzewania to kolejna zaleta bufora. Za 2500 zł nie zamontujesz kotła i duzego zasobnika cwu. Znowu przekłamanie. Przy małym zasobniku trzeba skorzystac czasem z I taryfy której koszt to ok 70 gr. Jezeli podajesz juz koszty i liczysz opłacalnosc rób to dokładnie bo ja tu rzetelnosci nie widzę zadnej.
asolt,kolejny raz się mylisz,sądzę,że celowo.
Na wątku elektrycznych mnóstwo jest osób grzejacych Kospelem bez bufora jak i kablami oczywiście bez bufora i jakoś zużycie mają 100% w taniej taryfie.
Ja też mam 100% zużycie w taniej taryfie bez bufora a grzeje na takiej samej zasadzie.
Od 3 lat nie grzeje zasobnika cwu do ponad 46st.C czyli legionelli mam całe zastępy i żyje i funkcjonuje.
Kto ze świadomych użytkowników chcących grzać cwu w G12W pakuje do domu bojlerek 80l ?
Nikt,jedynie idiota.

Polecam:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?244363-Ogrzewanie-elektryczne-domu&p=7023620&viewfull=1#post7023620

malux20
18-12-2015, 21:41
u ciebie wychodzi o,7 ja u rodziców kiedyś piec podłaczyłem pod podlicznik i bardziej wychodziło 1,3=1,4 kwh
no ale ja ci wierze że u ciebie jest 0,7 kwh
faktycznie kurnik -123m2 parter czyli odpowiednik 140-150 m2 z poddszem
tak jadę w kominku dzień i noc -a dokładnie od wakacji 3 razy-jakieś 20 kilo brzozy
jak ja widzę te wasze podniecanie że mieścicie się w 1500 zł na węglu to nawet się nie uśmiecham -żyjecie w nieświadomości co to znaczy tanio

Arturo72
18-12-2015, 21:46
jak ja widzę te wasze podniecanie że mieścicie się w 1500 zł na węglu to nawet się nie uśmiecham -żyjecie w nieświadomości co to znaczy tanio
No dokładnie tak jest :)

Dlatego tak ciężko im uwierzyć;że bez węgla,bez ognia można zmieścić się w 1000zl rocznie ;)

asolt
18-12-2015, 21:49
asolt,kolejny raz się mylisz,sądzę,że celowo.
Na wątku elektrycznych mnóstwo jest osób grzejacych Kospelem bez bufora jak i kablami oczywiście bez bufora i jakoś zużycie mają 100% w taniej taryfie.
Ja też mam 100% zużycie w taniej taryfie bez bufora a grzeje na takiej samej zasadzie.
Od 3 lat nie grzeje zasobnika cwu do ponad 46st.C czyli legionelli mam całe zastępy i żyje i funkcjonuje.
Kto ze świadomych użytkowników chcących grzać cwu w G12W pakuje do domu bojlerek 80l ?
Nikt,jedynie idiota.

Polecam:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?244363-Ogrzewanie-elektryczne-domu&p=7023620&viewfull=1#post7023620

Dobry bojler z nierdzewki 300l to koszt 3500 zł, do tego dodajemy koszt kotła 2500 zł + koszt montazu + koszt czesci i robi sie nam lekko 7000 zł, ty piszesz o 2500 zł. Oczywiscie ze sie mylę, tylko ty jestes nieomylny. To nie pomyłka to celowe wprowadzanie w bład.

Maher
18-12-2015, 22:04
No dokładnie tak jest :)

Dlatego tak ciężko im uwierzyć;że bez węgla,bez ognia można zmieścić się w 1000zl rocznie ;)

Według jego wyliczeń wychodzi około 400zł czyli już sporo nagina wyliczenia, ale jak wyżej pisałem musiał mieć w szkolę pod górkę.
Jeszcze 1000zł jest do przyjęcia bo według moich obliczeń mam za to 25lat palenia ekogroszkiem.

Arturo72
18-12-2015, 22:45
Według jego wyliczeń wychodzi około 400zł czyli już sporo nagina wyliczenia, ale jak wyżej pisałem musiał mieć w szkolę pod górkę.
Jeszcze 1000zł jest do przyjęcia bo według moich obliczeń mam za to 25lat palenia ekogroszkiem.
Co ?
Dawaj tą matematykę swoją policzymy.
Rzucaj swoje zapotrzebowanie na ciepło ilość osób do cwu i koszt koszt 6m2 kotłowni bo resztę znamy.

