PDA

Zobacz pełną wersję : Rbr Ekouniwersal



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 [107] 108 109 110 111 112 113 114

lestek27
05-07-2016, 22:21
Panowie macie może problemy ze statystykami,bo u mnie zaczęło fisiować od 2.07 a od 3.07 mam brak statystyk..:confused:

U mnie też są takie problemy.
Nie wim co sie dziej

minertu
12-07-2016, 16:04
To może coś o rbr-k napiszecie?

Co tu pisać. Jeszcze na niego nie przyszedł czas. Można go jednak zobaczyć , daleko nie masz.

mchomen
12-07-2016, 17:55
Hej Panowie może polecicie jakiegoś dobrego dostawce ekogrochu.Szukam raczej wysokokalorycznego , suchego ,z dostawą na palecie.No iiiiiiiiii.... w dobrej cenie.Pozdrawiam

Slawko123
12-07-2016, 18:27
Co tu pisać. Jeszcze na niego nie przyszedł czas. Można go jednak zobaczyć , daleko nie masz.a kiedy na niego przyjdzie czas? pytam, bo jestem ciekaw jego zmian.

karoka65
12-07-2016, 20:27
Zamierzenia są, zobaczymy jak i co wyjdzie.

karoka65
12-07-2016, 20:29
Hej Panowie może polecicie jakiegoś dobrego dostawce ekogrochu.Szukam raczej wysokokalorycznego , suchego ,z dostawą na palecie.No iiiiiiiiii.... w dobrej cenie.Pozdrawiam
Z tym wysokokalorycznym, suchym, dobrym na palecie z dostawą kłóci się tylko dobra cena :)
Jest Was tam tylu w kupie że możecie skrzyknąć się na całą lufę, da się zrobić.

minertu
12-07-2016, 21:46
a kiedy na niego przyjdzie czas? pytam, bo jestem ciekaw jego zmian.To całkiem coś nowego.

Slawko123
12-07-2016, 21:51
tym bardziej chciałbym porównać :) pomijam sterownik, bo wiadomo, ze jest inny.

karoka65
12-07-2016, 22:53
tym bardziej chciałbym porównać :) pomijam sterownik, bo wiadomo, ze jest inny.
Czy aż tak inny? bardziej rozbudowany, większa możliwość obsługi instalacji z jednego urządzenia.

SUSPENSER
13-07-2016, 14:43
Co tu pisać. Jeszcze na niego nie przyszedł czas. Można go jednak zobaczyć , daleko nie masz.

Już w kilku miejscach można go zobaczyć, kto jest zainteresowany ten popyta i znajdzie

raf1.
22-07-2016, 10:59
Mam pytanie o zawór 4D. Czy jest sens montować taki zawór w instalacji z ecoalem gdy np. pompa CWU może dogrzewać zimny powrót wody z instalacji do kotła?

minertu
22-07-2016, 12:53
Mam pytanie o zawór 4D. Czy jest sens montować taki zawór w instalacji z ecoalem gdy np. pompa CWU może dogrzewać zimny powrót wody z instalacji do kotła?
To zależy.
Jeżeli chcesz tylko dogrzewać powrót to możesz pompą CWU ale to się wiąże z kosztem jej pracy.

raf1.
22-07-2016, 14:03
A co za różnica pomijając fakt kosztów pracy pompy

minertu
22-07-2016, 15:45
Różnica w regulacji.Możesz trzymać wyższą zadaną na jkotle a niższą puszczać na układ.

raf1.
22-07-2016, 21:01
ale zasada jest ta sama tj. nie dopuścić aby kocioł zalewała zimna woda z instalacji

minertu
31-07-2016, 19:12
ale zasada jest ta sama tj. nie dopuścić aby kocioł zalewała zimna woda z instalacjiJeżeli nie chcesz dopuścić aby kocioł zalewała zimna woda to wystarczy zawór 3D. Można też wykonać baypas,wychodzi taniej.

karoka65
31-07-2016, 19:22
baypas?

minertu
31-07-2016, 19:43
Zdziwiony?

gmaj22
31-07-2016, 20:41
Taki bypass to najprostsza rzecz do ochrony powrotu. Kawałek rurki z zaworem najlepiej grzybkowym, łączący rurę zasilania ( za pompą) z rurą powrotu do kotła.Do tego jak woda przepływa po drodze przez bojler cwu, to już chyba nie ma prostszego układu jednopompowego.

klaudiusz_x
03-08-2016, 18:28
Jak duzy wymiennik ma rbr-k w porownaniu do ekouniwersal?

minertu
03-08-2016, 19:39
Jak duzy wymiennik ma rbr-k w porownaniu do ekouniwersal?

Na razie nie podajemy na jego temat żadnych informacji. Nie masz daleko więc możesz go na żywca zobaczyć.

Slawko123
04-08-2016, 19:28
Witam,
ja tak trochę o kotle rbr i jego pracy ale z buforem 300-500l.
Wy jako doświadczeni i z tym kotłem i z zagadnieniem co sadzicie o jego pracy wraz z buforem 300-500l służącym przy okazji jako sprzęgło hydrauliczne i zasobnik cwu.
Cykl pracy kotła byłby taki: Nx czasu pracy na maxa, naładowanie buforai przejście w podtrzymanie aż zbiornik buforowo-akumulacyjny nie rozładuje sie i znów grzanie na maxa i tak dalej wkoło macieju.
Załóżmy, że zbiornik byłby typu zbiornik w zbiornku, gdzie 200l to woda kotłowa a 100l to cwu, lub 350/150.
Co o tym sadzicie?

Feniks2012
04-08-2016, 21:53
Jestem zdecydowany na rbr ekouniwersal 12 kw a tu jakiś rbr-k się pojawia. Piec muszę mieć na początek września, czekać na premierę rbr-k czy brać ekouniwersal?

minertu
04-08-2016, 22:07
Oba są dobre. Rbr-k nie ma rusztu awaryjnego i jest powiedzmy nieco wygodniejszy w obsłudze.

SUSPENSER
05-08-2016, 10:39
Jestem zdecydowany na rbr ekouniwersal 12 kw a tu jakiś rbr-k się pojawia. Piec muszę mieć na początek września, czekać na premierę rbr-k czy brać ekouniwersal?

Możesz więc jeszcze poczekać.

Gdybym kupował do siebie do domu to na pewno wersję K.

Alessandro
05-08-2016, 11:15
Taki bypass to najprostsza rzecz do ochrony powrotu. Kawałek rurki z zaworem najlepiej grzybkowym, łączący rurę zasilania ( za pompą) z rurą powrotu do kotła.Do tego jak woda przepływa po drodze przez bojler cwu, to już chyba nie ma prostszego układu jednopompowego.


Jeżeli nie chcesz dopuścić aby kocioł zalewała zimna woda to wystarczy zawór 3D. Można też wykonać baypas,wychodzi taniej.

Dobrze rozumuję? Chyba Czesiu /Czp1/ tak ma...

http://static.pokazywarka.pl/i/6807007/407374/mnertu.jpg?1470397434

gmaj22
05-08-2016, 11:24
Niezupełnie...chodzi mi raczej o coś takiego:
363305

Zamiast 3D równie dobrze mogą być dwa zawory odcinające: jeden za trójnikiem na zasilaniu c.o. a drugi na c.w.u. Wskazany jest też zawór zwrotny na powrocie z grzejników przed miejscem wpięcia powrotu c.w.u.

Slawko123
05-08-2016, 16:02
A na moje pytanie jest ktoś wstanie odpowiedzieć?

Jarecki79
05-08-2016, 17:39
Spróbuję

W normie PN-EN 303-5:2012 jest mowa o współpracy z buforem, tyle,że dotyczy kotłów z tzw ręcznym zasypem paliwa.
Przy współpracy z buforem taki kocioł np. górnego spalania można zbadać tylko na 100%mocy, on ma wówczas cykl rozpalania, pełnej mocy oraz wygaszania, następnie bufor w dłuższej perspektywie czasu zajmuje się dystrybucją energii na dom.

Potrafię sobie wyobrazić taką poprawną współpracę z kotłem pelletowym z zapalarką, czyli odpalenie, pełna moc, nabicie bufora i wygaszenie. Tutaj ma to sens

Podajnik jest stałopalny bufor może Ci pomóc w jakimś obniżeniu spalania, czy zapotrzebowania na moc (nabijesz duży baniak, który możesz potraktowac jako naładowaną baterię, później go tylko lekko podładowujesz)

Ostatnio w labo dyskutowaliśmy bo kilku dużych chciało np. takich m.in. od smartów... sprawy obchodzić, pojawił się zamysł opracowania koncepcji badania kotła z podajnikiem i buforem, mierzona ma być w jakiejś części procedura rozpalenia, dalej praca właściwa i część pracy do odstawienia.

Slawko123
05-08-2016, 18:04
Dzięki, ja to rozumiem, ale dalej nie wiem jak rbr będzie się zachowywał z takim małym buforem 200-350l +zasobnik cwu w tym buforze

Jarecki79
05-08-2016, 18:09
Z tego co pamiętam z rozmowy w labo bodajże Niemcy przeliczają dobór bufora wg zasady 50litrów na 1kW mocy urządzenia

Ja kiedyś natknąłem się gdzieś w necie na minimum bodajże 35L


Ogólnie z tego, co można przeczytać bufor sprzyja obniżeniu spalania i można tez przy odpowiednio dużym buforze ryzykować mniejszy kocioł do danego budynku

Slawko123
05-08-2016, 18:21
No tak, tyle, ze ja chcę dać taki zbiornik w zbiorniku cos w tym styluhttp://swiatkominow.pl/files/termica_srodek_1359191546.jpg

Czyli piec byłby podłączony do tego zbiornika i ogrzewanie też. Ten zbiornik pełniłby pseudo rolę sprzęgła hydraulicznego.
Całkowia pojemność na jaka moge sobie pozwolić to 500 litrów z czego 150 to ten zbiornik wewnątrz, czyli rozkład byłby 350/150.

Piec miałby pracować 365dni w roku, gdzie grzałby ciepła wodę, a jak potrzeba to tez ogrzewanie

zbigmaz01
05-08-2016, 19:41
Zakładaj jak masz gdzie to zmieścić. Ochrona powrotu do kotła gratis.

minertu
05-08-2016, 20:21
Zawsze bufor jest lepszym rozwiązaniem.Jest jednak kosztowny.

Slawko123
05-08-2016, 20:47
OK, dzieki. Rozumiem, że mój tok rozumowania jest dobry.
Teraz tylko kwestia wielkości a raczej ceny. Wolałbym ten mniejszy, czyli 200litrów wody grzewczej i 100l cwu.
Mniemam, że mniejsza pojemność sprawi, że kocioł częściej będzie grzał, czyli stosunek pracy do postoju będzie zanikał w stosunku do tego 500 litrowego.

Kolejne pytanie, czy jest sens stosowania układu typu laddomat (nie , nie dokładnie laddomatu, tylko czegoś na wzór działającego podobnie), czy przy takiej pojemności 300 litrów wystarczy podłączyć bezpośrednio piec<->bufor bez układu mieszającego czy lepiej cos takiego ?http://www.rynekinstalacyjny.pl/images/editor/stories/prod_technol/esbe_5.jpg

lub takie prostsze
http://www.rynekinstalacyjny.pl/images/editor/stories/prod_technol/esbe_7.jpg

gmaj22
06-08-2016, 07:56
A rozważałeś opcję zbiornika z dwiema wężownicami? Korpus zbiornika jako bufor wypełniony wodą kotłową, zaś przez wężownicę grzana przepływowo c.w.u. Wężownice połączono szeregowo, żeby zwiększyć powierzchnię wymiany.

Jarecki79
06-08-2016, 10:06
Sprzęgło hydrauliczne ma dużo zalet, konstrukcyjnie uważam, że to lepsza sprawa od zaworu n-drogowego. Jedną z większych jest także dbanie o powrót.
Wszystkie stanowiska badawcze w IE są wyposażone w sprzęgła hydrauliczne.

Uważam,że zyskasz na stabilności procesu spalania w kotle, wszystko będzie się działo spokojniej i łagodniej.

Slawko123
07-08-2016, 15:07
A rozważałeś opcję zbiornika z dwiema wężownicami? Korpus zbiornika jako bufor wypełniony wodą kotłową, zaś przez wężownicę grzana przepływowo c.w.u. Wężownice połączono szeregowo, żeby zwiększyć powierzchnię wymiany.tak i nie wchodzi to w rachubę, zbyt długa droga pomiędzy kotłownią/zbiornikiem a kranami w kuchni i łazienkach.

pozostaje wielkość zbiornika :) 300/500. Ten 500 trochę przerasta mnie kasowo.

QIM
08-08-2016, 08:40
tak i nie wchodzi to w rachubę, zbyt długa droga pomiędzy kotłownią/zbiornikiem a kranami w kuchni i łazienkach.

Możesz wyjaśnić, jaki ma wpływ długość rury na sposób przygotowania CWU?

Slawko123
08-08-2016, 08:59
przez 40 lat miałem w taki sposób przygotowywaną cwu, czyli ogrzewaną przepływowo. Gdzie odległość od pieca do kranu była rzędu 2-4m. Uciążliwość tego rozwiązania skutecznie mnie z niego wyleczyła.

QIM
08-08-2016, 10:13
Ale
1. przecież wężownica w buforze to nie podgrzewacz przepływowy.
2. zamontowanie zasobnika CWU nie zmniejszy odległości od "źródła" CWU do kranu.

Slawko123
08-08-2016, 10:36
Masz rację, swojego czasu rozważałem taką opcję, ale to dalej ogrzewanie przepływowe. nie mam doświadczeń z różnymi wariantami przygotowania cwu, dlatego w/g mnie najlepszy będzie zbiornik w zbiorniku. W związku z tym, ze całość hydrauliki robię sam, nie za bardzo mogę pozwolić sobie na doświadczenia.

QIM
08-08-2016, 11:23
Ale nie włącza i wyłącza się, jak p. przepływowy, tu CWU jest ciepła, dopóki bufor jest ciepły. Jest to tak samo dobre rozwiązanie, jak zbiornik w zbiorniku, a może lepsze o to, że bufor może być mniejszy o tę właśnie objętość zasobnika CWU.

Slawko123
08-08-2016, 11:43
Na pewno masz rację, ale ja nie jestem do tego przekonany. Być może to dobry pomysł, ale zostanę przy tym zbiorniku w zbiorniku :)
A jak z cyrkulacją w takim rozwiązaniu?

QIM
08-08-2016, 13:12
Na pewno masz rację, ale ja nie jestem do tego przekonany. Być może to dobry pomysł, ale zostanę przy tym zbiorniku w zbiorniku :)
A jak z cyrkulacją w takim rozwiązaniu?

Tak samo, wysyła ciepło z CWU w ściany budynku :). A poważnie, to żaden problem. Powrót cyrkulacji przed wężownicę. Można też zawór antyoparzeniowy zastosować.

Slawko123
08-08-2016, 13:31
zawory mam, zresztą będzie dokładnie taki układ:
363606

SUSPENSER
09-08-2016, 22:29
Na pewno masz rację, ale ja nie jestem do tego przekonany. Być może to dobry pomysł, ale zostanę przy tym zbiorniku w zbiorniku :)


A co myślisz o takim zasobniku do tej aplikacji ?

http://www.kospel.pl/pl/produkty/wymienniki-i-zasobniki-cwu/910-sp-termo-s.html

Slawko123
09-08-2016, 22:38
nie napisałem :)
Zbiornik musi byc ze stali kwasówki, musi mieć odejścia na podłogówkę i na grzejniki i żadnej anody :)
Także, kospel odpada

gmaj22
11-08-2016, 13:30
Potrzebujesz oddzielnych króćców w zbiorniku do grzejników i oddzielnych do podłogówki??

Slawko123
11-08-2016, 16:16
tak sobie wymyśliłem, że grzejniki zasilę z górnej części zbiornika, a podłogówkę ze środkowej, dlatego potrzebuje takiego zbiornika z kilkoma wyjściami/wejściami. Zbiornik ma służyć za bufor i sprzęgło hydrauliczne.
jeszcze dokładnie nie wiem jak to połączę, choć główny zarys mam.

klaudiusz_x
15-08-2016, 12:28
Odpuść sobie taki bufor.
Zrób normalny, taki porządny.
Bawienie się w półśrodki w trakcie użytkowania może Cie rozczarować.
Wystarczy że przeliczysz sobie czas oddawania ciepła przez ścianki Twojego wymyślonego układu i porównasz go do takiego z wężownicą CWU z Cu.

Policz to i podaj co Ci wyszło.
Jeśli to akceptujesz, to ok.
Do Twojego pomysłu musisz dorzucić anodę i dorobić odpowiedni kanał by móc ją wymieniać. Dodatkowe koszty.
Osobiście bym się takim rozwiązaniem nie zainteresował.
Szkoda czasu i pieniędzy.

raf1.
16-08-2016, 08:56
Może odbiegam od tematu ale czy ktoś z was ma zamontowane panele fotowoltaiczne produkujące energie elektryczną dla potrzeb domowych a nadwyżkę odprowadza do sieci?

