PDA

Zobacz pełną wersję : Rbr Ekouniwersal



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 [53] 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114

minertu
22-11-2013, 09:15
Mój z tego co rozumię miał słuzyć do zmniejszenia temp wody która ma iść na podłogę jedna pompa na 600 m podłogi.czyli fenix mi radzo aby tylko te powroty połaczyć i pompę CWU ustawić jako mieszającą i po temacie?
Wiem ,że czasem najprościej jest najlepiej.Czyli 4d sobie darować?
Jeżeli ma wychładzać wychodzącą na podłoge to sobie daruj.

Novy!
22-11-2013, 09:35
A może mniej ? :)
Koorna,pale teraz 3/30 tj.1:10,jak nie dmuchnę teraz 45%,to płomień jest taki "leniwy" że nie dopala opału.To co jest grane?

mark3k
22-11-2013, 10:00
Sprawdź płytkę zamykającą dostęp do kanału napowietrzającego po przeciwnej stronie dmuchawy. Może tam ucieka sporo powietrza. U mnie nie było żadnej uszczelki, zaślepka przykręcona bezpośrednio (metal - metal). Złożyłem na silikon i spokój. Draga sprawa: rurka doprowadzająca powietrze do zasobnika jest zbyt luźna w stosunku do rurek stalowych. Uszczelniłem oba połączenia.

minertu
22-11-2013, 10:03
Koorna,pale teraz 3/30 tj.1:10,jak nie dmuchnę teraz 45%,to płomień jest taki "leniwy" że nie dopala opału.To co jest grane?
A za uszczelnienie jesteś pewien?
Nie pozaklejałeś otworów?

Novy!
22-11-2013, 11:06
A za uszczelnienie jesteś pewien?
Nie pozaklejałeś otworów?
Uszczelnione było solidnie,może własnie "zeszło" trochę na otwory.mam zawalony komin,czekam na kominiarza. Może to jest przyczyna tej sadzy.Zerknę wieczorem na te otwory.

Delphion1
22-11-2013, 11:12
To ok daruję sobie ten 4d za waszą radą.Jedynie zepnę powroty razem,reszta zostaje.W sumie mniej roboty .Tyle,że chyba więcej spalę jak będe dogrzewał powrót CWU?mam rację?

timon120777
22-11-2013, 11:34
Delphion1
spróbuj może tak zamiast zabawy z zaworami???
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?186332-Kocio%C5%82-Termo-eco-19KW-St%C4%85pork%C3%B3w-Palnik-brucer-sterownik-dwustanowy&p=5131260&viewfull=1#post5131260

zrobiłem tak zamiast montowac zawór n-drogowy i aby nie było potrzeby grzania CWU gdy tego nie potrzeba
powrót chłodniejszy od zasilania o około 4stC

Czerny
22-11-2013, 12:13
A może mniej ? :)

Ja musiałem zmniejszyć nadmuch, bo po uruchomieniu z nastawami z przed uszczelnienia zrobił mi się momentalnie krater

timon120777
22-11-2013, 12:26
MINERTU
jeśli Novy miał trochę słabiej spasowany odlew korony i dmuchało mu mocno po całym obwodzie wewnątrz palnika to po zaklejeniu jednak ilość tego powietrza mogła dość znacząco spaść - pozostały tylko otwory do tego przeznaczone
a jeśli spadła ilość powietrza to mogło zdarzyć się tak że był zmuszony nadmuch podnieść
wszystko zalezy gdzie mu więcej wiatru przed uszczelnieniem spieprzało.
jak na zewnatrz poza palnik to na pewno wiatr w dół po uszczelnieniu ale jeśli po obwodzie środkiem to juz sobie ręki nie dam uciąć by trzeba było ujmować nadmuchu

Czerny
22-11-2013, 12:35
MINERTU
jeśli Novy miał trochę słabiej spasowany odlew korony i dmuchało mu mocno po całym obwodzie wewnątrz palnika to po zaklejeniu jednak ilość tego powietrza mogła dość znacząco spaść - pozostały tylko otwory do tego przeznaczone
a jeśli spadła ilość powietrza to mogło zdarzyć się tak że był zmuszony nadmuch podnieść
wszystko zalezy gdzie mu więcej wiatru przed uszczelnieniem spieprzało.
jak na zewnatrz poza palnik to na pewno wiatr w dół po uszczelnieniu ale jeśli po obwodzie środkiem to juz sobie ręki nie dam uciąć by trzeba było ujmować nadmuchu

Wentylator pcha tyle samo powietrza. Jeżeli zakleisz wewnętrzny obwód to gdzie ono pójdzie? Tymi otworami właśnie, którymi wcześniej szło go mniej - to tak chyba na chłopski rozum... :) Czyli generalnie trzeba zmniejszyć, bo już go tyle nie potrzebujemy

mark3k
22-11-2013, 12:49
Wentylator pcha tyle samo powietrza. Jeżeli zakleisz wewnętrzny obwód to gdzie ono pójdzie? Tymi otworami właśnie, którymi wcześniej szło go mniej - to tak chyba na chłopski rozum... :) Czyli generalnie trzeba zmniejszyć, bo już go tyle nie potrzebujemy

Teoretycznie pcha tyle samo powietrza, ale zaklejając wszystkie szczeliny na palniku i pozostawiając tylko otwory w koronie kolega NOVY spowodował zmuszenie pracy wentylatora na wyższym sprężu, a wtedy spada wydajność wentylatora przy tych samych obrotach i nie jest to zależność liniowa. Stąd konieczność zwiększenia obrotów, aby zapewnić podobną ilość powietrza jak przed uszczelnieniem korony palnika.

mark3k
22-11-2013, 12:56
Delphion1
spróbuj może tak zamiast zabawy z zaworami???
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?186332-Kocio%C5%82-Termo-eco-19KW-St%C4%85pork%C3%B3w-Palnik-brucer-sterownik-dwustanowy&p=5131260&viewfull=1#post5131260

zrobiłem tak zamiast montowac zawór n-drogowy i aby nie było potrzeby grzania CWU gdy tego nie potrzeba
powrót chłodniejszy od zasilania o około 4stC

To rozwiązanie jest stosowane od wielu lat i mimo swojej prostoty często jest skuteczne i sprawdza się. Kosztuje odrobinę pracy i kilka kształtek + zawór najlepiej taki z płetwą a nie kulowy.
Ważne, że u Ciebie działa i prądu nie trzeba.:):)

fenix2
22-11-2013, 13:06
Jest jedno ALE :)

Czasami , tak jak piszę timon120777 odlew może nie być dobrze spasowany - ja tak miałem , musiałem troszkę go "boszką" pogłaskać uszczelnić - i generalnie nadmuch w dół ALE czasami w pracy dwu-stanowej , nie wiem z jakiego powodu muszę ten nadmuch na parę godzin podnieść.

Jeden -dwa dni palenia w "dwustanie" na niskim nadmuchu - wykres :
225939

i kocioł nie może osiągnąć zadanej - dopiero jak podniosę nadmuch, albo przełączę w automat na parę godzin to się podnosi i znowu mogę przełączyć na dwustan , dzień dwa i tak w kółko ...

I to jest dziwne ... Palnik popiołem zachodzi ? Czy to ma związek z ciśnieniem atmosferycznym ? Czy jakieś czary ?

Może to zależy od ciągu kominowego.

Novy!
22-11-2013, 13:06
MINERTU
jeśli Novy miał trochę słabiej spasowany odlew korony i dmuchało mu mocno po całym obwodzie wewnątrz palnika to po zaklejeniu jednak ilość tego powietrza mogła dość znacząco spaść - pozostały tylko otwory do tego przeznaczone
a jeśli spadła ilość powietrza to mogło zdarzyć się tak że był zmuszony nadmuch podnieść
wszystko zalezy gdzie mu więcej wiatru przed uszczelnieniem spieprzało.
jak na zewnatrz poza palnik to na pewno wiatr w dół po uszczelnieniu ale jeśli po obwodzie środkiem to juz sobie ręki nie dam uciąć by trzeba było ujmować nadmuchu

U mnie,spieprzało po obwodzie,środkiem.Przed decyzją zdjęcia korony,na minimalnym poziomie opału zwiększyłem nadmuch do 60-70%.Efekt był taki ,że na palniku ud strony furtki,zrobiła się taka "kurtyna" ognia.Opał rozżarzył się równiutko wzdłuż dłuższego boku palnika od furtki.Wstawię zdjęcie korony,może zobaczysz.Widać tam okopcenie...
W efekcie dodałem nadmuchu o 2-3%,wieczorem sprawdzę otwory.Jeśli nie dostał się tam silikon,to tak by było timon jak napisałeś.

Moja dmuchawa terkocze prawie od początku.Mam wrażenie ,że coś z nią nie jest do końca jak należy...

Novy!
22-11-2013, 13:12
Jest jedno ALE :)

Czasami , tak jak piszę timon120777 odlew może nie być dobrze spasowany - ja tak miałem , musiałem troszkę go "boszką" pogłaskać uszczelnić - i generalnie nadmuch w dół ALE czasami w pracy dwu-stanowej , nie wiem z jakiego powodu muszę ten nadmuch na parę godzin podnieść.

Jeden -dwa dni palenia w "dwustanie" na niskim nadmuchu - wykres :
225939

i kocioł nie może osiągnąć zadanej - dopiero jak podniosę nadmuch, albo przełączę w automat na parę godzin to się podnosi i znowu mogę przełączyć na dwustan , dzień dwa i tak w kółko ...

I to jest dziwne ... Palnik popiołem zachodzi ? Czy to ma związek z ciśnieniem atmosferycznym ? Czy jakieś czary ?

Ciąg kominowy,jasne że ma znaczenie.Nie wiem czym palisz,ale moja wesoła lubi robić niespodzianki.Podniosłem nadmuch,problem powoli znika...
Palnik nie zachodzi popiołem,to wina ubywania opału w zasobniku.Zatkaj dosuszanie na próbę,i bedzie ok :)
Dmuchnij mocniej u siebie1-2%,ale nie zwiększaj dawki opału.Zobaczysz jakiego palnik dostanie kopa.

P.S.Koorna,że się nie boisz spaliny 60deg ;)

Novy!
22-11-2013, 13:48
Pooglądam dzisiaj palnik poza kotłem , przyjrzę się dmuchawie i osuszaniu.

Podnosić nadmuch na razie nie wiem czy to dobry pomysł , zauważyłem dziwną sytuację : groszek spala się dobrze przy nadmuchu do 35% i powyżej 41%, pomiędzy się groszek nie dopala - też tego nie potrafię zrozumieć dlaczego ?

Powyżej 41% robi się "wulkan" - pluje iskrami ale komora czysta (tylko pyłek) i spaliny <=100*C , spalanie przy -5*C do 10*C na poziomie : dwu stan 8kg , automat 10kg

Poniżej 35% trochę się brudzi ale spaliny <80*C , spalanie : zobaczymy dopiero nie dawno to "odkryłem" ;)

Wogóle z wunglem i podajnikiem to "dziwna" sprawa - teraz rozumiem dlaczego coraz więcej algo typu "fuzzy-logic" , dla pełni szczęścia potrzebuję ster który będzie mi kręcił zaworami 3Dtermostatycznymi i umożliwi modyfikację algo sterującego kotłem, nie chce mi się (dużo dużo roboty) klecić czegoś na kolanie - ecoal jest bardzo wygodny - sterowanie i podgląd przez net to dla mnie coś wspaniałego. Tylko czasami się wkoorwiam że spala nie tak jakbym chciał ...
Jaki Ty masz kocioł i palnik?Bo zgłupiałem ;)
35% nadmuch w RBR?Jak masz RBR-a to jaka masz dmuchawkę?

Novy!
22-11-2013, 13:55
Podaj login z esterownik to Ci udostępnię do podglądu

ekoenergia z domyślną dmuchawą , kociołek 11kW bez fabryczej ceramiki ale z cegiełkami ...

login to markowsski.
Ja mam WPA-07,o nadmuchu 35% mogę pomarzyć,chyba że palę peletem :) Jak Ty palisz na 35% w takiej samej dmuchawie,to moja na 100% jest zjeba...

Novy!
22-11-2013, 14:05
Mam jeszcze zmodowaną dyszę - nawierciłem otworki tam gdzie ich nie było bo po uszczelnieniu nie dopalał się tam groszek (zostawała taka wysepka i przesypywał się do popielnika - nie zależnie od nadmuchu)

U mnie taka wysepka jest jak jadę na wiekszęj mocy...Od zbytniego nadmuchu,palnik sie zapadnie-a od strony podajnika i tak przeżuci opał...
Swoją droga,chciałbym zobaczyć jak się pali z proporcjami 1:25 :) Przy zapotrzebowaniu na ciepło w moim budynku,nie ma na takie palenie szans :)

bobasxx
22-11-2013, 14:08
Dziękuję panowie z rady dotyczące redukcji, tylko albo ja nie dokładnie napisałem albo Wy nie doczytaliście ;)
Redukcję już mam (dostałem od sprzedawcy wraz z kotłem ;) ), jest spasowana i z kołnierzem.

Chyba odkuję ten klej i zobaczę czy coś się zmieni.

bobasxx
22-11-2013, 14:10
login to markowsski.
Ja mam WPA-07,o nadmuchu 35% mogę pomarzyć,chyba że palę peletem :) Jak Ty palisz na 35% w takiej samej dmuchawie,to moja na 100% jest zjeba...

U mnie także poniżej 38 % syfi. Dmuchawa taka jak Twoja.

bobasxx
22-11-2013, 14:13
Do podłogówki nie 3D a mieszacz jaki zamieściłem powyżej.

A ten mieszacz ze zdjęcia to nie jest właśnie zawór 3D termostatyczny ? Myślałem, że to to samo ;)

Novy!
22-11-2013, 14:14
U mnie także poniżej 38 % syfi. Dmuchawa taka jak Twoja.

Tak tylko on pali 1:25 :)

bobasxx
22-11-2013, 14:28
Tylko delikatnie - wymiana trójnika ceramicznego to chyba droga impreza ;)

Generalnie ten klej nie dotyka trójnika, bo trójnik zasłania kołnierz redukcji. Zasmarowałem z wierzchu na równo z płytkami ;)

Zdjęcie przed zasmarowaniem ;)

bobasxx
22-11-2013, 14:30
Tak tylko on pali 1:25 :)

Ja palę 1:12 dmuchawa na 40 %, teraz nawet testuję 1:13 bo trochę koksików w popielniku miałem.

75max
22-11-2013, 15:55
zaworek na napowietrzaniu założony teraz czekamy na efekty
225984

ale chyba dmuchawa w dół bo właśnie dmuchał jak szalony zobaczymy jak to będzie za parę godzin

Novy!
22-11-2013, 16:27
Ja palę 1:12 dmuchawa na 40 %, teraz nawet testuję 1:13 bo trochę koksików w popielniku miałem.

Czyli wychodzi na to,że dobrze "dmucham" :) Ustawiłem 1:10 i 43%,teraz chodzi na 42%.Podręcznikowo,o 3 sek w dół(ja podaje co 3sek),nadmuch o 1% w dół.Pewnie,że to nie reguła,ale "dmuchamy" podobnie...W każdym razie,jeśli "zachce" mi się mocy 1:6 trzeba będzie wiatru 45-46%...Spalina będzie wysoka,ale ten kocioł chyba tak musi mieć przy większej mocy.Ma "krótką" drogę spalin.
Obserwuję palnik 11kW bez ceramiki.Mam wrażenie,że w moim z ceramiką jest zupełnie inny płomień,lecimy z taka samą mocą i nadmuchem,a jednak u mnie w komorze spalania jest dużo cieplej.Zupełnie inaczej się pali..

Novy!
22-11-2013, 16:28
....

ale chyba dmuchawa w dół bo właśnie dmuchał jak szalony zobaczymy jak to będzie za parę godzin


Tak jak pisałem.Ja równocześnie uszczelniłem koronę,i muszę dmuchnąć mocniej.Była rozszczelniona dołem.Więc nie wiem jak by było przed jej doszczelnieniem..Tak czy siak.To co zrobiłeś ma duży sens.

75max
22-11-2013, 16:37
Tak jak pisałem.Ja równocześnie uszczelniłem koronę,i muszę dmuchnąć mocniej.Była rozszczelniona dołem.Więc nie wiem jak by było przed jej doszczelnieniem..Tak czy siak.To co zrobiłeś ma duży sens.

muszę się chyba w końcu wziąć i ustawić na ręczne tylko nie mam bardzo czasu go obserwować

bobasxx
22-11-2013, 17:17
Czyli wychodzi na to,że dobrze "dmucham" :) Ustawiłem 1:10 i 43%,teraz chodzi na 42%.Podręcznikowo,o 3 sek w dół(ja podaje co 3sek),nadmuch o 1% w dół.Pewnie,że to nie reguła,ale "dmuchamy" podobnie...W każdym razie,jeśli "zachce" mi się mocy 1:6 trzeba będzie wiatru 45-46%...Spalina będzie wysoka,ale ten kocioł chyba tak musi mieć przy większej mocy.Ma "krótką" drogę spalin.
Obserwuję palnik 11kW bez ceramiki.Mam wrażenie,że w moim z ceramiką jest zupełnie inny płomień,lecimy z taka samą mocą i nadmuchem,a jednak u mnie w komorze spalania jest dużo cieplej.Zupełnie inaczej się pali..

No tak tylko znowu pytanie co to znaczy "wysoka", hehe ;)

Mocy 1:6 nie będziesz potrzebował chyba nigdy, zakładając że dążysz do pracy ciągłej.

Zakładając moc 1:6 i pracę ciągłą tzn. że kocioł musi podawać 4 godziny na dobę co daje: 240*0,32kg=76,8kg/dobę
czyli
76,8 kg / 24 h / 3.600 s * 28.000 kJ = 24,8 kW * 80% = 19,9(1) kW przy kaloryczności 28000 i sprawności 80 %, a takiej mocy średniodobowej chyba nie potrzebujesz ?

Obliczenia z tej strony: http://1st.bloog.pl/id,6429144,title,Kalorycznosc-wegla-opalu-tabela,index.html?smoybbtticaid=611b63

Novy!
22-11-2013, 17:22
No tak tylko znowu pytanie co to znaczy "wysoka", hehe ;)

Mocy 1:6 nie będziesz potrzebował chyba nigdy, zakładając że dążysz do pracy ciągłej.

Zakładając moc 1:6 i pracę ciągłą tzn. że kocioł musi podawać 4 godziny na dobę co daje: 240*0,32kg=76,8kg/dobę
Eeeee..a odliczyłeś czasy odstawienia ? ;)


Nigdy nie spalisz mniej niż dwustanowo-jak dobrze ustawisz.Nie ma szans.Chyba ,że masz zapotrzebowanie na ciepło jak Arturo :)
Eeeee..a odliczyłeś czasy odstawienia ? ;)

bobasxx
22-11-2013, 17:23
Eeeee..a odliczyłeś czasy odstawienia ? ;)

Zakładam pracę ciągłą, ale to tylko założenia ;)

Novy!
22-11-2013, 17:32
Zakładam pracę ciągłą, ale to tylko założenia ;)

Dokup opału.Ja już próbowałem.Będzie czyściutko w kotle,ale opału ubędzie sporo.Próbuj.
Nie zastanawiałeś się by rozciągnąć histerezę CO?Ktoś mądry mi napisał ,że sinusoida w dwustanie powinna wyglądać tak by na "górze" kocioł był tyle co na "dole".Popiół będzie klasa.

bobasxx
22-11-2013, 17:42
Dokup opału.Ja już próbowałem.Będzie czyściutko w kotle,ale opału ubędzie sporo.Próbuj.

I to jest odwieczny dylemat, czy duża moc i długie podtrzymanie, czy mała moc i krótkie podtrzymanie albo praca ciągła.

U mnie przy 1:13 odstawia się dość szybko po około 9-10 minutach pracy, a w podtrzymaniu stoi 12-14 minut, nie wiem przy jakiej temperaturze zewnętrznej by się nie odstawiał, ale z tej proporcji wynika, że spalałby 35 kg/dobę. Na poprzednim kotle przy -28 na zewnątrz w nocy i -18 w dzień, spalałem 40 kg/dobę.

75max
22-11-2013, 17:56
I to jest odwieczny dylemat, czy duża moc i długie podtrzymanie, czy mała moc i krótkie podtrzymanie albo praca ciągła.

U mnie przy 1:13 odstawia się dość szybko po około 9-10 minutach pracy, a w podtrzymaniu stoi 12-14 minut, nie wiem przy jakiej temperaturze zewnętrznej by się nie odstawiał, ale z tej proporcji wynika, że spalałby 35 kg/dobę. Na poprzednim kotle przy -28 na zewnątrz w nocy i -18 w dzień, spalałem 40 kg/dobę.

nic z tego nie rozumiem co wy piszecie myślałem że na ręcznym można jeszcze jeszcze ziść ze spalaniem

bobasxx
22-11-2013, 18:03
Dokup opału.Ja już próbowałem.Będzie czyściutko w kotle,ale opału ubędzie sporo.Próbuj.
Nie zastanawiałeś się by rozciągnąć histerezę CO?Ktoś mądry mi napisał ,że sinusoida w dwustanie powinna wyglądać tak by na "górze" kocioł był tyle co na "dole".Popiół będzie klasa.

A histereza w ręcznym ma jakiś wpływ na pracę sterownika ? Bo np. w grupowym od niej zależy przełączanie się mocy min i max.

Muszę spróbować bo właśnie mam podejrzenia, że te koksiki się tworzą w podtrzymaniu.

bobasxx
22-11-2013, 18:09
nic z tego nie rozumiem co wy piszecie myślałem że na ręcznym można jeszcze jeszcze ziść ze spalaniem

No można, tylko trzeba dobrać odpowiednią dawkę odpowiednią przerwę i odpowiedni nadmuch, hehe.

Novy!
22-11-2013, 18:13
Ustaw tak histerezę patrząc na wykres temp.CO,aby kocioł tyle grzał co stał.

golderos
22-11-2013, 18:17
Podłącz i ustaw a sterownik sam przypilnuje.

Dzięki zbigmaz 01 za zmobilizowanie jednak lenistwo nie popłaca sciemiałem z tym podłączeniem czujnika,bo to kabel trzeba kupić to otwory powiercić a to była chwila roboty i wszystko pięknie hula

golderos
22-11-2013, 18:24
Tak sobie czytam o łączeniu powrotów w jeden,a ja mam trzy wyjścia co,cw,podłoga i trzy powroty i tak na chłopski rozum sobie myślę że to powinno się w kotle samo wymieszać tylko bądz tu mądry gdzie czujnik powrotu zamontować to tak żeby trochę w temacie zamieszać;)

bobasxx
22-11-2013, 18:45
Tak sobie czytam o łączeniu powrotów w jeden,a ja mam trzy wyjścia co,cw,podłoga i trzy powroty i tak na chłopski rozum sobie myślę że to powinno się w kotle samo wymieszać tylko bądz tu mądry gdzie czujnik powrotu zamontować to tak żeby trochę w temacie zamieszać;)

Ja mam dwa powroty jeden od podłogówki drugi od CO I CWU. Czujnik mam na tym drugim, ale w kotle na pewno się mieszają bo zasilanie na podłogę mam teraz 32 stopnie, więc powrót pewnie z 22-25 stopni, a jak dotknę rurę powrotną od podłogówki przy kotle to czuję że jest ciepła, czyli musi mieć powyżej 36,6.

Dodatkowo instalator mówił mi, że przy mieszaczu na podłogówkę przy kotle, powrót od podłogówki powinien być osobno bo jeśli np. chcielibyśmy w podłogę wpuścić 25 stopni to skąd wziąć chłodniejszą wodę do podmieszania ?

czubasa
22-11-2013, 18:51
witam mam pytanie nie wiem dlaczego o ale mam brak statystek

bobasxx
22-11-2013, 18:58
witam mam pytanie nie wiem dlaczego o ale mam brak statystek

Ale były i zniknęły ?

We wpisie "zakup paliwa" wszystkie pola uzupełniłeś ?

czubasa
22-11-2013, 19:20
Ale były i zniknęły ?