Arturo72
19-12-2015, 00:16
Użytkownicy węgla zwanego eko z nowych domów czy naprawdę Wam potrzebne są takie jaja z Was robiace:

Powoli zaczynam rozumieć wyniki ostatnich wyborów...


Ja chyba nigdy nie zrozumiem, tego racjonalnie się nie da obronić, ale racjonaliści przecież na to nie głosowali.

A tego usera "micro-jr" rozumiem doskonale - poleciał na hasła PIS "leki za darmo" - jemu są naprawdę potrzebne.
Czy nie lepiej przyznać się że "zrobiliśmy głupotę przez nieświadomość" ?

Lubicie być wysmiewani przez potrafiących myśleć i liczyć ?

Tak samo sądzę jak poprzednicy,że PIS wygrał dzięki Wam czyli nie myślącym ;)
micro-jr jak się czujesz ?

malux20
19-12-2015, 00:19
Według jego wyliczeń wychodzi około 400zł czyli już sporo nagina wyliczenia, ale jak wyżej pisałem musiał mieć w szkolę pod górkę.
Jeszcze 1000zł jest do przyjęcia bo według moich obliczeń mam za to 25lat palenia ekogroszkiem.

to ja pisowiec
maher a co twoim zdaniem jest naginaniem???
z tymi 400zł to czego tyczy?

malux20
19-12-2015, 07:09
asolt moze lepiej się wypowiedzieć
ale to chyba mniej jest niż 30 kwh
dodałem 10-15 cm na stropie
z 10 cm na poddaszu nieużytkowym

pompa nigdy nie przekracza 30 stop na zasilaniu
i te błędy wykonawcze które asolt dolicza chyba nie popełniłem
może stąd wychodzi mi tyle kwh
panowie od węgla-budownictwo idzie w takim kerunku że za kilka lat nie tylko węgiel będzie nieekonomiczny ale i pompy ciepła

JTKirk
19-12-2015, 07:13
Odsiewka to jest na przykład wszystko poniżej 25 mm wysiane z orzecha albo z kostki. Ten węgiel niczym - poza uziarnieniem - się nie różni od materiału z którego pochodzi. W większości zresztą powstaje na skutek naturalnego kruszenia się większych ziaren przy kolejnych przeładunkach. Np. w kopalni na wagon, u dilera z wagonu na plac i potem na wanny, u sprzedawcy z wanien na plac. Nie wiem, na jakiej podstawie nazywasz to syfem? A Poza tym cenę grochu ( bo i tego trochę spalił ) podał też w tym poście. I ja widzę że ta cena wynosiła 640 - 720 PLN. Jakoś to nie jest 820 PLN? Naoglądałeś się tego żałosnego widowiska, które Redakcja zafundowała na początku tego tematu. Wmówili Ci, że miał to odpad. No więc dowiedz się, że ten " odpad " stanowi dobrze przeszło 80% produkcji kopalń.To raczej grube sorty są wydobywane niejako - przy okazji. A miały stanowią podstawę całego wydobycia i obrotu węglem energetycznym. Pali nimi cała energetyka, przemysł itepe.

Arturo, kobra ma racje w tej kwestii - twoje protesty, to tylko zaklinanie rzeczywistości :yes:
taka odsiewka, to pełnowartościowy węgiel. Nawet się specjalnie instaluje dodatkowe sita, żeby wybrać z miału grubsze frakcje. Bo grube sortymenty=dobra cena

drapek
19-12-2015, 07:15
no to obrońcy węgla - przypomnę co napisałem wcześniej. Pisze się któryś do rzetelnego porównania "pieca na węgiel kontra pompa ciepła"?
Ale rzetelnego - z wliczeniami komina i jego obróbki, metrażu na kotłownię oraz miejscem składowania opału, potrzebnych instalacji i ich podpięcia. Podaniem oczywiście modeli urządzeń i cen rynkowych? Nie bierzemy pod uwagę tego że ktoś ma szwagra który ma sklep i kupiliśmy piec taniej albo że jesteśmy hydraulikiem i zrobimy sobie instalację za free bo materiał został z innych robót.
Pisze się któryś?
Przeliczymy publicznie razem żeby nie było zarzucania naginania cen.