Slawko123
16-08-2016, 09:11
Może odbiegam od tematu ale czy ktoś z was ma zamontowane panele fotowoltaiczne produkujące energie elektryczną dla potrzeb domowych a nadwyżkę odprowadza do sieci?tutaj masz wszystko na ten temat http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164927-Ma-kto%C5%9B-panele-fotowoltaiczne-Prosz%C4%99-o-opinie&highlight=panele

Arturo72
16-08-2016, 09:42
Może odbiegam od tematu ale czy ktoś z was ma zamontowane panele fotowoltaiczne produkujące energie elektryczną dla potrzeb domowych a nadwyżkę odprowadza do sieci?
Teraz dopiero madrzejecie,po fakcie ?
Zużycie energii na potrzeby bytowe to ok.3000-4000kWh a na potrzeby ogrzewania Twojego domu to ok.10000kWh.
Zatem zastosowanie PV do czego bardziej się nada ? :D

Wytwarzacie energię na ogrzewanie z wungla,to jaki problem dostosować ten system do wytwarzania energii na potrzeby bytowe ? :D

raf1.
16-08-2016, 10:04
Teraz dopiero madrzejecie,po fakcie ?
Zużycie energii na potrzeby bytowe to ok.3000-4000kWh a na potrzeby ogrzewania Twojego domu to ok.10000kWh.
Zatem zastosowanie PV do czego bardziej się nada ? :D

Wytwarzacie energię na ogrzewanie z wungla,to jaki problem dostosować ten system do wytwarzania energii na potrzeby bytowe ? :D

Spływaj trolu internetowy nie do Ciebie pytanie

raf1.
16-08-2016, 10:07
tutaj masz wszystko na ten temat http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164927-Ma-kto%C5%9B-panele-fotowoltaiczne-Prosz%C4%99-o-opinie&highlight=panele

ponad 2000 postów i chyba dowiedzieć się że to się nie opłaca. Nie wiem strzelam

Św.Mikołaj
16-08-2016, 10:12
marcinbb ma
Zakladal za swoje
Znajdziesz go na esterownik lub tutaj
Nawet w temacie wegla ostatnio sie wypowiadal na esterownik

czp01
16-08-2016, 12:50
Ciągle w temacie kotłów z uporem maniaków wypowiadają się osobnicy którzy niejednokrotnie nie widzieli ani węgla ani kotła. Nie wiem może to jakaś choroba albo wada genetyczna - no i ciekawe czy prezes o tym wie :(

boluslolusj23
16-08-2016, 13:23
Ciągle w temacie kotłów z uporem maniaków wypowiadają się osobnicy którzy niejednokrotnie nie widzieli ani węgla ani kotła. Nie wiem może to jakaś choroba albo wada genetyczna - no i ciekawe czy prezes o tym wie :(

:stirthepot::yes:

karoka65
16-08-2016, 17:08
Arturka z pierdla wypuścili? :)

SUSPENSER
16-08-2016, 20:37
Pewnie na wakacyjną przepustkę, ale ten recydywista znowu spamuje tam, gdzie do powiedzenia na temat nic nie ma bo się nie zna.

Alessandro
22-08-2016, 14:40
Fajnie !

"CZH: nie trzeba rezygnować z węgla, by ograniczyć niską emisję

Aby ograniczyć tzw. niską emisję nie trzeba rezygnować z węgla; skutecznym sposobem redukcji zanieczyszczeń powietrza mogą być elektrofiltry montowane na kominach w indywidualnych gospodarstwach domowych - przekonuje Centrala Zaopatrzenia Hutnictwa (CZH)"

http://gornictwo.wnp.pl/czh-nie-trzeba-rezygnowac-z-wegla-by-ograniczyc-niska-emisje,279432_1_0_0.html

Z FB - Czyste Ogrzewanie. Tu przykład z hameryki jak działa dopalanie:

https://www.youtube.com/watch?v=m-oF7N4s-JI

http://muratordom.pl/eko-murator/ekorozwiazania-dla-domu/elektrofiltry-do-kotlow-na-paliwa-stale-sposob-na-ograniczenie-emisji-zanieczyszczen-powietrza,117_14000.html

SUSPENSER
24-08-2016, 10:51
Wystarczy, że społeczeństwo się trochę wzbogaci i powymienia typowe górniaki, w których najczęściej idąc na łatwiznę pali się od dołu na kotły podajnikowe to już będzie ogromna różnica.

Do tego głąby urzędnicze z Krakowa powinny być przykładnie ukarane za zezwolenie zabudowania wieżowcami kanałów przewietrzania miasta co wywołało powstanie smogu to kolejni by się zastanowili zanim wydali by zezwolenia w innych miastach.

Trzecia sprawa - od kilku lat w ogóle przy przeglądach samochodów na stacjach diagnostycznych nie mierzy się emisji spalin choć aparaturę do tego mają, pamiętam, że kiedyś to było przestrzegane, a teraz można mieć wycięte katalizatory i przegląd się przejdzie bo nikt tego nie mierzy.

boluslolusj23
24-08-2016, 10:55
Wystarczy, że społeczeństwo się trochę wzbogaci i powymienia typowe górniaki, w których najczęściej idąc na łatwiznę pali się od dołu na kotły podajnikowe to już będzie ogromna różnica.

Do tego głąby urzędnicze z Krakowa powinny być przykładnie ukarane za zezwolenie zabudowania wieżowcami kanałów przewietrzania miasta co wywołało powstanie smogu to kolejni by się zastanowili zanim wydali by zezwolenia w innych miastach.

Trzecia sprawa - od kilku lat w ogóle przy przeglądach samochodów na stacjach diagnostycznych nie mierzy się emisji spalin choć aparaturę do tego mają, pamiętam, że kiedyś to było przestrzegane, a teraz można mieć wycięte katalizatory i przegląd się przejdzie bo nikt tego nie mierzy.

100% prawdy
pozdr.

boluslolusj23
24-08-2016, 10:57
Fajnie !

"CZH: nie trzeba rezygnować z węgla, by ograniczyć niską emisję

Aby ograniczyć tzw. niską emisję nie trzeba rezygnować z węgla; skutecznym sposobem redukcji zanieczyszczeń powietrza mogą być elektrofiltry montowane na kominach w indywidualnych gospodarstwach domowych - przekonuje Centrala Zaopatrzenia Hutnictwa (CZH)"

http://gornictwo.wnp.pl/czh-nie-trzeba-rezygnowac-z-wegla-by-ograniczyc-niska-emisje,279432_1_0_0.html

Z FB - Czyste Ogrzewanie. Tu przykład z hameryki jak działa dopalanie:

https://www.youtube.com/watch?v=m-oF7N4s-JI

http://muratordom.pl/eko-murator/ekorozwiazania-dla-domu/elektrofiltry-do-kotlow-na-paliwa-stale-sposob-na-ograniczenie-emisji-zanieczyszczen-powietrza,117_14000.html

Ależ to jest oczywista oczywistość.
Są nawet w PL potencjalni producenci tego typu urządzeń, są wyniki w postaci badań, jest właściwie wszystko. Oprócz kasy i prawa.
Znam nawet tego, który w latach 2014 - 15 takie badania przeprowadził i wyniki podał w sprawozdaniu z badań.
Widzę tą mordę czasami - gdy ją golę.
Pozdr.

tesel
26-08-2016, 19:22
Trzecia sprawa - od kilku lat w ogóle przy przeglądach samochodów na stacjach diagnostycznych nie mierzy się emisji spalin choć aparaturę do tego mają, pamiętam, że kiedyś to było przestrzegane, a teraz można mieć wycięte katalizatory i przegląd się przejdzie bo nikt tego nie mierzy.
święta racja.Tego nie sprawdzali mi od wielu lat.

zawijan
27-08-2016, 07:53
święta racja.Tego nie sprawdzali mi od wielu lat.
To chyba jesteś zadowolony :rolleyes:

SUSPENSER
27-08-2016, 11:46
święta racja.Tego nie sprawdzali mi od wielu lat.

Niebawem czeka mnie przegląd, podomagam się tego badania [dowiem się np. czy katalizator jest w porządku] i jestem ciekaw co powiedzą :)

Slawko123
31-08-2016, 09:56
Witam.
mam pytanie o sens zastosowania takiego rozwiązania:
Piec zasila zbiornik CWU typu zbiornik w zbiorniku który służy od razu jako mini bufor i "pseudo" sprzęgło hydrauliczne. (rysunek wklejałem wcześniej).
Z tego zbiornika zasilany jest rozdzielacz podłogówki wraz z grupa pompową, powiedzmy taką 365906oraz też bezpośrednio z tego zbiornika rozdzielacze do grzejników.
I teraz to o co pytam: czy na zasilaniu rozdzielaczy grzejnikowych warto dawać zawór 3D sterowany np. Ecoalem?
Co chcę osiągnąć? zbiornik byłby nagrzany do temp. powiedzmy 60st C (cwu) utrzymaniem temp. w podłogówce zajmowała by się wcześniej wspomniana grupa pompowa przy rozdzielaczu, natomiast grzejniki zawsze byłyby zasilane tymi 60stC. W okresach przejściowych albo łagodniejszej zimie, nie ma sensu zasilać grzejników tak wysoka temperatura, bo pracowały by na zasadzie włącz-wyłącz. Zawór 3D pozwoliłby mi na zasilanie grzejników niższą temperaturą, co dla komfortu cieplnego byłoby lepsze, bo grzejnik pracowałby ciągle, ale z niższa temperaturą.

Piec pracowałby non stop 365 dni w roku

karoka65
31-08-2016, 10:35
Sławko piszesz o normalnym buforze z zasobnikiem CWU wewnątrz, żeby miało to sens kup sobie ten baniaczek większy a nie jakąś popierdółkę :)
Sterownie podłogówki zaworem z siłownikiem dodatkowo pogodówką jest chyba najsensowniejszym rozwiązaniem w tej chwili, pomijając centralki.
Na grzejniki powstawiał termostaty i masz spokój, jeśli chcesz okresowo obniżyć ich temp. można wstawić jakiś manualny zawór N-drożny.

Slawko123
01-09-2016, 07:02
Dzieki, czyli moja koncepcja jest ok.
Bufor byłby 500l w tym 150l cwu. Większego nie wstawię bo nie mam miejsca.

karoka65
01-09-2016, 15:07
Dzieki, czyli moja koncepcja jest ok.
Bufor byłby 500l w tym 150l cwu. Większego nie wstawię bo nie mam miejsca.
Sławko to Twoja kasa, ja nie wstawiałbym bufora przy węglu, co innego jak ktoś już miał z poprzedniego układu np. prund, to wyrzucić szkoda ale wywalać kasę bez potrzeby żeby mieć?

Slawko123
01-09-2016, 16:09
wiem, że to drogo, ale mam opcje z solarami.
Ogólnie zalezy mi na zbiorniku w zbiorniku do cwu.
Dlaczego nie dałbyś bufora?

karoka65
01-09-2016, 18:30
wiem, że to drogo, ale mam opcje z solarami.
Ogólnie zalezy mi na zbiorniku w zbiorniku do cwu.
Dlaczego nie dałbyś bufora?
Jak już tak bardzo chcesz wydać kasę na solary ( ja się na to nigdy nie nabiorę :) ) dałbym zasobnik CWU z dwoma wężownicami gdzie jedną podłączyłbym pod kocioł a druga pod solary.
Bufor tak ale przy pellecie i na pewno większy niż 500L, oczywiście bez solarów :) a jak już to jak wyżej czyli zasobnik z dwoma wężownicami.

Slawko123
01-09-2016, 19:19
dałbym zasobnik CWU z dwoma wężownicami gdzie jedną podłączyłbym pod kocioł a druga pod solary.
.Ha, kiedyś sie o to pytałem, bo załatwiłoby to separacje obiegu kotła który byłby otwarty, a reszta w układzie zamkniętym, ale jakoś nikt tego nie polecał :)
Nie mam solarów i być może nigdy nie będę miał, ale tego nie wiem.
W każdym razie namieszałeś mi w głowie :)))
Zależy mi na zwiększeniu objetości/pojemności układu grzewczego aby miał spora bezwładność.

gmaj22
03-09-2016, 14:58
Tu nie chodzi o odseparowanie obiegu kotła od instalacji a bardziej o separację cwu od roztworu glikolu w obiegu solarnym. Stąd proponowane przez karokę65 dwie wężownice.

zbigmaz01
03-09-2016, 15:11
Dzieki, czyli moja koncepcja jest ok.
Bufor byłby 500l w tym 150l cwu. Większego nie wstawię bo nie mam miejsca.To jeszcze do tego wężownica i masz gotowe do podłączenia solarów ( https://mora.com.pl/213-z-zanurzonym-zasobnikiem-cwu (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fmora.com.pl%2F213-z-zanurzonym-zasobnikiem-cwu)) ale na twoim miejscu zamiast nich szukał bym PV i grzałki do kpl.

Slawko123
03-09-2016, 15:15
Nad PV tez myślę i to w pierwszej kolejnosci. Niestety, ale dach mam wschód zachód więc nie poszaleje.

zbigmaz01
03-09-2016, 15:20
Postaw na stelażu lub postaw altankę :D

gmaj22
03-09-2016, 15:22
Slawko123 posłuchaj co mówi zbigmaz, bo on temat solarów przerabiał na własnej skórze. I z tego co już wcześniej wspominał, drugi raz w to by nie wchodził. Co innego w fotovoltaikę....

zbigmaz01
03-09-2016, 15:35
Mam dokładnie to co chce zrobić i z podobnym buforem na 1000L i wewnętrznym 200L tak że już to ...... :D

Slawko123
03-09-2016, 18:32
1000l to za dużo, nie zmieszczę w kotłowni. dodatkowo zbiornik musi być ze stali nierdzewki, bo będzie stał za kotłem i ewentualna wymiana wiązałaby się z demontażem kotła.
co do solarów, to raczej tylko w zamysłach na razie, jak znam życie to nigdy ich nie założę :)
Co do zbiornika to 500l w tym zanurzony 150l cwu.

gmaj22
03-09-2016, 19:37
Zmieścisz, zmieścisz ... :) Pociągnij za język zbigmaza, to Ci powie, jak to zrobić :)

Św.Mikołaj
03-09-2016, 19:46
Zbyszek ma wprawe w takich sprawach jak kucie podlogi i tym podobne, bez uszczerbku instalacji i innych rzeczy :-) :-)

Slawko123
03-09-2016, 20:05
jeszcze nie mam podłogi, także kucie mi nie grozi :) na razie sam styropian. będę miał tylko 2m wysokości na zmieszczenie zbiornika oraz jakieś 80x80cm powierzchni

karoka65
04-09-2016, 07:29
Mam dokładnie to co chce zrobić i z podobnym buforem na 1000L i wewnętrznym 200L tak że już to ...... :D
Tyle Zbyszku że Tobie bufor został w spadku po kotle elektrycznym, wspominałem o tym na poprzedniej stronie :)

gmaj22
04-09-2016, 12:02
Generalnie bufor jest dobry wszędzie tam, gdzie mamy do dyspozycji przez jakiś czas dużą moc kotła/solarów a czasami jej niedobór. Bufor wskazany jest jak najbardziej przy kotle elektrycznym, żeby w pełni skorzystać z taryfy G12. Przy peletowym oraz zasypowym również, ale dla kotła na ekogroszek, gdzie jest mozliwość modulacji mocy to już sprawa dyskusyjna.