We wpisie "zakup paliwa" wszystkie pola uzupełniłeś ?

Już są brakowało wpisu ilość podawania węgla kg/min
dzięki

ktoś możę wie jaka wartość powinna być bo nie mam pojęcia ile podajnik podaje przez minutę

gmaj22
22-11-2013, 19:27
Moja instalacja dopiero przede mną, ale mam zamiar zrobić to właśnie w taki sposób. Wszystkie powroty spięte razem + zawór 4D. A do podłogówki zawór 3D.
Mam takie pytanie czy ktoś z was ma CWU puszczone na grawitacji? Chce bojler poziomy powiesić nad piecem i myślę że powinno po grawitacji działać??

Tak sie sklada, ze u mnie jest grawitacyjna oraz dodatkowo pompa, ktora wlacza sie tylko w razie duzych rozbiorow cieplej wody oraz gdy zbytnio spadnie temperatura powrotu (c.w.u. plus mieszajaca). Jak spojrzysz na moje wykresy, zobaczysz, ze temperatura powrotu bardzo rzadko spada ponizej 40 C. Wprawdzie przy braku rozbioru jej temperatura oscyluje w granicach temp. zadanej c.o., ale nie przeszkadza mi tyo wcale.
226021226022
Tak to wyglada: wymiennik cwu pionowy z wezownica. Roznica wysokosci kroccow zasilania ok. 50 cm i bez problemu daje rade. Pamietac nalezy o wlasciwych spadkach i odpowietrzeniu. U mnie bojler nie ma odpowietrzenia, gdyz nad kotlem na "nitce" c.w.u. mam zabezpieczenie ukladu zamknietego i odpowietrznik jest na konsoli, zas od miejsca podlaczenia konsoli rura idzie ze spadkiem w kierunku bojlera.

bobasxx
22-11-2013, 19:49
Już są brakowało wpisu ilość podawania węgla kg/min
dzięki

ktoś możę wie jaka wartość powinna być bo nie mam pojęcia ile podajnik podaje przez minutę

To zależy czym palisz, Karoka podawał kilka stron wcześniej.

Dla ekogroszku ustaw 0,32-0,34 kg/min.

75max
22-11-2013, 19:55
To zależy czym palisz, Karoka podawał kilka stron wcześniej.

Dla ekogroszku ustaw 0,32-0,34 kg/min.

ja mam 0,28 wszystko zależy od groszku

bobasxx
22-11-2013, 19:55
Dla eko około 0,32, zależy od frakcji
Miał nawet 0,34 i o,35
Groszek 0,28 także róznie może wyjść

O jest ;)

gmaj22
22-11-2013, 20:05
Generalnie ten klej nie dotyka trójnika, bo trójnik zasłania kołnierz redukcji. Zasmarowałem z wierzchu na równo z płytkami ;)

Zdjęcie przed zasmarowaniem ;)
Patrzylem na zdjecie i zwrocil moja uwage odpowietrznik przed pompa, a wiec na jej ssaniu. Nie boisz sie, ze moze Ci tamtedy powietrze zaciagac? Ja dalbym do za pompa i zaworem zwrotnym, gdzies przy kolanie, zanim rurka schodzi w dol.... To taka mala uwaga na marginesie, nie zwiazana z trescia postu ;)
PS: Poprawilem...chodzilo oczywiscie o odpowietrznik, a nie ZZ :)

czubasa
22-11-2013, 20:09
ok dzięki za odp:

timon120777
22-11-2013, 21:34
A histereza w ręcznym ma jakiś wpływ na pracę sterownika ? Bo np. w grupowym od niej zależy przełączanie się mocy min i max.

Muszę spróbować bo właśnie mam podejrzenia, że te koksiki się tworzą w podtrzymaniu.

pod ten post się podepnę w waszą dyskusję o ustawianiu "stosunku" na manualu
zazwyczaj koksiki się tworzą w momencie przejścia z pracy w podtrzymanie. następuje gwałtowne przerwanie dopływu tlenu do strefy żaru, obniża się temperatura złoża i proces spalania ulega drastycznym zmianom. pisał o tym "sami wiecie kto" i były to mądre słowa.
dlatego lepiej dążyć do pracy ciągłej - wtedy unikamy takich numerów.

a teraz do brzegu:p

bobasxx
jeśli przy 1:13 odstawia się po 10 minutac to masz nadal sporo za dużo mocy, zrób mu 1:18 i wtedy obserwuj
pozostaje jeszcze tylko jedno bardzo ważne zagadnienie
minimalna moc palnika
i tu się zaczną schody jak się okaże że kopci, dymi lub wygasa a w chałupie nadal zbyt ciepło a kociołek ciągle w podtrzymaniu.
tu można już tylko walczyć zmieniając moc palnika(wiem coś o tym bo mam Brucerka:D)


teraz do obliczeń
średnią moc lepiej liczyć z tego co się już spaliło niż z tego co ustawione "na teraz"
ponieważ teraz to może pracować 10 minut i godzinę stać i wyjdzie zużycie zamiast 70kg/dobę 17kg/dobę

Novy!
22-11-2013, 21:48
pod ten post się podepnę w waszą dyskusję o ustawianiu "stosunku" na manualu
zazwyczaj koksiki się tworzą w momencie przejścia z pracy w podtrzymanie. następuje gwałtowne przerwanie dopływu tlenu do strefy żaru, obniża się temperatura złoża i proces spalania ulega drastycznym zmianom. pisał o tym "sami wiecie kto" i były to mądre słowa.
dlatego lepiej dążyć do pracy ciągłej - wtedy unikamy takich numerów.

a teraz do brzegu:p

bobasxx
jeśli przy 1:13 odstawia się po 10 minutac to masz nadal sporo za dużo mocy, zrób mu 1:18 i wtedy obserwuj
pozostaje jeszcze tylko jedno bardzo ważne zagadnienie
minimalna moc palnika
i tu się zaczną schody jak się okaże że kopci, dymi lub wygasa a w chałupie nadal zbyt ciepło a kociołek ciągle w podtrzymaniu.
tu można już tylko walczyć zmieniając moc palnika(wiem coś o tym bo mam Brucerka:D)


teraz do obliczeń
średnią moc lepiej liczyć z tego co się już spaliło niż z tego co ustawione "na teraz"
ponieważ teraz to może pracować 10 minut i godzinę stać i wyjdzie zużycie zamiast 70kg/dobę 17kg/dobę

Nie rozumiem logiki.Chcemy palić mniej.Dokładamy "do pieca" czyli moc z nadwyżką,byle nie przesypać i spalić w czasie.Potem mamy odstawkę,i jak ktoś ma dobrze ocieplony domek spala 30% mniej.Dlaczego wszyscy boją się "dużej mocy",rzędu 1:6-1:7?Przynosi to zyski a nie straty.Kocioł ma tyle stać,co pracować.Jak ktoś ma dobrze ocieplony dom to zachowa const regulując histerezą CO.Nie zadymi,spali to co na palniku.Jak komin jest nie za duży,nie będzie problemu na starcie.Nawet sadzy nie będzie...

Novy!
22-11-2013, 22:06
pod ten post się podepnę w waszą dyskusję o ustawianiu "stosunku" na manualu
zazwyczaj koksiki się tworzą w momencie przejścia z pracy w podtrzymanie. następuje gwałtowne przerwanie dopływu tlenu do strefy żaru, obniża się temperatura złoża i proces spalania ulega drastycznym zmianom. pisał o tym "sami wiecie kto" i były to mądre słowa.

timon,"sam wiecie kto"-pisał o temp spalin.Co odpowiesz Tym co piszą ,że im mniejsza tym lepsza?
komu napiszesz,że na każde 25deg spaliny strata kominowa to ...1%?Jak ktoś chce tak palić to ok.Mój wkład po 4 latach na spalinach 100-120deg-wygląda marnie.jest z blachy żaroodpornej.Chyba kupy-odpornej.

Arturo72
22-11-2013, 22:06
Nie rozumiem logiki.Chcemy palić mniej.Dokładamy "do pieca" czyli moc z nadwyżką,byle nie przesypać i spalić w czasie.Potem mamy odstawkę,i jak ktoś ma dobrze ocieplony domek spala 30% mniej.Dlaczego wszyscy boją się "dużej mocy",rzędu 1:6-1:7?Przynosi to zyski a nie straty.Kocioł ma tyle stać,co pracować.Jak ktoś ma dobrze ocieplony dom to zachowa const regulując histerezą CO.Nie zadymi,spali to co na palniku.Jak komin jest nie za duży,nie będzie problemu na starcie.Nawet sadzy nie będzie...
Nawet dla mnie,laika w kotłach ale coś tam wiedzącego w temacie "zapotrzebowania" jest to pokrętne tłumaczenie ;)
Nadwyżka mocy gdzieś musi ujść,dla mnie uchodzi kominem bo nie ma innego "ujścia" poza przegrzewem domu,także albo jedno albo drugie.
Receptą na nadwyżkę mocy i małe spalanie jest bufor ?

Maher
22-11-2013, 22:09
zaworek na napowietrzaniu założony teraz czekamy na efekty
225984

ale chyba dmuchawa w dół bo właśnie dmuchał jak szalony zobaczymy jak to będzie za parę godzin

U mnie jest fabrycznie zaklejony otwór od strony zasobnika (wszystkie łączenia zasobnika są zasmarowane czarną mazią).
Czy mam w zasobniku przekuć dziurę aby było to drożne (teraz mam taki efekt że jak otworzę zasobnik to powoli z węgla wychodzą białe dymy, jak go zamknę to dymy przez chwilę wychodzą z połączeń między zasobnikiem a piecem)?

timon120777
22-11-2013, 22:11
Novy
zrób test
wykonaj obliczenia uwzględniając zmiany w korzystaniu z CWU, ewentualne wietrzenia czy gości oraz wahania temperatur zewnętrznych
będziesz wiedział czy lepiej kocioł gonić z dużą mocą by się potem odstawiał czy dac mu tylko tyle ile potrzebuje na uzupełnienie strat i pozwolić pracować praktycznie w trybie ciągłym.
czasem kierujemy się logiką silnika samochodowego
dajesz gazu -pędzi, zdejmujesz potem i gna siłą rozpędu.
tyle że w przeciwieństwie do silnika tutaj nie ma odcięcia dopływu paliwa. nadal się spala mimo iż jest zapas. spala się w gorszych warunkach z dużo gorszą sprawnością. mówiąc prościej marnuje się.do tego dochodzi zabrudzenie wymiennika i spadek sprawności w grzaniu w efekcie.

w podtrzymaniu nie zadbasz o wystarczającą ilość tlenu do prawidłowego spalania. a jak ustawisz zbyt częste przedmuchy to przeciągniesz i wywali alarm.
dodatkowo przy dobrze ocieplonym domu i dużej mocy może dojść do sytuacji w której kocioł startując z podtrzymania osiągnie zadaną w takim tempie że złoże nie zdąży się porządnie rozgrzać. gazy dopalić i dooopa blada.

moja wiedza jest mizerna ale uważam że lepiej dążyć w dwustanie do długiej pracy niż do gługiego spoczynku.

sorry Panowie za OT
myślę że dalszą dyskusję na ten temat można w wątku Novego pociągnąć by tu nie śmiecić

timon120777
22-11-2013, 22:17
timon,"sam wiecie kto"-pisał o temp spalin.Co odpowiesz Tym co piszą ,że im mniejsza tym lepsza?
komu napiszesz,że na każde 25deg spaliny strata kominowa to ...1%?Jak ktoś chce tak palić to ok.Mój wkład po 4 latach na spalinach 100-120deg-wygląda marnie.jest z blachy żaroodpornej.Chyba kupy-odpornej.

sam piszesz że wkład z żaroodpornej
zapominasz że spalanie węgla to przy okazji produkcja tworów z listy składników mendelejewa ?
to one zjadły Twój wkład a nie żar
dawno temu pisali chłopaki o temperaturach spalin.
jak w pracy ciągłej to można trzymać niższy poziom ale jak się odstawia to muszą być wyżej.
sam poziom spalin to nie wszystko

Novy!
22-11-2013, 22:25
sam piszesz że wkład z żaroodpornej
zapominasz że spalanie węgla to przy okazji produkcja tworów z listy składników mendelejewa ?
to one zjadły Twój wkład a nie żar
dawno temu pisali chłopaki o temperaturach spalin.
jak w pracy ciągłej to można trzymać niższy poziom ale jak się odstawia to muszą być wyżej.
sam poziom spalin to nie wszystko

To proszę wytłumacz.
Lepiej zbierać skropliny w kominie?Jaka temp spalin jest ok?Dla mocy 1:6 -160deg,czy 1:25 -60deg?Zawijan pisał ,o ile się nie pomyliłem,że temp.spalin ma dla mocy nominalnej sięgać 140-160deg?
To czemu "kisimy" spaliny?Wierząc,że to zbawienie "na spalanie"?

Każdy uzyskuje spalinę jaka "go" zadowala.Ale chyba nie do końca jest to ok?Przy dobrze ocieplonyn budynku,można nieć tak jak kolega adkwapniewski-60deg. Co tedy?Jak starcza moc 1:25?
Ja bym grzał mocnej,a Ty?

P.S.
Ja teoretyzuję.Większość jest w przeświadczeniu ,że 100deg na spalinie to jest ok.
Ja nie wiem.Wiem jedno.Chłodna spalina,czy wywołana zbytnim nadmuchem,czy miernym nadmuchem-zniszczy każdy komin.

pawko_
22-11-2013, 22:25
Panowie czy nie mam zbyt dużego nadmuchu ? Kocioł ustawiony na 8/12 grupowy, nadmuch 38%/43%. Czy to jest efekt odstawienia, wydaje mi się, że pojawiają się drobne spieki, które rozkruszają się w ręce, ale jednak są.

http://img96.imageshack.us/img96/317/lk2t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/96/lk2t.jpg/)

http://img809.imageshack.us/img809/2097/yehw.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/809/yehw.jpg/)

http://img41.imageshack.us/img41/5600/7ed6.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/41/7ed6.jpg/)

Novy!
22-11-2013, 22:48
Panowie czy nie mam zbyt dużego nadmuchu ? Kocioł ustawiony na 8/12 grupowy, nadmuch 38%/43%. Czy to jest efekt odstawienia, wydaje mi się, że pojawiają się drobne spieki, które rozkruszają się w ręce, ale jednak są.

http://img96.imageshack.us/img96/317/lk2t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/96/lk2t.jpg/)

http://img809.imageshack.us/img809/2097/yehw.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/809/yehw.jpg/)
Moim skromnym zdaniem,jeśli wg.Ciebie ten płomyk nie jest"za leniwy"-zostaw.Ja dałbym 1% up :)

http://img41.imageshack.us/img41/5600/7ed6.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/41/7ed6.jpg/)

Moim skromnym zdaniem,jeśli wg.Ciebie ten płomyk nie jest "za leniwy" jak na grupowe-zostaw.Ja dałbym 1% up :)Ale fotka nie oddaje wszystkiego.

pawko_
22-11-2013, 22:57
Ok dodałem 1%.
Karoka dzięki za czujnik, jutro będę go montować :)

kniazio
23-11-2013, 00:15
U mnie jest fabrycznie zaklejony otwór od strony zasobnika (wszystkie łączenia zasobnika są zasmarowane czarną mazią).
Czy mam w zasobniku przekuć dziurę aby było to drożne (teraz mam taki efekt że jak otworzę zasobnik to powoli z węgla wychodzą białe dymy, jak go zamknę to dymy przez chwilę wychodzą z połączeń między zasobnikiem a piecem)?
Czy u mnie ten otwor jest drozny to teraz nie sprawdze (pelny zasobnik) ale dymy o ktorych piszesz tez mam po otwarciu pokrywy(podczas pracy dmuchawy) lecz chyba tak ma byc . Dmuchawa dmucha wiec dym gdzies musi ujsc a uchodzi tam gdzie jest otwarte. Chyba ze sie myle.

zbigmaz01
23-11-2013, 05:58
Czy u mnie ten otwor jest drozny to teraz nie sprawdze (pelny zasobnik) ale dymy o ktorych piszesz tez mam po otwarciu pokrywy(podczas pracy dmuchawy) lecz chyba tak ma byc . Dmuchawa dmucha wiec dym gdzies musi ujsc a uchodzi tam gdzie jest otwarte. Chyba ze sie myle.
Nie musisz czekać aż opał "zejdzie", popatrz dokładnie na zewnątrz w którym miejscu dochodzi to powietrze do zasobnika i zajrzyj do środka w ten sam róg u góry jak jest zakończony i czym się różni od pozostałych wewnętrznych.

Maher
23-11-2013, 07:08
Nie musisz czekać aż opał "zejdzie", popatrz dokładnie na zewnątrz w którym miejscu dochodzi to powietrze do zasobnika i zajrzyj do środka w ten sam róg u góry jak jest zakończony i czym się różni od pozostałych wewnętrznych.

Czyli ma być drożny czy zaślepiony?

zbigmaz01
23-11-2013, 07:12
Czyli ma być drożny czy zaślepiony?Tego nie wiem, pytaj sprzedawcy.

75max
23-11-2013, 07:14
Czy u mnie ten otwor jest drozny to teraz nie sprawdze (pelny zasobnik) ale dymy o ktorych piszesz tez mam po otwarciu pokrywy(podczas pracy dmuchawy) lecz chyba tak ma byc . Dmuchawa dmucha wiec dym gdzies musi ujsc a uchodzi tam gdzie jest otwarte. Chyba ze sie myle.

otwierałem parę razy podczas pracy dmuchawy ale nigdy nie zauważyłem dymu

Maher
23-11-2013, 07:18
Tego nie wiem, pytaj sprzedawcy.

Przecież też masz RBR-a i nie wiesz jak jest u Ciebie. Skoro np. w większości będzie zaślepiony to znaczy że tak ma być, chociaż wydaje mi się że powinien być drożny bo po co producent miałby wstawiać dodatkowe rurki i je później zaślepiać.

pawko_
23-11-2013, 07:23
Maher tak Ci się wydaje, że masz fabrycznie zaklejony :) rozejrzyj się w prawy bądź lewy górny róg zasobnika w zależności po której stronie masz go zamontowany i Ci się rozjaśni.

zbigmaz01
23-11-2013, 07:25
Przecież też masz RBR-a i nie wiesz jak jest u Ciebie. Skoro np. w większości będzie zaślepiony to znaczy że tak ma być, chociaż wydaje mi się że powinien być drożny bo po co producent miałby wstawiać dodatkowe rurki i je później zaślepiać.Nie zaglądałem czy jest drożna czy nie, o tym dopiero przeczytałem teraz a wiem że od kiedy go podłączyłem to się w nim pali i nie szukam wad bo nie mam po co. Robi to co ma robić bez żadnych przeróbek.

zbigmaz01
23-11-2013, 07:28
Maher tak Ci się wydaje, że masz fabrycznie zaklejony :) rozejrzyj się w prawy bądź lewy górny róg zasobnika w zależności po której stronie masz go zamontowany i Ci się rozjaśni.
Ludzie wolą pytać niż czytać i kombinować bez żadnej wcześniejszej próby a już wyżej miał napisane.

Maher
23-11-2013, 07:37
Maher tak Ci się wydaje, że masz fabrycznie zaklejony :) rozejrzyj się w prawy bądź lewy górny róg zasobnika w zależności po której stronie masz go zamontowany i Ci się rozjaśni.

Wszystkie rogi RBR-a mam zasmarowane (bitex czy czymś podobnym), podjadę na budowę to się jeszcze raz przyglądnę, pewnie jak coś to może być dziura u samej góry pod klapą.

mark3k
23-11-2013, 07:37
timon,"sam wiecie kto"-pisał o temp spalin.Co odpowiesz Tym co piszą ,że im mniejsza tym lepsza?
komu napiszesz,że na każde 25deg spaliny strata kominowa to ...1%?Jak ktoś chce tak palić to ok.Mój wkład po 4 latach na spalinach 100-120deg-wygląda marnie.jest z blachy żaroodpornej.Chyba kupy-odpornej.

Napisz kto mądry doradził Ci zamontować wkład żaroodporny a nie kwasoodporny? Kwasówka spokojnie przez długie lata radzi sobie z temperaturami nawet do 500oC, no i jest odporna na substancje żrące występujące w spalinach, zimnych spalinach (poniżej 100oC).
Żaoodporny wkład nadaje się np. do koksiaka, czy śmieciucha dużej mocy, bo tam potrafią spaliny pójść w górę i to ostro.

pawko_
23-11-2013, 07:41
Patrz po górnych rogach, tam nie możesz mieć nic zasmarowane.

mark3k
23-11-2013, 07:48
Wszystkie rogi RBR-a mam zasmarowane (bitex czy czymś podobnym), podjadę na budowę to się jeszcze raz przyglądnę, pewnie jak coś to może być dziura u samej góry pod klapą.

W jednym z rogów masz zgrzaną blachę i tam właśnie występuje kanał powietrzny do osuszania komory. Kanał kończy się u samej góry, stąd patrząc do zasobnika ujścia tego kanału nie widać. Schyl się i nastanie jasność. :)

mark3k
23-11-2013, 07:49
Chętnie wymieniłbym tą rurę co idzie z kotła do komina na taką z kwasówki ale nie mogę nigdzie znaleźć 130 , wszędzie tylko ta pomalowana na czarno...

Kwasówa występuje typowo jako Fi=133mm.
130 na zamówienie.
Na teraz nie wymieniam rury, bo widzę, że jest sucha, to pewnie jakiś czas wytrzyma. :)

skap
23-11-2013, 07:51
Czy u mnie ten otwor jest drozny to teraz nie sprawdze (pelny zasobnik) ale dymy o ktorych piszesz tez mam po otwarciu pokrywy(podczas pracy dmuchawy) lecz chyba tak ma byc . Dmuchawa dmucha wiec dym gdzies musi ujsc a uchodzi tam gdzie jest otwarte. Chyba ze sie myle.

Nie powinno się otwierać zasobnika przy pracującej dmuchawie,:eek:

karoka65
23-11-2013, 09:16
Nie powinno się otwierać zasobnika przy pracującej dmuchawie,:eek:
:)
Strona 17-ta DTR

karoka65
23-11-2013, 09:19
U mnie jest fabrycznie zaklejony otwór od strony zasobnika (wszystkie łączenia zasobnika są zasmarowane czarną mazią).
Czy mam w zasobniku przekuć dziurę aby było to drożne (teraz mam taki efekt że jak otworzę zasobnik to powoli z węgla wychodzą białe dymy, jak go zamknę to dymy przez chwilę wychodzą z połączeń między zasobnikiem a piecem)?
To nie jest żadna maż tylko sylikon, żeby wszystko było szczelne.
Co do dymów to zobacz co napisał skap.

karoka65
23-11-2013, 09:27
Jak myślicie co dzieje się z tym powietrzem które trafia do zasobnika kanałem osuszającym ?
Czy z zasobnika robi się balon ?
Kto nie chce osuszania przecież można go zaślepić, jeśli działa to i to dobrze chyba trzeci rok, to po co świrować że tak napiszę.
Inni chcieli by to mieć i muszą sobie zrobić jak chcą, drudzy mają i chcą ...........

zbigmaz01
23-11-2013, 09:32
Jak myślicie co dzieje się z tym powietrzem które trafia do zasobnika kanałem osuszającym ?
Czy z zasobnika robi się balon ?
Kto nie chce osuszania przecież można go zaślepić, jeśli działa to i to dobrze chyba trzeci rok, to po co świrować że tak napiszę.
Inni chcieli by to mieć i muszą sobie zrobić jak chcą, drudzy mają i chcą ...........Jedni chcą mieć sucho a inni zaglądać czy się jeszcze nie skrapla.

mark3k
23-11-2013, 11:37
Zostaje wraz z powietrzem, przez tunel ślimaka wpompowana do komory spalania. :D
A dalej to już wiesz.

Novy!
23-11-2013, 13:02
Moim zdaniem przesuwa (rozszerza) się strefa (strefy) paleniska w głąb podajnika.
Tym razem zgadzam się w 100%.Każdy ,może to łatwo sprawdzić.