drapek
19-12-2015, 07:18
a co do wypowiedzi kobry - skoro nie spalił węgla za 2100 tylko za 1400 zł to oznacza że ma lepiej wykonany dom niż był wzięty pod uwagę przy szacunkowych obliczeniach. To oznacza że pompą ciepła byłoby również taniej niż wyliczono:)
Ale o tym już nie wspomniesz bo wychodzi za duża różnica na korzyść pompy ciepła :) spoczko - wszystkim zarzucasz naciąganie a Ty jak widać super obiektywny jesteś:bash:

JTKirk
19-12-2015, 07:29
drapek, tego się nie da co do 1zł zmierzyć i policzyć

a co poniektórzy niepotrzebnie dolewają oliwy do ognia poprzez taki a nie inny dobór słownictwa, podnosząc tylko temperaturę dyskusji
po co?
żeby udowodnić że "to ja mam dłuższego?"

wyluzujcie.....święta idą:P

drapek
19-12-2015, 08:24
co do złotówki wiadomo że nie policzysz i nikt tego nie próbuje udowodnić, ale z dokładnością do tych kilku setek z pewnością się da;)
Większość elementów "układanki" to ceny które można wyciągnąć z sieci. Jedynie koszta usług można przybliżyć.
Prawda jest taka że porównując piec na węgiel z wszystkimi potrzebnymi instalacjami (sterowniki, pompki, zbiorniki i instalacja CWU oraz komin i jego obróbkę, powierzchnię i wykończenie kotłowni z miejscem na składowanie opału) wyjdzie porównywalnie z powietrzną pompa ciepła (z wbudowanym zasobnikiem CWU), którą można postawić w rogu łazienki a podpięcie ogranicza się do podłączenia zasilania i około 1m rurek:)
Przy gruntówce są już duże rozbieżności - jak ktoś zrobi kolektor poziomy wyjdzie podobnie, jeśli odwierty to trochę drożej. Dużą rolę też będzie grała marka samych urządzeń.

Ale nie zapominajmy o najważniejszym - przy pompie ciepła rachunki będą niższe nawet 40-50% niż przy węglu i to system który nie potrzebuje jakiejkolwiek najmniejszej obsługi:) według mnie nawet jeśli ma się to zwrócić w przeciągu kilku lat to jest warte dopłaty - u mnie tak wyjdzie bo postawiłem na pompę gruntową 9kW i 220m odwiertów. Wolę zamknąć 2 pokoje i łazienkę na poddaszu i zrobić je za kilka lat - bo wbrew opiniom nie wszyscy pompiarze śpią na kasie.

Oczywiście jeśli ktoś weźmie pod uwagę jego kotłownię nieotynkowaną z wiszącą na środku żarówką i jednym gniazdkiem do pieca, sam piec ma od szwagra który ma sklep, a instalację zrobił sam bo się na tym zna i węgiel kupuje w dobrej cenie bo znajomy ma skład to porównując do ofert pompy ciepła za 50tys zł faktycznie się nie opłaca:bye:

kobra64
19-12-2015, 09:40
a co do wypowiedzi kobry - skoro nie spalił węgla za 2100 tylko za 1400 zł to oznacza że ma lepiej wykonany dom niż był wzięty pod uwagę przy szacunkowych obliczeniach. To oznacza że pompą ciepła byłoby również taniej niż wyliczono:)
Ale o tym już nie wspomniesz bo wychodzi za duża różnica na korzyść pompy ciepła :) spoczko - wszystkim zarzucasz naciąganie a Ty jak widać super obiektywny jesteś:bash: Nie. To oznacza, że ArWiNi przyjął cenę kWh z węgla wziętą z dupy. To oznacza, że tego kolegę kWh z węgla kosztowała nie 0,17 PLN tylko poniżej 0,1 PLN. Bo tak w ogóle to węgla spalił tenże kolega nie za 1400 PLN, ale za 1000 PLN.

Maher
19-12-2015, 10:04
co do złotówki wiadomo że nie policzysz i nikt tego nie próbuje udowodnić, ale z dokładnością do tych kilku setek z pewnością się da;)
Większość elementów "układanki" to ceny które można wyciągnąć z sieci. Jedynie koszta usług można przybliżyć.
Prawda jest taka że porównując piec na węgiel z wszystkimi potrzebnymi instalacjami (sterowniki, pompki, zbiorniki i instalacja CWU oraz komin i jego obróbkę, powierzchnię i wykończenie kotłowni z miejscem na składowanie opału) wyjdzie porównywalnie z powietrzną pompa ciepła (z wbudowanym zasobnikiem CWU), którą można postawić w rogu łazienki a podpięcie ogranicza się do podłączenia zasilania i około 1m rurek:)
Przy gruntówce są już duże rozbieżności - jak ktoś zrobi kolektor poziomy wyjdzie podobnie, jeśli odwierty to trochę drożej. Dużą rolę też będzie grała marka samych urządzeń.