Slawko123
04-09-2016, 12:16
no tak, tylko, ze im mniejsza moc tym mniejsza sprawność, poza tym, nawet jak nie dasz bufora, to modulacją nie masz az takiej szybkości działania. Ze dwa grzejniki sie "otworzą" i kocioł zalany zimna wodą i zaczyna pracować na full. Przy buforze tego nie ma, ładuje bufor i odpoczywa, ładuje i odpoczywa. Przy piecu zasypowym, nie masz takiej możliwości, albo pracuje na full, albo zgaśnie. Bufor, tak naprawdę pozwala Ci wykorzystać wszystkie walory kotła z podajnikiem.
Tak mi sie wydaje :)

zbigmaz01
04-09-2016, 13:01
U mnie tak jak pisał karoka bufor pozostał po grzaniu prądem. Grzałem wtedy około 180m2 domu bo jeszcze nie był wykończony. Wtedy też założyłem solary bo o ogniwach FV dopiero się pisało a jeszcze były q...wnie drogie.
Też mi bufor nie wchodził bo drzwi wąskie ale przeszedł przez okno 80x80 :P
Aby go postawić w piwnicy musiałem go wkopać na około 60 cm bo nie zmieniłbym anody.
Ja sobię chwalę taki układ z buforem. Mając w domu kupę ludzi do CWU nie martwię się jej brakiem :)
Co do podłogi to już zapomniałem o tym tym bardziej że mnie to nic nie kosztowało bo koszty w całości pokryte przez ubezpieczyciela a sprzątanie było po stronie córki bo to po jej stronie bydynku była awaria :P

Św.Mikołaj
04-09-2016, 13:08
Ale usterkę znalazłes i to najważniejsze
A,że troche krwi sobie napsułeś to już pikuś :-) :-)

zbigmaz01
04-09-2016, 13:13
Nerwy były ale kropli czy pampersa nie potrzebowałem :lol2:

Pigmey
04-09-2016, 18:11
Wywala mi alarm zewnętrzny.
Inwersja wejścia zgodnie z tym co piszą w instrukcji ustawiona na NIE, nic też nie zmieniałem w ustawieniach...
I nagle dzisiaj rano zonk i pisk w kotłowni.
O co chodzi? Jakieś sugestie?
Aha, wyłączenie sterownika nie pomogło.

karoka65
04-09-2016, 18:56
Generalnie bufor jest dobry wszędzie tam, gdzie mamy do dyspozycji przez jakiś czas dużą moc kotła/solarów a czasami jej niedobór. Bufor wskazany jest jak najbardziej przy kotle elektrycznym, żeby w pełni skorzystać z taryfy G12. Przy peletowym oraz zasypowym również, ale dla kotła na ekogroszek, gdzie jest mozliwość modulacji mocy to już sprawa dyskusyjna.
Mam dokładnie takie samo zdanie w tym temacie.
Jeśli jak Zbyszek ktoś już ma to przecież go nie wyrzuci ale wywalać 5 koła papieru przy groszku to trochę rozrzutność.

karoka65
04-09-2016, 19:09
Przy piecu zasypowym, nie masz takiej możliwości, albo pracuje na full, albo zgaśnie.
Jak najbardziej ma sens przy zasypowcu, rozpalasz i grzejesz "ostro" bufor powiedzmy 3 czy 4 godzinki, później kocioł gaśnie i "doisz" bufor dobę czy nawet dwie, no i apiat od nowa.

Slawko123
04-09-2016, 19:16
Jak najbardziej ma sens przy zasypowcu, rozpalasz i grzejesz "ostro" bufor powiedzmy 3 czy 4 godzinki, później kocioł gaśnie i "doisz" bufor dobę czy nawet dwie, no i apiat od nowa.ale ja nie napisałem, ze to nie ma sensu :) wręcz przeciwnie.
natomiast przy podajnikowym bufor 1000l to bez sensu, ale jakiś do 500 z czego 1/3 to zbiornik cwu już ma sens, celem "zmiękczenia" pracy pieca. Oczywiście to są moje przemyślenia, nie poparte żadnymi dowodami. Taka czysta teoria, bo nigdy nie miałem żadnego pieca.

zbigmaz01
04-09-2016, 19:40
Jeszcze jest sprawa dużej pojemności wodnej instalacji.
Przy takiej instalacji z buforem nie ma takiego zalewania zimną wodą kotła bo zanim do niego trafi to zmiesza się z tą w buforze szczególnie ta powracająca z podłogówki. Zbędne są zawory 3 czy 4D dla ochrony powrotu, oczywiście jak jest instalacja zrobiona z głową.

gmaj22
05-09-2016, 06:17
ale ja nie napisałem, ze to nie ma sensu :) wręcz przeciwnie.
natomiast przy podajnikowym bufor 1000l to bez sensu, ale jakiś do 500 z czego 1/3 to zbiornik cwu już ma sens, celem "zmiękczenia" pracy pieca. Oczywiście to są moje przemyślenia, nie poparte żadnymi dowodami. Taka czysta teoria, bo nigdy nie miałem żadnego pieca.

Żeby "zmiękczyć" pracę kotła jest wiele innych, prostszych sposobów i z pewnością tańszych niż bufor.

Slawko123
05-09-2016, 06:22
Żeby "zmiękczyć" pracę kotła jest wiele innych, prostszych sposobów i z pewnością tańszych niż bufor.
Na przykład?
Pytam bo jestem laikiem w tym temacie.

gmaj22
05-09-2016, 07:26
Np. sprzęgło hydrauliczne, pompa obiegu kotłowego, dogrzewanie powrotu pompą cwu lub układ jednopompowy, wspomniane juz wczesniej zawory 3D i 4D i najprostszy: bypass z zaworem. To tylko kilka z możliwych sposobów, a który z nich zastosować, to już zależy od rodzaju instalacji.

Zresztą...wróć dwie-trzy strony wcześniej. Tam masz już sporo na ten temat napisane :)

Slawko123
05-09-2016, 08:39
A, to czytałem, czyli dobrze kombinuje taki zbiornik w zbiorniku 300-500l załatwia mi te wszystkie rzeczy na raz :)

malina321
05-09-2016, 12:52
Witam Czy może mi ktoś podpowiedziec jak bezprzewodowo połączyc Rbra z Routerem czy jest wogóle taka możliwość musiałbym kabel ciągnąć przez cały dom Pozdrawiam

czp01
05-09-2016, 15:19
Swojego bruliego parę lat temu podłączyłem przy użyciu access pointa clienta "Air Live 802.11G Wireless AP" i do tej pory śmiga.

Św.Mikołaj
05-09-2016, 16:57
Witam Czy może mi ktoś podpowiedziec jak bezprzewodowo połączyc Rbra z Routerem czy jest wogóle taka możliwość musiałbym kabel ciągnąć przez cały dom Pozdrawiam
Widzę,że zgłebiasz nawet temat na FM
Ale myślę iż udzielając ci odpowiedzi na esterownik rozwiałem twoje wszelkie wątpliwości

karoka65
05-09-2016, 19:27
A, to czytałem, czyli dobrze kombinuje taki zbiornik w zbiorniku 300-500l załatwia mi te wszystkie rzeczy na raz :)
Ale żeś się sparł na ten bufor :)
Co do wcześniej wypowiedzi o zalewaniu kotła zimna wodą z dwóch grzejników: na przykład 2 grzejniki aluminiowe po 10 żeberek nie zaleją Ci kotła zimną wodą bo ich pojemność to zaledwie około 7 litrów to tak jak na byka kartofel :)

Slawko123
05-09-2016, 19:42
:)
nie na bufor tylko na zbiornik cwu typu zbiornik w zbiorniku, a że sa takie, gdzie część kotłowa jest większa, to tak wychodzi :)
mam 4 osoby, z czego 3 dorosłe i jedna prawie i wszyscy lubią pławic się w wannie pełnej wody, a że wszyscy chcą prawie na raz, to muszę zapewnić dużą wydajność ciepłej wody, poza tym wszyscy są zmarzluchy, więc w kazdej chwili muszę mieć możliwość zapewnienia ciepła, nawet w lato :)

Edit:
Być może można wszystko zrobić taniej i prościej, ale ja nie mam jakiegokolwiek doświadczenia w tej dziedzinie. Nigdy nie mieszkałem w domu, jedynie co, to to co napiszą w internecie. mam jakieś "swoje" pojecie i wyobrażenie i zrobię tak jak umiem.
Poza tym wszystko musi być proste w obsłudze, co nie znaczy, ze proste w wykonaniu :)

karoka65
05-09-2016, 19:59
Internet nie jednego już wyprowadził na manowce :)

Slawko123
05-09-2016, 20:03
mam bardzo dobry filtr informacji internetowej :)

joorg1
06-09-2016, 10:30
Witam Czy może mi ktoś podpowiedziec jak bezprzewodowo połączyc Rbra z Routerem czy jest wogóle taka możliwość musiałbym kabel ciągnąć przez cały dom Pozdrawiam

Witam.
Wpiołem do gnizdka przy kotle tplinka i kablem ze sterownikiem, wszystko działa. Bez kabla " przez caly dom " :)

Feniks2012
07-09-2016, 21:22
Rbr 12 kw zawitał i u mnie. Za 2 tygodnie montaż.
Wyjąłem kierownicę spalin i nie pamiętam jak była włożona ?
Czy to bez znaczenia jak ją wsadzę?

karoka65
07-09-2016, 22:00
To nie K

Św.Mikołaj
07-09-2016, 22:03
To nie K

Wyjąłes mi to z ust - byłes pierwszy hultaju :-) :-)

boluslolusj23
08-09-2016, 09:16
Wyjąłes mi to z ust - byłes pierwszy hultaju :-) :-)

I co? Smakowało?

Gościu pyta, a wy se śmichy robicie zamiast krotko mu odpowiedzieć. Brzydale.

minertu
08-09-2016, 09:42
Krótsze ramię od góry skierowane w stronę drzwiczek.

Alessandro
08-09-2016, 09:58
Krótsze ramię od góry skierowane w stronę drzwiczek.

http://static.pokazywarka.pl/i/6895070/855002/strzala.jpg?1473324889

Feniks2012
08-09-2016, 11:58
http://static.pokazywarka.pl/i/6895070/855002/strzala.jpg?1473324889

Dzięki wielkie dowcipnisie:)

adkwapniewski
08-09-2016, 17:27
To nie K

Kiedy będzie ? :)

Św.Mikołaj
08-09-2016, 17:33
U Wieśka już pracuje nowy K :rotfl::rotfl:

gmaj22
08-09-2016, 19:04
I to jak pracuje.... z dwudziestu paru stopni na kotle i spalinach uzyskuje ponad pięćdziesiąt na c.w.u. :)

PS: to u Mikołaja...nie ten wykres podejrzałem :bash: W kosmos tego posta wysłać.

pawko_
09-09-2016, 11:54
Panowie podpowiedzcie jak rozsądnie ustawić pompkę cyrkulacyjną ? Jaki czas pracy ? Jeśli ustawię 5 to mam rozumieć, że ona pracuje 5 min na 1 godzinę ? Jaką wpisać temperaturę załączania ?

edit.
Jeszcze jaki czas postoju pompki cyrkulacyjnej?

gmaj22
09-09-2016, 15:45
W programatorze zaznaczasz, w jakich porach dnia/nocy ma chodzić. Potem ustawiasz cykl pracy: jak długo ma pracować i jak długo odpoczywać. Ustawienie: praca: 60 min i postój 0 min oznacza pracę ciągłą. Temperatura załączenia u mnie jest 38* C.

Alessandro
09-09-2016, 16:17
Panowie podpowiedzcie jak rozsądnie ustawić pompkę cyrkulacyjną ? Jaki czas pracy ? Jeśli ustawię 5 to mam rozumieć, że ona pracuje 5 min na 1 godzinę ? Jaką wpisać temperaturę załączania ?

edit.
Jeszcze jaki czas postoju pompki cyrkulacyjnej?

Pomyśl o czujnikach ruchu... wchodzisz do łazienki, za chwilę masz ciepłą wodę... wychodzisz z łazienki, pompa się wyłączy... to samo w kuchni. Pogadaj z elektrykiem.. :)
-------
Też jest jeszcze inna możliwość, np. jesteś pół godziny w łazience, oczywiście po uruchomieniu czujnika ruchu, a w obiegu woda uzyskała żądaną temperaturę, pompa cyrkulacyjna wyłączy... /sterownik pompy cyrkulacyjnej/ :)

http://www.tmk.com.pl/pl/produkty/sterowniki-pomp/sp-100cw-sterownik-pompy-cyrkulacyjnej-cwu-z-wyswietlaczem

minertu
10-09-2016, 19:57
malina kup sobie coś takiego http://www.mediaexpert.pl/pozostale/zestaw-transmiterow-tp-link-av200-tl-pa2010kit-,id-512849?gclid=Cj0KEQjw3s6-BRC3kKL_86XDvq4BEiQAAUqtZ_WYWDvKgoN-8dvK1rEZkYVqQ61Rwg4KXGSZvwVyiVQaAiQ98P8HAQ&gclsrc=aw.ds&dclid=CLjtq_a8hc8CFVIicgodrpwMhQ

Św.Mikołaj
10-09-2016, 21:03
Nie bedzie to działać gdy w domu bedziemy mieli różne fazy w róznych pomieszczeniach
Trzeba o tym pamietać i o rozdzielnosci faz
Jezeli wszystko jest na 1 fazie wtedy ma to sens

malina321
11-09-2016, 13:08
No musze to przemyslec ??? Sezon grzewczy już nie długo

boluslolusj23
11-09-2016, 13:35
Nie bedzie to działać gdy w domu bedziemy mieli różne fazy w róznych pomieszczeniach
Trzeba o tym pamietać i o rozdzielnosci faz
Jezeli wszystko jest na 1 fazie wtedy ma to sens

A kto w domu jednorodzinnym, mając nawet dostęp do 3 faz (tzw. siła) zasila gniazdka różnymi fazami? Chyba, zeby mieć możliwość skorzystać z 400V.

Jurgonka
11-09-2016, 17:16
Nawet w najmniejszym domku gdy są 3 fazy należy rozdzielić obciążenie na wszystkie fazy. Sprawdzone w praktyce, awaria jednej z faz pozwala dalej korzystać z prądu. Mamy "światło" by usunąć awarię, dokończyć oglądanie meczu, itd.

parys01
11-09-2016, 19:11
A kto w domu jednorodzinnym, mając nawet dostęp do 3 faz (tzw. siła) zasila gniazdka różnymi fazami? Chyba, zeby mieć możliwość skorzystać z 400V.

Bolus wpis ignoranta. W moim domu mam obciążenie rozdzielone między fazy. Np miesiąc temu pół dnia nie było jednej fazy, na górze dzieciaki nie miały prądu do komputerów, ale na dole żona robiła posiłki w piekarniku, ktoryjest na innej fazie.

karoka65
11-09-2016, 19:36
Podobnie też u mnie, podzielone, zawsze można coś przepiąć jak się jedna wysypie :)

Św.Mikołaj
11-09-2016, 19:51
No to pozamiataliście panowie Docenta Slawka gleboko pod szafe
Widać elektryka nie jest jego dziedziną w której by mogl udzielać fachowych odpowiedzi w przeciwienstwie do zdolnosci konstruowania kotłow typu Perpetum Mobile nie potrafiacych poprawnie spalić zwyklego groszku czy mialu :-) :-)

Ps. Sławuś tylko nie wal focha od razu, bo powiedzialem to z przekąsem :-) :-)

Tob
11-09-2016, 21:06
Zaraz tam ignorant, może ze względu na wiek pamięta lepiej trudne czasy PRL, żeby dostać pozwolenie na siłę należało chęć jej posiadania odpowiednio uzasadnić, miało się dwa liczniki, jedno i trójfazowy. Co jakiś czas pan z elektrowni przychodził i trzeba było się wykazać, iż udzielone pozwolenie jest aktualne. Większość osób z mojego osiedla potrzebę instalacji 3f uzasadniała posiadaniem bojlera CWU, a potem przeszedł gaz.
Do dzisiaj mam dwa liczniki, być może dopłacam do energetyki, ale nigdy nie chciało mi się dociekać czy nie pora już zlikwidować licznik 1f a zasilane z niego trzy obwody rozdzielić do 3 faz, ale motywacja słaba bo u mnie energetyka nie zawodzi. A jak faza nawala to się odplombowuje skrzynkę przyłączeniową i pod tzw. napięciem przekłada fazę i wszystkie instalacje działają.

minertu
12-09-2016, 03:04
Nie bedzie to działać gdy w domu bedziemy mieli różne fazy w róznych pomieszczeniach
Trzeba o tym pamietać i o rozdzielnosci faz
Jezeli wszystko jest na 1 fazie wtedy ma to sens

To idzie po zerze .

bolek_bolecki
12-09-2016, 11:48
Siur? A udało Ci się kiedyś zaświecić żarówkę po jednym kablu?... raczej potrzebny jest jeszcze jeden.

Slawko123
12-09-2016, 12:43
Uwaga: Transmitery powinny być podłączone do gniazdek w jednej fazie i używane w zestawach 2 lub więcej urządzeń.

boluslolusj23
12-09-2016, 13:35
No co, mieliście bekę?
Mitojaj taki mądraśny, analfabetyczny. Już dawno ludzie wymyślili coś, co ma rzeczywisty sens i na dodatek zabezpiecza przed wieloma niebezpieczeństwami.
Poczytaj kołeczku grubo strugany choćby to:
http://www.fif.com.pl/41
Może coś skumasz. Bo to, ze stanąłeś w rozwoju zaraz jak cię z pieluch uwolnili, to sam przyznajesz.
Na górnej półce po lewej stronie (lewa to ta jak śpisz na brzuchu to od ściany) masz takie okrągłe tableteczki w kolorze blue. Po 2 trzy razy dziennie przed jedzeniem.
To, że wiedza niektórych stanęła w końcu komuny, to nie moja wina.
Trza się było uczyć. Komuna za darmo to oferowała.

p.s. przepraszam założyciela tego wątku, że ośmieliłem się do niego wogóle wejść.

adkwapniewski
12-09-2016, 17:03
Siur? A udało Ci się kiedyś zaświecić żarówkę po jednym kablu?... raczej potrzebny jest jeszcze jeden.