A co się dzieje z tą nadmierną wilgocią występującą w opale ?.
Trafia wprost na palnik.A to nie jest chyba pożądane?
Jak wam się wydaje?

Novy!
23-11-2013, 13:03
Zostaje wraz z powietrzem, przez tunel ślimaka wpompowana do komory spalania. :D
A dalej to już wiesz.
Tylko ile w tym powietrzu jest po takiej "wycieczce" tlenu?Więcej,mniej niż wprost z dmuchawy?Jak Ci się wydaje?A wilgoć z opału?

mark3k
23-11-2013, 13:43
Tylko ile w tym powietrzu jest po takiej "wycieczce" tlenu?Więcej,mniej niż wprost z dmuchawy?Jak Ci się wydaje?A wilgoć z opału?

Nie wypowiem się w temacie, gdyż nie mam żadnych urządzeń do pomiaru tych wielkości fizycznych. Gdybanie nic to nowego nie wniesie.

bobasxx
23-11-2013, 13:51
Patrzylem na zdjecie i zwrocil moja uwage odpowietrznik przed pompa, a wiec na jej ssaniu. Nie boisz sie, ze moze Ci tamtedy powietrze zaciagac? Ja dalbym do za pompa i zaworem zwrotnym, gdzies przy kolanie, zanim rurka schodzi w dol.... To taka mala uwaga na marginesie, nie zwiazana z trescia postu ;)
PS: Poprawilem...chodzilo oczywiscie o odpowietrznik, a nie ZZ :)

Ja się nie boję, bo nie jestem hydraulikiem ;) A powinienem ?

Obecnie tej pompy tam nie ma bo CWU mam podpięte pod CO, a pompa jest na powrocie.

Novy!
23-11-2013, 13:51
Nie wypowiem się w temacie, gdyż nie mam żadnych urządzeń do pomiaru tych wielkości fizycznych. Gdybanie nic to nowego nie wniesie.

Nie trzeba żadnego sprzętu.Zerknij na palnik.Zatkaj dosuszanie.Odczekaj chwilę,zaglądnij na palnik.Opowiedz co zobaczyłeś.
To nie chodzi o mądrowanie,czy gdybanie.Ja widzę różnicę.Nie napisze Ci teraz jaką.Była by to autosugestia.Zobacz sam. :)
Pozdrawiam

mark3k
23-11-2013, 14:05
Nie trzeba żadnego sprzętu.Zerknij na palnik.Zatkaj dosuszanie.Odczekaj chwilę,zaglądnij na palnik.Opowiedz co zobaczyłeś.
To nie chodzi o mądrowanie,czy gdybanie.Ja widzę różnicę.Nie napisze Ci teraz jaką.Była by to autosugestia.Zobacz sam. :)
Pozdrawiam

Wybacz, nie piszę absolutnie złośliwie, ale nie mam ochoty przesiadywać w kotłowni (bo czas to by się znalazł) i przeprowadzać testy, eksperymenty. Wolę opróżnić browarka w ciepłym domku i przy kompie. :) A i na spacer z pieskiem wskazane pójść, ale za oknem pada deszcz
Pozdrawiam.;)

lestek27
23-11-2013, 14:23
I tu bym się zgodził:)

keteimj
23-11-2013, 16:46
Nie trzeba żadnego sprzętu.Zerknij na palnik.Zatkaj dosuszanie.Odczekaj chwilę,zaglądnij na palnik.Opowiedz co zobaczyłeś.
To nie chodzi o mądrowanie,czy gdybanie.Ja widzę różnicę.Nie napisze Ci teraz jaką.Była by to autosugestia.Zobacz sam. :)
Pozdrawiam

Mimo wszystko mógłbyś podzielić się swoimi spostrzeżeniami, bo opał mam suchy jak pieprz czasami się zastanawiam czy go przed załadunkiem nie pokropić coby się mniej pylił:rolleyes:, a jeżeli są tego jakieś pozytywne skutki to machnę sobie taki zawór jak którys kolega powyzej prezentował lub coś podobnego

75max
23-11-2013, 17:01
Mimo wszystko mógłbyś podzielić się swoimi spostrzeżeniami, bo opał mam suchy jak pieprz czasami się zastanawiam czy go przed załadunkiem nie pokropić coby się mniej pylił:rolleyes:, a jeżeli są tego jakieś pozytywne skutki to machnę sobie taki zawór jak którys kolega powyzej prezentował lub coś podobnego

mam to tak zrobione
226126
możesz zobaczyć na statystykach pracuje od wczoraj od 16 na palniku bardzo ładnie wypala i równo pali nie całą powierzchnia palnika. Na próbę możesz na przykład wsiąść zacisk stolarski bądź coś podobnego żeby ścisnąć wąż i ograniczyć przepływ powietrza i zobaczysz czy jest jakaś różnica

bobasxx
23-11-2013, 17:14
mam to tak zrobione
226126
możesz zobaczyć na statystykach pracuje od wczoraj od 16 na palniku bardzo ładnie wypala i równo pali nie całą powierzchnia palnika. Na próbę możesz na przykład wsiąść zacisk stolarski bądź coś podobnego żeby ścisnąć wąż i ograniczyć przepływ powietrza i zobaczysz czy jest jakaś różnica

A przy okazji robiłeś coś z czujnikiem podajnika ? Bo temperatura spadła.

kuba171
23-11-2013, 17:21
Witam wszystkich fomrumowiczów .Zwracam się z prośbą o weryfikację histogramu bo chyba jakoś dużo tych kresek https://esterownik.pl/sterownik/3165

75max
23-11-2013, 17:40
A przy okazji robiłeś coś z czujnikiem podajnika ? Bo temperatura spadła.

spadała po wstawieniu zaworu

75max
23-11-2013, 17:44
Witam wszystkich fomrumowiczów .Zwracam się z prośbą o weryfikację histogramu bo chyba jakoś dużo tych kresek https://esterownik.pl/sterownik/3165

nie pomogę bo nie bardzo się znam na tym u mnie też podobnie to wygląda ale spala ładnie spieków nie ma sadzy też czyli chyba jest ok :)

bobasxx
23-11-2013, 18:19
75max gdy byłem berbeciem, to wieczorową porą o tym właśnie czasie, zawsze z niecierpliwością czekałem na kolejną bajkę za szklanym ekranem.

Ty dziś uraczyłeś mnie właśnie taką bajką. Z tym, że ja już nie jestem brzdącem i nie wierzę we wszystko.

Jedyna prawda to taka, że temperatura w miejscu w którym jest zamocowany czujnik podajnika uległa obniżeniu.


ps.
Uszczypliwie, ale nie znaczy to, że złośliwie.

To nawet logiczne że spadła. Więcej powietrza trafia do kanału napowietrzającego, schładzając jednocześnie podajnik.

75max
23-11-2013, 18:25
75max gdy byłem berbeciem, to wieczorową porą o tym właśnie czasie, zawsze z niecierpliwością czekałem na kolejną bajkę za szklanym ekranem.

Ty dziś uraczyłeś mnie właśnie taką bajką. Z tym, że ja już nie jestem brzdącem i nie wierzę we wszystko.

Jedyna prawda to taka, że temperatura w miejscu w którym jest zamocowany czujnik podajnika uległa obniżeniu.


ps.
Uszczypliwie, ale nie znaczy to, że złośliwie.

spoko ja tylko napisałem swoje spostrzeżenia po montażu ale najlepiej jak każdy kto tu dopytuje co to daje niech spróbuje to nie zajmuje dużo czasu a można potem samemu napisać jakieś spostrzeżenia a nie piać że ktoś bajki pisze

bobasxx
23-11-2013, 18:39
spoko ja tylko napisałem swoje spostrzeżenia po montażu ale najlepiej jak każdy kto tu dopytuje co to daje niech spróbuje to nie zajmuje dużo czasu a można potem samemu napisać jakieś spostrzeżenia a nie piać że ktoś bajki pisze

Kolega Andrzej może tylko teoretyzować, bo RBR-a pewnie nigdy na żywo nie widział ;)

75max
23-11-2013, 18:48
To ja prawdopodobnie, nie zrozumiałem Twego posta.

Wstępnie podsumuję, a Ty ewentualnie skoryguj.

W Waszym kotle macie zainstalowane przez producenta kotła tzw. "System osuszania zasobnika z nadmiernej wilgoci".
Ty tylko dorobiłeś regulację strugi powietrza, wstawiając zawór regulujący.

dokładnie zawór jest wstawiony prze zemnie nie przez producenta

pawko_
23-11-2013, 18:57
Czy na zdjęciu wygląda to na sadzę w komorze spalania ? Dodam, że aparat na pewno rozjaśnia, jak otworzę palenisko i jest ogień to ciemne te ściany są.

http://img823.imageshack.us/img823/1996/2f6t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/823/2f6t.jpg/)

bobasxx
23-11-2013, 19:02
Czy na zdjęciu wygląda to na sadzę w komorze spalania ? Dodam, że aparat na pewno rozjaśnia, jak otworzę palenisko i jest ogień to ciemne te ściany są.

http://img823.imageshack.us/img823/1996/2f6t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/823/2f6t.jpg/)

Zeskrob trochę tego i spróbuj podpalić. Jak palne, to sadza ;)

edgar184
23-11-2013, 19:40
Witajcie.
Dla wszystkich maruderów, i też dla tych co nie mają a oceniają.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?221316-Sas-slim-14KW-spalanie-i-ustawienia

:bash: ja u siebie tylko sypie groszek, raz na dwa tygodnie zgarnę popiołu tyle co nic, i siedze na kanapie i na tv oglądam kotłownie.
Współczuję gościowi. I jeszcze z problemem zostaje całkiem sam.

pawko_
23-11-2013, 19:42
Raczej się to nie pali, takie samo miałem na drzwiczkach. Zapalniczką próbowałem przypalić i nic z tego. Przy okazji dziękuje Wiesław za czujnik, dzisiaj go montowałem i wydaje mi się, nie zapeszając, że będzie wreszcie stabilnie pokazywać temp. zewnętrzną.

gmaj22
23-11-2013, 20:49
Raczej się to nie pali, takie samo miałem na drzwiczkach. Zapalniczką próbowałem przypalić i nic z tego. Przy okazji dziękuje Wiesław za czujnik, dzisiaj go montowałem i wydaje mi się, nie zapeszając, że będzie wreszcie stabilnie pokazywać temp. zewnętrzną.

Nawet wiemy, kiedy zamontowales...pomiedzy godz. 15sta a 16sta:yes: Ale widze, ze zostawiles opcje sterowania zadana na "CO", nie zmieniales na pogodowke.

pawko_
23-11-2013, 21:16
No u mnie pogodówka się nie sprawdzi, chyba...

kobra64
23-11-2013, 23:28
Witajcie.
Dla wszystkich maruderów, i też dla tych co nie mają a oceniają.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?221316-Sas-slim-14KW-spalanie-i-ustawienia

:bash: ja u siebie tylko sypie groszek, raz na dwa tygodnie zgarnę popiołu tyle co nic, i siedze na kanapie i na tv oglądam kotłownie.
Współczuję gościowi. I jeszcze z problemem zostaje całkiem sam. Właśnie takie posty na tym wątku mnie rozpier...lają absolutnie i całkowicie. Czyli - absowicie. Jednoznaczna sugestia - nothing but eCoal & RBR. Panowie - na litość Boską. Umiaru. W piątek byłem z Jaretem u klientki która wcześniej na próbę wzięła parę worków - nowe OE+ z Coalą. Na piecu 73, zadana 55. Palnik dość mocno zapadnięty, obudowany wokoło żużlowym spiekiem, ogień biały typu acetylen. Sugestia - pali Pani słabiutkim łatwopalnym opałem, zdjąłbym na początek ze 2% z nadmuchu dla automatu, jak będzie trzeba to i więcej. I ster zarejestrowałbym w sieci, koledzy z tego czy innego forum zawsze chętnie pomogą. Odpowiedź - panie, to jest najlepszy automat i wie co ma robić. Ręce opadają. U Ciebie kolego na wczorajszym wykresie widzę jazdy po 15 stopni. To jak dla mnie jest nie do zaakceptowanie na dwustanowym sterowniku za 200 złotych zamontowanym w kotle z Castoramy za niespełna 4 tysiące złotych. Ale przed TV posiedzieć - owszem, dobra rzecz.

karoka65
23-11-2013, 23:45
Właśnie takie posty na tym wątku mnie rozpier...lają absolutnie i całkowicie. Czyli - absowicie. Jednoznaczna sugestia - nothing but eCoal & RBR. Panowie - na litość Boską. Umiaru. W piątek byłem z Jaretem u klientki .
Widać przecież ostatnio że nie tylko Ciebie szlak trafia bo przecież ten kto posiada RBR z eCoalem nie może być zadowolony.
Kobra wrzuć na luz i zrozumiałbym pewnie gdybyś przy każdej nadarzającej się okazji nie zareklamował się z towarem.
Mnie dwa lata temu chcieli ukrzyżować jak wspomniałem coś o kliencie który kupił u mnie węgiel a dlatego wykupiłem płatny profil.
Widzisz żebym za każdym razem i gdzie się tylko da pisał o węglu ? praktycznie prawie w ogóle nie wspominam, choć w sumie mam do tego myślę większe prawo.
Czy ktoś musi myśleć jak Ty ? bo to jedyna słuszna wiara ?
Wierz w co chcesz a dobrze że nie wiesz wszystkiego bo mógłbyś się mocno rozczarować.

kobra64
24-11-2013, 00:00
Karoka - Jaret to u mnie taki więcej śmieć. Dla klientów którzy wierzą że taniej kupione = taniej spalone. Nie wiem, gdzie widzisz reklamę, bo gros mojej sprzedaży stanowi zupełnie inny towar... A że tak zapytam nieśmiało - co Ty byś tej Pani w takiej sytuacji powiedział? Pewnie nie " ma pani wszystko super, tak trzymać ".

edgar184
24-11-2013, 06:47
Właśnie takie posty na tym wątku mnie rozpier...lają absolutnie i całkowicie. Czyli - absowicie. Jednoznaczna sugestia - nothing but eCoal & RBR. Panowie - na litość Boską. Umiaru. W piątek byłem z Jaretem u klientki która wcześniej na próbę wzięła parę worków - nowe OE+ z Coalą. Na piecu 73, zadana 55. Palnik dość mocno zapadnięty, obudowany wokoło żużlowym spiekiem, ogień biały typu acetylen. Sugestia - pali Pani słabiutkim łatwopalnym opałem, zdjąłbym na początek ze 2% z nadmuchu dla automatu, jak będzie trzeba to i więcej. I ster zarejestrowałbym w sieci, koledzy z tego czy innego forum zawsze chętnie pomogą. Odpowiedź - panie, to jest najlepszy automat i wie co ma robić. Ręce opadają. U Ciebie kolego na wczorajszym wykresie widzę jazdy po 15 stopni. To jak dla mnie jest nie do zaakceptowanie na dwustanowym sterowniku za 200 złotych zamontowanym w kotle z Castoramy za niespełna 4 tysiące złotych. Ale przed TV posiedzieć - owszem, dobra rzecz.

Chyba czegoś kolego nie zrozumiałeś.
Twierdzisz że ecoal jest wart 200zl?? Może i tak, ale dla mnie wykonuję żmudną robotę i ja już głowy nie mam pełnej od wyokości kopczyków, czasów podawania, czasów przerwy, podtrzymań i innych super rzeczy. A ty kolego musisz jezdzić ze swoim węglem i ustawiać ludziom sterowniki :D.
Rbr jako że z castoramy i za 4000zł? Do tej pory miałem przyjemność czyścić i zasypywać cichewicz logica codziennie, przyjemność super! A tu raz na dwa tygodnie, a i tak za często bo jestem nadgorliwy i chce mieć czystość w piecu.

Chodzi Ci o jazdy 15 stopni na CO?? Nie mieszkasz u mnie w domu i nie wiesz jak jest. :yes:
Termostat od paru dni jest u córki w pokoju, bo jest pokojem najzimniejszym, a chce żeby tam była stała temperatura, i piec chodzi tylko i wyłącznie pod ten pokój. A reszta domu jest dogrzewana przy okazji pracy dla tego pokoju.
Dla Ciebie nie do zaakceptowania, a dla mnie jak najbardziej.
No ale jak już napisałeś, lepiej jeździć po klientach i ustawiać sterowniki, niż siedzieć przed tv.

Jak jesteś taki fajny to mu pomóż, ja nie potrafię, bo nie musiałem się tego uczyć, i eksperymentować dzięki sterownikowi dwustanowemu za 200zł.

edgar184
24-11-2013, 06:57
Widać przecież ostatnio że nie tylko Ciebie szlak trafia bo przecież ten kto posiada RBR z eCoalem nie może być zadowolony..

Dokładnie, mamy siąść, zapłakać, kajać się przed wszystkimi że kupiliśmy garażowca za 7000 ze sterownikiem za 200, i że mamy spokój, ciepło, i że nie jesteśmy czarni od czyszczenia.
Od paru stron tylko jedno, certyfikat, garażowiec, teraz dochodzi że ecoal to badziew z targu.

Delphion1
24-11-2013, 07:49
No to "dziadek"odpalił po 2 tygodniach niebieskiego :jawdrop:
Niestety nie mam samochodu w tym tygodniu aby go odwiedzić ale na razie z tego co mówi to ma problemy z ustawieniem iczymś po drodze ale dowiem się jak bedziemy mogli pogadać..Każdy miał początki trudne przy przesiadce ze smieciucha na automat
Oczywiście się nie słucha rad młodszego i wpierdolił kasę w rzeczy które mu są zbędne ale jego kasa nie moja :P
W ocenie małżonki podajnik chodzi z podobna głośnością jak w zielonym.
Jak odwiedzę go to popstrykam fotek i podobno mam mu wytłumaczyć jak się piec ustawia(sam jeszcze się uczę ;))
Czarno to widzę skoro do tej pory się nie słuchał to i teraz będzie szedł swoja drogą.Na pytanie czy bedzie go podłączał do neta zrobił zdziwiona minę.
Nie wiem po co kupił taki piec skoro chce aby chodził jak taki za 4k z casto.i żeby się podobnie obsługiwał a najlepiej jakby sam tam przy pomocy miecha rozpalał :D

grzeh2000
24-11-2013, 08:13
Po co bedziesz robił reklame lub antyreklame niebieskiego lub zielonego?,twoje odczucia wzgledem obu sa nieobiektywne.Jednemu pasuje w piecu to drugiemu co innego.Jeden lubi róże drugi cycki duze.Wywołasz kolejny dym i tyle

pawko_
24-11-2013, 09:24
Grzech delphion juz dawno pisał o porównaniu dwóch kociolkow na co czekam z niecierpliwością i pewnie nie tylko ja.

grzeh2000
24-11-2013, 09:42
Flutebox liczysz nie tak nawet po cichu ze porownanie wyjdzie dla Rbr-ka na duuuuzy+

zbigmaz01
24-11-2013, 09:44
Grzech delphion juz dawno pisał o porównaniu dwóch kociolkow na co czekam z niecierpliwością i pewnie nie tylko ja.
Porównać można wszystko i wszędzie, ważne w jaki sposób to będzie opisane.
A co do dymu na tym temacie to powoli robi się coraz głębsze bagno że człowiekowi odechciewa się pisania a tym bardziej udzielania pomocy bo zaraz ujawniają się specjaliści co ani nie używają tego kotła ani nie używali tego steru. Jednak lepiej wiedzą niż użytkownicy.

Flutebox liczysz nie tak nawet po cichu ze porownanie wyjdzie dla Rbr-ka na duuuuzy+ I tak będzie to wyglądało, jak będzie odwrotnie to znaczy tamten użytkownik będzie porównywał do tego kotła to będzie odwrotnie :)

kobra64
24-11-2013, 10:01
Karoka, jeżeli odebrałeś mój post jak atak na RBR i eCoal - sorry. Nie taki był jego cel. Nie wątpię, że z RBR -a można być zadowolonym. Nawet znam zadowolonych z tego kotła i sterownika. Post miał być ilustracją do tej długaśnej epistoły, którą zamieściłem parę stron wcześniej. Bo i przykład książkowy - edgar jasno napisał, że kolega z innego wątku ma problemy, bo nie ma RBR -a i eCoal. Gdyby je miał - jego problemy by zniknęły natychmiast. Nawet jeżeli zakupił węgiel np. z KWK Rydułowy czy innego Budryka - spaliłby je czysto, prosto i siedząc przed TV.
Chyba czegoś kolego nie zrozumiałeś.
Twierdzisz że ecoal jest wart 200zl?? Może i tak, ale dla mnie wykonuję żmudną robotę i ja już głowy nie mam pełnej od wyokości kopczyków, czasów podawania, czasów przerwy, podtrzymań i innych super rzeczy. A ty kolego musisz jezdzić ze swoim węglem i ustawiać ludziom sterowniki :D.
Rbr jako że z castoramy i za 4000zł? Do tej pory miałem przyjemność czyścić i zasypywać cichewicz logica codziennie, przyjemność super! A tu raz na dwa tygodnie, a i tak za często bo jestem nadgorliwy i chce mieć czystość w piecu.

Chodzi Ci o jazdy 15 stopni na CO?? Nie mieszkasz u mnie w domu i nie wiesz jak jest. :yes:
Termostat od paru dni jest u córki w pokoju, bo jest pokojem najzimniejszym, a chce żeby tam była stała temperatura, i piec chodzi tylko i wyłącznie pod ten pokój. A reszta domu jest dogrzewana przy okazji pracy dla tego pokoju.
Dla Ciebie nie do zaakceptowania, a dla mnie jak najbardziej.
No ale jak już napisałeś, lepiej jeździć po klientach i ustawiać sterowniki, niż siedzieć przed tv.

Jak jesteś taki fajny to mu pomóż, ja nie potrafię, bo nie musiałem się tego uczyć, i eksperymentować dzięki sterownikowi dwustanowemu za 200zł. kolego, zanim ponownie zechcesz odpowiadać na moje posty, poproś kogoś aby objaśnił Ci znaczenie kilku pojęć typu: ironia, niedopowiedzenie, porównanie itp. Jak już je poznasz i nadal będziesz sądził że w cytowanym przez Ciebie poście to eCoal nazwałem sterownikiem dwustanowym za 200 zł, a RBR -a kotłem z marketu za niespełna 4 tysiące - zwróć się o pomoc, postaram się wyjaśnić w sposób zrozumiały również dla Ciebie jak to się dzieje, że jest inaczej. Co do wożenia opału i ustawiania sterowników - owszem z tego żyję. Daję pracę ludziom, składki ZUS -owi i podatki fiskusowi. Nie sądzę żeby było to jakieś wstydliwe zajęcie. Przeciwnie - przynosi korzyść mnie, moim klientom i społeczeństwu.

zawijan
24-11-2013, 10:09
Właśnie takie posty na tym wątku mnie rozpier...lają absolutnie i całkowicie. Czyli - absowicie. Jednoznaczna sugestia - nothing but eCoal & RBR. Panowie - na litość Boską. Umiaru. W piątek byłem z Jaretem u klientki która wcześniej na próbę wzięła parę worków - nowe OE+ z Coalą...

Widać przecież ostatnio że nie tylko Ciebie szlak trafia bo przecież ten kto posiada RBR z eCoalem nie może być zadowolony.
Kobra wrzuć na luz i zrozumiałbym pewnie gdybyś przy każdej nadarzającej się okazji nie zareklamował się z towarem.

No cóż?! Sprzedaż kotłów jest zdecydowanie bardziej zyskowna, niż sprzedaż węgla.