Ale nie zapominajmy o najważniejszym - przy pompie ciepła rachunki będą niższe nawet 40-50% niż przy węglu i to system który nie potrzebuje jakiejkolwiek najmniejszej obsługi:) według mnie nawet jeśli ma się to zwrócić w przeciągu kilku lat to jest warte dopłaty - u mnie tak wyjdzie bo postawiłem na pompę gruntową 9kW i 220m odwiertów. Wolę zamknąć 2 pokoje i łazienkę na poddaszu i zrobić je za kilka lat - bo wbrew opiniom nie wszyscy pompiarze śpią na kasie.

Oczywiście jeśli ktoś weźmie pod uwagę jego kotłownię nieotynkowaną z wiszącą na środku żarówką i jednym gniazdkiem do pieca, sam piec ma od szwagra który ma sklep, a instalację zrobił sam bo się na tym zna i węgiel kupuje w dobrej cenie bo znajomy ma skład to porównując do ofert pompy ciepła za 50tys zł faktycznie się nie opłaca:bye:

Ja jak budowałem to liczyłem każdy element domu i koszt jego zwrotu w stosunku do standardowego rozwiązania zaczynając od ocielenia kończąc na rekuperacji i pompie ciepła i zwrot tych energooszczędnych rozwiązań to powyżej 25lat do tego doliczyłem kolejne lata za to że aby je zakupić musiałbym wsiąść kredyt którego obsługa kosztuje kolejne 100%. Ja wprowadzając się brałem pod uwagę projekt w którym miałem 2 pokoje na dole wiedząc że nie będę bez kredytu wykończyć całej góry i ją po zrobieniu prac "brudnych" ją odciąłem i zrobiłem tylko to co było potrzebne do odbioru. I widzę że moje wyliczenia się sprawdzają bo za ogrzewanie 2 razy większej powierzchni niż w starym domu płacę 50% mniej (w starym domu potrzebne było 4-5 ton węgla i trzeba był poświęcić codziennie przynajmniej 15 minut czasu na obsługę, w nowym 15 minut tygodniowo). Dzięki tym oszczędnością po kilku latach stać mnie na wszystkie te systemy, tylko tak jak pisałem czas zwrotu dla mnie to powyżej 25lat, a za ten czas to będzie mnie stać na kolejny w pełni wyposażony nowy dom i mam pewność że jak coś nie wypali bank mi starego nie zabierze, a teraz już stary dom przynosi mi dodatkowe dochody.
Także trzeba wszystko przy budowie brać pod uwagę, a nie tylko chwilowe nasze zarobki i że będzie dobrze przez kolejne 30lat, widać przykład na frankowiczach i to tych nie myślących którzy brali maksymalny kredyt do swoich dotychczasowych zarobków i teraz mają problemy gdy rata się podwoiła.

Myjk
19-12-2015, 10:41
Rzecz w tym, a czego pojąć nie możesz i nadal robisz ludziom, inwestorom, wodę z mózgu, że wyszedł ci taki a nie inny czas zwrotu, bo ceny alternatywnych rozwiązań to brałeś pierwsze z brzegu. Te ceny były, co już nie raz pokazałeś, ABSTRAKCYJNIE WYSOKIE. Ot, cała tajemnica tego, dlaczego teraz płacisz dużo sezonowo, palisz trującym i brudzącym węglem. Nie umiesz zadbać o własną kieszeń, nie umiesz liczyć.

Tymczasem czekam aż wycenisz system filtrów i reduktorów, zrównujący poziom trującej emisji "eko"pieca z innymi alternatywnymi systemami (gaz/prąd/kop), oraz podasz ceny systemu zrównującego "eko"węgiel z innymi alternatywnymi systemami (gaz/prąd/kop) pod względem obsługi. Argumenty, że ci to nie przeszkadza albo krótko trwa obsługa, schowaj w kieszeń skoro porównujemy SYSTEM a nie indywidualne preferencje użytkownika. Ciekawe czy kiedyś się doczekam rzetelnego zestawienia.