Czasami się udaje i bez kabla ;) -> https://www.youtube.com/watch?v=H-edF0cJP2k

Jurgonka
12-09-2016, 20:51
@boluslolusj23;
Urządzenie które wskazujesz ma inne przeznaczenie, nie ma możliwości rozdziału mocy. Mam trzy fazy - np: 3x25 A Moja propozycja pozwala poprawnie podłączyć duża płytę indukcyjną i wykorzystać grzałki dużej mocy. Ty proponujesz większą szanse na obejrzenie meczu do końca transmisji. Maksymalne obciążenie 1x25 A

boluslolusj23
13-09-2016, 09:02
@boluslolusj23;
Urządzenie które wskazujesz ma inne przeznaczenie, nie ma możliwości rozdziału mocy. Mam trzy fazy - np: 3x25 A Moja propozycja pozwala poprawnie podłączyć duża płytę indukcyjną i wykorzystać grzałki dużej mocy. Ty proponujesz większą szanse na obejrzenie meczu do końca transmisji. Maksymalne obciążenie 1x25 A

Czyli rozumiem, że część ludzi zasila odbiorniki o znacznych mocach z gniazdek ogólnego użytku zamiast zrobić do nich oddzielne obwody na określonych przekrojach i oddzielnych zabezpieczeniach. Też można. Już niejeden tak wyhajcował gniazdko czy dyt w ścianie. Zwłaszcza gdy na pionie bezpieczniki watowane.
Wszystko można, bo kto bogatemu zabroni?

kowal1978
13-09-2016, 17:26
Witam,
mam pytanko.Gdzie mogę kupić czujnik do temperatury spalin do RBR-a?

boluslolusj23
13-09-2016, 17:36
Witam,
mam pytanko.Gdzie mogę kupić czujnik do temperatury spalin do RBR-a?

Skontaktuj się z:
Elektro-System s.c.
ul. Sienkiewicza 25, 99-300 Kutno
tel.: +48 24 253 76 63

karoka65
13-09-2016, 18:15
Wszystkie części zamienne znajdziesz także u sprzedawców a zarazem serwisantów kotłów RBR i Ogniwo oraz sterowników eCoal, Bruli :)
Znaczy u mnie i u minertu :), możesz też zamówić w E-S jak pisze Boluś

Mobe
15-09-2016, 09:39
Mam i ja :wiggle:
367476

Feniks2012
15-09-2016, 11:19
http://static.pokazywarka.pl/i/6895070/855002/strzala.jpg?1473324889
A szersze ramię u dołu czy u góry?

Alessandro
15-09-2016, 13:45
Zły kierunek wsadu podałem, powinno być odwrotnie, zobacz na zdjęciu..
Owszem RBR widziałem na targu, ale bez zawirowywacza..

http://static.pokazywarka.pl/bigImages/6913909/18906120.jpg?1473943285

Feniks2012
15-09-2016, 15:59
Zły kierunek wsadu podałem, powinno być odwrotnie, zobacz na zdjęciu..
Owszem RBR widziałem na targu, ale bez zawirowywacza..

http://static.pokazywarka.pl/bigImages/6913909/18906120.jpg?1473943285
Na zdjęciu jest tak jak podałeś. Ramię wąskie na zewnątrz, szerokie do wewnątrz kotła, tylko czy to szerokie ma być u góry czy u dołu?

adkwapniewski
15-09-2016, 17:43
Na zdjęciu jest tak jak podałeś. Ramię wąskie na zewnątrz, szerokie do wewnątrz kotła, tylko czy to szerokie ma być u góry czy u dołu?

U dołu. Za zadanie ma "przytkać" tylni kanał na środku , tak żeby spaliny "przepływały" bokiem i potem wracały środkiem do komina.

367525


@Mobe - Cyknij więcej fotek :)

michumichalis
15-09-2016, 20:48
Cześć Panowie,

Mam pytanie o moc pieca. Wybrałem model rbr-k, waham się tylko między dwoma mocami - 17 lub 25 kW. Dom mam stary, z 1930 roku, nie ocieplony, okna nowe plastikowe. Ocieplone jest tylko poddasze - wełna 25 cm. Ściany z cegły dziurawki - 45 cm grubości, stropy nie ocieplone. W tym momencie grzeje nas śmieciuch z Zębca o mocy 14 kW. Niestety w zimie jest trochę za zimno. Dom ma ok 180 m2 po podłogach. Teraz dojdzie dodatkowo mały domek, ok 55 m2 po podłogach. Domek dla odmiany jest nowy, ocieplony styropianem 25 cm, okna nowe. Do ogrzania jest jeszcze cwu - bojler 350 l, zużycie bywa dość duże. W porywach w domu jest 12 osób. Do tej pory zębiec też grzał wodę w tym bojlerze.

Pytanie jaka moc wg. Was będzie ok? Zastanawiam się czy awaryjnie nie zostawić śmieciucha, nie wiem tylko czy będzie to technicznie możliwe, miejsce w kotłowni mam.

Pigmey
15-09-2016, 21:28
Witam,
Czy może ktoś wrzucić poglądowe foto rusztu awaryjnego do RBR 12kW?

Feniks2012
16-09-2016, 06:33
U dołu. Za zadanie ma "przytkać" tylni kanał na środku , tak żeby spaliny "przepływały" bokiem i potem wracały środkiem do komina.

367525


@Mobe - Cyknij więcej fotek :)

I wszystko jasne. Dzięki wielkie. Dziś koniec montażu i pierwsze odpalenie.

75max
16-09-2016, 06:51
Czy taki zawirowacz można wrzucić do starszego Rbr 11

Myjk
16-09-2016, 08:00
Pytanie jaka moc wg. Was będzie ok?
Ile w śmieciuchu szło paliwa do tej pory? Paliłeś od dołu czy od góry? Myślałeś o termomodernizacji przed zakupem nowego pieca? Sprawdz czy nie ma przypadkiem dofinansowania w Twojej okolicy. Wklep dom w cieplowlasciwie.pl bez ocieplenia a w kolejnych wariantach z różną grubością ocieplenia, przekalkuluj zwrot i nie kupuj smoka.

michumichalis
16-09-2016, 08:16
Ile w śmieciuchu szło paliwa do tej pory? Paliłeś od dołu czy od góry? Myślałeś o termomodernizacji przed zakupem nowego pieca? Sprawdz czy nie ma przypadkiem dofinansowania w Twojej okolicy. Wklep dom w cieplowlasciwie.pl bez ocieplenia a w kolejnych wariantach z różną grubością ocieplenia, przekalkuluj zwrot i nie kupuj smoka.


Nie wiem ile poszło węgla, nie zapisywałem sobie. Rozpalałem od góry, ale starałem się go nie wygaszać i tylko dosypywać. W domu poprzedni własciciel zrobił nową elewacje, ale go nie ocieplił. Nie mamy w planach ocieplać domu. Jest u nas dofinansowanie, ale tylko na gaz, prąd i pompy ciepła. Na ciepłowlasciwe.pl wyszły mi jakies głupoty. Z tym małym domkiem wyszło mi 31kW. Jeżeli tamten Zębiec w miare dawał radę przy 14 kW to cos tutaj nie gra.

Myjk
16-09-2016, 08:30
Nie wiem ile poszło węgla, nie zapisywałem sobie. Rozpalałem od góry, ale starałem się go nie wygaszać i tylko dosypywać.
To zważ jeden taki średni zasyp i przemnóż przez ilość dni grzewczych. Warto to zrobić i przekalkulować różne opcje, a już z pewnością taka informacja przydałaby się aby dobrać kocioł, ew. przeliczyć bilans zysków i strat dla przeprowadzenia termomodernizacji.


W domu poprzedni własciciel zrobił nową elewacje, ale go nie ocieplił. Nie mamy w planach ocieplać domu.
W sensie że szkoda psuć nowo zrobioną elewację?


Jest u nas dofinansowanie, ale tylko na gaz, prąd i pompy ciepła.
Nie masz wpisanej miejscowości, to nie mogę poszperać, ale warto czasem zadzwonić do gminy i się dopytać o inne programy. Te czasami są po prostu "ukryte".


Na ciepłowlasciwe.pl wyszły mi jakies głupoty. Z tym małym domkiem wyszło mi 31kW. Jeżeli tamten Zębiec w miare dawał radę przy 14 kW to cos tutaj nie gra.
Owszem. W takim razie musisz powalczyć z tematem tak, żeby głupoty nie wychodziły. Podaj jak najwięcej danych o tych budynkach, spróbujemy coś wspólnie pocisnąć. Może założysz też oddzielny wątek w dziale ogrzewanie, z pewnością więcej osób temat podejmie i coś doradzi.

michumichalis
16-09-2016, 08:43
Jeżeli chodzi o nową elewację to nie mam na to kasy a piec chcę koniecznie wymienić bo zimy są mocno uciążliwe. Jestem ze Świeradowa Zdroju, dzwoniłem do urzędu miasta i powiedziano mi że nie łapię się na dofinansowanie jeżeli będę palił węglem. Sprawdzałem dane z cieplowlasciwe i nie wiem co tam jest nie tak.

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1lji

Na mały domek wyszło mi 2 kW więc chyba ok.

Myjk
16-09-2016, 08:58
Jeżeli chodzi o nową elewację to nie mam na to kasy a piec chcę koniecznie wymienić bo zimy są mocno uciążliwe. Jestem ze Świeradowa Zdroju, dzwoniłem do urzędu miasta i powiedziano mi że nie łapię się na dofinansowanie jeżeli będę palił węglem. Sprawdzałem dane z cieplowlasciwe i nie wiem co tam jest nie tak.
http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1lji
Na mały domek wyszło mi 2 kW więc chyba ok.
Nadal brak info o zużytym paliwie, ciężko się odnieść. Wiesz chociaż ile kosztowało Cię ogrzewanie za poprzedni sezon, tak pi razy drzwi?

michumichalis
16-09-2016, 09:10
Tak pi razy drzwi to mogę powiedzieć że w zeszłym sezonie spaliłem ok. 6 ton węgla.

Założyłenm nowy temat:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?303013-Moc-pieca&p=7268481#post7268481

SUSPENSER
16-09-2016, 17:43
Mam pytanie o moc pieca. Wybrałem model rbr-k, waham się tylko między dwoma mocami - 17 lub 25 kW. Dom mam stary, z 1930 roku, nie ocieplony, okna nowe plastikowe. Ocieplone jest tylko poddasze - wełna 25 cm. Ściany z cegły dziurawki - 45 cm grubości, stropy nie ocieplone. W tym momencie grzeje nas śmieciuch z Zębca o mocy 14 kW. Niestety w zimie jest trochę za zimno. Dom ma ok 180 m2 po podłogach. Teraz dojdzie dodatkowo mały domek, ok 55 m2 po podłogach. Domek dla odmiany jest nowy, ocieplony styropianem 25 cm, okna nowe. Do ogrzania jest jeszcze cwu - bojler 350 l, zużycie bywa dość duże. W porywach w domu jest 12 osób. Do tej pory zębiec też grzał wodę w tym bojlerze.

Pytanie jaka moc wg. Was będzie ok? Zastanawiam się czy awaryjnie nie zostawić śmieciucha, nie wiem tylko czy będzie to technicznie możliwe, miejsce w kotłowni mam.

Wg mnie 17 kW wystarczy a śmieciucha można zostawić - tak niektórzy robią, że mając miejsce w kotłowni na wypadek wszelki zostawiają kotły gazowe, olejowe czy śmieciuchy przy przechodzeniu na kotły podajnikowe.

Bez śmieciucha w rezerwie jednak lepiej wziąć 25 kW.

Feniks2012
16-09-2016, 20:33
Witam,
Czy może ktoś wrzucić poglądowe foto rusztu awaryjnego do RBR 12kW?
Ruszt awaryjny w rbr 12 kw wygląda tak:

Pigmey
16-09-2016, 23:04
Ruszt awaryjny w rbr 12 kw wygląda tak:

Super, wielkie dzięki! :)

Feniks2012
18-09-2016, 08:13
Mój rbr 12kw z Batorym 10 zainstalowany i uruchomiony w piątek. Będzie ogrzewał nowy dom Aps217, w tym ok. 80 metrów podłogówki, 2 drabinki łazienkowe, 6 grzejników z zaworami termostatycznymi i bojler 140 litrów.
Zawór 4 drogowy ręczny za piecem, 3 drogowy ręczny na podlogówke.
Dom z pustaka 24cm, ocieplony 15 cm styro ściany i 20 cm styro na stropie.
Odpalenie bez problemu, to mój pierwszy piec na ekogroszek wiec wpiąłem w auto, temperaturę ustawiłem na 48 stopni, powrót ma około 40 stopni. Wszystko ładnie się wygrało, piec pracuje już trzeci dzień.
Niepokoi mnie jednak jedna rzecz- drugiego dnia po odpaleniu chciałem wyrzucić popiół a tu mokro pod szufladą:(
Wytarłem do sucha wczoraj i dziś rano pojechałem a tu znów mokro pod szufladą popielnika:(
Co jest grane? Nowy kocioł dziurawy?
Czy to jednak normalne przy pierwszym uruchomieniu, że zimna woda wracająca do kotła wykrapla się? Czy to minie?
Jutro rano znów pojadę na budowę i sprawdzę.
Póki co neta nie posiadam.

adkwapniewski
18-09-2016, 08:41
CIACH

Co jest grane? Nowy kocioł dziurawy?
Czy to jednak normalne przy pierwszym uruchomieniu, że zimna woda wracająca do kotła wykrapla się? Czy to minie?
Jutro rano znów pojadę na budowę i sprawdzę.
Póki co neta nie posiadam.

Rozpalanie pierwszy raz , czy rozpalanie po dłuższym czasie postoju ma to do siebie że może się woda skroplić i pod szufladą będzie mokra plama.

Podnieś temp na kotle do 70*C, niech się porządnie nagrzeje.
Wytrzyj wszystko jeszcze raz(jeśli coś będzie), przygotuj sobie dobrą latarkę i obserwuj popiół w szufladzie - jeśli popiół w szufladzie będzie wilgotny (będzie się sklejał ) to latarka i oględziny : wyciągasz szufladę , wycierasz do sucha i czekasz 1h-2h po tym czasie jeśli byłby problem z nieszczelnością będzie plama. (manometry w układzie też dają do myślenia)

Mobe
18-09-2016, 09:02
@Mobe - Cyknij więcej fotek :)

Nowych fotek na razie nie mogę zrobić. Mam jeszcze jedną, ale od tyłu :)
367728

-adek
18-09-2016, 10:30
Witam,

Nie rozumiem jednej rzeczy dlaczego wszelkie info na temat RBR-K to taka tajemnica? to ma być kocioł dla wybranych czy o co chodzi?
Niby jeszcze oficjalnie go nie ma, ale już można go kupić....
Miałem w tym sezonie zakładać RBR ekouniwersal polecono mi się wstrzymać na oficjalną pemierę modelu "K" tylko że to było w kwietniu mamy już połowę września i dalej nic nie wiadomo.

minertu
18-09-2016, 10:41
Bo wszystko będzie wiadomo po badaniach.

Mobe
18-09-2016, 10:47
Miałem w tym sezonie zakładać RBR ekouniwersal polecono mi się wstrzymać na oficjalną pemierę modelu "K" tylko że to było w kwietniu mamy już połowę września i dalej nic nie wiadomo.
A po oficjalnej prezentacji kocioł będzie działać jakoś inaczej?

karoka65
18-09-2016, 13:36
Jeżeli chodzi o nową elewację to nie mam na to kasy a piec chcę koniecznie wymienić bo zimy są mocno uciążliwe. Jestem ze Świeradowa Zdroju, dzwoniłem do urzędu miasta i powiedziano mi że nie łapię się na dofinansowanie jeżeli będę palił węglem. Sprawdzałem dane z cieplowlasciwe i nie wiem co tam jest nie tak.

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1lji

Na mały domek wyszło mi 2 kW więc chyba ok.
Byłeś w tym "magicznym" miejscu, gdzie podałem Ci namiar?

asolt
18-09-2016, 13:47
..... Sprawdzałem dane z cieplowlasciwe i nie wiem co tam jest nie tak.

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1lji

Na mały domek wyszło mi 2 kW więc chyba ok.

Chwila zastanowienia i nawet laik domysla sie ze cos jest nie w porządku z cieplemwlasciwym, ale niektórzy dalej je polecają.

boluslolusj23
18-09-2016, 13:48
Bo wszystko będzie wiadomo po badaniach.

Grzesiu, daj sobie siana, bo wiesz jak jest. Byłeś przy tym. :bash: po raz kolejny. Kotel se posral w szu, to je známo, :yes:
Po co się ośmieszasz?
ps.
Titanic potopení a kapela hraje

minertu
18-09-2016, 13:56
Ja się ośmieszam?
Ja tylko cierpliwie czekam jak co niektórym kopara opadnie.

boluslolusj23
18-09-2016, 14:02
Ja się ośmieszam?
Ja tylko cierpliwie czekam jak co niektórym kopara opadnie.