A tak na marginesie.

kobra
Napisałeś niedawno, że rozpierducha na tym wątku zaczęła się od rozpętanego tu przez karokę czarnego pijaru przeciwko kotłom OGNIWO EKO Plus. Miałeś rację. I jak widać, odbiło się to karoce czkawką.
Teraz Ty, kobra, po związaniu się z "grupą boleckiego", rozpoczynasz czarny pijar przeciwko sterownikom eCoal.pl. Sądzę, że też odbije Ci się to czkawką.
Ale to Wasze sprawy. Nie moje.

zbigmaz01
24-11-2013, 10:21
Karoka, jeżeli odebrałeś mój post jak atak na RBR i eCoal - sorry. Nie taki był jego cel. Nie wątpię, że z RBR -a można być zadowolonym. Nawet znam zadowolonych z tego kotła i sterownika. Post miał być ilustracją do tej długaśnej epistoły, którą zamieściłem parę stron wcześniej. Bo i przykład książkowy - edgar jasno napisał, że kolega z innego wątku ma problemy, bo nie ma RBR -a i eCoal. Gdyby je miał - jego problemy by zniknęły natychmiast. Nawet jeżeli zakupił węgiel np. z KWK Rydułowy czy innego Budryka - spaliłby je czysto, prosto i siedząc przed TV. kolego, zanim ponownie zechcesz odpowiadać na moje posty, poproś kogoś aby objaśnił Ci znaczenie kilku pojęć typu: ironia, niedopowiedzenie, porównanie itp. Jak już je poznasz i nadal będziesz sądził że w cytowanym przez Ciebie poście to eCoal nazwałem sterownikiem dwustanowym za 200 zł, a RBR -a kotłem z marketu za niespełna 4 tysiące - zwróć się o pomoc, postaram się wyjaśnić w sposób zrozumiały również dla Ciebie jak to się dzieje, że jest inaczej. Co do wożenia opału i ustawiania sterowników - owszem z tego żyję. Daję pracę ludziom, składki ZUS -owi i podatki fiskusowi. Nie sądzę żeby było to jakieś wstydliwe zajęcie. Przeciwnie - przynosi korzyść mnie, moim klientom i społeczeństwu.A co mnie daje twój post jako użytkownikowi tego kotła?
Myślę że pomyliłeś wątek, dość długo jestem na tym forum i pamiętam twoje pierwsze posty. Jedno powiem, tu nie pomagasz a rozciągasz wątek o tematy które powinny się znaleźć w wątkach o innym tytule. Jeżeli będę chciał się dowiedzieć jaki kupić węgiel jest wątek: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164725-Ranking-paliwa-typu-ekogroszek , jeżeli chciałbym go spalać ekonomicznie też jest wątek: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego i na wiele innych problemów jest wiele wątków.
Robicie koledzy śmietnik !
To jest wątek o RBR Ekouniwersal !

Nie odbieraj tego źle, jeżeli chcesz pomagać rób to ale z głową i na temat kotła o którym jest ten wątek.

zbigmaz01
24-11-2013, 10:29
No cóż?! Sprzedaż kotłów jest zdecydowanie bardziej zyskowna, niż sprzedaż węgla.

A tak na marginesie.

kobra
Napisałeś niedawno, że rozpierducha na tym wątku zaczęła się od rozpętanego tu przez karokę czarnego pijaru przeciwko kotłom OGNIWO EKO Plus. Miałeś rację. I jak widać, odbiło się to karoce czkawką.
Teraz Ty, kobra, po związaniu się z "grupą boleckiego", rozpoczynasz czarny pijar przeciwko sterownikom eCoal.pl. Sądzę, że też odbije Ci się to czkawką.
Ale to Wasze sprawy. Nie moje.
Nie masz racji albo masz krótką pamięć. To się zaczęło na esterownik jak utworzony został wątek o RBR. Zawłaszczyliście sobie tamto forum jak by to było wasze a nie forum o sterownikach i każda wzmianka o RBR była atakowana. Portem przeniosło się tutaj.
Ale ty jako osoba światła masz zawsze rację :)

Tutaj też nie przychodzisz pomagać bo sam pisałeś że nie pomagasz ale boli cię zadowolenie użytkowników więc trzeba ich oświecić.
Twoja historia postów mówi że jest to twój ulubiony wątek.

karoka65
24-11-2013, 11:09
No cóż?! Sprzedaż kotłów jest zdecydowanie bardziej zyskowna, niż sprzedaż węgla.

A tak na marginesie.

kobra
Napisałeś niedawno, że rozpierducha na tym wątku zaczęła się od rozpętanego tu przez karokę czarnego pijaru przeciwko kotłom OGNIWO EKO Plus. Miałeś rację. I jak widać, odbiło się to karoce czkawką.
Teraz Ty, kobra, po związaniu się z "grupą boleckiego", rozpoczynasz czarny pijar przeciwko sterownikom eCoal.pl. Sądzę, że też odbije Ci się to czkawką.
Ale to Wasze sprawy. Nie moje.
Zawijan, napiszę może trochę niegrzecznie, ale nie pitol.
Nie ja zacząłem i nie rób z siebie niewiniątka chcąc zwalić winę na kogo innego.
Kto zaczął i gdzie to zbigmaz napisał.
Co sie komu odbija czkwaką to widzisz a komu jeszcze odbije to nie moja sprawa.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

edgar184
24-11-2013, 11:18
Karoka, jeżeli odebrałeś mój post jak atak na RBR i eCoal - sorry. Nie taki był jego cel. Nie wątpię, że z RBR -a można być zadowolonym. Nawet znam zadowolonych z tego kotła i sterownika. Post miał być ilustracją do tej długaśnej epistoły, którą zamieściłem parę stron wcześniej. Bo i przykład książkowy - edgar jasno napisał, że kolega z innego wątku ma problemy, bo nie ma RBR -a i eCoal. Gdyby je miał - jego problemy by zniknęły natychmiast. Nawet jeżeli zakupił węgiel np. z KWK Rydułowy czy innego Budryka - spaliłby je czysto, prosto i siedząc przed TV. kolego, zanim ponownie zechcesz odpowiadać na moje posty, poproś kogoś aby objaśnił Ci znaczenie kilku pojęć typu: ironia, niedopowiedzenie, porównanie itp. Jak już je poznasz i nadal będziesz sądził że w cytowanym przez Ciebie poście to eCoal nazwałem sterownikiem dwustanowym za 200 zł, a RBR -a kotłem z marketu za niespełna 4 tysiące - zwróć się o pomoc, postaram się wyjaśnić w sposób zrozumiały również dla Ciebie jak to się dzieje, że jest inaczej. Co do wożenia opału i ustawiania sterowników - owszem z tego żyję. Daję pracę ludziom, składki ZUS -owi i podatki fiskusowi. Nie sądzę żeby było to jakieś wstydliwe zajęcie. Przeciwnie - przynosi korzyść mnie, moim klientom i społeczeństwu.


Właśnie kolego, ironia.

Może źle napisałem, użytkownik ma problem ze sterowaniem, co i wyraźnie pisze na tamtej stronie.

Myślę że jako użytkownik rbr z ecoal mogę spokojnie tu pisać , jak i opisać o czyimś problemie, którego też bym miał, jakbym kupił jakikolwiek inny kocioł bez ecoal.

Fajnie że płacisz podatki i zatrudniasz ludzi. Super, jesteś kimś lepszym ode mnie, i z tego powodu nie mogę opisać nic o moim kotle, moim sterowniku, i moim bezproblemowym użytkowaniu.

minertu
24-11-2013, 11:30
Panie kobra64 popatrz na prawo ,to profil płatny.
Za pisanie o moich klientach musiałem go wykupić.

Nie wiem dlaczego moderator nie reaguje!!!

zawijan
24-11-2013, 11:43
Nie masz racji albo masz krótką pamięć. To się zaczęło na esterownik jak utworzony został wątek o RBR. Zawłaszczyliście sobie tamto forum jak by to było wasze a nie forum o sterownikach i każda wzmianka o RBR była atakowana. Portem przeniosło się tutaj.
Ale ty jako osoba światła masz zawsze rację :)
Tutaj też nie przychodzisz pomagać bo sam pisałeś że nie pomagasz ale boli cię zadowolenie użytkowników więc trzeba ich oświecić.
Twoja historia postów mówi że jest to twój ulubiony wątek.

Pamięć mam dobrą. A i rację też mam.
Tak. Zaczęło się to na forum esterownik. Tzn. ten czarny pijar n/t kotłów OEPlus tam się zaczął. Pijar robiony przez niektórych użytkowników RBR. I dostaliście odpór. Nie boli mnie zadowolenie użytkowników RBRów, ale "oświecenie" jest potrzebne, kiedy ktoś usiłuje robić w bambuko przyszłych użytkowników kotłów.

Ten wątek nie jest wcale moim ulubionym. Czuję się tu wstrętnie. Ze względu na takich pisarzy, jak Ty i karoka, między innymi, ale będę tu tak długo, jak będzie taka potrzeba.

zawijan
24-11-2013, 11:47
Zawijan, napiszę może trochę niegrzecznie, ale nie pitol.

Karoka, nie ...
Napisałem, jak widzisz, trzy kropki, bo nie wiem, czy do tego, co chciałbym Tobie napisać w odpowiedzi, nie jest czasem potrzebny płatny profil.

zbigmaz01
24-11-2013, 11:50
Pamięć mam dobrą. A i rację też mam.
Tak. Zaczęło się to na forum esterownik. Tzn. ten czarny pijar n/t kotłów OEPlus tam się zaczął. Pijar robiony przez niektórych użytkowników RBR. I dostaliście odpór. Nie boli mnie zadowolenie użytkowników RBRów, ale "oświecenie" jest potrzebne, kiedy ktoś usiłuje robić w bambuko przyszłych użytkowników kotłów.

Ten wątek nie jest wcale moim ulubionym. Czuję się tu wstrętnie. Ze względu na takich pisarzy, jak Ty i karoka, między innymi, ale będę tu tak długo, jak będzie taka potrzeba.Czy moje wpisy na temat użytkowania kotła które poznałem podczas jego eksploatacji są dla ciebie wstrętne? Co w nich jest takiego złego co by twoją zawiść obudziło? Możesz mnie oświecić? W którym miejscu taką nieprawdę głoszę? Jeżeli mnie oświecisz to będę wdzięczny i poprawię się.

kuba171
24-11-2013, 11:59
Panowie niech ktoś zerknie na moje ustawienia pieca,po przejściu na grupowe ładnie się węgiel wypala, kalafiorów też nie ma ale zostaje strasznie dużo sadzy,będę wdzięczny za podpowiedz. https://esterownik.pl:33334/device/3165/

karoka65
24-11-2013, 12:00
P Czuję się tu wstrętnie. Ze względu na takich pisarzy, jak Ty i karoka, między innymi, ale będę tu tak długo, jak będzie taka potrzeba.
Jak jak się źle czuję to tam nie łażę.
A jaki tu z Ciebie pożytek, chciałem się coś dokształcić, zadałem konkretne pytania ale Ty udajesz że ich nie widziałeś albo normalnie olałeś.
Dalej tylko mącisz wodę.
Zawijan jak ktoś dzwoni i pyta o mały kocioł to także informuję o OEplus 10kW że taki jest z informacją że ich nie sprzedaję.
Także nie pisz mi tu że jakąś nagonkę Ci robiłem czy robię.
Co do usprawień pisaliśmy z minertu już ze dwa lata i dalej jak grochem o ścianę.
Ty siedzisz czy siedziałeś sobie w labo a my pierdzielimy się z tym w kotłowniach, to taka mała różnica między nami.

pawko_
24-11-2013, 12:11
Panowie niech ktoś zerknie na moje ustawienia pieca,po przejściu na grupowe ładnie się węgiel wypala, kalafiorów też nie ma ale zostaje strasznie dużo sadzy,będę wdzięczny za podpowiedz. https://esterownik.pl:33334/device/3165/

Wklej zdjęcia tej sadzy.

kuba171
24-11-2013, 12:27
226418226419
wczoraj był czyszczony

minertu
24-11-2013, 12:31
226418226419
wczoraj był czyszczony

Próbowałeś ten pył spalić?

gmaj22
24-11-2013, 12:34
Panowie niech ktoś zerknie na moje ustawienia pieca,po przejściu na grupowe ładnie się węgiel wypala, kalafiorów też nie ma ale zostaje strasznie dużo sadzy,będę wdzięczny za podpowiedz. https://esterownik.pl:33334/device/3165/
Pozwol, ze podziele sie moimi spostrzezeniami na temat Twojego sposobu palenia czy ustawien sterownika.
1) Masz bardzo "plaska" krzywa grzania. Czyzby az tak dobrze ocieplony dom albo przewymiarowany kociol, ze musisz taka niska temperature zadana utrzymywac? A moze masz wiekszosc podlogowki? Za malo tu wiadomo na temat Twojej instalacji, zeby cokolwiek blizej powiedziec.
2) Skoro juz dmuchasz na poziomie 43% i histogram pokazuje, ze jeszcze nalezaloby nieco podniesc, domyslam sie ze palisz czeskim groszkiem.Skoro ladnie sie wypala i kalafiorow nie ma... :) Temperatura spalin idzie mocno do gory, ale w slad za nia nie idzie temp. c.o., czyli nie ma dobrej wymiany spaliny-woda. Wyczysc kociol ;) Temp. spalin spadnie a temp. c.o. - podniesie.
3) Widze, ze nie masz pompy mieszajacej a skoki temperatury c.o. sa dosc spore, stad masz za niska temperature powrotu. Dlatego dobrze byloby wlaczyc opcje cwu + mieszajaca i ustawic jej temperature zalaczenia na co najmniej 40 C. Mnie tez tak tu na forum poradzono i jestem z tego zadowolony.
4) spojrz tutaj: "Zaawansowane / Parametry CO / Tryb pracy pompy co dla reg wewn.". Masz ustawione na cykliczna, a powinno byc na ciagla....przeciez masz regulator pokojowy. Jak wlaczysz podpowiedzi, to wyraznie masz tam wskazowke, ze cyklicznej uzywa sie tylko w wyjatkowych wypadkach, gdy nie ma innej mozliwosci sterowania temp. wewnetrzna, a Ty przeciez uzywasz regulatora pokojowego!! Dodatkowo znacznie wplywa na obnizenie temperatury powrotu. Jak myslisz? Skad sie biora takie nagle spadki temp. co u Ciebie? Wyraznie widac, ze sa co godzine i jest ostry spadek w przeciagu 15-20 min. Przyczyna jest dla mnie prosta: praca cykliczna pompy c.o. - 10 min/ 60 min :yes:

Oczywiscie nie musze miec stuprocentowej racji...koledzy z wiekszym doswiadczeniem na pewno cos od siebie dodadza. Moze i mnie poprawia, za co im tylko podziekuje. Przeciez ciagle sie ucze...

kuba171
24-11-2013, 12:35
jak przytknę zapalniczką do tej sadzy to zaczyna się żarzyć

mpepe
24-11-2013, 12:42
Od wczoraj kocioł odpalony, na automacie. Obyło się bez większych problemów, jednak brak nóżek poziomujących bardzo utrudnił instalację.

kobra64
24-11-2013, 12:43
...

Teraz Ty, kobra, po związaniu się z "grupą boleckiego", rozpoczynasz czarny pijar przeciwko sterownikom eCoal.pl. Sądzę, że też odbije Ci się to czkawką.
Ale to Wasze sprawy. Nie moje. Jesteś światłym, wykształconym człowiekiem. Powinieneś dostrzec różnicę między chęcią szkodzenia a uprzedzaniem, że nie należy traktować eCoala jako remedium na wszystko co czeka palącego węglem. Różnicę między czarnym pijarem a ostrzeganiem przed budzeniem wśród użytkowników ( obecnych i przyszłych ) szkodliwej wiary, że eCoal jest lekarstwem na węgle mocno spiekające, szlakujące itp. Że mając eCoal można kupić każdy węgiel i spali się go bezproblemowo. Czyli - przed wiarą w cuda. edgar z ogromnej głębi swego doświadczenia ( kilkudniowego? kilkumiesięcznego? ) w prowadzeniu kotła z podajnikiem zawyrokował - winne sterowanie. Tako rzece partia. Napisz może Zawijan, jaki rodzaj sterowania lepiej sobie poradzi z bardzo spiekającym węglem. Automat eCoala, jakikolwiek inny znany Ci automat automat czy starannie dobrany dwustan? I na koniec - z Boleckim jestem związany posiadaniem sterownika SPP i BET -a. Czasem na jego forum coś napiszę, próbując komuś pomóc albo proponując jakąś zmianę w sterowniku. I tyle.

gmaj22
24-11-2013, 12:44
Zeby troche bardziej zartobliwa atmosfere wprowadzic, jak to przy niedzieli bywa, chcialbym przeprosic za nagminny brak u mnie polskich znakow... Wiem, ze czasem zle sie czyta.
A jak mawia prof. Bralczyk :
226420

:D Sorry za offtop.

karoka65
24-11-2013, 12:49
Od wczoraj kocioł odpalony, na automacie. Obyło się bez większych problemów, jednak brak nóżek poziomujących bardzo utrudnił instalację.
No to chociaż tyle że obyło się bez problemów.
Co do poziomowania to raczej trzeba było przypilnować fachowców od wylewek czy tych co kafle kładli bo znowu wszystko wina .uska.

kuba171
24-11-2013, 12:56
Pozwol, ze podziele sie moimi spostrzezeniami na temat Twojego sposobu palenia czy ustawien sterownika.
1) Masz bardzo "plaska" krzywa grzania. Czyzby az tak dobrze ocieplony dom albo przewymiarowany kociol, ze musisz taka niska temperature zadana utrzymywac? A moze masz wiekszosc podlogowki? Za malo tu wiadomo na temat Twojej instalacji, zeby cokolwiek blizej powiedziec.
2) Skoro juz dmuchasz na poziomie 43% i histogram pokazuje, ze jeszcze nalezaloby nieco podniesc, domyslam sie ze palisz czeskim groszkiem.Skoro ladnie sie wypala i kalafiorow nie ma... :) Temperatura spalin idzie mocno do gory, ale w slad za nia nie idzie temp. c.o., czyli nie ma dobrej wymiany spaliny-woda. Wyczysc kociol ;) Temp. spalin spadnie a temp. c.o. - podniesie.
3) Widze, ze nie masz pompy mieszajacej a skoki temperatury c.o. sa dosc spore, stad masz za niska temperature powrotu. Dlatego dobrze byloby wlaczyc opcje cwu + mieszajaca i ustawic jej temperature zalaczenia na co najmniej 40 C. Mnie tez tak tu na forum poradzono i jestem z tego zadowolony.
4) spojrz tutaj: "Zaawansowane / Parametry CO / Tryb pracy pompy co dla reg wewn.". Masz ustawione na cykliczna, a powinno byc na ciagla....przeciez masz regulator pokojowy. Jak wlaczysz podpowiedzi, to wyraznie masz tam wskazowke, ze cyklicznej uzywa sie tylko w wyjatkowych wypadkach, gdy nie ma innej mozliwosci sterowania temp. wewnetrzna, a Ty przeciez uzywasz regulatora pokojowego!! Dodatkowo znacznie wplywa na obnizenie temperatury powrotu. Stad masz tez takie wysokie skoki temp. co. Jak myslisz? Skad sie biora takie nagle spadki temp. co u Ciebie? Wyraznie widac, ze sa co godzine i jest ostry spadek w przeciagu 15-20 min. Przyczyna jest dla mnie prosta: praca cykliczna pompy c.o. - 10 min/ 60 min :yes:

Oczywiscie nie musze miec stuprocentowej racji...koledzy z wiekszym doswiadczeniem na pewno cos od siebie dodadza. Moze i mnie poprawia, za co im tylko podziekuje. Przeciez ciagle sie ucze...

1) dom ocieplony 12 cm fasada czy kocioł przewymiarowany nie wiem 200 m2 po podłogach,podłogówka na chwile obecna wyłączona
2) węgiel podobnież z Wesołej kocioł wczoraj czyszczony
3) mam zawór 4d już podnoszę powrót
4) pompę co daję na wyłączoną

zawijan
24-11-2013, 13:07
Także nie pisz mi tu że jakąś nagonkę Ci robiłem czy robię.

Ty siedzisz czy siedziałeś sobie w labo a my pierdzielimy się z tym w kotłowniach, to taka mała różnica między nami.

Nie mi! Mi to możesz najwyżej naskoczyć...
Nie piszę teraz, że robisz. Piszę, że robiłeś. Tak to dokładnie jest.

Mi płacą za siedzenie w labo. Tobie płacą za pierdzielenie się w kotłowniach. Tak to dokładnie jest. Każdy pilnuje swego. To życie właśnie...

zawijan
24-11-2013, 13:14
Jesteś światłym, wykształconym człowiekiem. Powinieneś dostrzec różnicę między chęcią szkodzenia a uprzedzaniem, że nie należy traktować eCoala jako remedium na wszystko co czeka palącego węglem. Różnicę między czarnym pijarem a ostrzeganiem przed budzeniem wśród użytkowników ( obecnych i przyszłych ) szkodliwej wiary, że eCoal jest lekarstwem na węgle mocno spiekające, szlakujące itp. Że mając eCoal można kupić każdy węgiel i spali się go bezproblemowo. Czyli - przed wiarą w cuda. edgar z ogromnej głębi swego doświadczenia ( kilkudniowego? kilkumiesięcznego? ) w prowadzeniu kotła z podajnikiem zawyrokował - winne sterowanie. Tako rzece partia. Napisz może Zawijan, jaki rodzaj sterowania lepiej sobie poradzi z bardzo spiekającym węglem. Automat eCoala, jakikolwiek inny znany Ci automat automat czy starannie dobrany dwustan? I na koniec - z Boleckim jestem związany posiadaniem sterownika SPP i BET -a. Czasem na jego forum coś napiszę, próbując komuś pomóc albo proponując jakąś zmianę w sterowniku. I tyle.

Nie mam nic przeciwko temu, co robisz z Boleckim. Nie mam też nic przeciwko Boleckiemu. Tak jak nie mam (i nigdy nie miałem) nic przeciwko innym producentom kotłów, niż OGNIWO.

A o tym, do czego służy oraz co może i nie może eCoal.pl, napisałem bardzo wyraźnie. Czy można jeszcze wyraźniej?

zawijan
24-11-2013, 13:17
...palnik II generacji wraz ze sterownikiem ecoal powstaly po to aby umozliwic spalanie wegla gorszej jakosci w automacie a to g..o prawda, wystarczy poczytac ten watek lub ranking paliwa typu ekogroszek lub tez forum esterownik...

Przeczytaj dokładniej mój blog. Z pewnością Ci sie to przyda.
Proszę tylko - przeczytaj dokładniej.

gmaj22
24-11-2013, 13:37
1) dom ocieplony 12 cm fasada czy kocioł przewymiarowany nie wiem 200 m2 po podłogach,podłogówka na chwile obecna wyłączona
2) węgiel podobnież z Wesołej kocioł wczoraj czyszczony
3) mam zawór 4d już podnoszę powrót
4) pompę co daję na wyłączoną

1) Czyli rozumiem, ze moc kotla maksymalnie17 kW, choc wskazana nawet i 11 kW-14 kW. Niejeden instalator zaproponowalby Ci co najmniej 25 kW :lol2:
2) Wesola a "podobniez Wesola" to spora roznica. Ja rowniez teraz takim pale i musze powiedziec, ze na automacie "retorta eCoal" idzie spalanie kiepsko. Nieco lepiej na grupowym, za rada starszego kolegi, ale tu potrzeba czasu, cierpliwosci i metody malych kroczkow... Najlepiej podobno spala sie na recznym, czego nie probowalem jeszcze, bo u mnie czasu,( ... ), itp. niestety brak :D Wczesniej kobra64 pisal, ze dobrze jest mieszac 2/1 z jakims slabszym weglem, np. z Retopalem lub Jaretem.
3) To tez jest rozwiazanie. Ja mam rowniez 4D, niestety zamontowany niezgodnie ze sztuka (pompa c.o. przed nim), wiec jest na full otwarty. Nie ma go po prostu..:D
4) Nie wiem, jaka masz pompe, ale jesli adaptacyjna to dalbym na "wlaczona", wtedy pompa chodzi caly czas, obniza sie tylko zadana po osiagnieciu temp. wewnetrznej, ale kociol stabilniej chodzi. Zas jesli pompa "pradozerna" to lepiej jest jak jest wylaczona. Faktem jest, ze po osiagnieciu zadanej, pompa sie wylaczy. I po ponownym wlaczeniu wystudzona woda z ukladu zaleje kociol. Tu wazne jest dobre ustawienie 4D, wzglednie opcja c.w.u. + mieszajaca. Proponuje zostawic na razie tak jak jest.