Liwko
19-12-2015, 10:43
Ciekawe bajka, szkoda tylko że dla potłuczonych.
Pompa ciepła+odwierty+plus bajery+montaż=25tyś. Nie liczę zbiornika bo przy węglu też być musi (dałem za dwa 1600zł)
25tyś-7tyś. kocioł-4tyś komin-3tyś bajery i montaż-5tyś dodatkowe m2 (tylko dwa doliczyłem!)=6tyś.
Faktycznie, jeżeli ktoś dla oszczędności sześciu tysięcy pakuje do swojego domu węgiel, to o czym tu mówić?

Arturo72
19-12-2015, 11:02
Ja jak budowałem to liczyłem każdy element domu i koszt jego zwrotu w stosunku do standardowego rozwiązania zaczynając od ocielenia kończąc na rekuperacji i pompie .
Zapewniam Cię,że nie liczyles a jak liczyles to nie umiejętnie bo nie wiedziałeś co i jak liczyć.
Prosty przykład ze ścianą.
Głowę daję że 1m2 ściany wyszedł ci bez izolacji ponad 50zł a mi 36zl. Policz różnicę na 1m2 i ile za to miałbyś więcej izolacji na ścianie czyli mniejsze straty ciepła lub właśnie za to miałbyś rekuperacje.
Taki powinien być tok myślenia po takim czymś powinno być wykonane OZC żeby zobaczyć ile dom po tych zabiegach zuzyje energii na ogrzewanie żeby wiedzieć jaki system grzewczy będzie najtańszy i najbardziej optymalny. Tego też nie zrobiłeś bo od razu zalozyles drogi węgiel do domu chociaż kociołek na prąd to jedynie 2,5tys.zl.Czemu tego nie brales pod uwagę ?
Tym bardziej,że jak miałbyś rekuperacje z oszczedzonej kasy na murze nie musiałbyś kupować i stawiać komina.
Tym bardziej że budowales systemem gospodarczym
Tylko nie mów znowu że rekuperacja to 15-20tys.zl bo mnie kosztowała 5,5tys.zł gdzie sam reku 4tys.zl.
Takich bzdurek przy budowie jest więcej które potrafią oszczędzić tys.zl ale właśnie trzeba myśleć i orientować się. Ty tego nie robiłeś przed budową bo zalozyles w głowie bzdurny i drogi węgiel i ch...

drapek
19-12-2015, 13:00
Maher - powiedzmy że w pewnym stopniu Cię rozumiem - jeśli rzeczywiście rzetelnie przeliczyłeś instalację pieca na węgiel i wyszła Ci różnica większa niż 15 tys zł za korzyść węgla to ok.
Ale teraz przyznaj tak naprawdę szczerze - czy liczyłeś że piec na węgiel to nie tylko piec za 7 tys zł tylko reszta instalacji o której mowa wcześniej? że to m2 kotłowni, komin i jego obróbka, sterowniki, pompki i inne elementy układanki? To jest naprawdę niepotrzebne przy pompie ciepła, więc sam widzisz - sam kocioł a pompa ciepła to różnica 15 tys zł.
Ale cena całych kompletnych instalacji naprawdę jest porównywalna - do tego bezobsługowa i tańsza w eksploatacji jest pompa:)
Ja mieszkam jeszcze w domu gdzie się pali drewnem, niegdyś węglem.
Wiesz ile nawalczyłem się słownie w temacie pieca na drewno/węgiel a pompa ciepła...
Ale powoli, powoli zaczynają jednak to przeliczać i tych którzy głośno krzyczą zaczyna ubywać.
... i oto właśnie chodzi - żeby uświadomić ludzi że mogą mieć ciepło bez stert drzewa czy ton węgla na podwórku/kotłowni a instalacja wcale nie musi wynosić 50tys zł.