Chyba ze śmiechu, ale popękane zajady warte cierpienia :lol2:

p.s. Grześ
sit down please

michumichalis
18-09-2016, 14:08
Byłeś w tym "magicznym" miejscu, gdzie podałem Ci namiar?

Nie byłem bo Pani nie miała czasu ale rozmawialiśmy przez telefon. Mówiła że jest z pieca bardzo zadowolona. Ona ma 350 m2 powierzchni, dom też nie jest ocieplony a piec spokojnie daje radę. Dlatego właśnie kusi mnie ta 17 bo jednak dom mam przeszło 100 m mniejszy.

Feniks2012
18-09-2016, 20:28
Rozpalanie pierwszy raz , czy rozpalanie po dłuższym czasie postoju ma to do siebie że może się woda skroplić i pod szufladą będzie mokra plama.

Podnieś temp na kotle do 70*C, niech się porządnie nagrzeje.
Wytrzyj wszystko jeszcze raz(jeśli coś będzie), przygotuj sobie dobrą latarkę i obserwuj popiół w szufladzie - jeśli popiół w szufladzie będzie wilgotny (będzie się sklejał ) to latarka i oględziny : wyciągasz szufladę , wycierasz do sucha i czekasz 1h-2h po tym czasie jeśli byłby problem z nieszczelnością będzie plama. (manometry w układzie też dają do myślenia)
Jutro rano pojadę i sprawdzę czy jest mokro. Podniosę też temperaturę na piecu.
Wieczorem zdam relację.

Feniks2012
19-09-2016, 21:50
Jutro rano pojadę i sprawdzę czy jest mokro. Podniosę też temperaturę na piecu.
Wieczorem zdam relację.
Rano trochę wilgoci pod szuflada było i poza tym sporo sadzy.
Podniosłem temperaturę na 60 stopni (powrót ma około 50) i przy okazji wyczyściłem kocioł.
Z południe po wilgoci nie było już wcale śladu:)
Zatem wyższa temperatura na pewno bardziej mu służy.
Przy okazji: jak wyciągacie do czyszczenia zawirowywacz spalin żeby nie upierdzielić całej kotłowni?
Bo płytki przy wyciąganiu zasypane sadzą:( a czyszczenie tego nie jest przyjemne.

minertu
20-09-2016, 05:28
Otwórz najpierw kierownicę spalin a później powoli wyjmij zawirowywacz.

prz3kus
20-09-2016, 13:19
Przy okazji: jak wyciągacie do czyszczenia zawirowywacz spalin żeby nie upierdzielić całej kotłowni?
Bo płytki przy wyciąganiu zasypane sadzą:( a czyszczenie tego nie jest przyjemne.
No właśnie te kierownice to coś kosztem czegoś. Komfort czyszczenia spada kosztem pewnie niewielkiego zysku :)
Mam wrażenie, że zostały one stworzone w celu zamknięcia jadaczek kilku osobom na forum niż dodaniu samej funkcjonalności pieca.

Wypowiedź ta opieram tylko na dawnych komentarzach z tego działu - taki dodatek co by zamknąć buzie osobą od cyferek ^^

EDIT:

Od pewnego czasu kapie mi delikatnie smar z końcówki podajnika, coś tam należy konserwować?

SUSPENSER
20-09-2016, 15:34
No właśnie te kierownice to coś kosztem czegoś. Komfort czyszczenia spada kosztem pewnie niewielkiego zysku :)
Mam wrażenie, że zostały one stworzone w celu zamknięcia jadaczek kilku osobom na forum niż dodaniu samej funkcjonalności pieca.

Wypowiedź ta opieram tylko na dawnych komentarzach z tego działu - taki dodatek co by zamknąć buzie osobą od cyferek ^^

EDIT:

Od pewnego czasu kapie mi delikatnie smar z końcówki podajnika, coś tam należy konserwować?


Po co wyciągać zawirowywacz - wystarczy otworzyć kierownicę spalin, wysunąć go, ale nie do końca, wsunąć, zamknąć kierownicę i po robocie.

Zobacz czy nie kapie z motoreduktora, może oring padł.

boluslolusj23
20-09-2016, 17:22
Po co wyciągać zawirowywacz - wystarczy otworzyć kierownicę spalin, wysunąć go, ale nie do końca, wsunąć, zamknąć kierownicę i po robocie.

Zobacz czy nie kapie z motoreduktora, może oring padł.

Proste? Ponoć tak.
Kapie? Oring? Niemożliwe. W tym typie, przy tej ilości??? "Gwiazda" a już problemy?
Svet se posral. A hudba hra.

karoka65
20-09-2016, 18:46
Proste? Ponoć tak.
Kapie? Oring? Niemożliwe. W tym typie, przy tej ilości??? "Gwiazda" a już problemy?
Svet se posral. A hudba hra.
Boluś jak po 4-ech latach coś kapnie z oringa to jeszcze pikuś, gorzej jak zaczyna sikać z płomieniówki :)

minertu
21-09-2016, 07:48
Proste? Ponoć tak.
Kapie? Oring? Niemożliwe. W tym typie, przy tej ilości??? "Gwiazda" a już problemy?
Svet se posral. A hudba hra.
Powiem Ci boluś "pies jak nie ma co robić to jajca liże"
Zaczynasz się dopie....ać do części mechanicznych jakbyś nie wiedział ,że nawet mycek po wyjeździe z salonu może klęknąć.

prz3kus
21-09-2016, 08:06
W piecu przepaliłem trzy sezony i ogólnie do samego pieca z grubsza się nigdy nie czepiałem można powiedzieć, że działa jak powinien. Bardziej mnie zirytowała firma e-sterownik ponieważ przez te trzy lata, dwa razy spalił mi się moduł od neta, a kroją za niego taką cenę, że podchodzi pod wyłudzanie :p

Co do kapania postaram się obadać sprawę dokładnie, jeżeli padł oring samemu się to naprawi?

boluslolusj23
21-09-2016, 08:56
Powiem Ci boluś "pies jak nie ma co robić to jajca liże"
Zaczynasz się dopie....ać do części mechanicznych jakbyś nie wiedział ,że nawet mycek po wyjeździe z salonu może klęknąć.

Drogi Grzegorzu,
Wszystko i zawsze ma prawo paść. Z człowiekiem włącznie.
Zapomniałeś jak to kilka lat temu działo się z całą wielką serią silników do motoreduktorów?
Chodzi o to, że lepszy sprzęt ma mniejsza awaryjność. Tyle, że lepszy to i najczęściej droższy.

boluslolusj23
21-09-2016, 08:59
Boluś jak po 4-ech latach coś kapnie z oringa to jeszcze pikuś, gorzej jak zaczyna sikać z płomieniówki :)

Drogi Wiesławie,

To, co napisałem do Grzegorza dotyczy również Ciebie.
Cieknąca płomieniówka? Ależ oczywiście. To robią ludzie. Jeden walnie drobną wadę spawalniczą, drugi tego nie wyłapie i jest podstawa do awarii.
Nawet sprzęt kosmiczny, gdzie procedury kontrolne są wdrożone do niebotycznych rozmiarów zdarzają się różne rzeczy.
Nigdy się z żadną awarią niczego nie spotkałeś?

minertu
21-09-2016, 12:59
Proste? Ponoć tak.
Kapie? Oring? Niemożliwe. W tym typie, przy tej ilości??? "Gwiazda" a już problemy?
Svet se posral. A hudba hra.

I po kiego ci..a takie pierdy piszesz?
Sławku nie ośmieszaj się!

minertu
21-09-2016, 13:09
Drogi Grzegorzu,
Wszystko i zawsze ma prawo paść. Z człowiekiem włącznie.
Zapomniałeś jak to kilka lat temu działo się z całą wielką serią silników do motoreduktorów?
Chodzi o to, że lepszy sprzęt ma mniejsza awaryjność. Tyle, że lepszy to i najczęściej droższy.

Więc też dobrze wiesz , że tego nie produkuje producent kotła .
A , że droższy to tródno. Jak klient chce jakość to i z ceną się musi pogodzić.

Co do awaryjności człowieka to od piątku mam założone dwa stenty a w styczniu jak będzie dobrze to trzeci , jak nie to bypas.

boluslolusj23
21-09-2016, 13:30
Więc też dobrze wiesz , że tego nie produkuje producent kotła .
A , że droższy to tródno. Jak klient chce jakość to i z ceną się musi pogodzić.

Co do awaryjności człowieka to od piątku mam założone dwa stenty a w styczniu jak będzie dobrze to trzeci , jak nie to bypas.

No to dużo zdrowia z całego serca życzę Ci. Naprawdę. Gruba wykańcza. Wiem coś o tym.
Trzymaj się Grześ. Nie daj się. :hug:

Alessandro
21-09-2016, 13:58
Grzegorzu, również życzę dużo, dużo zdrowia... zaskoczyło mnie! Trzymaj się!

minertu
21-09-2016, 14:04
No cóż takie życie. Dzięki wszystkim.

boluslolusj23
21-09-2016, 14:38
No cóż takie życie. Dzięki wszystkim.

Trzym sie karlusie!
:hug:

minertu
21-09-2016, 14:42
A no pewnie. Sezon się prawie zaczyna. Czasu będzie co nie miarą więc więcej będzie mojej aktywności na forum. Kto to wytrzyma?

karoka65
21-09-2016, 19:18
Drogi Wiesławie,

To, co napisałem do Grzegorza dotyczy również Ciebie.
Cieknąca płomieniówka? Ależ oczywiście. To robią ludzie. Jeden walnie drobną wadę spawalniczą, drugi tego nie wyłapie i jest podstawa do awarii.
Nawet sprzęt kosmiczny, gdzie procedury kontrolne są wdrożone do niebotycznych rozmiarów zdarzają się różne rzeczy.
Nigdy się z żadną awarią niczego nie spotkałeś?
Także drogi Sławku skoro jednemu przytrafia się kapanie z przekładni przez oring a drugiemu prysznic z kotła to traktuj to równo, po Bożemu, bez tych Twoich przytyczek, bo możemy sobie tak znowu przytykać jak tylko masz takie pragnienie.
Powiem Ci że kiedyś pojechałem kawałek drogi bo gościu zgłosił do Instalco że z przekładni cieknie, okazało się że wungiel był tak "suchuśki" że z połączenia palnika z przekładnią ciekła ale woda z tego węgla.
Nie przytkam tu koledze prz3kus ale miałem taki przypadek z tym że tam ktoś nie rozróżniał chyba wody i oleju :)
Drugi raz widziałem takie cuś u właścielki OEP 16kW koło Oławy ( wymieniałem wiatrak ), tam to kałuża wody była pod podajnikiem.
Oring to nie majątek, groszowe sprawy.

prz3kus
22-09-2016, 11:57
Karoka, a istnieje teraz na składach coś takiego jak suchy opał?
Ja przez trzy lata zmieniam często miejsce zamawiania i jeszcze się nie spotkałem.
Dawniej kupowałem luzem i sypałem do worków 'parcianych' to schło, a w tych foliowych to nawet jak miesiąc postoi worek otwarty to i tak węgiel mokry, że się mało co kurzy przy sypaniu.

Mi kapie olej tylko ze to naprawdę jest kropla na miesiąc widzę to po małej plamce na płytkach, jak przetre to może przez 2 tygodnie nic nie być, a po jakims czasie znów kropka :)
No chyba że ten wungiel czymś smarują :D

boluslolusj23
22-09-2016, 13:20
A gdyby żadnych awarii nie bylo, to już dawno by ród ludzki zniknął z tego łez padołu. :cool:

Sezon czas zacząć. Sie bedzie działo.

SUSPENSER
22-09-2016, 14:56
Co do awaryjności człowieka to od piątku mam założone dwa stenty a w styczniu jak będzie dobrze to trzeci , jak nie to bypas.

To aż dziwne, że tak spokojną, opanowaną osobę trafiło, w każdym razie zdrówka, braku stresów i spokoju Ci życzę.

Gdybyś potrzebował pomocy śmiało dzwoń o każdej porze.

SUSPENSER
22-09-2016, 14:57
Karoka, a istnieje teraz na składach coś takiego jak suchy opał?
Ja przez trzy lata zmieniam często miejsce zamawiania i jeszcze się nie spotkałem.
No chyba że ten wungiel czymś smarują :D

U mnie jest suchy, no chyba, że Carbosmarem podlejesz to z olejem będzie :)

karoka65
22-09-2016, 17:01
Karoka, a istnieje teraz na składach coś takiego jak suchy opał?
Ja przez trzy lata zmieniam często miejsce zamawiania i jeszcze się nie spotkałem.

Tak istnieje :) jak będziesz gdzieś przejazdem to wstąp i zobaczysz takowy.
Węgiel zawsze pakuję latem, sprzedaję i na bieżąco uzupełniam stan jak jest pogoda, na zimę wiaty zapakowane są na full i zimą też jest suchy.
Wszystko stoi pod dachem.

mpepe
22-09-2016, 21:07
U Wieśka już pracuje nowy K :rotfl::rotfl:

Ciekawe kto tym razem będzie badał kotły RBR. Dzisiaj sprawdziłem że firma/fundacja badająca mój kocioł ekouniwersal na stronach money.pl oraz KRS ma status "w likwidacji" cokolwiek to znaczy w rzeczywistości nie brzmi dobrze.

minertu
22-09-2016, 21:19
A przez to przestało ci się w kotle palić?

karoka65
22-09-2016, 21:23
Było Zabrze, był GIG, była Mała Energetyka, było Brno, była Łodź, teraz zaś jakieś UDT Poznań, zawsze coś albo ktoś się znajdzie.
Czego jak czego ale badaczy Ci u nas i nie tylko u nas dostatek :)

minertu
22-09-2016, 21:36
To aż dziwne, że tak spokojną, opanowaną osobę trafiło, w każdym razie zdrówka, braku stresów i spokoju Ci życzę.

Gdybyś potrzebował pomocy śmiało dzwoń o każdej porze.

Dzięki.

mpepe
23-09-2016, 07:14
do Minertu nie, nie przestało się palić.

Karoka65 dzięki za odp.
1. czy kotły rbr -k są już dostępne w sprzedaży?
2. czy moce 12 i 17 kw zostają?
3. czy wymiennik został znacząco przebudowany? czy ruszt awaryjny pozostał?
4. czy ceny zostają na podobnym poziomi.
5. czy 5 klasa energetyczna jest w zasięgu?

minertu
23-09-2016, 08:22
Planujesz zmianę kotła?

Slawko123
23-09-2016, 08:31
Planujesz zmianę kotła?


Ja zakup :), ale to jeszcze trochę.

Jarecki79
23-09-2016, 08:33
Było Zabrze, był GIG, była Mała Energetyka, było Brno, była Łodź, teraz zaś jakieś UDT Poznań, zawsze coś albo ktoś się znajdzie.
Czego jak czego ale badaczy Ci u nas i nie tylko u nas dostatek :)

tylko nie mącimy

ICHPW - ma akredytację PCA, może robić badania energetyczno-emisyjne, brak uprawnień do zbadania bezpieczeństwa (m.in. zagotowanie wody w kotle, działanie sterownika i jego stb, działanie dbv-1), nr akredytacji AB 081

Instytut Energetyki potocznie nazywany "Łódź" - ma pełną akredytację do badania kotłów wg normy, numer akredytacji AB 087

UDT, laboratorium Poznań ma i zawsze miało pełną akredytację do badania kotłów wg normy
numer akredytacji AB 001

natomiast GIG czy Mała Energetyka to są twory nigdy nie posiadające akredytacji do badania kotłów wg normy
to tak, jakbym pojechał np. do laboratorium elektro-miz i Zbyszek by mi papier wystawił... generalnie mogę go sobie w buty włożyć


Każdy klient ma prawo sprawdzić zakres uprawnień danego instytutu na stronie Polskiego Centrum Akredytacji, www.pca.gov.pl , należy wybrać „akredytowane podmioty„, dalej „laboratoria badawcze” po podaniu numeru akredytacji wyskoczą uprawnienia danej jednostki, pod tabelą pojawi się odnośnik na który należy kliknąć np. AB 087 i pod spodem pod napisem „zakres akredytacji” pojawi się plik w formacie pdf, w przypadku kotłów w tabelach należy szukać numeru odnoszącego się do normy PN-EN 303-5:2012

boluslolusj23
23-09-2016, 09:18
tylko nie mącimy

ICHPW - ma akredytację PCA, może robić badania energetyczno-emisyjne, brak uprawnień do zbadania bezpieczeństwa (m.in. zagotowanie wody w kotle, działanie sterownika i jego stb, działanie dbv-1), nr akredytacji AB 081

Instytut Energetyki potocznie nazywany "Łódź" - ma pełną akredytację do badania kotłów wg normy, numer akredytacji AB 087

UDT, laboratorium Poznań ma i zawsze miało pełną akredytację do badania kotłów wg normy
numer akredytacji AB 001

natomiast GIG czy Mała Energetyka to są twory nigdy nie posiadające akredytacji do badania kotłów wg normy
to tak, jakbym pojechał np. do laboratorium elektro-miz i Zbyszek by mi papier wystawił... generalnie mogę go sobie w buty włożyć


Każdy klient ma prawo sprawdzić zakres uprawnień danego instytutu na stronie Polskiego Centrum Akredytacji, www.pca.gov.pl , należy wybrać „akredytowane podmioty„, dalej „laboratoria badawcze” po podaniu numeru akredytacji wyskoczą uprawnienia danej jednostki, pod tabelą pojawi się odnośnik na który należy kliknąć np. AB 087 i pod spodem pod napisem „zakres akredytacji” pojawi się plik w formacie pdf, w przypadku kotłów w tabelach należy szukać numeru odnoszącego się do normy PN-EN 303-5:2012

Zapomniałeś Kolego o nowej jednostce z numerem chyba jeśli się nie mylę (sam mi go podaleś) 1593 i jej zakresie danym przez PCA. Tylko co o tym myśleć?