Szkoda, ze nikt inny sie nie wypowie, mialbym okazje skonfrontowac swoja wiedze. Widocznie glupot nie pisze, bo inaczej podnioslby sie wrzask...:D

PS: A'propos polskich znakow...Dopisuje tutaj, zeby nie robic offtopow. Bardzo dlugo uzywalem laptopa z ang. windowsem, na domiar zlego z uszkodzonym "alt". Dlatego brak nawykow, a teraz to juz pewnie lenistwo

gmaj22
24-11-2013, 13:39
Patrzac na Twoje skad nikogo nie powinien dziwic brak polskich znakow :)

Mysle, ze to zbytnie uproszczenie. Jest tu jeszcze co najmniej trzech kolegow z tego samego wojewodztwa i jakos nie maja problemow z polskimi znakami:yes:

bobasxx
24-11-2013, 13:55
Mysle, ze to zbytnie uproszczenie. Jest tu jeszcze co najmniej trzech kolegow z tego samego wojewodztwa i jakos nie maja problemow z polskimi znakami:yes:

No ale Ty jeszcze nie napisałeś dlaczego ich nie używasz ;)

gmaj22
24-11-2013, 14:07
No ale Ty jeszcze nie napisałeś dlaczego ich nie używasz ;)
Dopisalem P.S. do poprzedniego posta, zeby offtopow nie rozsiewac:D

gmaj22
24-11-2013, 14:19
@kuba171

Widze, ze dales cwu+miesz z temperatura zalaczenia 40 C. przy takim ustawieniu pompa wlaczy sie sie przy 39,8 i bedzie pracowac, az powrot osiagnie 40,5 C. Proponowalbym zmienic to ustawienie na 42 C, wtedy zalaczy sie przy 41,8 i wylaczy przy 42,5 C. To dobry parametr, bo zadana c.w.u. masz 43 C.
Potrzebne jest Ci to podbicie c.o. o 5 C, skoro nie masz ustawionego priorytetu c.w.u? Moim skromnym zdaniem, majac opcje cwu + mieszajaca z temperatura wlaczenia ponizej zadanej c.w.u. niepotrzebny jest priorytet c.w.u. a co za tym idzie podbicie temp. zadanej c.o. Mogloby sie to okazac konieczne, gdyby temperatura na zewnatrz mocno spadla. Ale wtedy lepiej dograj krzywa grzania, skoro chcesz z pogodowki korzystac. Na razie ciepla nie brakuje, ale jak bedzie minus 10C to 55 C na kotle stanowczo bedzie za malo .(Zakladam, ze nie masz 23-25 kW)
PS: I nie za duzo zmian na raz :) Pozwol sie ustabilizowac.

mark3k
24-11-2013, 14:32
Patrzac na Twoje skad nikogo nie powinien dziwic brak polskich znakow :)

Także jestem z opolskiego i nie wkładaj wszystkich do jednego worka. Nie jestem "ślązakiem" (nic nie umniejszając tej nacji - choć ostatnio to już z Polski koniecznie chcą niemiecki land zrobić ;) - okolice Prudnika , Głogówka etc...), posługuję się w mowie czystą polszczyzną, bez naleciałości językowych i staram się zawsze pisać z ogonkami. :)

kobra64
24-11-2013, 14:35
No to chociaż tyle że obyło się bez problemów.
Co do poziomowania to raczej trzeba było przypilnować fachowców od wylewek czy tych co kafle kładli bo znowu wszystko wina .uska. No po kaflach to żadne poziomowanie. Myślę że większość normalnie myślących ludzi ma w kotłowni jakąś kratkę ściekową. I kafelki prawidłowo są poukładane - ze spadkami do tejże kratki. Poziomu brak, bo tak ma być.

edgar184
24-11-2013, 14:56
Jesteś światłym, wykształconym człowiekiem. Powinieneś dostrzec różnicę między chęcią szkodzenia a uprzedzaniem, że nie należy traktować eCoala jako remedium na wszystko co czeka palącego węglem. Różnicę między czarnym pijarem a ostrzeganiem przed budzeniem wśród użytkowników ( obecnych i przyszłych ) szkodliwej wiary, że eCoal jest lekarstwem na węgle mocno spiekające, szlakujące itp. Że mając eCoal można kupić każdy węgiel i spali się go bezproblemowo. Czyli - przed wiarą w cuda. edgar z ogromnej głębi swego doświadczenia ( kilkudniowego? kilkumiesięcznego? ) w prowadzeniu kotła z podajnikiem zawyrokował - winne sterowanie. Tako rzece partia. Napisz może Zawijan, jaki rodzaj sterowania lepiej sobie poradzi z bardzo spiekającym węglem. Automat eCoala, jakikolwiek inny znany Ci automat automat czy starannie dobrany dwustan? I na koniec - z Boleckim jestem związany posiadaniem sterownika SPP i BET -a. Czasem na jego forum coś napiszę, próbując komuś pomóc albo proponując jakąś zmianę w sterowniku. I tyle.

Kolego kobra, edgar nie zwyrokował, tylko stwierdziłem że dobrze że ja nie mam tych problemów z moim ecoalą i rbrem,
Takich problemów jak tamten użytkownik ze swoim jakimś piecem, zielonym w dodatku, i jakimś sterownikiem.
I po prostu szkoda mi się go zrobiła że gość się przeprowadził, i musi siedzieć w kotłowni.

Przepraszam Cię że ośmieliłem się napisać coś dobrego o rbr i ecoal.
Pewnie masz taki zestaw w domu/pracy/zagrodzie i możesz śmiało wypowiadać się o jego użytkowaniu??
Z moim krótkim oświadczeniem w spalaniu, syfu który Ty sprzedajesz na rynku małopolskim mogę śmiało powiedzieć że ecoal by sobie poradził.

Szkoda że nie dostrzegłem tego wcześniej, ale jesteś z wieliczki, a to wiele wyjaśnia, i dalsza polemika z Tobą nie ma najmniejszego sensu.
To jest wyjaśnienie dla tych co nie z małopolski :D

Pozdro kobra.

mark3k
24-11-2013, 15:18
:confused::)A Ci z małopolski to jakaś lepsza nacja ???

edgar184
24-11-2013, 15:51
Wygląda na to że wg. edgar184 (http://forum.muratordom.pl/member.php?142722-edgar184)Wieliczka w Małopolsce to jak Sosnowiec "na" Śląsku ... ;) Tak wywnioskowałem z wypowiedzi.

Nie wiem jak tam u Was na Śląsku, ale zapewne o taką małą ironię chodzi :).
Nie tyle co Weliczka w małopolsce, co ludzie z Wieliczki do Krakowa :D.

mark3k
24-11-2013, 15:53
U mnie temperatura spadła do 2oC, czy przy takiej temp. zewn. ktoś przestawił kocioł na 12kW? Jak na razie dochodzi do temp zadanej, ale zabiera mu to zdecydowanie więcej czasu jak przy +6oC. Odstawia się na 20 min, ale dochodzi 45 minut.

lestek27
24-11-2013, 16:08
U mnie temperatura spadła do 2oC, czy przy takiej temp. zewn. ktoś przestawił kocioł na 12kW? Jak na razie dochodzi do temp zadanej, ale zabiera mu to zdecydowanie więcej czasu jak przy +6oC. Odstawia się na 20 min, ale dochodzi 45 minut.

U mnie temp. ciągle utrzymuje się na poziomie powyżej 7 st. oczywiście w dzień ale od poniedziałku chyba zapowiadają już zdecydowanie chłodniejsze dni. O ile pamiętam to przy temp. około 1, 2 stopnie na plusie też osiągał zadaną CO bez problemu.
Ciekawe jak długo da się grzać na ustawieniu 8/8 w grupowym.

Novy!
24-11-2013, 16:08
U mnie temperatura spadła do 2oC, czy przy takiej temp. zewn. ktoś przestawił kocioł na 12kW? Jak na razie dochodzi do temp zadanej, ale zabiera mu to zdecydowanie więcej czasu jak przy +6oC. Odstawia się na 20 min, ale dochodzi 45 minut.
Zima kolego,zima.Może się nagle okazać ,że starujesz niepoprawnie swoim kotłem.
Co do kotła RBR.Zaczekam z oceną na koniec sezonu.Palnik ocenię już.Musiałem go rozłożyć,i powiem tak.Szczelność zerowa.Minertu się męczył,testował rozmieszczenie otworów w koronie,a przy takim niedokładnym wykonaniu-powietrze spitala szczeliną długą jak trasa WZ.Odlew to odlew,ale silikonu ktoś pożałował.Pełna lipa.Minus dla Ekoenergii.Fotki wrzucałem powyżej.Mało podoba mi się reklamowanie firmy Instalco-w stopkach userów.Rozmawiany "czysto" o produkcie RBR.Kiedyś napisałem,że jak coś będzie nie tak w tym "zestawie"-to bez skrupułów napiszę.No to zacząłem :)

Delphion1
24-11-2013, 16:12
Nie miałem zamiaru kolejnej burdy wywoływać chciałem opisać wady i zalety obu a wnioski by sobie sam użytkownik wyciągnął ale juz nagle się uaktywnili "podgladacze" Ja miałem możliwość naocznego porównania obu, ale pchał łap w drzwi nie będę.

mark3k
24-11-2013, 16:17
Jakieś 3 tygodnie temu wygasiłem kocioł i próbowałem zdjąć koronę dechą o dł. ok. 1300mm "na want",i korona nawet nie drgnęła. Dałem spokój i zostawiłem jak było. Przykładając rękę z każdej strony korony nie stwierdziłem jakichś przedmuchów. Węgiel spala się dość dobrze (małe spieki jednak są ) i w popielniku niemal nie ma niedopałków.
Szkoda jedynie, że nie dałem troszkę silikonu na łączeniu u dołu na koronie.

SiNi
24-11-2013, 16:20
Dobra chłopaki, odpuście sobie, bo musiałem przebrnąć przez wcześniejszą pyskówkę i nie chcę czytać kolejnej:no:.

Przydałoby się coś na temat RBRa lub przynajmniej eCoal'a. Mnie zastanawia czy da radę ustawić eCoal'a tak by trzymał zadaną temperaturę CO i tylko monitorował czujnik wewnętrzny. Jeżeli temperatura na wewnętrznym spadnie poniżej pewnej zadanej (np. 21*C) to wtedy zwiększa temperaturę CO. Przypuszczam, że najłatwiej to by było zamienić czujnik zewnętrzny z wewnętrznym i wtedy dać sterowanie pogodowe. Gdy temp 21*C i wyżej to ma dawać obniżoną itd. Jak jest inny sposób to fajnie by było. Piszę o tym, bo jak kocioł u siebie uruchomię to wyjeżdżam z PL. Będę mógł do niego doglądać przez neta tylko wieczorem i nie chcę za dużo spalić (po co ma grzać CO do 60*C jak starczy 45-50*C) i żeby teściowa za bardzo nie zmarzła (niech sobie kobitka żyje w zdrowiu, ale z dala ode mnie i mojej żonki:wiggle:)

Ja byłbym bardzo zadowolony jakby eCoal miał możliwość pisania algorytmu, wg którego ma pracować (nie piszę o sterowaniu procesem spalania bo to mądre głowy już zrobiły i pewnie ciągle pracują nad poprawą), a nie tylko wybierać spośród opcji. Dużo zabawy programiści by mieli, ale wtedy można by było stworzyć taki kombajn, który dałby radę prawie każdej instalacji. To byłaby opcja dla osób z dużym samozaparciem i takich co już troszkę programują. Tym sposobem fajnie dałoby radę poprowadzić kocioł w zależności od różnych warunków - ciepło na dworze to nie ma sensu grzać CO wysoko, ale równocześnie zimno w domu bo wiaterek wydmuchuje ciepełko to kociołek bez naszej ingerencji podniósłby temperaturkę (mógłby pracować cały czas z mocą minimalną jaka jest potrzebna w danym momencie). Niby da się to osiągnąć jak sterujemy przy użyciu czujnika temperatury wewnętrznej, ale u mnie będą termostaty i chciałbym zapobiec niedogrzaniu pomieszczeń przy nagłym spadku temperatury na zewnątrz.

Teraz już troszkę mniej na temat. Jaką pompkę byście polecali do grzania CWU? Jak szukałem na pewnym alle drogim serwisie (stąd mam zamiar kupić), to po wpisaniu CWU same pompki cyrkulacyjne są. Takie coś może być? Strasznie kusi niskim zużyciem energii. Cena im niższa tym lepsza, ale energooszczędna i dobra, a więc jakaś za 150 zeta odpada, bo to raczej szmelc będzie. Tanie nie znaczy 200 zł, ale nie chcę wydawać za pompkę do CWU tyle co na pompkę CO.

Co do pompki na CO to już dam radę sam coś wybrać (jakaś autoadapt będzie chodzić 24h), bo wiem wśród których producentów szukać.

Tyle pytań miałem i teraz już ciężko mi sobie wszystkie przypomnieć:bash:. Chyba będę pisał za każdym razem jak coś mi się przypomni:P

@mark3k Jak z komfortem w domu? Jeżeli jest ok to nie ma sensu za bardzo grzebać. Ja będę zadowolony jak kociołek będzie mi trzymał temperaturę na takim poziomie jak sobie ustawię. Jeżeli tylko powrót nie będzie mu za zimny (wiem, RBR nie boi się zimnego powrotu, ale wolę dmuchać na zimne i dogrzewać go jak będzie zimny, a nie chłodny), z temperaturą spalin nie będzie skakał w kosmos to nie mam zamiaru się przejmować czy będzie dochodził do zadanej 15 minut czy 2h. Ważne, żeby w domu było tak jak ja chcę przy możliwie niedużym spalaniu.

Powtarzam się, ale może do niektórych to dotrze. Jeszcze nie mam swojego kotła, ale wiem iż mój dom nie jest laboratorium gdzie da się poprowadzić kocioł z wszystkimi wykresami płaskimi jak blat stołu. Dla mnie ważny jest komfort termiczny i jeżeli RBR nie spali za dużo (pojęcie względne, więc nie czepiać się) nie robiąc sobie i kominowi krzywdy to po co grzebać. Jak ktoś to lubi to proszę bardzo, niech się potem podzieli swoimi spostrzeżeniami na forum - może będzie to dla dobra ogółu (nie tylko RBR-owców). Ja się cieszę, że drewno które mam do porąbania będę mógł rąbać dla odreagowania stresu, a nie z przymusu (do tego to łuparka by się przydała bo ciężko rozłupać dobrze wysuszonego buka pełnego sęków).

lestek27
24-11-2013, 16:20
Jakieś 3 tygodnie temu wygasiłem kocioł i próbowałem zdjąć koronę dechą o dł. ok. 1300mm "na want" i korona nawet nie drgnęła. Dałem spokój i zostawiłem jak było. Przykładając rękę z każdej strony korony nie stwierdziłem jakiś przedmuchów. Węgiel spala się dość dobrze (małe spieki jednak są ) i w popielniku niemal nie ma niedopałków.
Szkoda jedynie, że nie dałem troszkę silikonu na łączeniu u dołu na koronie.

Też nie dawałem silikonu na dole tylko w miejscu gdzie był ten nałożony przez producenta ale spala w miarę ok więc nie ma co szukać sobie problemów.
No chyba że kłopoty się pojawią przy niższych temperaturach to się zobaczy co tam słychać z tą koroną.

gmaj22
24-11-2013, 16:22
No po kaflach to żadne poziomowanie. Myślę że większość normalnie myślących ludzi ma w kotłowni jakąś kratkę ściekową. I kafelki prawidłowo są poukładane - ze spadkami do tejże kratki. Poziomu brak, bo tak ma być.
Tu masz racje, ale pod kociol muruje sie najczesciej dodatkowo cokol. U mnie ma on wys. 12 cm i jest wypoziomowany idealnie na boki zas z leciutkim spadkiem do przodu, poniewaz wyjscia z kotla sa z tylu i pozwala to na swobodne samoczynne odpowietrzanie kotla. Nie tworza sie poduszki powietrzne w gorze kotla, tym bardziej, ze krociec 1/2 cala w gornej czesci kotla jest z tylu i niektorzy wykorzystuja go dla odpowietrznika. Ja tam akurat mam dodatkowy zawor bezpieczenstwa.
A dodatkowo jak jest cokol to latwiej popiol jest wybierac :)

Novy!
24-11-2013, 16:23
Jakieś 3 tygodnie temu wygasiłem kocioł i próbowałem zdjąć koronę dechą o dł. ok. 1300mm "na want",i korona nawet nie drgnęła. Dałem spokój i zostawiłem jak było. Przykładając rękę z każdej strony korony nie stwierdziłem jakichś przedmuchów. Węgiel spala się dość dobrze (małe spieki jednak są ) i w popielniku niemal nie ma niedopałków.
Szkoda jedynie, że nie dałem troszkę silikonu na łączeniu u dołu na koronie.
Kolego to że korona mocno się trzyma nie oznacza że jest szczelna.

lestek27
24-11-2013, 16:27
Dobra chłopaki, odpuście sobie, bo musiałem przebrnąć przez wcześniejszą pyskówkę i nie chcę czytać kolejnej:no:.

Przydałoby się coś na temat RBRa lub przynajmniej eCoal'a. Mnie zastanawia czy da radę ustawić eCoal'a tak by trzymał zadaną temperaturę CO i tylko monitorował czujnik wewnętrzny. Jeżeli temperatura na wewnętrznym spadnie poniżej pewnej zadanej (np. 21*C) to wtedy zwiększa temperaturę CO. Przypuszczam, że najłatwiej to by było zamienić czujnik zewnętrzny z wewnętrznym i wtedy dać sterowanie pogodowe. Gdy temp 21*C i wyżej to ma dawać obniżoną itd. Jak jest inny sposób to fajnie by było. Piszę o tym, bo jak kocioł u siebie uruchomię to wyjeżdżam z PL. Będę mógł do niego doglądać przez neta tylko wieczorem i nie chcę za dużo spalić (po co ma grzać CO do 60*C jak starczy 45-50*C) i żeby teściowa za bardzo nie zmarzła (niech sobie kobitka żyje w zdrowiu, ale z dala ode mnie i mojej żonki:wiggle:)

Ja byłbym bardzo zadowolony jakby eCoal miał możliwość pisania algorytmu, wg którego ma pracować (nie piszę o sterowaniu procesem spalania bo to mądre głowy już zrobiły i pewnie ciągle pracują nad poprawą), a nie tylko wybierać spośród opcji. Dużo zabawy programiści by mieli, ale wtedy można by było stworzyć taki kombajn, który dałby radę prawie każdej instalacji. To byłaby opcja dla osób z dużym samozaparciem i takich co już troszkę programują. Tym sposobem fajnie dałoby radę poprowadzić kocioł w zależności od różnych warunków - ciepło na dworze to nie ma sensu grzać CO wysoko, ale równocześnie zimno w domu bo wiaterek wydmuchuje ciepełko to kociołek bez naszej ingerencji podniósłby temperaturkę (mógłby pracować cały czas z mocą minimalną jaka jest potrzebna w danym momencie). Niby da się to osiągnąć jak sterujemy przy użyciu czujnika temperatury wewnętrznej, ale u mnie będą termostaty i chciałbym zapobiec niedogrzaniu pomieszczeń przy nagłym spadku temperatury na zewnątrz.

Teraz już troszkę mniej na temat. Jaką pompkę byście polecali do grzania CWU? Jak szukałem na pewnym alle drogim serwisie (stąd mam zamiar kupić), to po wpisaniu CWU same pompki cyrkulacyjne są. Takie coś może być? Strasznie kusi niskim zużyciem energii. Cena im niższa tym lepsza, ale energooszczędna i dobra, a więc jakaś za 150 zeta odpada, bo to raczej szmelc będzie. Tanie nie znaczy 200 zł, ale nie chcę wydawać za pompkę do CWU tyle co na pompkę CO.

Co do pompki na CO to już dam radę sam coś wybrać (jakaś autoadapt będzie chodzić 24h), bo wiem wśród których producentów szukać.

Tyle pytań miałem i teraz już ciężko mi sobie wszystkie przypomnieć:bash:. Chyba będę pisał za każdym razem jak coś mi się przypomni:P

@mark3k Jak z komfortem w domu? Jeżeli jest ok to nie ma sensu za bardzo grzebać. Ja będę zadowolony jak kociołek będzie mi trzymał temperaturę na takim poziomie jak sobie ustawię. Jeżeli tylko powrót nie będzie mu za zimny (wiem, RBR nie boi się zimnego powrotu, ale wolę dmuchać na zimne i dogrzewać go jak będzie zimny, a nie chłodny), z temperaturą spalin nie będzie skakał w kosmos to nie mam zamiaru się przejmować czy będzie dochodził do zadanej 15 minut czy 2h. Ważne, żeby w domu było tak jak ja chcę przy możliwie niedużym spalaniu.

Powtarzam się, ale może do niektórych to dotrze. Jeszcze nie mam swojego kotła, ale wiem iż mój dom nie jest laboratorium gdzie da się poprowadzić kocioł z wszystkimi wykresami płaskimi jak blat stołu. Dla mnie ważny jest komfort termiczny i jeżeli RBR nie spali za dużo (pojęcie względne, więc nie czepiać się) nie robiąc sobie i kominowi krzywdy to po co grzebać. Jak ktoś to lubi to proszę bardzo, niech się potem podzieli swoimi spostrzeżeniami na forum - może będzie to dla dobra ogółu (nie tylko RBR-owców). Ja się cieszę, że drewno które mam do porąbania będę mógł rąbać dla odreagowania stresu, a nie z przymusu (do tego to łuparka by się przydała bo ciężko rozłupać dobrze wysuszonego buka pełnego sęków).

Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem ale to o czym piszesz chyba jest w stanie załatwić regulator pogodowy + regulator temp. wewn.
Mogę się jednak mylić ale w takim przypadku pewnie mnie ktoś poprawi:)

Novy!
24-11-2013, 16:29
Też nie dawałem silikonu na dole tylko w miejscu gdzie był ten nałożony przez producenta ale spala w miarę ok więc nie ma co szukać sobie problemów.
No chyba że kłopoty się pojawią przy niższych temperaturach to się zobaczy co tam słychać z tą koroną.
Bez paniki.Moje zdanie jest taki.Przy takiej budowie kotła (bardzo krótka droga spalin),bardzo ważna jest szczelność palnika.Zobaczymy co powiecie na temp.spalin jak trzeba będzie więcej mocy i nadmuch trzeba będzie zwiększyć.Już widzę miny fanatyków niskiej spaliny.Chyba że wszyscy macie termosy domy to doświadczenie ze spaliną będzie mniejsze...

lestek27
24-11-2013, 16:35
Bez paniki.Moje zdanie jest taki.Przy takiej budowie kotła (bardzo krótka droga spalin),bardzo ważna jest szczelność palnika.Zobaczymy co powiecie na temp.spalin jak trzeba będzie więcej mocy i nadmuch trzeba będzie zwiększyć.Już widzę miny fanatyków niskiej spaliny.Chyba że wszyscy macie termosy domy to doświadczenie ze spaliną będzie mniejsze...

Nie byłem nigdy wielkim fanatykiem niskiej temp. spalin. Jeszcze niedawno dochodziła u mnie do 150 st ale wyczyściłem kocioł wczoraj i spadała. Poczekam trochę i wróci do poprzednich wskazań. Jak trzeba będzie to i koronę się wklei na nowo i zapoda silikon jeszcze w drugim miejscu.
Na razie nie ma co panikować. Takie jest moje zdanie.

mark3k
24-11-2013, 16:40
Kolego to że korona mocno się trzyma nie oznacza że jest szczelna.