drapek
19-12-2015, 13:03
Maher - powiedzmy że w pewnym stopniu Cię rozumiem - jeśli rzeczywiście rzetelnie przeliczyłeś instalację pieca na węgiel i wyszła Ci różnica większa niż 15 tys zł za korzyść węgla to ok.
Ale teraz przyznaj tak naprawdę szczerze - czy liczyłeś że piec na węgiel to nie tylko piec za 7 tys zł tylko reszta instalacji o której mowa wcześniej? że to m2 kotłowni, komin i jego obróbka, sterowniki, pompki i inne elementy układanki? To jest naprawdę niepotrzebne przy pompie ciepła, więc sam widzisz - sam kocioł a pompa ciepła to różnica 15 tys zł.
Ale cena całych kompletnych instalacji naprawdę jest porównywalna - do tego bezobsługowa i tańsza w eksploatacji jest pompa:)
Ja mieszkam jeszcze w domu gdzie się pali drewnem, niegdyś węglem.
Wiesz ile nawalczyłem się słownie w temacie pieca na drewno/węgiel a pompa ciepła...
Ale powoli, powoli zaczynają jednak to przeliczać i tych którzy głośno krzyczą zaczyna ubywać.
... i oto właśnie chodzi - żeby uświadomić ludzi że mogą mieć ciepło bez stert drzewa czy ton węgla na podwórku/kotłowni a instalacja wcale nie musi wynosić 50tys zł.
Niektórym jednak przetłumaczyć się nie da - np mój 56 letni wujo (taki typowy mieszkaniec wsi) twierdzi że on ma ciepło bez ocieplenia i ma czas na palenie i obsługę kotła:bash:
Nie dążcie do tego żeby porównywać nowych inwestorów do takich osób :)

1964as
19-12-2015, 14:15
Tylko nie mów znowu że rekuperacja to 15-20tys.zl bo mnie kosztowała 5,5tys.zł gdzie sam reku 4tys.zl.
Takich bzdurek przy budowie jest więcej
Wyjątkowo zgadzam się z tobą,z naciskiem na "bzdurek" instalację do reku za 1,5tys.zł to można zrobić sobie w kurniku,no chyba,że sam mistrz TB robił ci z pudełek po ciasteczkach,a w najlepszej wersji z rur spiro.Ludzie zejdźcie na ziemię,i przestańcie pi.........ić, o instalacjach za 1000,2000 a może za darmo:bash: Zarówno pompiarze jak i węglarze,pompiarz pisze kupuje pompę za 15 tysi podłączam do kontaktu i zapominam,no tak o całej reszcie dupereli i instalacji za kolejne 15tys. też, węglarz kociołek 7tysi.instalację zrobiłem sam,a reszta spadła z nieba:P I tak w kółko moje mojsze,a moje najmojsze.Osobiście grzeje bezsyfowo i wiem jedno żeby do nowego domu dawali mi za darmo super hiper kociołek z podajnikiem,nadajnikiem w 3D, a do tego do końca życia węgiel za darmo,co tam węgiel węgiel z palaczem nie wziąłbym,(co wy z popiołem robicie,kubły na śmieci plastykowe teraz nie topią się wam jak paru moim sąsiadom:confused:) i bez urazy trzeba mieć nie po kolei pod kopułą by decydować się na coś takiego,no tak ale szwagier,sąsiad,sąsiad sąsiada,a on ci fachura od 30 lat zajmuje się ogrzewaniem,no fakt 30 lat nie w kij dmuchał,:no: musi ma rację co łogień to łogień,choć z drugiej strony musi matoł i debil skoro o nowych technologiach nie czytał, no cóż mądry polak po szkodzie,tylko się do tego nie przyzna,ot jaki honorny,no może honorny aż tak bardzo to nie jest,ale jak to powiedzieć że rękę z własnej nie przymuszonej woli w g....no się włożyło.Zdrowych wesołych i oczywiście cieplutkich świąt i jednym i drugim jednakowo.

Arturo72
19-12-2015, 15:12
Wyjątkowo zgadzam się z tobą,z naciskiem na "bzdurek" instalację do reku za 1,5tys.zł to można zrobić sobie w kurniku,no chyba,że sam mistrz TB robił ci z pudełek po ciasteczkach,a w najlepszej wersji z rur spiro.Ludzie zejdźcie na ziemię,i przestańcie pi.........ić, o instalacjach za 1000,2000 a może za darmo:
Instalacje wentylacji mam na skrzynkach rozdzielczych,2 w cenie 49zl za jedną i na termofleksach 125mm,kanały kosztowały mnie nie całe 1000zl,do tego anemostaty i za wszystko wyszło 1500zl.
Rozłożenie kanałów to bułka z masłem i zajęło mi to dwie soboty.
Do tego reku za 4000zl.
Wentylacja śmiga od 3 lat bez zarzutu.
Zdjęcia mam w dzienniku budowy.

1964as
19-12-2015, 16:11
K......wa dlaczego wszyscy mają wszystko prawie za darmo,tylko ja idiota muszę płacić tyle ile chcą,co prawda też prawie tyle ile chcą,ale to i tak prawie 2 razy więcej. :confused:Prawie robi jednak różnicę:D