Jarecki79
23-09-2016, 10:30
Nie to,że zapomniałem, tyle,że nie był on wymieniony w poście

Co myśleć, nie wiem. Wiem tyle,że ma uprawnienia emisyjno-energetyczne w/g nowej normy 303-5:2012, sęk w tym,że tak naprawdę mogą badać pod IV i Vklasę, bo nie mają "zasięgu" do klasy III


Nie chodzi mi także o żadne spory, nie neguję,że coś i gdzieś było zbadane
Chodzi mi o to, aby w jednym rzędzie nie stawiać jak to określasz badan u wujka Staszka z jednostkami akredytowanymi i tyle.

minertu
23-09-2016, 10:44
Jeżeli badają sprzętem do tego przeznaczonym to dlaczego nie?

Jarecki79
23-09-2016, 10:53
bo nie mają uprawnień

wkleiłem Tobie i każdemu innemu, gdzie to możesz sprawdzić i w jaki sposób

Nie neguję,że ktoś bada. Jakby badanie było rzetelne i legalne, to od wujka Staszka jedziesz np. do Brna na gotowo po papierek a jak jest jakie jest, to nic z tego nie wyjdzie i poprawki.

Dobrze, że gdzieś zbadane, ale to lipa jest.

Jeszcze raz, wejdź sobie w/g tego opisu i sam sprawdź, masz dokument, masz tam jakiś numer, wpisujesz i poszukaj choć jednej pozycji odnoszącej się do normy 303-5:2012
jak znajdziesz, to daj znać.
Każdy klient ma prawo sprawdzić zakres uprawnień danego instytutu na stronie Polskiego Centrum Akredytacji, www.pca.gov.pl , należy wybrać „akredytowane podmioty„, dalej „laboratoria badawcze” po podaniu numeru akredytacji wyskoczą uprawnienia danej jednostki, pod tabelą pojawi się odnośnik na który należy kliknąć np. AB 087 i pod spodem pod napisem „zakres akredytacji” pojawi się plik w formacie pdf, w przypadku kotłów w tabelach należy szukać numeru odnoszącego się do normy PN-EN 303-5:2012

minertu
23-09-2016, 11:12
Aleś sie rozciepał,przecież wiem jak to jest :)

Jarecki79
23-09-2016, 12:58
Można obrazowo

Wiesz, że na pewnej wiosce mieszka Jan Kowalski, wiesz,że uczy jeździć tirami, ma swojego tira i plac manewrowy.
Sęk w tym,że ma uprawnienia do nauki i wydawania uprawnień np. karty żeglarskiej.
Po kursie u niego dostajesz papierek żeglarski na którym masz napisane uprawnienia do jazdy tirem i kategorię C

Teraz na drodze zatrzymuje Cie policjant, patrzy na kartę żeglarską z kategorią C na tiry i puszcza Cię w dalszą drogę.

Świadczy to o tym,że papier jest ważny, czy tylko mówi tyle,że ten policjant to wyjątkowy głąb?


Nie negujemy,że Jan Kowalski ma tira, posiada plac manewrowy i potrafi kogoś nauczyć jeździć tirem.

co więcej Ty możesz nie mieć pojęcia,że papier, który wydaje Jan Kowalski jest lipny, tutaj Jan Kowalski powinien odpowiadać.

teraz przenieś sobie taką analogię na urzędników.

Z takimi praktykami jednostki posiadające uprawnienia powinny walczyć, czyli do danej gminy pismo, wyjaśnienie, pokazanie czarno na białym co jest co i cofamy dotację ewentualnie dając czas na uzupełnienie i dostarczenie prawdziwych papierów. Tak to powinno wyglądać w normalnym kraju.
ścigać by należało ten twór wydający papier, bo producent mógł sie nie znać i zrobic badania w dobrej wierze opierając się na ofercie i podaniu jakiegos numeru akredytacji.

a mamy wolna amerykankę.

Prawda?

boluslolusj23
23-09-2016, 13:35
Jeżeli badają sprzętem do tego przeznaczonym to dlaczego nie?

Grzesiu, to nie tak
popatrz na stronie PCE na to AB 1593 i zobacz na jakie zakresy mają uprawnienia. Choćby na CO. I doopa blada. Ale w jakimś celu - to moje prywatne zdanie ktoś wyłożył pół bańki na sprzęt i całą resztę. A nazwa taka jakaś niby znajoma.
Łoj, jak by tak Rychu miał taką kasę do wydania, to by dopiero było.

boluslolusj23
23-09-2016, 13:38
Można obrazowo

Wiesz, że na pewnej wiosce mieszka Jan Kowalski, wiesz,że uczy jeździć tirami, ma swojego tira i plac manewrowy.
Sęk w tym,że ma uprawnienia do nauki i wydawania uprawnień np. karty żeglarskiej.
Po kursie u niego dostajesz papierek żeglarski na którym masz napisane uprawnienia do jazdy tirem i kategorię C

Teraz na drodze zatrzymuje Cie policjant, patrzy na kartę żeglarską z kategorią C na tiry i puszcza Cię w dalszą drogę.

Świadczy to o tym,że papier jest ważny, czy tylko mówi tyle,że ten policjant to wyjątkowy głąb?


Nie negujemy,że Jan Kowalski ma tira, posiada plac manewrowy i potrafi kogoś nauczyć jeździć tirem.

co więcej Ty możesz nie mieć pojęcia,że papier, który wydaje Jan Kowalski jest lipny, tutaj Jan Kowalski powinien odpowiadać.

teraz przenieś sobie taką analogię na urzędników.

Z takimi praktykami jednostki posiadające uprawnienia powinny walczyć, czyli do danej gminy pismo, wyjaśnienie, pokazanie czarno na białym co jest co i cofamy dotację ewentualnie dając czas na uzupełnienie i dostarczenie prawdziwych papierów. Tak to powinno wyglądać w normalnym kraju.
ścigać by należało ten twór wydający papier, bo producent mógł sie nie znać i zrobic badania w dobrej wierze opierając się na ofercie i podaniu jakiegos numeru akredytacji.

a mamy wolna amerykankę.

Prawda?

Kol. Jarecki
nie wkurzajmy Grzesia, bo rekonwalescent. Grzechu, dużo zdrowia. Trzymaj się karlusie.

boluslolusj23
23-09-2016, 13:40
Nie to,że zapomniałem, tyle,że nie był on wymieniony w poście

Co myśleć, nie wiem. Wiem tyle,że ma uprawnienia emisyjno-energetyczne w/g nowej normy 303-5:2012, sęk w tym,że tak naprawdę mogą badać pod IV i Vklasę, bo nie mają "zasięgu" do klasy III


Nie chodzi mi także o żadne spory, nie neguję,że coś i gdzieś było zbadane
Chodzi mi o to, aby w jednym rzędzie nie stawiać jak to określasz badan u wujka Staszka z jednostkami akredytowanymi i tyle.

Pytasz, co myśleć?
Ano "dobra zmiana" czyli wszystko w tym kraju schodzi na psy. A kto za to zapłaci? Ano, jak zawsze - MY, czyli szara maść do głosowania.

A najbardziej to to, że nawet się nie kryją. Na stronie PCA jako kontakt tej jednostki jest www.
www: www.kotlyco.pl

https://www.pca.gov.pl/akredytowane-podmioty/akredytacje-aktywne/laboratoria-badawcze/AB%201593,podmiot.html

To ja se kurna jutro swój sąd zakładam i niech mnie wszyscy w 4 litery gryzną. A co? Nie moge być sędzią we własnej sprawie? Inni mogą, to ja też panie prezesie i "dobra zmiano".

p.s. Koniec świata pewnie bliski.

karoka65
23-09-2016, 14:57
To ja se kurna jutro swój sąd zakładam i niech mnie wszyscy w 4 litery gryzną. A co? Nie moge być sędzią we własnej sprawie? Inni mogą, to ja też panie prezesie i "dobra zmiano".

p.s. Koniec świata pewnie bliski.
Boluś to może weźmiesz mnie do spółki? co?
Żeby wszystko było normalnie Ty będziesz łapał a ja wypuszczał :)

Jarecki79
23-09-2016, 16:09
Pytasz, co myśleć?


To ja se kurna jutro swój sąd zakładam i niech mnie wszyscy w 4 litery gryzną. A co? Nie moge być sędzią we własnej sprawie? Inni mogą, to ja też panie prezesie i "dobra zmiano".

p.s. Koniec świata pewnie bliski.

Przepraszam,że tak znowu tutaj dyskusja na tematy badań.

Robiąc takie dalekie dywagacje
Taki jeden instytut promuje wiadome palniki w zasadzie od dwóch producentów ze strategią promocyjną na jednego
w takim innym na zmianę 3 idą
zabrakło zatem miejsca dla innego sporego producenta....

ano to sobie tutaj zrobili kolejny, co by tzw apps i pozostałe z tego kościoła promować

i tym luźnym przemyśleniem zakończę,
ps. jak walczyli w IE to widziałem coś tam na IV-kę, z Brna też była IV, teraz się V-ki posypią :)

minertu
23-09-2016, 17:33
Grzesiu, to nie tak
popatrz na stronie PCE na to AB 1593 i zobacz na jakie zakresy mają uprawnienia. Choćby na CO. I doopa blada. Ale w jakimś celu - to moje prywatne zdanie ktoś wyłożył pół bańki na sprzęt i całą resztę. A nazwa taka jakaś niby znajoma.
Łoj, jak by tak Rychu miał taką kasę do wydania, to by dopiero było.
A kto wie czy nie ma?

Pany nie tłumaczcie mi tego bo wiem o co chodzi.Zastanawiam się tylko po co to komu potrzebne skoro kocioł w warunkach domowych nigdy nie będzie pracował na parametrach z badań ,nigdy!!! Więc jaki sens mają te badania? Ż potrafi tak pracować ,ale nigdy nie będzie? Producent wyda kasę,klient zapłaci ale zyska z funduszu zwrot i co z tego ?

karoka65
23-09-2016, 17:37
Widzę co niektórzy stali się od niedawna bardziej normowi niż sama norma, hehe

mpepe
23-09-2016, 19:38
Jeżeli badają sprzętem do tego przeznaczonym to dlaczego nie?

Bo nie mają akredytacji :-)

minertu
23-09-2016, 19:42
Bo nie mają akredytacji
Bingo.

mpepe
23-09-2016, 20:10
A kto wie czy nie ma?

skoro kocioł w warunkach domowych nigdy nie będzie pracował na parametrach z badań ,nigdy!!! Więc jaki sens mają te badania? Ż potrafi tak pracować ,ale nigdy nie będzie? Producent wyda kasę,klient zapłaci ale zyska z funduszu zwrot i co z tego ?

Czyli najlepiej palić pozaklasowymi przecież i tak w domowych warunkach to nam rura nie powtórzą wyniku z labo :-)

minertu
23-09-2016, 20:22
Uwierz mi, że nie będzie pracował tak jak w laboratorium.

mpepe
23-09-2016, 20:31
Uwierz mi, że nie będzie pracował tak jak w laboratorium.

Nie mam powodów zeby Ci nie wierzyc to chyba oczywista oczywistość. Czy to znaczy ze w domu 5 kl będzie dymił jak bezklasowy? Nie będzie miał trochę gorsze parametry niż w labo ale nadal będzie to lepiej niż kociol o niższej klasie np. w 3.

Jurgonka
23-09-2016, 20:34
Sens ma tylko badanie "na kominie" u użytkownika. Nawet jak kocioł jest OK i ma wszystkie papiery na V zakazał bym użytkowania gdy nie spełnia normy (?) "na kominie" u użytkownika. Kocioł bez dokumentacji spełniający normę jest OK. Tylko gdzie miejsce dla darmozjadów mających pieczątkę, potwierdzającą, że oni na super aparaturze i instalacji potrafią przez chwilę utrzymać normę .

karoka65
23-09-2016, 20:35
A ja Wam napiszę jak i Boluś: oj będzie się jeszcze działo :)
Ale z tymi klasami :)

karoka65
23-09-2016, 20:37
Sens ma tylko badanie "na kominie" u użytkownika. Nawet jak kocioł jest OK i ma wszystkie papiery na V zakazał bym użytkowania gdy nie spełnia normy (?) "na kominie" u użytkownika. Kocioł bez dokumentacji spełniający normę jest OK. Tylko gdzie miejsce dla darmozjadów mających pieczątkę, potwierdzającą, że oni na super aparaturze i instalacji potrafią przez chwilę utrzymać normę .
Jurgonka Ty mi się podobasz :) ale my to jesteśmy? jak to było?
hejterami? :)

bolek_bolecki
23-09-2016, 22:39
bo nie mają uprawnień

Nie neguję,że ktoś bada. Jakby badanie było rzetelne i legalne, to od wujka Staszka jedziesz np. do Brna na gotowo po papierek a jak jest jakie jest, to nic z tego nie wyjdzie i poprawki.

Dobrze, że gdzieś zbadane, ale to lipa jest.


No ale na tym właśnie rozsądek polega żeby sobie zbadać u Staśka za groszę i jechać na drogie akredytowane labo z pewnością że wyjdzie. Pucowanie konstrukcji w takim miejscu jest trochę drogie.

To mi jak cepowi proszę wytłumaczyć, bo nie czaje o co biega z tym AB 1593, że mają zakres na trzy badania, a robią całą normę?. Na www producenta nie znalazłem żadnego kwitu.
W kwestii CO, norma 303-5 wymaga aby było ~400ppm więc ten tysiak im starczy. Powyżej pewnie i mierzą bo to normalne dla "naturalnych stanów przejściowych" gdzie kociołek spędza sporo czasu, ale kwitu na to nie wystawią... bo i w sumie po co komu dzisiaj taki kwit na klasę niższą niz IV

----
O, jest kwit na ecodesign, ale wyczaiłem coś takiego że mi się portfel otworzył. No ale dupa bo pusty.

Dzięki stosowaniu kotłów klasy 5 do ogrzewania budynków np. jednorodzinnych możemy znacznie obniżyć koszty eksploatacyjne ponoszone na zakup paliwa.
Wykazuje to prosta kalkulacja: podczas ogrzewania domu o powierzchni około 200 m2 , rocznie dzięki wzrostowi sprawności kotła grzewczego tylko z 83% do 88% (a więc zastosowaniu kotła klasy 5) zużyte zostaje około 200 kg mniej węgla o kaloryczności 26 000 kJ/kg. A więc warto!

Zakładając że to coś pożyje 10 lata, to w tym czasie na paliwo wydam mniej o tysiaka (może). Radujmy się.

timon120777
24-09-2016, 08:00
pozostaje tylko pytanie czy jedynie kocioł 5 klasy może mieć wyższą sprawność niż kotły klas niższych???
a co z konstrukcjami w klasie 4 mającymi sprawności powyżej 90%???
ile w stosunku do nich zaoszczędzimy kupując kocioł 5 klasy tylko dlatego że jest w 5 a nie w 4 lub 3 ???

zawijan
24-09-2016, 08:38
Sens ma tylko badanie "na kominie" u użytkownika. Nawet jak kocioł jest OK i ma wszystkie papiery na V zakazał bym użytkowania gdy nie spełnia normy (?) "na kominie" u użytkownika. Kocioł bez dokumentacji spełniający normę jest OK. Tylko gdzie miejsce dla darmozjadów mających pieczątkę, potwierdzającą, że oni na super aparaturze i instalacji potrafią przez chwilę utrzymać normę .
Zadam Ci jedno, bardzo proste, pytanie:
Czy wiesz, jakie parametry wykazuje Twój kocioł na twoim kominie?