Sprawdzałem szczelność "organoleptycznie" przy dość dużym poziomie dmuchania (o ile pamiętam ok 70%) i nic ewidentnie bokami nie wiało. :D, co oczywiście nie dowodzi, że jest 100% szczelności. Nie chciałem wszystkiego demontować i wyjmować palnik, dlatego zostawiłem złom na miejscu.

gmaj22
24-11-2013, 16:42
Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem ale to o czym piszesz chyba jest w stanie załatwić regulator pogodowy + regulator temp. wewn.
Mogę się jednak mylić ale w takim przypadku pewnie mnie ktoś poprawi:)
Masz lestek27 racje. Oczywiscie ze tak...sa to w stanie zalatwic. Tylko trzeba ustawic w programatorze c.o. albo pogodowki (zalezy czego uzywa sie do ustalenia zadanej c.o.) parametr obnizenia temperatury zadanej c.o. Wtedy po osiagnieciu temp. wewn., np. 21 C, zadana c.o. obnizy sie o ustawiona wartosc.

mark3k
24-11-2013, 16:45
Odnośnie wysokiej czy niskiej temp. spalin, założyłem w moim kotle zawirowywacz spalin i temp. spalin spadła o 10 do 15oC. To taka próba przed mocniejszym paleniem. Mam kocioł 17kW z "normalnym" wymiennikiem, więc zawirowywacz ma rację bytu. W 11-tce nie ma to sensu bo nie ma środkowej półki wymiennika z cieczą, a tylko kierownica spalin - w mojej ocenie.

lestek27
24-11-2013, 16:48
Masz lestek27 racje. Oczywiscie ze tak...sa to w stanie zalatwic. Tylko trzeba ustawic w programatorze c.o. albo pogodowki (zalezy czego uzywa sie do ustalenia zadanej c.o.) parametr obnizenia temperatury zadanej c.o. Wtedy po osiagnieciu temp. wewn., np. 21 C, zadana c.o. obnizy sie o ustawiona wartosc.

No i w miarę dobrze ustawić krzywą grzewczą.

Novy!
24-11-2013, 16:48
Czy ktoś ze "starszych" wyjadaczy spalania grupowego nie zauważył w tej wesji oprogr.bardzo opóźnionego przejścia z mocy min na max?Testowałem grupowe dawno temu,teraz odpaliłem moc min i max -w rezultacie nie przechodzi wcale do max...Miałem wrażenie ,że wcześniej po przejściu w grzanie rozpalał tylko mocą min,po chwili grzał już mocą max...

Novy!
24-11-2013, 16:50
Sprawdzałem szczelność "organoleptycznie" przy dość dużym poziomie dmuchania (o ile pamiętam ok 70%) i nic ewidentnie bokami nie wiało. :D, co oczywiście nie dowodzi, że jest 100% szczelności. Nie chciałem wszystkiego demontować i wyjmować palnik, dlatego zostawiłem złom na miejscu. Nie rozumiesz.U mnie nie wiało bokami,a korona była nieszczelna.

gmaj22
24-11-2013, 17:01
Czy ktoś ze "starszych" wyjadaczy spalania grupowego nie zauważył w tej wesji oprogr.bardzo opóźnionego przejścia z mocy min na max?Testowałem grupowe dawno temu,teraz odpaliłem moc min i max -w rezultacie nie przechodzi wcale do max...Miałem wrażenie ,że wcześniej po przejściu w grzanie rozpalał tylko mocą min,po chwili grzał już mocą max...

Myslisz ze takie porownanie mozna robic, jesli "dawno temu" bylo najprawdopodobniej jeszcze na poprzednim kotle?;)

gmaj22
24-11-2013, 17:02
No i w miarę dobrze ustawić krzywą grzewczą.

To oczywiste...Krzywa grzania idzie w parze ze sterowaniem pogodowym :)

skap
24-11-2013, 17:03
Panowie niech ktoś zerknie na moje ustawienia pieca,po przejściu na grupowe ładnie się węgiel wypala, kalafiorów też nie ma ale zostaje strasznie dużo sadzy,będę wdzięczny za podpowiedz. https://esterownik.pl:33334/device/3165/

Na sadzę proponuję szamot w komorze spalania. Wcześniej producent dawał go przynajmniej na drzwiczkach od wewnątrz. U Ciebie na zdjęciach nie widzę go.

lestek27
24-11-2013, 17:05
Na sadzę proponuję szamot w komorze spalania. Wcześniej producent dawał go przynajmniej na drzwiczkach od wewnątrz. U Ciebie na zdjęciach nie widzę go.

Dobrze mówisz. Ceramika w komorze spalania wyraźnie daje pozytywne efekty jeśli chodzi o czystość.

SiNi
24-11-2013, 17:07
Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem ale to o czym piszesz chyba jest w stanie załatwić regulator pogodowy + regulator temp. wewn.
Mogę się jednak mylić ale w takim przypadku pewnie mnie ktoś poprawi:)
Pewnie masz rację, ale chodzi mi o coś więcej. W grupowym dajesz 2 moce min/max i jeżeli max będzie za nisko w stosunku do zapotrzebowania budynku na ciepło lub do zadanej temperatury kocioł będzie za długo dochodził to musisz ręcznie to zmienić. Jeżeli napisałbyś odpowiedni algorytm to eCoal wybrałbym odpowiednią moc max i po problemie. Np. ma chodzić cały czas 8/8kW. Jeżeli nie jest w stanie w ciągu 30 min (ten czas też sam sobie regulujesz) dojść do zadanych parametrów to niech sobie sam zmieni na 8/12kW i znów próbuje. To jak kocioł będzie sterowany przez eCoal'a będzie w dużej mierze zależało od Ciebie. Ja na studiach jak miałem programowanie (szkoda, że nie wybrałem specjalności "inżynieria oprogramowania") to nauczyłem się, iż czasem warto coś samemu do programu dopisać niż skorzystać z gotowca, bo wtedy działa dokładnie tak jak chcę, a nie jak ktoś inny napisał.
Gdyby taka funkcjonalność została tutaj wprowadzona to oczywiście 95% użytkowników by z niej nie skorzystała lub czekała, aż ktoś w miarę gotowy kod napisze, udostępni i każdy go przeklei podstawiając parametry jakie mu odpowiadają (np. moc dmuchawy w zależności od mocy kotła, temperatury itd.).

To co Ty piszesz i gmaj22 jest OK. Przynajmniej wiem, że eCoal da radę osiągnąć to co chcę, ale dla mnie od końca grudnia będzie to pierwszy sezon grzewczy, gdzie od razu kocioł zostanie pozostawiony sam sobie i ja nie będę mógł na bieżąco ingerować w sterownik. Przy takim sposobie pisania algorytmu jak piszę dałoby radę to jakoś opanować bez metody prób i błędów, które by skutkowały niedogrzanymi pomieszczeniami. Niedogrzanie by było, ale tylko w krótkim odstępie czasu i kocioł nie hulałby z mocą max. Na dzień dzisiejszy, żeby się nie bać o zbyt zimne pomieszczenia mógłbym ustawić automat tak by moja 17'tka śmigała na maksa, czy grupowe 8/16kw, ale wolałbym żeby czasem troszkę wolniej dochodził jeżeli to nie jest konieczne.

Co z pompką do CWU?
----edit----
Teraz już nie dostanę tego co chcę, ale na przyszłość chętnie bym się pobawił z napisaniem takiego algorytmu jakby programiści ES coś takiego dali.

mark3k
24-11-2013, 17:18
Programiści z ES na 1 milion % nie udostępnią kodu, aby ktoś sobie coś dopisał. To jest ich dziecko i nie dadzą nic za darmo, to nie jest freeware.

lestek27
24-11-2013, 17:20
Pewnie masz rację, ale chodzi mi o coś więcej. W grupowym dajesz 2 moce min/max i jeżeli max będzie za nisko w stosunku do zapotrzebowania budynku na ciepło lub do zadanej temperatury kocioł będzie za długo dochodził to musisz ręcznie to zmienić. Jeżeli napisałbyś odpowiedni algorytm to eCoal wybrałbym odpowiednią moc max i po problemie. Np. ma chodzić cały czas 8/8kW. Jeżeli nie jest w stanie w ciągu 30 min (ten czas też sam sobie regulujesz) dojść do zadanych parametrów to niech sobie sam zmieni na 8/12kW i znów próbuje. To jak kocioł będzie sterowany przez eCoal'a będzie w dużej mierze zależało od Ciebie. Ja na studiach jak miałem programowanie (szkoda, że nie wybrałem specjalności "inżynieria oprogramowania") to nauczyłem się, iż czasem warto coś samemu do programu dopisać niż skorzystać z gotowca, bo wtedy działa dokładnie tak jak chcę, a nie jak ktoś inny napisał.
Gdyby taka funkcjonalność została tutaj wprowadzona to oczywiście 95% użytkowników by z niej nie skorzystała lub czekała, aż ktoś w miarę gotowy kod napisze, udostępni i każdy go przeklei podstawiając parametry jakie mu odpowiadają (np. moc dmuchawy w zależności od mocy kotła, temperatury itd.).

To co Ty piszesz i gmaj22 jest OK. Przynajmniej wiem, że eCoal da radę osiągnąć to co chcę, ale dla mnie od końca grudnia będzie to pierwszy sezon grzewczy, gdzie od razu kocioł zostanie pozostawiony sam sobie i ja nie będę mógł na bieżąco ingerować w sterownik. Przy takim sposobie pisania algorytmu jak piszę dałoby radę to jakoś opanować bez metody prób i błędów, które by skutkowały niedogrzanymi pomieszczeniami. Niedogrzanie by było, ale tylko w krótkim odstępie czasu i kocioł nie hulałby z mocą max. Na dzień dzisiejszy, żeby się nie bać o zbyt zimne pomieszczenia mógłbym ustawić automat tak by moja 17'tka śmigała na maksa, czy grupowe 8/16kw, ale wolałbym żeby czasem troszkę wolniej dochodził jeżeli to nie jest konieczne.

Co z pompką do CWU?
----edit----
Teraz już nie dostanę tego co chcę, ale na przyszłość chętnie bym się pobawił z napisaniem takiego algorytmu jakby programiści ES coś takiego dali.

Teraz rozumiem o co Ci chodzi.
Co do pompki CWU u mnie jest Alpha 2 bez autoadapt

mark3k
24-11-2013, 17:23
Co z pompką do CWU?


Jeśli planujesz kupić pompkę CWU która będzie pracowała non stop ogrzwając CWU i powrót wody do kotła, to kup energooszczędną (ok 450 zł), jeśli pompa będzie pracowała cyklicznie CWU + mieszająca (dogrzanie powrotu) to proponuję zwykłą 25-40 na 1-szym biegu (ok 30W).
U mnie jest zwykła pompa - czas pracy na dobę ok. 4 godziny. Oszczędność energii elektr. znikoma, czas zwrotu droższej pompy ok 7 lat :)

Novy!
24-11-2013, 17:24
Programiści z ES na 1 milion % nie udostępnią kodu, aby ktoś sobie coś dopisał. To jest ich dziecko i nie dadzą nic za darmo, to nie jest freeware.
To ,że nie udostępnią,jest zrozumiałe.To ,że przestali korzystać z "burzy mózgów" userów już jak dla mnie, mniej zrozumiałe.Podobno multisterownik jest na patelni.Prędzej czy później oleją ecala w obecnym wydaniu.A może już tak się stało :)?

mark3k
24-11-2013, 17:27
To ,że nie udostępnią,jest zrozumiałe.To ,że przestali korzystać z "burzy mózgów" userów już jak dla mnie, mniej zrozumiałe.Podobno multisterownik jest na patelni.Prędzej czy później oleją ecala w obecnym wydaniu.A może już tak się stało :)?

Możesz mieć 100% racji, choć mam cichą nadzieję, że ES nas nie "oleje", ale widać, że nic nowego na e.coala nie ma od dłuższego czasu, mimo wielu sugestii od userów.:(

mark3k
24-11-2013, 17:35
Z innej beczki: ma ktoś fragment kodu do płynnej regulacji prędkości wirowania wentylatora i oczywiście jest gotów go udostępnić. Dla celów hobbystycznych oczywiście. :D

zawijan
24-11-2013, 17:39
@ zawijan
Nie wspomniałem przecież o Tobie ani Twoim blogu w kontekście marketingu na tym forum. Owszem wcześniej cytowałem ale chodziło mi o tym jak się ma sprawność z badań, której się domagałeś w stosunku do sprawności w trakcie ekploatacji i zrozumiałem to bardzo dobrze.

Widocznie pomyliłem się w odczytywaniu Twojej intencji. Przepraszam.

gmaj22
24-11-2013, 17:53
@SiNi Co z pompką do CWU?

Gdzie planujesz wymiennik cwu? Czy kociol i wymiennik beda w kotlowni blisko siebie? Czy kotlownia jest w/przy domu, czy w jakiejs odleglosci od niego? Jaki planujesz duzy wymiennik i czy jest cyrkulacja c.w.u. To wszystko pozwoli doradzic sensowna pompe. A moze c.w.u. na grawitacji? Myslales o tym?(pod warunkiem ze zasobnik w kotlowni, wzglednie w lazience nad nia)

mark3k
24-11-2013, 17:55
Czy na grawitacji zbyt długo nie dogrzewa wody (CWU). ?
Może skuszę się na przeróbkę i pompę zostawię na bypas-ie tylko na wypadek "W"

zawijan
24-11-2013, 17:56
Ja byłbym bardzo zadowolony jakby eCoal miał możliwość pisania algorytmu, wg którego ma pracować (nie piszę o sterowaniu procesem spalania bo to mądre głowy już zrobiły i pewnie ciągle pracują nad poprawą), a nie tylko wybierać spośród opcji. Dużo zabawy programiści by mieli, ale wtedy można by było stworzyć taki kombajn, który dałby radę prawie każdej instalacji. To byłaby opcja dla osób z dużym samozaparciem i takich co już troszkę programują.

Obiecałem sam sobie, że nie będę już więcej prowadził na forum dyskusji technologicznych. Dlaczego? Nieważne.
Złamię jednak na ten jeden razik swą obietnicę, bo napisałeś bardzo mądry post, wart odpowiedzi.

To było moje marzenie - sprzedawany kocioł posiada swój zintegrowany sterownik spalania, który steruje tym, co dzieje się wewnątrz kotła, ogrzewając wodę od temperatury powrotu do temperatury jej wylotu z kotła. KONIEC!

Tym co dzieje się na zewnątrz kotła, pomiędzy wylotem wody z kotła a jej powrotem do kotła, powinien - moim zdaniem - sterować inny sterownik, sterownik układu wodnego c.o. Praktycy automatycy mają jednak swoje zdanie na ten temat (nie tylko ci z E-S). Czy rację mają oni? Czy ja? Kto to wie? Nie jestem automatykiem, ani informatykiem, nie znam się na tym ani w ząb. Znam się tylko na spalaniu i wymianie ciepła w kotle.

Wojtek_mazury
24-11-2013, 18:10
To było moje marzenie - sterownik sprzedawany z kotłem posiada swój zintegrowany sterownik spalania, który steruje tym, co dzieje się wewnątrz kotła, między powrotem wody a jej wylotem z kotła. KONIEC!

Myśl jest dobra choć chyba wyrażona z użyciem "skrótu myślowego". Czy nie chodziło o wejście powietrza do kotła i wyjście spalin? Wszak tym co dzieje się z wodą ma zarządzać sterownik "wodny". W praktyce i tak jest oddzielnie. Każde urządzenie ma swój podprogram, który je obsługuje - czasami więcej niż jeden.

kveldulv
24-11-2013, 18:29
Witam. Jestem zupełnie nowym użytkownikiem piecyka rbr 11kw Wczoraj z hydraulikiem uruchomiliśmy sprzęt, na razie bez grzania CWU. Ogrzewam mieszkanie przez podłogówkę + jeden grzejnik na piętrze.
W związku z tym mam dość banalne pytania w kwestii pracy pieca.

1. Hydraulik po paru godzinach pracy pieca zauważył, że podajnik podaje za mało węgle, więc zwiększył parametr podawania z 5s. na 7s.
Ja potem zauważyłem, że dookoła palnika zbiera się chyba za dużo paliwa, nie wszystko do końca się dopala, część spada piętro niżej. Jak to poprawić? W instrukcji wyczytałem, że jest parametr odpowiadający za częstotliwość podawania paliwa, ale w sterowniku tego nie znalazłem. Mam wrażenie, że podajnik dość często pracuje. Raz na kilka minut, nawet może co 1-2 minuty. To normalne?

2. Piec ma standardowe ustawienie na CO - 55 stopni. Natomiast chodzi zwykle na wyższych temp. Nawet do 63 st.
Temp. raczej poniżej 56 st. nie spada. Tak ma być? :)

3. Temperatury na sterowniku: powrót 43, spaliny 80, t.pod. 42, cp.pod 176. Czy to są dobre temperatury? ;)

4. Na koniec pytanie chyba najważniejsze. Hydraulik nie zamontował mi drzwiczek wyczystkowych w kanale dymnym, abym mógł zbierać z nich sadzę. Uświadomiłem to sobie po fakcie uruchomienia pieca ;)
Czy te drzwiczki to jest właściwy sposób czyszczenia komina? Jedyny? Mówił mi. że niby można to robić spychając sadze czopuchem z powrotem do pieca, że niby tak wygodniej. W kolanku czopucha niby jest jakaś kratka czy coś, żeby to usprawnić.Co o tym myśleć? Bo nie mam pojęcia o tych sprawach... Dzięki.

mpepe
24-11-2013, 18:29
No to chociaż tyle że obyło się bez problemów.
Co do poziomowania to raczej trzeba było przypilnować fachowców od wylewek czy tych co kafle kładli bo znowu wszystko wina .uska.

Dom jest z lat 70 a ja z 80-tych i jak widzisz miałbym problem z ich dopilnowaniem

gmaj22
24-11-2013, 18:34
Czy na grawitacji zbyt długo nie dogrzewa wody (CWU). ?
Może skuszę się na przeróbkę i pompę zostawię na bypas-ie tylko na wypadek "W"
Na biezace potrzeby jest wystarczajaco. A wieczorem, kiedy jest wieksze zapotrzebowanie, wlacza sie pompa... wlasnie na bypassie.:) Na najnizszym biegu, zaledwie 0,8 m i 4 W.

Novy!
24-11-2013, 18:36
Panowie kto korzysta z dwóch skrajnych mocy w grupowym?U mnie nie zmienia mocy...

karoka65
24-11-2013, 18:39
Dom jest z lat 70 a ja z 80-tych i jak widzisz miałbym problem z ich dopilnowaniem
Ja jestem z 60-tych, dom pewnie jeszcze zza cesarza Wilchelma i nie potrzebowałem nóżek :)
Przeczytaj co napisał gmaj.

lestek27
24-11-2013, 18:46
Witam. Jestem zupełnie nowym użytkownikiem piecyka rbr 11kw Wczoraj z hydraulikiem uruchomiliśmy sprzęt, na razie bez grzania CWU. Ogrzewam mieszkanie przez podłogówkę + jeden grzejnik na piętrze.
W związku z tym mam dość banalne pytania w kwestii pracy pieca.

1. Hydraulik po paru godzinach pracy pieca zauważył, że podajnik podaje za mało węgle, więc zwiększył parametr podawania z 5s. na 7s.
Ja potem zauważyłem, że dookoła palnika zbiera się chyba za dużo paliwa, nie wszystko do końca się dopala, część spada piętro niżej. Jak to poprawić? W instrukcji wyczytałem, że jest parametr odpowiadający za częstotliwość podawania paliwa, ale w sterowniku tego nie znalazłem. Mam wrażenie, że podajnik dość często pracuje. Raz na kilka minut, nawet może co 1-2 minuty. To normalne?

2. Piec ma standardowe ustawienie na CO - 55 stopni. Natomiast chodzi zwykle na wyższych temp. Nawet do 63 st.
Temp. raczej poniżej 56 st. nie spada. Tak ma być? :)

3. Temperatury na sterowniku: powrót 43, spaliny 80, t.pod. 42, cp.pod 176. Czy to są dobre temperatury? ;)

4. Na koniec pytanie chyba najważniejsze. Hydraulik nie zamontował mi drzwiczek wyczystkowych w kanale dymnym, abym mógł zbierać z nich sadzę. Uświadomiłem to sobie po fakcie uruchomienia pieca ;)
Czy te drzwiczki to jest właściwy sposób czyszczenia komina? Jedyny? Mówił mi. że niby można to robić spychając sadze czopuchem z powrotem do pieca, że niby tak wygodniej. W kolanku czopucha niby jest jakaś kratka czy coś, żeby to usprawnić.Co o tym myśleć? Bo nie mam pojęcia o tych sprawach... Dzięki.

Ad 4. Komin bez drzwi wyczystki to jakieś nieporozumienie chyba.
Ja sobie jakoś nie wyobrażam czegoś takiego.
Ten hydraulik chyba popuścił wodze fantazji z opisaniem wybierania sadzy:)

mpepe
24-11-2013, 18:51
Ja jestem z 60-tych, dom pewnie jeszcze zza cesarza Wilchelma i nie potrzebowałem nóżek :)
Przeczytaj co napisał gmaj.

Gdyby kocioł został dostarczony do mnie po 3 -4 tygodniach od zamówienia byłaby nowa wylewka i kafle, instalatorzy zdjęli stary kocioł i założyli na jego miejsce nowy, gdyby były nóżki nie byłoby problemu

Slawko123
24-11-2013, 18:51
Tym co dzieje się na zewnątrz kotła, pomiędzy wylotem wody z kotła a jej powrotem do kotła, powinien - moim zdaniem - sterować inny sterownik, sterownik układu wodnego c.o. Praktycy automatycy mają jednak swoje zdanie na ten temat (nie tylko ci z E-S). Czy rację mają oni? Czy ja? Kto to wie? Nie jestem automatykiem, ani informatykiem, nie znam się na tym ani w ząb. Znam się tylko na spalaniu i wymianie ciepła w kotle.zawijan, nie masz racji, to wszystko jest ze sobą powiązane i jedno od drugiego zależne. To w jaki sposób sterownik będzie zarządzał spalaniem jest w ściśle określony sposób powiązane z tym w jaki sposób będzie odbywał się obieg wody.

mpepe
24-11-2013, 18:54
Gdyby kocioł został dostarczony do mnie po 3 -4 tygodniach od zamówienia byłaby nowa wylewka i kafle, instalatorzy zdjęli stary kocioł i założyli na jego miejsce nowy, gdyby były nóżki nie byłoby problemu

Co do spalania czy zauważyliście większy apetyt na paliwo gdy kocioł pracuje pod kontrolą ecoal? lepiej spróbować na grupowym?

gmaj22
24-11-2013, 19:02
Witam. Jestem zupełnie nowym użytkownikiem piecyka rbr 11kw Wczoraj z hydraulikiem uruchomiliśmy sprzęt, na razie bez grzania CWU. Ogrzewam mieszkanie przez podłogówkę + jeden grzejnik na piętrze.
W związku z tym mam dość banalne pytania w kwestii pracy pieca.

1. Hydraulik po paru godzinach pracy pieca zauważył, że podajnik podaje za mało węgle, więc zwiększył parametr podawania z 5s. na 7s.
Ja potem zauważyłem, że dookoła palnika zbiera się chyba za dużo paliwa, nie wszystko do końca się dopala, część spada piętro niżej. Jak to poprawić? W instrukcji wyczytałem, że jest parametr odpowiadający za częstotliwość podawania paliwa, ale w sterowniku tego nie znalazłem. Mam wrażenie, że podajnik dość często pracuje. Raz na kilka minut, nawet może co 1-2 minuty. To normalne?

2. Piec ma standardowe ustawienie na CO - 55 stopni. Natomiast chodzi zwykle na wyższych temp. Nawet do 63 st.
Temp. raczej poniżej 56 st. nie spada. Tak ma być? :)

3. Temperatury na sterowniku: powrót 43, spaliny 80, t.pod. 42, cp.pod 176. Czy to są dobre temperatury? ;)

4. Na koniec pytanie chyba najważniejsze. Hydraulik nie zamontował mi drzwiczek wyczystkowych w kanale dymnym, abym mógł zbierać z nich sadzę. Uświadomiłem to sobie po fakcie uruchomienia pieca ;)
Czy te drzwiczki to jest właściwy sposób czyszczenia komina? Jedyny? Mówił mi. że niby można to robić spychając sadze czopuchem z powrotem do pieca, że niby tak wygodniej. W kolanku czopucha niby jest jakaś kratka czy coś, żeby to usprawnić.Co o tym myśleć? Bo nie mam pojęcia o tych sprawach... Dzięki.

Po kolei "wieczorny wilku"::)
Za malo wiemy, zeby cokolwiek doradzic. Z wieloma problemami bedziesz w stanie poradzic sobie sam pod warunkiem, ze oprocz wizyty na tym forum wezmiesz do reki DTR kotla oraz instrukcje obslugi eCoal. Jesli ich nie dostales, sa dostepne w necie. Dlatego, poniewaz Twoje informacje sa szczatkowe, odpowiedzi nie moga byc inne...
1) Po jakim czasie od uruchomienia kotla hydraulik "poprawil" podawanie? Na pewno kociol chodzi na domyslnych ustawieniach, pozwol mu sie dostosowac do warunkow panujacych w Twojej instalacji, "przyzwyczaic" do opalu. Na to potrzeba czasu, dzien czy dwa moze byc za malo. Mozesz co najwyzej obserwowac palnik i popiol, oby nie za czesto. Wiem, ze korci...ze mna tez tak bylo;) Przestaw z powrotem na 5s, czekaj i obserwuj.. Jutro wieczorem mozesz wrzucic fotki palnika i popiolu. Jesli nie ja, ktos inny cos doradzi...
2) Jesli standardowa zadana jest 55 C, kociol na automacie przebija o 5 stopni, wiec dmuchawa wylacza sie bodajze przy 61 C. Troche bezwladnosci i masz lekki poslizg do 63 C...
3) Przede wszystkim czujniki powinny zostac skalibrowane, jesli jeszcze nie zostalo to zrobione. Temperatur nie ocenie, bo sa zalezne od wielu czynnikow.Powrot wydaje sie byc ok. Temp. spalin nie wiadomo czy w odstawieniu, czy w trakcie dochodzenia do zadanej, czy maksymalna...
4) Tak naprawde to nie hydraulika broszka tylko tego, ktory budowal komin. Jak wybierzesz sadze z komina jesli ja zepchniesz czopuchem, a czopuch jest na wys. 120 cm od posadzki?

mark3k
24-11-2013, 19:02
Co do spalania czy zauważyliście większy apetyt na paliwo gdy kocioł pracuje pod kontrolą ecoal? lepiej spróbować na grupowym?

Pisałem wcześniej, że akceptowalnym systemem spalania jest system grupowy. Automat tylko dla bardzo leniwych, z małymi umiejętnościami w paleniu i niedoświadczonymi oraz bogatymi :) (kocioł pala sporo więcej opału).;) To tylko mój osąd i opinia.

mpepe
24-11-2013, 19:11
Tak wygląda palnik temp na kotle ustawiona na 50, węgiel 26-26KJ

226584

226585

226586

Od wczoraj od godz 12 do dzisiaj do 20 poszło tyle co na zdjęciu temp na kotle 50, na instalacje puszczone około 38 przez 4D ubyło jakieś 35cm od górnej krawędzi
226593

karoka65
24-11-2013, 19:13
Pisałem wcześniej, że akceptowalnym systemem spalania jest system grupowy. Automat tylko dla bardzo leniwych, z małymi umiejętnościami w paleniu i niedoświadczonymi oraz bogatymi :) (kocioł pala sporo więcej opału).;) To tylko mój osąd i opinia.
Marku powiem tylko tyle że jeszcze żaden z nowych użytkowników nie miał okazji zobaczyć jak naprawdę kocioł pracuje w automacie :)
Jest po prostu za ciepło, za mały odbiór ciepła.
Kotły na razie strasznie się mulą, ledwo pykają.

mpepe
24-11-2013, 19:16
Pisałem wcześniej, że akceptowalnym systemem spalania jest system grupowy. Automat tylko dla bardzo leniwych, z małymi umiejętnościami w paleniu i niedoświadczonymi oraz bogatymi :) (kocioł pala sporo więcej opału).;) To tylko mój osąd i opinia.

Nie miałem czasu na razie poszperać co i jak z tym grupowym, jakieś sugestie? jakie mam ustawić parametry na początek?

bobasxx
24-11-2013, 19:16
Panowie kto korzysta z dwóch skrajnych mocy w grupowym?U mnie nie zmienia mocy...

Jaką masz histerezę ? Grupowe startuje na mocy min przy spadku zadanej o histerezę, a przerzuca na max jak spada o kolejną histerezę. Chyba

gmaj22
24-11-2013, 19:16
Obiecałem sam sobie, że nie będę już więcej prowadził na forum dyskusji technologicznych. Dlaczego? Nieważne.
Złamię jednak na ten jeden razik swą obietnicę, bo napisałeś bardzo mądry post, wart odpowiedzi.

To było moje marzenie - sterownik sprzedawany z kotłem posiada swój zintegrowany sterownik spalania, który steruje tym, co dzieje się wewnątrz kotła, między powrotem wody a jej wylotem z kotła. KONIEC!

Tym co dzieje się na zewnątrz kotła, pomiędzy wylotem wody z kotła a jej powrotem do kotła, powinien - moim zdaniem - sterować inny sterownik, sterownik układu wodnego c.o. Praktycy automatycy mają jednak swoje zdanie na ten temat (nie tylko ci z E-S). Czy rację mają oni? Czy ja? Kto to wie? Nie jestem automatykiem, ani informatykiem, nie znam się na tym ani w ząb. Znam się tylko na spalaniu i wymianie ciepła w kotle.
Chyba sie domyslam, o co w tym chodzi? I niekonieczne bylyby tu dwa oddzielne sterowniki, wystarczylby jeden zintegrowany, lecz wyposazony w odrebne moduly do sterowania: jeden do spalania wegla w kotle, drugi do zarzadzania instalacja. Ten "od kotla" mialby brac pod uwage tylko ilosc powietrza potrzebna do wlasciwego spalenia danej ilosci wegla w jednostce czasu. Jego zadaniem byloby tak dobrac parametry spalania, tj. podawanie, nadmuch, analizujac temp. spalin zeby "na wyjsciu" otrzymac oczekiwana ilosc wody goracej w danym czasie...Czy tutaj nie nalezaloby doprowadzic powietrza z zewnatrz, bo takie ma w miare stabilna zawartosc tlenu ok.21%? Jedyna automatyka moglaby ograniczac sie tylko do regulatora pogodowego, sterujacego temperatura zadana c.o. na wyjsciu.
Drugi modul sterownika, nie twierdze ze bardziej rozbudowany, zajmowalby sie wylacznie "dystrybucja" i pilnowaniem temperatury wody dochodzacej do roznych odbiornikow, jej podmieszaniem, jesli to konieczne. Do tego wszelkie programatory, poprawiajace komfort korzystania z cwu i c.o.
Nie jestem rowniez automatykiem ani programista. Napisalem, jak rozumiem to "na chlopski rozum". i musze przyznac, ze mialoby to swoj sens. Kociol (jego sterownik) robilby swoje, pilnujac stabilnego spalania i stabilnej temperatury na wyjsciu, drugi modul zas wszystkim, co chcemy zrobic z medium i temperatura.

SiNi
24-11-2013, 19:17
adkwapniewski zrozumiał mnie bezbłędnie.
Takie coś dla programistów ES byłoby świetnym doświadczeniem, gdyż mogliby podpatrzeć co chcą mieć użytkownicy u siebie. Może znalazłoby się kilka algorytmów, które byłyby skuteczniejsze niż obecne i miałyby bardzo szerokie zastosowanie zarówno na obecnej jak i przyszłej platformie.
Na pewno wyłuskali by coś co mogłoby być w standardowych algorytmach.

To dopiero byłby przełom, spory krok do przodu w porównaniu z konkurencją. Teraz idą łeb w łeb.

mpepe
24-11-2013, 19:17
Marku powiem tylko tyle że jeszcze żaden z nowych użytkowników nie miał okazji zobaczyć jak naprawdę kocioł pracuje w automacie :)
Jest po prostu za ciepło, za mały odbiór ciepła.
Kotły na razie strasznie się mulą, ledwo pykają.

Sugerujesz, że automat będzie ok, przy niższych temp?

timon120777
24-11-2013, 19:25
...

A o tym, do czego służy oraz co może i nie może eCoal.pl, napisałem bardzo wyraźnie. Czy można jeszcze wyraźniej?

gdyby eCoal mógł to co pisałeś że moze pozostałby automatem
nie dostałby możliwości ingerencji ze strony "palacza" ponieważ byłoby to zbędne
niewielu pali w automacie jak widac tutaj i na esterownik
nadal próbujesz oszukać sam siebie???
jesteś naprawdę żenujący
zmieniłeś bloga by dopasować do bieżącej sytuacji
wykasowałeś posty w których przeczyłeś temu co piszesz teraz
co jeszcze zrobisz?
skoro płacą Ci za siedzenie w labo to tam siedź
to forum nic Ci nie oferuje bo przecież jesteś lepszy, więc po co tu włazisz?
masz jakiś fetysz???

czytanie Twojego bloga miało sens kilka lat temu kiedy była w nim wiedza
pozostał sam marketing i to w mizernym wydaniu

Slawko123
24-11-2013, 19:27
Chyba sie domyslam, o co w tym chodzi? I niekonieczne bylyby tu dwa oddzielne sterowniki, wystarczylby jeden zintegrowany, lecz wyposazony w odrebne moduly do sterowania: jeden do spalania wegla w kotle, drugi do zarzadzania instalacja. Ten "od kotla" mialby brac pod uwage tylko ilosc powietrza potrzebna do wlasciwego spalenia danej ilosci wegla w jednostce czasu. Jego zadaniem byloby tak dobrac parametry spalania, tj. podawanie, nadmuch, analizujac temp. spalin zeby "na wyjsciu" otrzymac oczekiwana ilosc wody goracej w danym czasie...Czy tutaj nie nalezaloby doprowadzic powietrza z zewnatrz, bo takie ma w miare stabilna zawartosc tlenu ok.21%? Jedyna automatyka moglaby ograniczac sie tylko do regulatora pogodowego, sterujacego temperatura zadana c.o. na wyjsciu.
Drugi modul sterownika, nie twierdze ze bardziej rozbudowany, zajmowalby sie wylacznie "dystrybucja" i pilnowaniem temperatury wody dochodzacej do roznych odbiornikow, jej podmieszaniem, jesli to konieczne. Do tego wszelkie programatory, poprawiajace komfort korzystania z cwu i c.o.
Nie jestem rowniez automatykiem ani programista. Napisalem, jak rozumiem to "na chlopski rozum". i musze przyznac, ze mialoby to swoj sens. Kociol (jego sterownik) robilby swoje, pilnujac stabilnego spalania i stabilnej temperatury na wyjsciu, drugi modul zas wszystkim, co chcemy zrobic z medium i temperatura.
takie dwa moduły miały by sens, gdyby był zastosowany bardzo duży bufor magazynujący "ciepło". 1000l to za mało,ale ze 2000l powinno wystarczyć.

gmaj22
24-11-2013, 19:30
Jaką masz histerezę ? Grupowe startuje na mocy min przy spadku zadanej o histerezę, a przerzuca na max jak spada o kolejną histerezę. Chyba
Voila!
"Przechodzenie pomiędzy mocami (Min i max) odbywa się automatycznie.
Poniżej histerezy CO zostanie załączona moc minimalna, jeśli temperatura CO
spadnie poniżej podwójnej histerezy zostanie załączona moc Max. Przejście w
podtrzymanie następuje +1 °C powyżej temperatury zadanej."

zrodlo: instrukcja obslugi eCoal:yes:

zawijan
24-11-2013, 19:31
Myśl jest dobra choć chyba wyrażona z użyciem "skrótu myślowego". Czy nie chodziło o wejście powietrza do kotła i wyjście spalin?

Wszak tym co dzieje się z wodą ma zarządzać sterownik "wodny". W praktyce i tak jest oddzielnie. Każde urządzenie ma swój podprogram, który je obsługuje - czasami więcej niż jeden.

Masz rację. Zbyt duży był ten skrót. Poprawiłem ten wpis.

W drugiej części swojej wypowiedzi też masz rację. Mnie jednak chodziło o to, żeby sterownik spalania był produkowany przez jedną firmę, która ma naszą licencję na sterowanie procesem spalania (tak się złożyło, że wyłączną), a sterowniki "wody" mogły być produkowane przez inne firmy, bez licencji na "spalanie".

Podkreślam przy tym, że priorytet spalania powinien być bezdykusyjny. To instalacje wodne powinny być "dopasowane" do procesu spalania, wynikającego ze specyficznego charakteru tego procesu. Nie da się dostosować procesu spalania do różnorodnych wymysłów twórców instalacji wodnych. Producenci sterowników myślą jednak, na ogół, odwrotnie. A każdy z nich chce mieć "wszystko".

Slawko123
24-11-2013, 19:32
Moim zdaniem biorąc pod uwagę, że piec ma spalać a sterownik dołączony do pieca sterować tym procesem to zawijan ma rację. Nie mając danych takich jak pojemność wodna kotła pojemność wodna instalacji, przepływ i temperatura na zasilaniu oraz na powrocie w zależności od temperatury zewnętrznej można sobie pomarzyć o takim algorytmie, żeby było dla wszystkich dobrze. Jednego dnia będzie -15 i słonecznie drugiego -15 i pochmurnie i już przepływ będzie inny no i chyba zgodzicie się, że albo zastosujemy w takim wypadku inny sterownik regulujący tym procesem pod sterownik spalania albo jakiś sterownik ale to już nie będzie z nazwy sterownik procesu spalania, który będzie wyposażony w zestaw czujników (nasłonecznienie,przepływ, temperatura, ciśnienie) mierników który bada te wszystkie dane i naprawdę się uczy ale ile to bedzie kosztowało?
to czy na dworzu jest pochmurno, czy słonecznie, nie ma znaczenia. Akurat te parametry co podałeś nie maja znaczenia, ale jesli tak uwazasz, do dołóż jeszcze ile razy i ile czsu i jak szeroko były otwierane drzwi zewnetrze, do garażu i ogólnie wszystkie pozostałe, dołóż jeszcze wydajnośc wentylacji w zalezności od wiatru, jego siły, kierunku wiania oraz jego zalezności od typu dachu, jego kąta itp. reszte sobie dołóż.

Wlodek_PID
24-11-2013, 19:33
Obiecałem sam sobie, że nie będę już więcej prowadził na forum dyskusji technologicznych. Dlaczego? Nieważne.
Złamię jednak na ten jeden razik swą obietnicę, bo napisałeś bardzo mądry post, wart odpowiedzi.

To było moje marzenie - sprzedawany kocioł posiada swój zintegrowany sterownik spalania, który steruje tym, co dzieje się wewnątrz kotła, ogrzewając wodę od temperatury powrotu do temperatury jej wylotu z kotła. KONIEC!

Tym co dzieje się na zewnątrz kotła, pomiędzy wylotem wody z kotła a jej powrotem do kotła, powinien - moim zdaniem - sterować inny sterownik, sterownik układu wodnego c.o. Praktycy automatycy mają jednak swoje zdanie na ten temat (nie tylko ci z E-S). Czy rację mają oni? Czy ja? Kto to wie? Nie jestem automatykiem, ani informatykiem, nie znam się na tym ani w ząb. Znam się tylko na spalaniu i wymianie ciepła w kotle.

Twoje marzenie się spełniło, powstał sterownik Cobra-S, który
nie ma nastaw procesu spalania - jest automatem.

bobasxx
24-11-2013, 19:42
Voila!
"Przechodzenie pomiędzy mocami (Min i max) odbywa się automatycznie.
Poniżej histerezy CO zostanie załączona moc minimalna, jeśli temperatura CO
spadnie poniżej podwójnej histerezy zostanie załączona moc Max. Przejście w
podtrzymanie następuje +1 °C powyżej temperatury zadanej."

zrodlo: instrukcja obslugi eCoal:yes:

Czyli dobrze pamiętałem ;)

Przeczytałem instrukcję ale tylko raz, ciężko wszystko zapamiętać. ;)

A kiedy wraca z powrotem na min ?

Slawko123
24-11-2013, 19:46
ale to chyba dla uważnego czytelnika oczywiste?ok, może nie wszystko zrozumiałem :)

SiNi
24-11-2013, 19:54
gmaj22 Odnośnie postu zawijana także go w ten sposób zrozumiałem. Dla użytkowników też byłoby to bardziej opłacalne pod względem ekonomicznym. W razie awarii po okresie gwarancyjnym nie trzeba całości wymieniać, a tylko jeden z nich o ile jeden uległ uszkodzeniu. Do tego należy dodać, iż moduł dedykowany do jednej czynności często pracuje lepiej niż gdy ma 10 rzeczy na raz robić.
Idąc dalej tym tokiem myślenia, moduł sterujący dystrybucją wody mógłby mieć różne kombinacje zależne od tego co jest potrzebne. Jak ktoś nie ma podłogówki i nie ma zamiaru jej instalować, to po co sterownik ma mieć taką funkcjonalność. Mniej elementów na płycie głównej = mniejsze ryzyko awarii, mniejsze zużycie energii (wartości śladowe, więc dla nas to bez znaczenia, a dla ekologów powód do zachwytu), itd.

Heh. Podczas pisania tego posta pojawiła się odpowiedź zawijana, która troszkę dorzuciła z tego co pisałem.

Co do pompki CWU to u mnie z instalacją jest tak, że chciałbym użyć CWU + mieszająca. Bojler znajduje się na parterze, a kocioł w piwnicy. Na razie rura od bojlera idzie pionowo w dół i będzie musiała gdzieś 2m w bok być skierowana, aby do kotła podłączyć. Na razie to są przeróbki by tanio podłączyć groszkowca nie wywalając z instalacji śmieciucha. W przyszłości bojler wyląduje blisko pieca w piwnicy. Mój instalator jest tak zagoniony robotą, że obejrzy instalację tuż przed robotą i wtedy będzie podejmował decyzje co ewentualnie przerobić na szybko. Gdyby nie to, to napisałbym jak to ma działać, a teraz niestety są tylko domysły. W zależności od tego na co padnie, podawajcie 2 typy, tj. energooszczędna i zwykła (nie chcę zwykłej za 100 zł, która padnie zaraz po okresie gwarancyjnym).

Przypomniało mi się jedno pytanko jakie miałem zadać. Gdzie dawać pompki CO, CWU i podłogówki? Na zasilaniu, czy powrocie? Jak na razie to ciągle widuję, że są na zasilaniu (chodzi o moje obserwacje u znajomych/rodziny), lecz producenci zaznaczają, że ma być na powrocie. "Jak to jest i z czym to się je?":p

Maher
24-11-2013, 19:55
No to chociaż tyle że obyło się bez problemów.
Co do poziomowania to raczej trzeba było przypilnować fachowców od wylewek czy tych co kafle kładli bo znowu wszystko wina .uska.

U mnie co prawda nie obyło się bez problemów z uruchomieniem (pisałem o tym wcześniej), ale powoli zaczynam dostrzegać zalety RBR-a, bardzo duży wpływ na to ma ecoal (nie mieszkam jeszcze w nowym domu i na bieżącą mogę kontrolować co z ogrzewaniem się tam dzieje i wprowadzać drobne zmiany), producent/sprzedawca też w porządku się zachował i zwrócił różnicę za dopłatę do przekładni/silnika NORD, doszedłem do wniosku że jak przekładnia mi nie buczy wcale nie mam co ryzykować i wymieniać na NORD-a i nie mając pewności że NORD nie będzie buczał, a na zamontowaną transtecno mam w razie czego gwarancje.
Dzisiaj byłem u znajomej i z ciekawości poszedłem zobaczyć jaki mają piec i usłyszałem co to buczenie w podajniku, im to nie przeszkadza bo stoi w piwnicy i jest dobrze wygłuszona od reszty domu (piec to 19KW STAL-i coś dalej, przekładnia/silnik ewmar).

karoka65
24-11-2013, 20:06
U mnie co prawda nie obyło się bez problemów z uruchomieniem (pisałem o tym wcześniej), ale powoli zaczynam dostrzegać zalety RBR-a, bardzo duży wpływ na to ma ecoal (nie mieszkam jeszcze w nowym domu i na bieżącą mogę kontrolować co z ogrzewaniem się tam dzieje i wprowadzać drobne zmiany), producent/sprzedawca też w porządku się zachował i zwrócił różnicę za dopłatę do przekładni/silnika NORD, doszedłem do wniosku że jak przekładnia mi nie buczy wcale nie mam co ryzykować i wymieniać na NORD-a i nie mając pewności że NORD nie będzie buczał, a na zamontowaną transtecno mam w razie czego gwarancje.
Dzisiaj byłem u znajomej i z ciekawości poszedłem zobaczyć jaki mają piec i usłyszałem co to buczenie w podajniku, im to nie przeszkadza bo stoi w piwnicy i jest dobrze wygłuszona od reszty domu (piec to 19KW STAL-i coś dalej, przekładnia/silnik ewmar).
Bardzo mądra decyzja.
A widzisz buczało ci ponad rok a teraz nie buczy :)
Jak ja pisałem o tym jak warczał mój stary kocioł to zarzucano mi że broniłem RBRa bo go sprzedaję, ech.

marek43
24-11-2013, 20:07
Nie masz racji albo masz krótką pamięć. To się zaczęło na esterownik jak utworzony został wątek o RBR. Zawłaszczyliście sobie tamto forum jak by to było wasze a nie forum o sterownikach i każda wzmianka o RBR była atakowana. Portem przeniosło się tutaj.
Ale ty jako osoba światła masz zawsze rację :)

Tutaj też nie przychodzisz pomagać bo sam pisałeś że nie pomagasz ale boli cię zadowolenie użytkowników więc trzeba ich oświecić.
Twoja historia postów mówi że jest to twój ulubiony wątek.

Trafiony-zatopiony

mpepe
24-11-2013, 20:12
Bardzo mądra decyzja.
A widzisz buczało ci ponad rok a teraz nie buczy :)
Jak ja pisałem o tym jak warczał mój stary kocioł to zarzucano mi że broniłem RBRa bo go sprzedaję, ech.

Pierwsza moja uwaga co do pracy RBR, Ewmar na pokładzie, buczenie zaczyna mnie coraz bardziej irytować jest słyszalne na 1 piętrze nie mówiąc o parterze

mark3k
24-11-2013, 20:14
Marku powiem tylko tyle że jeszcze żaden z nowych użytkowników nie miał okazji zobaczyć jak naprawdę kocioł pracuje w automacie :)
Jest po prostu za ciepło, za mały odbiór ciepła.
Kotły na razie strasznie się mulą, ledwo pykają.

Będzie z -5oC to przełączę na automat. Zobaczymy co ster potrafi. :)

mpepe
24-11-2013, 20:15
U mnie co prawda nie obyło się bez problemów z uruchomieniem (pisałem o tym wcześniej), ale powoli zaczynam dostrzegać zalety RBR-a, bardzo duży wpływ na to ma ecoal (nie mieszkam jeszcze w nowym domu i na bieżącą mogę kontrolować co z ogrzewaniem się tam dzieje i wprowadzać drobne zmiany), producent/sprzedawca też w porządku się zachował i zwrócił różnicę za dopłatę do przekładni/silnika NORD, doszedłem do wniosku że jak przekładnia mi nie buczy wcale nie mam co ryzykować i wymieniać na NORD-a i nie mając pewności że NORD nie będzie buczał, a na zamontowaną transtecno mam w razie czego gwarancje.
Dzisiaj byłem u znajomej i z ciekawości poszedłem zobaczyć jaki mają piec i usłyszałem co to buczenie w podajniku, im to nie przeszkadza bo stoi w piwnicy i jest dobrze wygłuszona od reszty domu (piec to 19KW STAL-i coś dalej, przekładnia/silnik ewmar).