A może, jako pierwszy, dasz przykład i zbadasz Twój kocioł na twoim kominie a następnie dostosujesz się do tego, co tu wypisujesz, i wyłączysz go, jeśli nie spełnia wymogów normy. Bo że nie spełnia - to jestem pewien. Żaden kocioł w żadnej kotłowni nie spełnia wymogów norm - do każdy z nich ma swojego użytkownika, który jest najsłabszym ogniwem tego całego łańcucha wytwarzania ciepła w gospodarstwach indywidualnych.

boluslolusj23
24-09-2016, 08:39
Powolutku Panowie, powolutku,

Jednostka akredytowana to taka, której kontrolerzy z PCA potwierdzą prawidlowość prowadzonych badań odpowiedniej jakości sprzętem i wg zwalidowanej procedury.
Nikt nie wywala masę kasy po to, aby ograniczyć się tylko do prowadzenia badań części (malutkiej) i właściwie pewnie dla siebie. Jednostka akredytowana musi świadczyć usługi na zewnątrz.Jeśli dla normy EN-PN303-5:2012 to proszę nie zapominać, że obejmuje ona również kotły komorowe z ręcznym zasypem paliwa. W pkt. 5.7.4.1 wyraźnie opisano, kiedy rozpoczyna się badania czyli rejestracje wyników. A że komorowce po zasypaniu na warstwę żaru porcji paliwa na 4 godz. dobrze dają w czopuch, to to CO znacznie przekracza akredytowany zakres 1000 mg/m3. Porządne laboratoria stosują analizatory dwuzakresowe. Właśnie po to.

Jeden z Panów twierdzi, że sens ma jedynie badanie na kominie użytkownika. Pytam, jak Pan to sobie wyobraża? Oczywiście aparaturę można przywlec do Pana, ale Pan musi przygotować odcinek pomiarowy zgodny z wymaganiami normy, zrobić wcinkę na przepływomierz, udostępnić kocioł tak, aby można było zabudować króćce dla termopar. Na kominie zabudować regulator ciągu.Pobrać próbki Pańskiego paliwa. Ile to będzie kosztowało wraz z kosztami przyjazdu ekipy? Kotłów w kraju są tysiące. Czyli wg Pana każdy użytkownik ma mieć badany oddzielnie swój kocioł? Dobrze rozumiem? Koszt badania przekracza wartość kotła. Wchodzi Pan w to?
A co będzie jeśli się okaże, że pański samoróbek nie spełnia nawet wymagań kl. I dawnej 303-5???

Tylko szaleniec mógłby twierdzić, że u użytkownika kocioł z V na badaniach będzie osiągał takie same poziomy. Ale przynajmniej wiadomo, czego się można spodziewać.

p.s. Wiechu, możemy taką spółę zrobić, tyle, że ja wprowadzam ks za wszystko jako jeden uniwersalny wyrok, a ty będziesz je wykonywał (egzekwował), bez prawa dalszego odstępowania podwykonawcom.

boluslolusj23
24-09-2016, 08:52
Sens ma tylko badanie "na kominie" u użytkownika. Nawet jak kocioł jest OK i ma wszystkie papiery na V zakazał bym użytkowania gdy nie spełnia normy (?) "na kominie" u użytkownika. Kocioł bez dokumentacji spełniający normę jest OK. Tylko gdzie miejsce dla darmozjadów mających pieczątkę, potwierdzającą, że oni na super aparaturze i instalacji potrafią przez chwilę utrzymać normę .

Szanowny Panie Jurgonka
wg definicji słownikowej
darmozjad to człowiek leniwy, bezrobotny lub pozorujący pracę, który żyje na cudzy koszt;
Jak by się Pan czuł, gdyby tym słowem ktoś ochrzcił Pana?
Czy uważa Pan, że ludzie pracujący w laboratoriach badawczych są leniwi, pozorują swoją pracę i spełniają resztę z definicji wyżej przytoczonej?

p.s. język polski jest tak bogaty, że można kogoś oczernić w nieco bardziej wyrafinowany sposób.

Jurgonka
24-09-2016, 09:17
Włącz myślenie. Mówię o badaniu spalin "na kominie" u użytkownika. Badanie nie na wydumany atest, a na normę (jeśli istnieje) jaką muszą spełniać spaliny w domu ogrzewanym małym kotłem. Dyskusja o wymaganiach, które spełniają tylko badania w instytucie jest bezprzedmiotowa. Lecz największym moim zarzutem do Pana z powyższych postów jest: "Pobrać próbki Pańskiego paliwa." Odmawiam tych badań. Mam paragon, nie ukradłem. Węgiel został dopuszczony (?) do obrotu. Ponieważ nie realny jest zwrot - będę nim palił, i z tego węgla będę - spaliny. I to proszę badać.
Odnośnie badań mojego kotła - dotychczas nie znalazł się odważny, a mnie nie stać na badania. (bez względu na koszt). Wynik badań byłby ciekawy, tylko wtedy gdy byłby znacznie poniżej wymagań, lepszy niż przewiduje norma. Lecz tego boją się "naukowcy". "Garażowiec" lepszy od "produktu" instytutu. "Jest to niedopuszczalne i nie ma zgody na takie badania.

Jurgonka
24-09-2016, 09:21
Szanowny Panie Jurgonka
wg definicji słownikowej
darmozjad to człowiek leniwy, bezrobotny lub pozorujący pracę, który żyje na cudzy koszt;
Jak by się Pan czuł, gdyby tym słowem ktoś ochrzcił Pana?
Czy uważa Pan, że ludzie pracujący w laboratoriach badawczych są leniwi, pozorują swoją pracę i spełniają resztę z definicji wyżej przytoczonej?

p.s. język polski jest tak bogaty, że można kogoś oczernić w nieco bardziej wyrafinowany sposób.

Przepraszam za darmozjada. (Na dzień dzisiejszy sam się nim czuje) W laboratoriach badawczych, pozorują myślenie. Cały ich wysiłek to dotrzymanie zapisów normy. A prywatnie - norma nie precyzuje i tu możemy poszaleć, naciągnąć, wykorzystać nieprecyzyjność zapisu. itd

Jarecki79
24-09-2016, 09:27
pozostaje tylko pytanie czy jedynie kocioł 5 klasy może mieć wyższą sprawność niż kotły klas niższych???
a co z konstrukcjami w klasie 4 mającymi sprawności powyżej 90%???
ile w stosunku do nich zaoszczędzimy kupując kocioł 5 klasy tylko dlatego że jest w 5 a nie w 4 lub 3 ???

Widzisz wszystko się jeszcze rozbija o róznice, które były wcześniej.
Jedna jednostka twierdziła,że wystarczy badanie na 100%mocy i tak to robiła i tak wystawiała atesty, a że na południu gminy chciały taki papier, to tez większość papierków jest właśnie taka i nie wiesz nic, jak taki kocioł 3klasy pracuje na dole.
Inne jednostki tj. udt czy ie badały wg starszej wersji normy na 30 i 100%mocy, tyle,że na ateście były dane ze 100 a w raporcie pomiar 30. Przy 3klasie nikomu to potrzebne nie było, bo na 30% wsio się w niej mieściło.

mając stary raport z badań z ie jednostki Skam-P 17kW moge Ci powiedzieć,że na 30% było 73,5%sprawności (emisja CO 1013, spaliny 102st.C)
porównując to do Skam-PV 20, gdzie badałem 3poziomy mocy na górze i 2 na dole, to na 30% wychodziło 88-89,4%

Oczywiście spalanie jest czystsze i palniki lepiej dobrane, bez zapasu, one muszą robić wynik na dole i górze.

tyle,że nie ma róży bez kolcy. IE podaje,że aby udało się zrobić kocioł w klasie V należy celować ze spalinami w widełki 110 do max.135st.C
To wymaga kominów ceramicznych lub odpowiednich wkładów. Wymiennik z innym obiegiem wody, przy pionowych kanałach zawór mieszający aby min. to 45st.C wracało na powrót (zawór 4d 5/4cala to widełki 120-150zł, więc nie urywa...).
U mnie w były to widełki przy paliwie 27MJ - 130 i 135st.C oraz dla paliwa 29MJ - 118st.C
na ateście Instytut Energetyki podaje owe dane z badania finalnego, u mnie konkretnie 118st.C oraz 73st.C (średnio w cyklu pomiarowym), podane są także dane paliwa na którym badanie się odbyło

dla przykładu drugi instytut nie podaje prawie nic, nie wiesz jakie paliwo, jakie temp. i tu Ci podam przykład lokalnej konkurencji z papierem z tego instytutu na mocy znamionowej 79st.C a na obniżonej 56st.C....

Jurgonka
24-09-2016, 09:36
@Jarecki79 Dziękuje, miałem racje:
"norma nie precyzuje i tu możemy poszaleć, naciągnąć, wykorzystać nieprecyzyjność zapisu. itd"

zawijan
24-09-2016, 09:59
Widzisz wszystko się jeszcze rozbija o róznice, które były wcześniej.
Jedna jednostka twierdziła,że wystarczy badanie na 100%mocy i tak to robiła i tak wystawiała atesty...
Drogi Koleżko
Jeśli już bierzesz udział w takich dyskusjach (a przypomnę Ci, że jeszcze nie tak dawno odżegnywałeś się od nich, bo Ci były nie w smak), to bądź precyzyjny.
To nie "jedna jednostka badawcza twierdziła", ale obowiązująca prawem norma EN 12809 wymagała tylko badania na mocy 100%. Państwowy instytut badawczy (bo taki status ma ta jedna jednostka, o której prawdopodobnie piszesz) nie może ustalać sobie własnych praw, które stałyby ponad prawami państwa.

zawijan
24-09-2016, 10:08
NOWY WSPANIAŁY ŚWIAT
według chęci i życzeń niektórych tutaj

Producent wypuszcza na rynek wszystko, co mu wyjdzie spod młotka, majzla i palnika, bez żadnych badań i bez żadnej odpowiedzialności (kasując sobie za to, oczywiście, marżę produkcyjną). Sprzedawca sprzedaje wszystko, co uda mu się wcisnąć klientowi, bez żadnych badań i bez żadnej odpowiedzialności (kasując sobie za to, oczywiście, marżę handlową. Badania robi się na kominie u użytkownika (wykonawca badań kasuje sobie za to, oczywiście, marżę usługową).
I co?
Kto płaci za te badania na kominie?
Co się dzieje, jeśli te badania dadzą wynik negatywny (a dadzą z całą pewnością)?
A może by tak powołać Gwardię Obywatelską, która będzie pilnować, aby taki kocioł nie pracował albo został zlikwidowany?
A może...
Przestańcie już z tymi głupotami, bo aż niedobrze się robi od tego.

Jarecki79
24-09-2016, 10:20
Drogi Koleżko
Jeśli już bierzesz udział w takich dyskusjach (a przypomnę Ci, że jeszcze nie tak dawno odżegnywałeś się od nich, bo Ci były nie w smak), to bądź precyzyjny.
To nie "jedna jednostka badawcza twierdziła", ale obowiązująca prawem norma EN 12809 wymagała tylko badania na mocy 100%. Państwowy instytut badawczy (bo taki status ma ta jedna jednostka, o której prawdopodobnie piszesz) nie może ustalać sobie własnych praw, które stałyby ponad prawami państwa.

Jest Wasza opinia i Wasze badanie w/g tego co podajesz
vs
opinia IE oraz UDT i ich wcześniejsze badania wg/ starszej wersji normy 303-5:2002 na 30 i 100%

i to nie moje widzi-mi-się tylko tak to wyglądało

Wy twierdziliście,że Was to obowiązuje a tam badano w/g tego co podawała starsza wersja normy i tyle. Problem pewnie wynikał z tego,że starsza wersja normy nie była zharmonizowana.
Wy podpinaliście to do starych zasad a inni badali w/g normy europejskiej, jako nowszej.
Opinie 2:1

zawijan
24-09-2016, 11:45
Czegoś nie rozumiesz...
Aby kocioł mógł zostać wprowadzony do sprzedaży na rynku, musiał spełnić wymogi normy EN 12809 (to także norma europejska), bo tak stanowiło obowiązujące prawo. A norma 12809 kazała badać na 100% (tylko). I to wszystko w tym temacie.
Natomiast instytuty mogą sobie badać jak tam chcą, albo jak im zleci Zleceniodawca. Tyle, że to nie instytuty ustalają prawa, tylko władze państwa.
Ja wiem... Ty mylisz badania dopuszczające kocioł do obrotu na rynku z badaniami wymaganymi przez urzędy i instytucje dysponujące środkami finansowymi na dofinansowanie przedsięwzięć proekologicznych. W tym przypadku - to te urzędy i instytucje decydowały o tym, jakimi badaniami kierować się przy podejmowaniu decyzji o dofinansowaniu, bo takie miały prawo. Oczywiście nie mogły dofinansowywać kotłów, które nie miały badań dopuszczających do obrotu na rynku, ale poza tym miały pełną swobodę. Np. w Łodzi dysponent środków finansowych życzył sobie, aby kocioł miał badania wykonane przez instytut z Łodzi. I też miał takie prawo, bo był dysponentem środków finansowych. Oczywiście taki kocioł też musiał spełniać warunki prawa państwowego, dopuszczające go do obrotu na rynku.
No...! Jeśli jeszcze po tym wyjaśnieniu ktoś nie będzie tego rozumiał... to jest kiep. I tyle :)

Jarecki79
24-09-2016, 11:57
Zawijan znam Twoją wersję
Przedstawiałem to stanowisko w IE, to mówiąc skrótowo się śmiali i wskazywali na normę PN-EN 303-5:2002, całe EU w.g tego badało.....
tamta wersja normy jak pamiętam wymagała badania jednostek od 10 do 350kW.

zresztą nie ma co do tego wracać.

Co do tego dysponenta i zwrotów na terenie Łodzi, tam tolerowano badania wykonane zgodnie z 303-5:2002, konkretnie na tamten czas z ITGiS , ITC oraz UDT.

Fakt jest taki,że było tak,że część zbadana tylko na 100% a część na 100 i 30%

Było, minęło

zawijan
24-09-2016, 12:27
Zawijan znam Twoją wersję...
Wiem o instytutach znacznie więcej, niż Ty...
I doskonale wiem, dlaczego jedni badali tak a inni inaczej :rolleyes:

boluslolusj23
24-09-2016, 13:26
Kolego Jarecki,
pewnie pamiętasz, że kiedy Polska weszła do UE to tym samym zobowiązała się do prowadzenia norm europejskich. a zwłaszcza tych zharmonizowanych z Dyrektywami Nowego i Horyzontalnego Podejścia. Tym samym, gdy mandatem nr 35 do Dyrektywy Budowlanej dopisano kotły grzewcze na paliwa stałe to norma EN12809 została z tą Dyrektywą zharmonizowana i tyle.
To, że wymogi tej normy były śmieszne i nawet śmietnik z palącymi się w nim papierami miał prawo przejść, to inna sprawa. Wystarczyło bowiem, ze jako producent zadeklarowałeś poziom CO np. na 5% a w badaniu wyszło 4,99 i grał gitara.
Organem kontrolnym były Inspektoraty budowlane.
Stara 303-5:2002 była "katechizmem" dla kotlarzy, ale nie była z niczym zharmonizowana. Na dodatek zawierała błędy i nikt ich nie chciał poprawić choćby erratą.
Gdy weszła nowa 303-5:2012 z rozszerzonym zakresem mocy i zharmonizowano ją z Dyrektywą Maszynową to wszedł obowiązek badania na dwóch mocach (100 i 30% nominalnej), doszły obowiązkowe OGC, wywalono starą I i II klasę a dołożono IV i V. Doszły badania bezpieczeństwa i kilka innych spraw, których się kiedyś nie badało, bo nie było tego obowiązku.
To tyle gwoli przypomnienia, bo przecież to znasz doskonale.
Pozdr.

boluslolusj23
24-09-2016, 13:36
Włącz myślenie. Mówię o badaniu spalin "na kominie" u użytkownika. Badanie nie na wydumany atest, a na normę (jeśli istnieje) jaką muszą spełniać spaliny w domu ogrzewanym małym kotłem. Dyskusja o wymaganiach, które spełniają tylko badania w instytucie jest bezprzedmiotowa. Lecz największym moim zarzutem do Pana z powyższych postów jest: "Pobrać próbki Pańskiego paliwa." Odmawiam tych badań. Mam paragon, nie ukradłem. Węgiel został dopuszczony (?) do obrotu. Ponieważ nie realny jest zwrot - będę nim palił, i z tego węgla będę - spaliny. I to proszę badać.
Odnośnie badań mojego kotła - dotychczas nie znalazł się odważny, a mnie nie stać na badania. (bez względu na koszt). Wynik badań byłby ciekawy, tylko wtedy gdy byłby znacznie poniżej wymagań, lepszy niż przewiduje norma. Lecz tego boją się "naukowcy". "Garażowiec" lepszy od "produktu" instytutu. "Jest to niedopuszczalne i nie ma zgody na takie badania.