Mniej więcej mamy kotły z tego samego okresu, dlaczego mamy inne przekładnie?
Jedziesz na automacie?

gmaj22
24-11-2013, 20:18
Czyli dobrze pamiętałem ;)

Przeczytałem instrukcję ale tylko raz, ciężko wszystko zapamiętać. ;)

A kiedy wraca z powrotem na min ?
Mysle, ze po kazdym odstawieniu startuje z min od poczatku...Nie ma nic na ten temat w instrukcji, ale logika na to wskazuje...;)

Maher
24-11-2013, 20:28
Tak wygląda palnik temp na kotle ustawiona na 50, węgiel 26-26KJ

226584

226585

226586

Od wczoraj od godz 12 do dzisiaj do 20 poszło tyle co na zdjęciu temp na kotle 50, na instalacje puszczone około 38 przez 4D ubyło jakieś 35cm od górnej krawędzi
226593

Widzę że ekogroszek kupywałeś w Biedronce (przynajmniej taki sam tam sprzedają), dobrze jak przed paleniem pootwierasz wszystkie worki przynajmniej kilka dni przed paleniem aby trochę wody odparowały. U mnie na tym ekogroszku nie mam żadnych spieków, palę na automacie 3/3.

bobasxx
24-11-2013, 20:28
Mysle, ze po kazdym odstawieniu startuje z min od poczatku...Nie ma nic na ten temat w instrukcji, ale logika na to wskazuje...;)

No tak, startuje zawsze od min. Ale podczas pracy już na max po jakimś czasie przechodzi znowu na min (chyba gdzieś koło zadanej). Tylko nie wiem kiedy dokładnie.

pawko_
24-11-2013, 20:29
Taka wysoka górka mi powstała, jak ją ruszyłem czyszczakiem to się rozsypywała ale nie wiem czy nie za bardzo dmucham ?

http://img534.imageshack.us/img534/2807/bf1x.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/534/bf1x.jpg/)

http://img541.imageshack.us/img541/6845/f1sp.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/541/f1sp.jpg/)

http://img59.imageshack.us/img59/2594/6rzx.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/59/6rzx.jpg/)

http://img62.imageshack.us/img62/8194/jg7x.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/62/jg7x.jpg/)

mark3k
24-11-2013, 20:33
Pierwsza moja uwaga co do pracy RBR, Ewmar na pokładzie, buczenie zaczyna mnie coraz bardziej irytować jest słyszalne na 1 piętrze nie mówiąc o parterze

Bo ten typ tak ma. Spróbuj z oringiem. Pisałem o tej prymitywnej metodzie, u mnie pomogło, niemniej i tak będę przerabiał napęd. Pełna separacja mechaniczna silnika od reduktora (sprzęgło kłowe + wibro-izolatory). :yes:

kalio
24-11-2013, 20:34
Bardzo mądra decyzja.
A widzisz buczało ci ponad rok a teraz nie buczy :)
Jak ja pisałem o tym jak warczał mój stary kocioł to zarzucano mi że broniłem RBRa bo go sprzedaję, ech.

Czy Ty wogóle czytasz ze zrozumieniem treści ??

Gdzie Maher napisał że mu kocioł buczał przez rok ?????



Ps. Jak tam marketing od certyfikatów - wiadomo kiedy bedą

kobra64
24-11-2013, 20:39
Gmaj ja myślę, że dobrze by było gdyby na min. wracał natychmiast po odbiciu ze spadku i ustabilizowaniu wzrostu. Bez czekania na histerezę ani tym bardziej na powrót na zadaną czy odstawienie. Takie rozwiązanie byłoby według mnie najsensowniejsze. Jakoś raz ubiegłej zimy dłużej przy OE+ chodzącym na grupowym posiedziałem i wydaje mi się że tak to było, ale nie jestem pewien ( bo może czekał znów na drugą histerezę ) - praktycy palący któryś sezon powinni wiedzieć dokładnie jak to jest. Kocioł po jakimś okresie pracy na większej mocy zawsze jest na tyle rozbujany, że będzie rósł nawet po odstawieniu - to powoduje przebicia i wydłuża czas odstawienia. To z kolei powoduje, że następny start jest trudniejszy i spadek może być głębszy. Gdyby miał dochodzić do zadanej na mocy max, łatwo mogłoby to doprowadzić do większego rozchwiania.

mpepe
24-11-2013, 20:41
Widzę że ekogroszek kupywałeś w Biedronce (przynajmniej taki sam tam sprzedają), dobrze jak przed paleniem pootwierasz wszystkie worki przynajmniej kilka dni przed paleniem aby trochę wody odparowały. U mnie na tym ekogroszku nie mam żadnych spieków, palę na automacie 3/3.

Tak w biedronce, faktycznie ma sporo wilgoci otworzyłem kilka worków. Co to 3/3?

pawko_
24-11-2013, 20:41
Panowie kto korzysta z dwóch skrajnych mocy w grupowym?U mnie nie zmienia mocy...

Ja korzystam Marek i u mnie zmienia moc :)

kalio
24-11-2013, 20:42
Bo ten typ tak ma. Spróbuj z oringiem. Pisałem o tej prymitywnej metodzie, u mnie pomogło, niemniej i tak będę przerabiał napęd. Pełna separacja mechaniczna silnika od reduktora (sprzęgło kłowe + wibro-izolatory). :yes:

Propunuje zastosować nózki pod kocioł np
http://allegro.pl/wibroizolator-wibroizolatory-tlumiki-drgan-i3703289176.html

i zamiast tej pancernet podstawy podajnika z pospawanej śruby 12 z tależykiem też taki izolator

Maher
24-11-2013, 20:43
Bardzo mądra decyzja.
A widzisz buczało ci ponad rok a teraz nie buczy :)
Jak ja pisałem o tym jak warczał mój stary kocioł to zarzucano mi że broniłem RBRa bo go sprzedaję, ech.

Może tak producent przestraszył się tych moich postów z buczeniem (że załatwię sobie decybelomierz i czujnik drgań) że mimo mojego zamówienia je zmienił i zrobił dla mnie wersje niebuczącą. Ja też wystraszyłem się tego buczenia tak że wszystkie ściany w kotłowni razem ze stropem i wylewką są wygłuszone i dodatkowo piec stoi na matach/wykładzinach wygłuszających.

karoka65
24-11-2013, 20:44
Czy Ty wogóle czytasz ze zrozumieniem treści ??

Gdzie Maher napisał że mu kocioł buczał przez rok ?????



Ps. Jak tam marketing od certyfikatów - wiadomo kiedy bedą
Za krótko tu jesteś żeby wiedzieć o czym piszę.
Już Ci pisałem że ja nie produkuję kotłów to co mogę badać, chyba że popyt.
Na razie przewyższa możliwości produkcyjne :)

mpepe
24-11-2013, 20:44
Bo ten typ tak ma. Spróbuj z oringiem. Pisałem o tej prymitywnej metodzie, u mnie pomogło, niemniej i tak będę przerabiał napęd. Pełna separacja mechaniczna silnika od reduktora (sprzęgło kłowe + wibro-izolatory). :yes:

Dzięki za odp., co do oringu poczekam jeszcze kilka dni i zobaczę czy aby teraz nie jestem za bardzo przewrażliwiony na buczenie, jedziesz na grupowym ? możesz podać wstępne ustawienia jaką moc i nadmuch ustawić?

Maher
24-11-2013, 20:49
Tak w biedronce, faktycznie ma sporo wilgoci otworzyłem kilka worków. Co to 3/3?

Ustawienia / Spalanie Korekta dmuchawy% -3 , czas pracy podajnika 3sek.

karoka65
24-11-2013, 20:51
Może tak producent przestraszył się tych moich postów z buczeniem (że załatwię sobie decybelomierz i czujnik drgań) że mimo mojego zamówienia je zmienił i zrobił dla mnie wersje niebuczącą. Ja też wystraszyłem się tego buczenia tak że wszystkie ściany w kotłowni razem ze stropem i wylewką są wygłuszone i dodatkowo piec stoi na matach/wykładzinach wygłuszających.
Nawet mój jest seryjny, pisałem o już o tym na wątku jak to było, nie jakiś specjalny, też na Transtecno.
Pisał tu jeden kolega producent że nie powinno się ich montować, że tylko Ewmar i Nord to zaczęliśmy wstawiać Ewmara, kto uważa że Nord jest lepszy może sobie zamówić.
Chyba kolega skap znowu co innego stwierdził także może ktoś powie mi o co chodzi z tym buczeniem ?
Niema że ktoś krzyczy to dostaje coś exstra :)
Z tego co wiem każdy jest traktowany jednakowo.

mark3k
24-11-2013, 20:52
Propunuje zastosować nózki pod kocioł np
http://allegro.pl/wibroizolator-wibroizolatory-tlumiki-drgan-i3703289176.html

i zamiast tej pancernet podstawy podajnika z pospawanej śruby 12 z tależykiem też taki izolator

Kocioł wraz z zasobnikiem posadowiłem na ok8 - 10 mm gumie z przenośnika taśmowego. To także jest jakiś wibroizolator w prymitywnym wydaniu. Kocioł pracuje i założenie teraz tych wibroizolatorów na tą chwilę jest niemożliwe - niestety.

gmaj22
24-11-2013, 20:53
@SiNi
"Co do pompki CWU to u mnie z instalacją jest tak, że chciałbym użyć CWU + mieszająca. Bojler znajduje się na parterze, a kocioł w piwnicy. Na razie rura od bojlera idzie pionowo w dół i będzie musiała gdzieś 2m w bok być skierowana, aby do kotła podłączyć. Na razie to są przeróbki by tanio podłączyć groszkowca nie wywalając z instalacji śmieciucha. W przyszłości bojler wyląduje blisko pieca w piwnicy. Mój instalator jest tak zagoniony robotą, że obejrzy instalację tuż przed robotą i wtedy będzie podejmował decyzje co ewentualnie przerobić na szybko. Gdyby nie to, to napisałbym jak to ma działać, a teraz niestety są tylko domysły. W zależności od tego na co padnie, podawajcie 2 typy, tj. energooszczędna i zwykła (nie chcę zwykłej za 100 zł, która padnie zaraz po okresie gwarancyjnym).

Przypomniało mi się jedno pytanko jakie miałem zadać. Gdzie dawać pompki CO, CWU i podłogówki? Na zasilaniu, czy powrocie? Jak na razie to ciągle widuję, że są na zasilaniu (chodzi o moje obserwacje u znajomych/rodziny), lecz producenci zaznaczają, że ma być na powrocie. "Jak to jest i z czym to się je?""

Powiem tak: producenci pomp zalecaja na powrocie, poniewaz jest tam nizsza temperatura niz na zasilaniu. A w przypadku zagotowania, czy nawet "zaparowania" wody w kotle mialoby dla pompy zgubne skutki, (gdyby byla na zasilaniu.). Dodatkowo pracuje "z naplywem", wiec nie grozi jej suchobieg. Ja na swoim smieciuchu mialem pompe Wilo na powrocie, funkcjonuje do dzis. Mozna powiedziec, ze przezyla kociol, bo ten zabrali po 14 latach zlomiarze, a pompka jeszcze dwa tygodnie temu chodzila u mnie na c.w.u. :) Teraz w groszkowcach ryzyko zagotowania wody jest znikome, wiec korzystniejsze jest umiejscowienie pompy na zasilaniu. Jesli zdecydujesz sie na powrocie i masz otwarty uklad c.o., to naczynie wzbiorcze powinno byc 0,7 X wys. podnoszenia pompy nad najwyzszym grzejnikiem. A jak na zasilaniu to wystarczy, aby bylo 0,3-0,4 m.

Ja na Twoim miejscu zdecydowalbym sie na grawitacyjna ladowanie cwu z dodatkowa pompa. Mozesz tez zrobic na jednej pompie - zwolennikiem takiej opcji jest min. Novy!. Wspomnialem tu o nim, bo dosc mocno broni swoich racji, przekonujac tez do stosowania opcji cwu + mieszajaca. Gdybys mial cwu na grawitacji, taka opcja bylaby zbedna, gdyz woda non stop krazylaby w malym obiegu. Gdyby wieczorami tej wody mialo brakowac (tzn. kociol nie zdazylby jej grawitacyjnie nagrzac), moglbys zamontowac na bypasie dodatkowa pompe. Nie musi byc pelny autoadapt, wskazane jednak, zeby byla energooszczedna, np. Wilo Yonos Pico. Pompy nie musisz od razu kupowac, wystarczy ze zostawisz trojniki i pozniej, jesli dojdziesz do wniosku, ze pompa jest konieczna, dorobisz bypass. Albo zamiast trojnikow jeden srubunek wiecej:) A moze zrezygnowac z pompy i zainwestowac w wiekszy zasobnik? To juz musisz sam zdecydowac.
Zas do c.o., zwlaszcza jesli masz zamiar zakladac glowice termostatyczne i utrzymywac stala temp. na kotle, wskazana jest pompa z pelnym autoadaptem. Wiem, ze sa min.Wilo Stratos i Grundfos Alpha2. Sama reguluje sobie przeplywy i cisnienie w zaleznosci od rozbioru.
To tyle tak na szybko...koledzy pewnie cos dorzuca:)

mark3k
24-11-2013, 20:55
Nawet mój jest seryjny, pisałem o już o tym na wątku jak to było, nie jakiś specjalny, też na Transtecno.
Pisał tu jeden kolega producent że nie powinno się ich montować, że tylko Ewmar i Nord to zaczęliśmy wstawiać Ewmara, kto uważa że Nord jest lepszy może sobie zamówić.
Chyba kolega skap znowu co innego stwierdził także może ktoś powie mi o co chodzi z tym buczeniem ?
Niema że ktoś krzyczy to dostaje coś exstra :)
Z tego co wiem każdy jest traktowany jednakowo.

W mojej subiektywnej ocenie, to nie reduktor głośno pracuje, a silnik jednofazowy wprowadza do układu wibracje powodujące dość przykre buczenie. Chrzęst łamanego groszku nie jest "upierdliwy".:D

Novy!
24-11-2013, 20:57
Trafiony-zatopiony

Panowie,nie róbcie tego co na wątku Ogniwa.Jak ktoś nie przepalił RBR- em sezonu,może sobie jedynie dziurkę w śniegu jutro wysikać.Nie bijcie pokłonów zbyt szybko.To nie wątek pochwalny dla Instalco.Pisać trzeba o wszystkim.

karoka65
24-11-2013, 20:57
Marek ma za małe spadki i nie zdąży przerzucić zębatki :)

karoka65
24-11-2013, 20:59
W mojej subiektywnej ocenie, to nie reduktor głośno pracuje, a silnik jednofazowy wprowadza do układu wibracje powodujące dość przykre buczenie. Chrzęst łamanego groszku nie jest "upierdliwy".:D
I co ma bo tego przekładnia właśnie :)

bobasxx
24-11-2013, 21:02
W mojej subiektywnej ocenie, to nie reduktor głośno pracuje, a silnik jednofazowy wprowadza do układu wibracje powodujące dość przykre buczenie. Chrzęst łamanego groszku nie jest "upierdliwy".:D

Ktoś tu kiedyś pisał, że owinął silnik filcem.
Może oprócz tego oringu, owiń silnik jakąś gąbką wygłuszającą. Przecież ten silnik się nie nagrzewa, to powinno być ok.

kalio
24-11-2013, 21:05
Nawet mój jest seryjny, pisałem o już o tym na wątku jak to było, nie jakiś specjalny, też na Transtecno.
Pisał tu jeden kolega producent że nie powinno się ich montować, że tylko Ewmar i Nord to zaczęliśmy wstawiać Ewmara, kto uważa że Nord jest lepszy może sobie zamówić.
Chyba kolega skap znowu co innego stwierdził także może ktoś powie mi o co chodzi z tym buczeniem ?
Niema że ktoś krzyczy to dostaje coś exstra :)
Z tego co wiem każdy jest traktowany jednakowo.

Przecież Ty nie probucent.
A to może zacznie prostować DTR i dodawać np nóżki
z zwazyłem korpus kotła bez podajnika i kosza 183kg

gmaj22
24-11-2013, 21:05
Gmaj ja myślę, że dobrze by było gdyby na min. wracał natychmiast po odbiciu ze spadku i ustabilizowaniu wzrostu. Bez czekania na histerezę ani tym bardziej na powrót na zadaną czy odstawienie. Takie rozwiązanie byłoby według mnie najsensowniejsze. Jakoś raz ubiegłej zimy dłużej przy OE+ chodzącym na grupowym posiedziałem i wydaje mi się że tak to było, ale nie jestem pewien ( bo może czekał znów na drugą histerezę ) - praktycy palący któryś sezon powinni wiedzieć dokładnie jak to jest. Kocioł po jakimś okresie pracy na większej mocy zawsze jest na tyle rozbujany, że będzie rósł nawet po odstawieniu - to powoduje przebicia i wydłuża czas odstawienia. To z kolei powoduje, że następny start jest trudniejszy i spadek może być głębszy. Gdyby miał dochodzić do zadanej na mocy max, łatwo mogłoby to doprowadzić do większego rozchwiania.

O tym dopiero mam zamiar sie przekonac. Ja tez naleze do tych nowych uzytkownikow, ktorzy jeszcze nie mieli okazji "dac popalic" kociolkowi. Mam tylko nadzieje, ze kociol nie da mi popalic...:) Dlatego wspomnialem, ze w instrukcji nic na ten temat nie znalazlem, odwolujac sie do doswiadczen i obserwacji bardziej doswiadczonych uzytkownikow. Ale faktycznie tak musi byc, ze kociol pracujacy z wieksza moca i "produkujacy" spaliny o temp. 200 C i wode 65 C, po wylaczeniu wentylatora nie uspokoi sie i bedzie dazyc do wyrownania tych temperatur.

Maher
24-11-2013, 21:06
Novy![/I]. Wspomnialem tu o nim, bo dosc mocno broni swoich racji, przekonujac tez do stosowania opcji cwu + mieszajaca. Gdybys mial cwu na grawitacji, taka opcja bylaby zbedna, gdyz woda non stop krazylaby w malym obiegu. Gdyby wieczorami tej wody mialo brakowac (tzn. kociol nie zdazylby jej grawitacyjnie nagrzac), moglbys zamontowac na bypasie dodatkowa pompe. Nie musi byc pelny autoadapt, wskazane jednak, zeby byla energooszczedna, np. Wilo Yonos Pico. Pompy nie musisz od razu kupowac, wystarczy ze zostawisz trojniki i pozniej, jesli dojdziesz do wniosku, ze pompa jest konieczna, dorobisz bypass. Albo zamiast trojnikow jeden srubunek wiecej:)
Zas do c.o., zwlaszcza jesli masz zamiar zakladac glowice termostatyczne i utrzymywac stala temp. na kotle, wskazana jest pompa z pelnym autoadaptem. Wiem, ze sa min.Wilo Stratos i Grundfos Alpha2. Sama reguluje sobie przeplywy i cisnienie w zaleznosci od rozbioru.
To tyle tak na szybko...koledzy pewnie cos dorzuca:)

Ja też przemyśliwałem sprawę związaną z pompą CWU i w końcu zrezygnowałem z bajpasu. Mam osobną pompę energooszczędną bez autoadaptu i prąd pożerany przez pompę w czasie grzania CWU lub ewentualnego dogrzewania powrotu jest znikomy, a bajpasu nie dawałem przez to teraz zdalnie mogę sobie wyłączyć pompę CWU i piec niepotrzebnie nie marnuje energii na ogrzewanie grawitacyjne bojlera gdy tej wody nie potrzebuje.

kalio
24-11-2013, 21:12
Panowie,nie róbcie tego co na wątku Ogniwa.Jak ktoś nie przepalił RBR- em sezonu,może sobie jedynie dziurkę w śniegu jutro wysikać.Nie bijcie pokłonów zbyt szybko.To nie wątek pochwalny dla Instalco.Pisać trzeba o wszystkim.

A co tak się nagle koledze odmienilo - to nie złośliwie

mpepe
24-11-2013, 21:13
W mojej subiektywnej ocenie, to nie reduktor głośno pracuje, a silnik jednofazowy wprowadza do układu wibracje powodujące dość przykre buczenie. Chrzęst łamanego groszku nie jest "upierdliwy".:D

mój też postawiłem wg waszych zaleceń na grubej około 1cm gumie od przenośnika taśmowego ale to chyba nie dało za wiele kocioł słychać, nie słyszę natomiast chrupania węgla

pawko_
24-11-2013, 21:16
Novy może Ty mi pomożesz post #14220. Za duże tempo i posty pozostają bez odpowiedzi.

mark3k
24-11-2013, 21:18
Ktoś tu kiedyś pisał, że owinął silnik filcem.
Może oprócz tego oringu, owiń silnik jakąś gąbką wygłuszającą. Przecież ten silnik się nie nagrzewa, to powinno być ok.

Ja wstawiłem oring i poziom "buczenia" jest na akceptowalnym poziomie. Teraz kolejnym krokiem będzie to co napisałem powyżej. I może nastanie błoga cisza. Oby tak było i taką mam nadzieję. To wyciszenie będzie na najbliższe kilka lat użytkowania kotła, więc chyba warto, nie zmienia to faktu, że to producent powinien zadbać o komfort klienta w tej materii.:)

mpepe
24-11-2013, 21:19
Ustawienia / Spalanie Korekta dmuchawy% -3 , czas pracy podajnika 3sek.

ok przestawiłem u siebie zobaczymy jak się to sprawdzi

mark3k
24-11-2013, 21:19
mój też postawiłem wg waszych zaleceń na grubej około 1cm gumie od przenośnika taśmowego ale to chyba nie dało za wiele kocioł słychać, nie słyszę natomiast chrupania węgla

Szczerze, to chrupania na piętrze także nie słyszę. :D

Maher
24-11-2013, 21:21
W mojej subiektywnej ocenie, to nie reduktor głośno pracuje, a silnik jednofazowy wprowadza do układu wibracje powodujące dość przykre buczenie. Chrzęst łamanego groszku nie jest "upierdliwy".:D

Oczywiście że to silnik buczy, u mnie jak na razie jest cisza, chrzest łamanego groszku też mi nie przeszkadza i tego się spodziewałem. U mnie jak pisałem wcześniej buczy delikatnie silnik wentylatora jak moc spada w granicach 30% (słyszalne tylko w kotłowni). W trakcie rozmowy odnoście zwrotu dopłaty lub wymiany na NORD-a i zrywania zawleczek sprzedawca kazał mi zmierzyć czas pełnego obrotu podajnika (50sec, podobno NORD ma 1,15sek) i może przyczyną buczenia jest to że silnik jest za mocny i nie pracuję z pełną mocą jak jest to w przypadku dmuchawy.

Novy!
24-11-2013, 21:21
A co tak się nagle koledze odmienilo - to nie złośliwie
Nic Dalej uważam ,że mam dobry produkt.Ale to co wyczyniają "nowi" posiadacze RBR to przesada.Połowa nie doświadczyła zimy z jakimkolwiek kotłem na eko a już fachowcy jak ta lala.Poczekamy na -10/20deg.Będzie zabawa.A wątek powoli staje się nieprawdziwy,tak jak stał się wątek o Ogniwie.Ale to moje zdanie.

kalio
24-11-2013, 21:29
Nic Dalej uważam ,że mam dobry produkt.Ale to co wyczyniają "nowi" posiadacze RBR to przesada.Połowa nie doświadczyła zimy z jakimkolwiek kotłem na eko a już fachowcy jak ta lala.Poczekamy na -10/20deg.Będzie zabawa.A wątek powoli staje się nieprawdziwy,tak jak stał się wątek o Ogniwie.Ale to moje zdanie.

Niestety marketing zwycierza - to moje zdanie

Maher
24-11-2013, 21:31
Nic Dalej uważam ,że mam dobry produkt.Ale to co wyczyniają "nowi" posiadacze RBR to przesada.Połowa nie doświadczyła zimy z jakimkolwiek kotłem na eko a już fachowcy jak ta lala.Poczekamy na -10/20deg.Będzie zabawa.A wątek powoli staje się nieprawdziwy,tak jak stał się wątek o Ogniwie.Ale to moje zdanie.

Nie wiem czy o mnie piszesz, ale jednym wystarcza kilka miesięcy czytania, analizowania schematów i praktyki i przeróbek zwykłych pieców, a niektórym i całego życia na to braknie.
Odnośnie mojej instalacji mam zainstalowane to co sobie zaprojektowałem na 4 pompach i teraz mam dopiero pole do popisu aby analizować każde ustawienie, jeden blok schematu odłączając inny włączając lub tak jak teraz wszystkie działają równocześnie robiąc stopniowanie.