Szanowny panie Jurgonka

Czego ponoć wg pana norma obecnie obowiązująca nie precyzuje i gdzie coś w związku z tym można naginać? Proszę doprecyzować swoje twierdzenie.
Przy okazji może zaprezentuje nam wszystkim swoją proponowaną procedurę badania na kominie u użytkownika?
A paliwo? A jak pan określi sprawność energetyczną kotła bez zbadania paliwa? A jak na tym kominie określić moc? No i co z tego, że zostanie zbadany na pańskim paliwie, skoro ono się panu skończy a nowe bedzie inne i nawet nie bedzie wiadomo co to to, bo pan nie wyrazi zgody na pobranie probek. To może na stałe fundnąć panu porządną aparaturę, zabudować w chałupie, zapewnic serwis, a do tego gdzieś w kątku laboratorium mogace okreslić parametry paliwa. Oczywiście wyuczyć pana też za frico wszystkiego co z tym związane i jeszcze płacić co miesiąc jakieś wynagrodzenie za czas spędzony przy aparaturze i obrobce wyników.
Chętnie się na stare lata czegoś ciekawego może dowiem, bo po tylu latach darmozjadowania już pewnie totalnie ogłupiałem.
Czekam na rzeczową odpowiedź.

W sprawie drugiej części pańskiego postu. Rozumiem, że ktoś dla zwykłej ciekawości miałby na swój koszt przygotować pańską instalację, aby moc rzetelnie przeprowadzić badania, na swój koszt zawlec aparaturę, badaczy, przeprowadzić testy, opracować wyniki, wręczyć panu je i na odjezdnym jeszcze flachę szampana postawić. Bo pana nie stać na badania. No to kto to ma finansować?
Czekam na odpowiedź

p.s. widzę, że jest pan zwolennikiem spiskowej teorii dziejów. Czegóż to się naukowcy boją? Doprecyzuj Pan jeśli można prosic

Jarecki79
24-09-2016, 13:38
Tak, rozumiem Wasz punkt widzenia
Mój jest taki:

Polska to dziwny kraj i mamy taki bajzel prawny,że prawdziwe mogą być sprzeczne względem siebie rzeczy.
Zgadzam się z tym,że jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, inne kraje członkowskie badały wg tamtej normy 303-5:2002, badały wg niej także nasze jednostki.
Uważam,że to jest porównywalne i prawidłowe.

Skoro w danych gminach był wybór między 3jednostkami i wymagano badania zgodnie z tamta normą, to uważam to za sytuację normalną

Za patologiczną i podciągającą pod praktyki monopolistyczne, które winny być ścigane przez stosowne organa państwowe uważam sytuacje,gdzie na terenie gmin głównie śląska w "odwecie" dogadano się w gminach i żądano tylko słusznego atestu z danymi, gdzie m.in oczekiwano takich emisji, których nie wymagał żaden kraj UE a jedynie USA.... to jest dla mnie patologia. O sztucznym podziale marketingowym nie wspominając.

Ta patologia, którą można podciągnąć w świetle prawa do niby OK sytuacji.... moim zdaniem przyczyniła się do dalszego cyrku, czyli ogłupienia urzędników, co w efekcie końcowym dało pole do popisu takim tworom jak mała energetyka czy gig.

zawijan
24-09-2016, 14:04
Za patologiczną i podciągającą pod praktyki monopolistyczne, które winny być ścigane przez stosowne organa państwowe uważam sytuacje,gdzie na terenie gmin głównie śląska w "odwecie" dogadano się w gminach i żądano tylko słusznego atestu z danymi, gdzie m.in oczekiwano takich emisji, których nie wymagał żaden kraj UE a jedynie USA.... to jest dla mnie patologia. O sztucznym podziale marketingowym nie wspominając.
Psińco wiesz, Kolego - mówiąc po śląsku.
"Świadectwo z badań na znak bezpieczeństwa ekologicznego" (o jakie z pewnością Ci chodzi) było wydawane od roku 2001, zaś sam system takich badań powstawał w latach 2006-2009, kiedy to jeszcze nikomu nie śniło się ani o normie EN 303-5:2002, ani o Polsce w Unii Europejskiej. Sam system zaś został opracowany na życzenie pierwszego darczyńcy (tzw. potocznie - fundusz szwajcarski). Nie było wtedy także nawet normy EN 12809. A Ty pleciesz, nie wiedząc o czym.
P.S.
Przepraszam, pomyliłem się w pośpiechu...
...sam system powstawał w latach 1996-1999

Jarecki79
24-09-2016, 14:58
To ciekawe, bo z lat 2009-10 mam atesty i raporty w/g PN-EN 303-5:2002 a Ty twierdzisz,że nie było....

Taką dyskusje o słuszności tego czy innego sposobu badania powinniście prowadzić na linii ichpw - ie - udt
tyle,że pewnie jest to spór w stylu tego konstytucyjnego, gdzie każdy ma racje i każdy jest w błędzie

To wszystko póki co zakończyła nowsza wersja normy 2012 i jest w miarę równo.

boluslolusj23
24-09-2016, 15:02
Kolego Jarecki,
już Jacek wystarczająco moim zdaniem wylożył Ci kawę na ławę.W czasach, gdy PL nie była członkiem UE obowiązywały u nas normy branżowe. Istniał również obowiązek dokonywania pomiarów emisji.
Gdy weszliśmy do UE to zobowiązaliśmy się do stosowania norm europejskich.
To, ze na zachodzie badano na starą 303-5 ktora tam weszła w życie w 1998 r nie znaczy, że Polska mialł ten obowiązek, bo nie była nawet członkiem CEN.
UE. Ponieważ PKN goniły terminy, to początkowo ok. 80% norm europejskich bylo tłumaczone w postaci tzw. okładkowej, czyli okladka po polsku a reszta dalej po angielsku, niemiecku lub francusku. Bo dostali krotkie vacatio legis. Stara 303-5 Data publikacji 17-04-2002 Data wycofania 21-08-2012. Zero zharmonizowania. Totalna dobrowolka.
Równocześnie od czerwca 2005 wprowadzono wersję angielską 12809 którą w czerwcu 2006 zamieniono na pierwszą polską wersję. Później do tego gniota dokładano zmiany i erratę.
Toto "cudo" wymagało w jednej części tekstu udzialu jednostki akredytowanej, w drugiej notyfikowanej, a wlaściwie wszystko mogla zrobic ZKP, a jednostka tylko klepnąć swoje imprimatur. I nagle do boju ruszyły urzędniki z inspekcji budowlanych, nie majacych zielonego pojęcia o tym do czego się czepiali.
Byl totalny bardach.
Dopiero "śmierć" dyrektywy budowlanej i wprowadzenie EN-PN303-5:2012 zharmonizowanej z dyr. masz. wprowadzilo nieco porzadku.
A tak na koniec o dopłatach.
Ten, kto dysponuje kasą może sobie określać warunki jak chce, bo brak w tym kraju u decydentów rozumu. Mogą zatem urzędnicy gminy Zadupkowo Gorne określić, że u nich dopłaty wyłącznie do kotłów trójbarwnych z uchwytem przy drzwiczkach w kolorze radzieckiego złota obrączkowego. Jaki kraj tacy decydenci.
Pewnie już niedługo gdy twój pracownik otworzy firmę w niedzielę by zrozpaczonemu awarią klientowi który gonił do ciebie 300 km przy mrozie minus 20, to zarobisz za to dwa lata paki, bo zakaz handlu obowiązuje.
"Dobra zmiana" już nieco trwa, a nadal nie potrafią wdrożyć aktów wykonawczych do ustawy o ochronie środowiska.

Wyjaśniłem już wszystko, czy jeszcze coś potrzeba?
Pozdro

boluslolusj23
24-09-2016, 15:04
To ciekawe, bo z lat 2009-10 mam atesty i raporty w/g PN-EN 303-5:2002 a Ty twierdzisz,że nie było....

Taką dyskusje o słuszności tego czy innego sposobu badania powinniście prowadzić na linii ichpw - ie - udt
tyle,że pewnie jest to spór w stylu tego konstytucyjnego, gdzie każdy ma racje i każdy jest w błędzie

To wszystko póki co zakończyła nowsza wersja normy 2012 i jest w miarę równo.

Kolego Jarecki,
jeśli jest tak jak piszesz i dotyczy to naszej dawnej chlebodawczyni, to zechciej dokładnie poczytać: procedura ... oparta na ...
Prawie to samo, ale to prawie robi znaczna różnicę.

Jarecki79
24-09-2016, 15:24
Nie Boluś, nie chce mi się grzebać w starociach, ale my badamy regularnie kotły od wielu lat.
Miałem na myśli wcześniejszy itgis, późniejszy otgis a aktualny ie

Jakiś antyk z 2004, który mam pod ręką podawał moce, emisję CO2 w % dla mocy nominalnej i minimalnej oraz emisję CO dla mocy nominalnej i minimalnej w g/GJ oraz mg/m3 przy 10%tlenie, inny antyk z 2003 podobnie

taka starsza konstrukcja opal z atestem z 2009 podane już miała dane paliwa, moc, sprawność, CO, NOx, OGC, Pył, temp. spalin, strumień masy spalin dane 100% na ateście a od 30% w raporcie, dalej atest z 14.12.2011 na takie cudo opal-uni dla paliw ekogroszek i miał, takie same dane i na nich mam zapisy badany zgodnie z wymaganiami 303-5:2002

podobnie na Skam-Py z 28.12.2009 oraz z 11.05.2011

ps. z tych antyków pamiętam stare oznaczenia B w trójkącie, później GIGE... a później weszły te wszystkie śliwki, jabłuszka itd.

Jurgonka
24-09-2016, 15:27
Szanowny panie Jurgonka

Czego ponoć wg pana norma obecnie obowiązująca nie precyzuje i gdzie coś w związku z tym można naginać? Proszę doprecyzować swoje twierdzenie.
Przy okazji może zaprezentuje nam wszystkim swoją proponowaną procedurę badania na kominie u użytkownika?
A paliwo? A jak pan określi sprawność energetyczną kotła bez zbadania paliwa? A jak na tym kominie określić moc? No i co z tego, że zostanie zbadany na pańskim paliwie, skoro ono się panu skończy a nowe bedzie inne i nawet nie bedzie wiadomo co to to, bo pan nie wyrazi zgody na pobranie probek. To może na stałe fundnąć panu porządną aparaturę, zabudować w chałupie, zapewnic serwis, a do tego gdzieś w kątku laboratorium mogace okreslić parametry paliwa. Oczywiście wyuczyć pana też za frico wszystkiego co z tym związane i jeszcze płacić co miesiąc jakieś wynagrodzenie za czas spędzony przy aparaturze i obrobce wyników.
Chętnie się na stare lata czegoś ciekawego może dowiem, bo po tylu latach darmozjadowania już pewnie totalnie ogłupiałem.
Czekam na rzeczową odpowiedź.

W sprawie drugiej części pańskiego postu. Rozumiem, że ktoś dla zwykłej ciekawości miałby na swój koszt przygotować pańską instalację, aby moc rzetelnie przeprowadzić badania, na swój koszt zawlec aparaturę, badaczy, przeprowadzić testy, opracować wyniki, wręczyć panu je i na odjezdnym jeszcze flachę szampana postawić. Bo pana nie stać na badania. No to kto to ma finansować?
Czekam na odpowiedź

p.s. widzę, że jest pan zwolennikiem spiskowej teorii dziejów. Czegóż to się naukowcy boją? Doprecyzuj Pan jeśli można prosic

Spiskowa teoria - Ponieważ aktualna norma nie pozwala na jej intencjonalną interpretacje obydwaj specjaliści (znani z forum) przeszli na emerytury. Ten fakt jest niepodważalny, a więc jest dowodem na spisek. Pracowali do puki można było manipulować nieprecyzyjnymi zapisami . (Smoleńsk to jest To.)

A poważnie: Mylicie dwa zupełnie odmienne problemy. Badanie kotła w celu dopłat - nie interesują mnie dopłaty. Badanie kotła w celu dopuszczenia do sprzedaży - nie jest wymagane. (Nie oceniam tej sytuacji) Natomiast jestem zainteresowany - spalinami wydobywającymi się z kominów, bez względu na posiadane przez użytkownika certyfikaty. Jeśli mój sąsiad do "Waszego kotła" do opału doda odpowiednio rozdrobnione odpady "plastików" zwiększy moc kotła, zatruje całą okolice. Certyfikat będzie autentyczny i będzie stanowił alibi do dalszego trucia.
Kocioł z podajnikiem użytkuje od 26 lat i nie jestem zainteresowany nauką obsługi, nawet przez tak wykształconą i pewną siebie osobę. To @Zawijan zaproponował mi te badania "na kominie" w celu udowodnienia, wyższości przez siebie sygnowanych produktów. Gdybym miał nutkę hazardzisty zaproponował bym zakład, który kocioł otrzyma lepsze oceny Wasza M czy mój garażowiec. I w gratisie usprawnię Waszą M, prawie bezkosztowo i zauważalnie na aparaturze.

boluslolusj23
24-09-2016, 16:13
Panie Jurgonka
przepraszam, ale za takie coś:
"Ponieważ aktualna norma nie pozwala na jej intencjonalną interpretacje obydwaj specjaliści (znani z forum) przeszli na emerytury. Ten fakt jest niepodważalny, a więc jest dowodem na spisek. Pracowali do puki można było manipulować nieprecyzyjnymi zapisami . (Smoleńsk to jest To.)
..." mógłbym powiedzieć, że traktowalem pana jak normalnego, a jest Pan po prostu IDO..Ą. Mój błąd. Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa.

W normach nie ma intencyjności. Jest zimny drań, odporny na opcje, nawet z Wejherowa. A na emeryturę przeszedłem po 44 latach pracy. Sorry. Wg pana darmozjadowania. Byłem takim choojem, że nawet na pańskie pytania szukalem w starociach publikowanych w obcych dla pana językach, aby udostępnić panu nieco danych. Znowu moja wina. Przepraszam za to. Ot, takie te "ucone" są cioole.

a teraz jadę róweno:
goowno prawda, że do sprzedaży badania nie są wymagane. Do obrotu może wejść produkt posiadający znak CE. A ten dla kotłów wymaga badań przez jednostkę akredytowaną.
Skoro ma pan takich sasiadow, to prosze natychmiast skontaktowac się z wydzialem ochrony srodowiska lub jesli w waszej wsi czy miasteczku istnieje coś takiego jak Straz Gminna/Miejska i powołać się na obowiązujące przepisy z żadaniem przeprowadzenia kontroli. Tylko pana zmartwię. Musza pobrać próbki tak paliwa jak i popiołów. Sąsiad się pewnie panu odwdzięczy i wszystko będzie jasne. tylko te strażniki mogą wraz z sobą wprowadzić grupę badawczą z aparaturą. Jak będzie panu groziła dobra grzywna, to nie pytaj pan na forum, jak z tego wybrnąć. Bo ja wiem, ale nie powiem.
W sprawie modernizacji kotła M proszę kontaktowac się z jego producentem.
I gratuluję dobrego samopoczucia.
Pozdrawiam - darmozjad na emeryturze

p.s. jeśli do pieczywa dosypiesz pan np. cyjanku potasu, to pretensje do piekarza?
Wyraźnie w każdym raporcie z badań jest podane jakie paliwo, opisany obiekt badń i wszystko inne prawem wymagane.
A to że ma pan sąsiada jak swoje lustrzane odbicie, to nie moja wina. Nawet współczuć nie mogę.

adkwapniewski
24-09-2016, 16:15
CIACH

Gdybym miał nutkę hazardzisty zaproponował bym zakład, który kocioł otrzyma lepsze oceny Wasza M czy mój garażowiec. I w gratisie usprawnię Waszą M, prawie bezkosztowo i zauważalnie na aparaturze.

Z całym szacunkiem dla Twojej pracy (własny kocioł) zmierzyłeś choć raz co wydobywa się z Twojego komina ? Jeśli nie to nie zakładałbym się z Zawijanem. Nie piszę tego złośliwie , tylko wiara to jedno a wiedza to drugie , "czysty" kocioł i brak dymu wcale nie równa się "pięknym" spalinom ...

boluslolusj23
24-09-2016, 16:28
Z całym szacunkiem dla Twojej pracy (własny kocioł) zmierzyłeś choć raz co wydobywa się z Twojego komina ? Jeśli nie to nie zakładałbym się z Zawijanem. Nie piszę tego złośliwie , tylko wiara to jedno a wiedza to drugie , "czysty" kocioł i brak dymu wcale nie równa się "pięknym" spalinom ...

Pewnie nigdy nie widział co palenie drewnem potrafi. A gdyby tak jeszcze zobaczył co PM2,5 z drewna (dioksyny i furany w ilościach znacznie większych, niż z węgli kopalnych) w układzie oddechowym potrafi narobić, to by pewnie piechotą znad morza na Śląsk po węgiel szedł.
Najgorsze trucizny nie mają kolorku. Dlatego niech się dalej dobrze czuje. Z całego serca życzę